Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 czerwca 2025, 09:07

92% pozytywnych opinii na Steam. Tyle pochwał zebrał powrót 26-letniej przygodowej klasyki

Klasyczna gra przygodowa zaliczyła udany powrót, aczkolwiek remake pierwszej gry Benoita Sokala nie powalczył na listach bestsellerów.

Źródło fot. Microids.
i

Remake przygodówki śp. Benoita Sokala nie podbił list bestsellerów, ale Amerzone: The Explorer’s Legacy zyskało uznanie graczy, a twórcy odświeżonego tytułu podziękowali za pozytywny odbiór nowym zwiastunem.

Przygodówka z 1999 roku stanowczo nie jest najbardziej znanym i najlepiej ocenianym dziełem belgijskiego rysownika, ale też nie przyniosła Sokalowi wstydu. Już wtedy, prawie 3 lata przed premierą pierwszej Syberii, jego pierwsza gra urzekła graczy atmosferą na wpół fantastycznego świata Ameryki Łacińskiej. Tytuł odniósł też spory sukces komercyjny (jak na standardy gatunku).

Łatwo więc zrozumieć, dlaczego zespół Microids postanowił przypomnieć światu o tej nieco zapomnianej produkcji. Ta doczekała się niezłego przyjęcia ze strony mediów branżowych, o czym poświadcza nowy zwiastun Amerzone: The Explorer’s Legacy z ocenami recenzentów, opublikowany 2 miesiące po premierze remake’u na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S (via GameStar).

Umówmy się: raczej nikt nie będzie typował odświeżonego Amerzone na kandydata do tytułu gry roku, nawet jeśli nie ma nic przeciwko remake’om jako takim. Tytuł ma 92% pozytywnych opinii na Steamie, ale od kwietnia wystawiono ich trochę ponad 200. Z kolei wiele recenzji prasy jest pełnych pochwał, ale też próżno szukać licznych 9/10. To stanowczo dobrze wykonany remake, wyraźnie dostosowany do współczesnych standardów (choć początkowo donoszono o problemach z wydajnością na PlayStation 5), ale jednocześnie nadal mamy do czynienia z klasyczną przygodówką „na szynach” z wieloma rozwiązaniami, które współcześni gracze mogą uznać za archaiczne. Nie wszystkim może też przypaść do gustu „mystowski” sposób narracji.

Niemniej nierealnym byłoby oczekiwanie, że twórcy oryginału całkowicie przebudują rozgrywkę, co zresztą mogłoby tylko zaszkodzić grze i zaboleć fanów oryginału. W tym kontekście odbiór Amerzone: The Explorer’s Legacy należy uznać za bardzo pozytywny (idąc tropem ocen na Steamie). Gdyby jeszcze remake’owi udało się pobić „peak” graczy oryginału na Steamie, a premierze nie towarzyszyły plotki (nadal niepotwierdzone) o zamknięciu paryskiego zespołu Microids, który opracował odświeżone Amerzone

  1. Recenzja gry Amerzone: The Explorer’s Legacy. Wyprawa w dosłowną przeszłość gamingu

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej