Activision Blizzard twierdzi, że niesłusznie zszargano reputację firmy
Ale by się działo gdyby ActiBlizz wygrał i pozew DFEH byłby oddalony. Ta sytuacja jest dla mnie niesamowicie zaskakująca bo w USA, żeby takie coś poszło to musi być zdecydowana pewność siebie - inaczej są ugody i strony się rozchodzą, jedni mają święty spokój drudzy kasiorę.
Wątek walki pomiędzy dwoma organizacjami zajmującymi się prawami pracowników i mniejszości już taki ciekawy nie jest, bo stał się stanem normalnym (tak to jest jak się przesadzi) ale dodaje kolorytu całej sprawie, to napewno.
Reputacja Blizzarda leży przez same gry, które nie wychodzą lub (już w sumie głównie w przypadku dodatków do WoWa czy mobilnych spin-off'ów, bo ostatnio nic innego nie puścili) nie spełniają oczekiwań obecnych graczy.
Molestowanie seksualne to taka wisienka na torcie, bez niego też bym najlepszej opinii o nich nie miał.
Dokładnie, to była tylko wymówka dla graczy żeby w końcu oduzależnić się od ich gier.
jak na moje diablo 3 wraz z dodatkiem Reaper of Souls, to jedna z gier ,przez które blizarrd ma popsutą reputacje .
Sam model wydawniczy dla D3 odrzucił mnie od produkcji.
Diablo było dla mnie zawsze grą w której single player jest podstawą, multi na BNecie to wisienka na torcie, ale bez tego mógłbym żyć w przeciwieństwie do braku singla.
Dla jasności, w momencie wydania (nie wiem jak teraz) nawet żeby grać w singla wymagane było połączenie z serwerem, co całkiem skreśliło dla mnie ta odsłonę serii.
Kazikowaty
Wcale ci się nie dziwie że dla ciebie diablo 3 jest skreślone przez stałe łącze do internetu, dla mnie też przez wymóg online nawet w singlu . Dla mnie też single w diablo był podstawą ,niestety wymóg online, jest w prawie każdej grze . Jeśli chcesz pograć w gre z samym single playerem polecam ci [ jak jesteś fanem gwiezdnych wojen ] gre o tytule Star Wars Jedi Upadły Zakon . EA jest zdziwiony że samo single player sie przyjęło .....
