Koncern Activision wybiera się na E3 2019, ale nie będzie miał na imprezie własnego stoiska. Stawia to pod znakiem zapytania formę, w jakiej zobaczymy tam nową odsłonę Call of Duty (jeśli w ogóle). Źródłem informacji są plany prezentujące rozlokowanie stanowisk poszczególnych firm w targowych halach.
Bartosz Świątek

W SKRÓCIE:
Jako gracze jesteśmy przyzwyczajeni do traktowania E3 jako wielkiego święta branży, ale w praktyce – z biegiem lat – coraz więcej firm rezygnuje z udziału w imprezie. Taką strategię od pewnego czasu przyjmuje Electronic Arts, przygotowując w czerwcu eventy EA Play. W listopadzie dowiedzieliśmy się, że w tym roku do grona wielkich nieobecnych dołączy Sony. Portal ShackNews donosi, że swoją obecność na imprezie ograniczy także kolejny gigant – Activision. Firma pojawi się na E3, ale nie planuje otwarcia własnego stoiska.
Co ciekawe, koncern nie przedstawił żadnego oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Źródłem informacji są ujawnione wczoraj plany, przedstawiające rozmieszczenie poszczególnych stanowisk w halach, w których odbędzie się impreza. Na obrazkach (zamieszczonych poniżej) widzimy miejsca zarezerwowane przez takie podmioty, jak Epic Games, 2K, Ubisoft, Square Enix, Warner Bros. czy Bethesda – ale nie Activision. Warto odnotować, że w zeszłym roku firma miała własną przestrzeń na imprezie.
Wieści tak naprawdę nie są zaskoczeniem. W dzisiejszych czasach wielkie targi nie są już potrzebne, by dotrzeć do klienta z zapowiedziami nowych gier i często można osiągnąć lepszy rezultat organizując własne wydarzenie, albo po prostu korzystając z dobrodziejstw Internetu. Nintendo od lat robi to skutecznie, przedstawiając nowe tytuły w czasie streamów Nintendo Direct, które zawsze gromadzą liczną widownię (swoją drogą, to dość zabawne, że to akurat wspomniana japońska korporacja poszła w tym względzie z duchem czasu, mimo że w wielu innych obszarach nadal ma problem z dociągnięciem swoich usług do standardu Anno Domini 2019). Podobną strategię przyjęli inni.
Ciekawe, czy w kolejnych latach inne firmy również zdecydują się na ograniczenie swojej obecności na E3, albo nawet całkowitą rezygnację z udziału w imprezie. Wydaje się, że targi powoli, ale nieubłaganie odchodzą w zapomnienie – lub przynajmniej zmieniają się w coś trochę innego. Jak sądzicie, jak będzie wyglądała przyszłość E3?
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
22