Amerykański wywiad kupuje dane osobowe obywateli

Najnowszy raport potwierdza, że dane amerykańskich obywateli zbierane ze smartfonów, komputerów oraz samochodów, trafiają do agencji wywiadu. Rząd kupuje je od prywatnych firm, by wiedzieć coraz więcej o swoich obywatelach.

futurebeat.pl

Marek Pluta

Amerykański wywiad kupuje dane osobowe obywateli, źródło grafiki: Unsplash | Chris Yang.
Amerykański wywiad kupuje dane osobowe obywateli Źródło: Unsplash | Chris Yang.

Smartfony, smartwatche, komputery oraz podłączone do sieci samochody, zbierają wiele danych na nasz temat, które są następnie sprzedawane przez prywatne firmy. Najnowszy raport ujawnia, że wiele z nich trafia w ręce rządu, dzięki czemu zdobywa on coraz więcej informacji o swoich obywatelach.

Rząd wie o nas coraz więcej

Amerykańskie Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego (ODNI), na prośbę senatora Rona Wydena odtajniło i opublikowało raport dotyczący wykorzystywania komercyjnych danych przez agencje wywiadowcze. Chodzi tu o informacje zbierane przez podłączone do Internetu urządzenia, takie jak smartfony lub samochody, gromadzące informacje o lokalizacji. Są one następnie oferowane przez prywatne firmy, i jak się okazuje, bardzo chętnie kupują je agencje wywiadu.

Odtajniony raport po raz pierwszy publicznie ujawnia, że amerykański rząd wykorzystuje komercyjnie dostępne informacje o swoich obywatelach. A może to robić całkowicie legalnie, gdyż w USA nie obowiązują przepisy dotyczące prywatności oraz ochrony danych, związane z udostępnianiem oraz sprzedażą danych obywateli.

{/cytat} „Polityka rządu nie zapewnia podstawowej ochrony prywatności Amerykanów ani nadzoru nad tym, jakie agencje kupują i wykorzystują dane osobowe. Z raportu wynika, że ODNI nawet nie wie, które federalne agencje wywiadowcze kupują dane osobowe Amerykanów.” - powiedział senator Wyden.{cytat}

Z raportu wynika, że proceder odbywa się na dużą skalę. Na przykład Służba Skarbowa nabyła dostęp do bazy przechowującej dane o lokalizacji telefonów, by usprawnić walkę z oszustwami podatkowymi. Z tej samej bazy korzystał również Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który używał jej do wyszukiwania nielegalnych imigrantów.

Słaba kontrola nad dostępem do danych

Zazwyczaj agencje rządowe muszą zdobyć nakaz sądowy, by uzyskać dostęp do prywatnych informacji o Amerykanach. Tymczasem komercyjne bazy pozwalają im to ominąć i zdobyć m.in. lokalizację. Można ją następnie wykorzystać do określenia gdzie dana osoba pracuje, mieszka oraz przebywa w ciągu dnia.

Choć teoretycznie dane są anonimowe, to jednak w połączeniu z innymi informacjami, można łatwo zidentyfikować poszczególne osoby. A to już stanowi poważne zagrożenie, gdyż takie informacje w niewłaściwych rękach mogą posłużyć do szantażu, wymuszeń, prześladowań i nękania. I nie jest to tylko teoria, gdyż bywały już przypadki takiego ich wykorzystywania.

Podobało się?

1

Marek Pluta

Autor: Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Technologiczne

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl