filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 15 września 2020, 13:00

autor: Karol Laska

Afera wokół Justice League trwa. Jason Momoa atakuje Warner Bros

Odtwórca roli Aquamana w filmowej Lidze sprawiedliwości, Jason Momoa, stał się pierwszym aktorem, który wstawił się za Rayem Fisherem w walce z Jossem Whedonem, Geoffem Johnsonem oraz Jonem Bergiem.

Już od początku lipca ciągnie się bardzo niejasny konflikt pomiędzy Rayem Fisherem a władzami WB odpowiedzialnymi za powstanie filmowego Justice League z 2017 roku. Głównym zarzutem aktora w stronę producentów oraz reżysera Jossa Whedona jest mobbing. Przez dłuższy czas oskarżenia Fishera były lekceważone i dopiero w drugiej połowie sierpnia WarnerMedia wszczęło odpowiednie śledztwo. Mijają jednak tygodnie, a konkretów brak. Ponadto Warner Bros. opublikowało oficjalne oświadczenie, w którym poinformowało, że wspomniana gwiazda Ligi sprawiedliwości nie chce współpracować z firmą trzecią badającą sprawę.

Atmosferę zaogniły jeszcze bardziej przecieki płynące z firmy, jakoby Jason Momoa miał zagrać główną rolę w aktorskiej wersji Śnieżnego bałwanka Mrozika, produkowanej przez Jona Berga i Geoffa Johnsona (ludzi oskarżanych przez Fishera). Może się to wydawać nieco śmieszne, ale odtwórca roli Aquamana zdementował te plotki, twierdząc, że mają one odwrócić uwagę od wewnętrznych problemów korporacji. Aktor w ostry sposób wypowiedział się o sytuacji na swoim profilu na Instagramie:

To g***no musi się skończyć i ktoś musi przeprowadzić normalne śledztwo w sprawie traktowania Raya Fishera przez Warner Bros. Pictures. To po*****ne, że ludzie wypuścili fałszywe ogłoszenie o bałwanku Frostym bez mojej zgody, aby spróbować odwrócić uwagę od Raya Fishera, próbującego przekazać światu w jak g*****ny sposób został potraktowany w okresie dokrętek do Justice League. Doszło wtedy do poważnych rzeczy. Ktoś musi to zbadać, a pewne osoby muszą ponieść odpowiedzialność.

Momoa zwieńczył całą wiadomość hasztagiem #IStandWithRayFisher, a więc na nasze #StojęMuremZaRayemFisherem. Żaden z aktorów nie poparł wcześniej oficjalnie stanowiska Fishera, a więc mamy do czynienia z czynem bezprecedensowym. Ruch ten może mieć poważny wpływ na dalszy rozwój sprawy – wychodzi bowiem na to, że do pewnych naruszeń rzeczywiście doszło lub też gwiazdy Ligi sprawiedliwości weszły w zmowę, choć drugi scenariusz jest raczej mało prawdopodobny.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej