Tania opaska sportowa z ekranem AMOLED i dokładnymi pomiarami

Czym jest Xiaomi Mi Band 7? Większość odpowie: to sportowa opaska (ang. smartband). Okazuje się jednak, że osoby, które szukają jej w sieci, często używają określenia „smartwatch”. To niby błąd, ale nie do końca.

mobile
Mateusz "rassi" Ługowik1 marca 2023
4

Zmiany wprowadzane w opaskach z serii Xiaomi Mi Band nie są spektakularne – takie wrażenie można odnieść, porównując dwa modele następujące po sobie. Stopniowe dokładanie nowych funkcji i powiększanie ekranu sprawiło jednak, że różnice pomiędzy np. Mi Band 2 a najnowszą „siódemką” są już ogromne. Mi Band 7 jest tak napakowany technologią i różnymi trybami, że kategoryzowanie go jako smartwatcha ma coraz więcej sensu. Powstrzymuje nas od tego w zasadzie już tylko kształt wyświetlacza i brak slotu na kartę SIM.

Dotykowy ekran AMOLED ma przekątną 1,62 cala i maksymalną jasność 500 nitów. Dostępna jest tu opcja Always On Display. Wyświetlacz jest chroniony przez szkło hartowane z powłoką oleofobową. Użytkownik może spersonalizować tarczę poprzez m.in. zarządzanie widżetami, zmianę tapety oraz stylu zegara. Cała pastylka jest wodoodporna (zgodnie z normą 5 ATM) i bardzo podobna do tej z poprzedniej wersji. Do Mi Band 7 pasują paski od „szóstki”, choć dopasowanie nie jest idealne.

PLUSY:
  1. ogrom funkcji i trybów – to już prawie smartwatch;
  2. dokładne pomiary tętna, natlenienia krwi i kroków;
  3. duży, czytelny i jasny ekran AMOLED;
  4. wodoszczelność;
  5. niewygórowana cena.
MINUSY:
  1. nie ma NFC.

Opaska precyzyjnie liczy kroki (myli się średnio raz na kilkaset kroków). Oprócz tego pozwala zmierzyć tętno za pomocą optycznego czujnika oraz monitorować poziom nasycenia krwi tlenem. Niestety ciśnieniomierz jest tu nieobecny. Mi Band 7 obsługuje ponad 110 trybów sportowych. Liczba ta robi wrażenie, ale część z nich wydaje się tu dodana mocno na siłę. Niemniej dzięki temu można uzyskać jeszcze dokładniejsze informacje m.in. na temat spalonych kalorii. Z innych funkcji warto wspomnieć o prognozie pogody, latarce, informowaniu o przychodzących połączeniach i wiadomościach oraz możliwości odblokowania telefonu.

Tania opaska sportowa z ekranem AMOLED i dokładnymi pomiarami - ilustracja #1
Oprogramowanie opaski i aplikacja są dostępne w języku polskim.

W niektórych aspektach od lat nie zmieniło się nic. Standardowa opaska, w której umieszczono pastylkę, jest średnio wygodna, a zapięcie liche. Pojawiły się też nowe problemy, głównie z żywotnością baterii. Pojemność akumulatora wydaje się nie nadążać za coraz większą liczbą funkcji i rozrastającym się ekranem. Producent podaje, że bateria powinna wytrzymać nawet do dwóch tygodni przy typowym trybie użytkowania i do dziewięciu dni przy intensywnym (co to dokładnie znaczy, można przeczytać na stronie Xiaomi). W praktyce, chcąc korzystać ze wszystkich funkcji, ciężko dobić do tygodnia.

Typowego smartwatcha jeszcze bardziej przypomina Xiaomi Mi Band 7 Pro, czyli ulepszona wersja podstawowego modelu. Jeśli w tańszej opasce doskwiera wam brak NFC (standardowy smartband występuje też w edycji z modułem do płatności zbliżeniowych, ale nie jest on dostępny w Polsce), to znajdziecie go właśnie w wariancie Pro. Na tym różnice się nie kończą. Jedną z istotniejszych jest cena. Xiaomi Mi Band 7 Pro kosztuje prawie dwa razy więcej.

Cena w dniu publikacji: 199 zł (Allegro – wysyłka z Polski), 199,38 zł (Amazon), 219 zł (Media Expert, OleOle!, Media Mark, RTV EURO AGD)

Kup Xiaomi Mi Band 7 na Amazon.pl

Kup Xiaomi Mi Band 7 na Allegro

Kup Xiaomi Mi Band 7 w Media Expert

Kup Xiaomi Mi Band 7 w Ole Ole!

Kup Xiaomi Mi Band 7 w Media Markt

Kup Xiaomi Mi Band 7 w RTV EURO AGD

Xiaomi Mi Band 7 – opinie

Użytkownicy oceniający inteligentną opaskę pamiętają o tym, ile kosztowała. Pozwala to im spojrzeć na niektóre kwestie z większą wyrozumiałością. Działa to też w drugą stronę, tj. nie mogą nadziwić się, że w tak tanim urządzeniu znalazły się rozbudowane funkcje, oferuje ono tak wysoką dokładność pomiarów (zwłaszcza kroków), spory i jasny ekran AMOLED, niezawodny Bluetooth oraz mocne wibracje. Wśród najczęściej wymienianych wad pojawia się krótki czas pracy na jednym ładowaniu.

Na początku był problem z restartowaniem się opaski, ale szybka aktualizacja naprawiła to. Miałem wcześniej Mi Band 5, więc parowanie i obsługa aplikacji była dla mnie prosta. Opaska dobrze liczy kroki i mierzy tętno. Otrzymuję wszystkie powiadomienia – połączenie z telefonem nie jest zrywane. Zdecydowanym plusem jest aplikacja, dzięki której można ustawić każdy aspekt pod siebie. Mi Bandy są moim zdaniem najlepszym wyborem w tej cenie, a nawet przebijają funkcjonalnością niektóre droższe urządzenia.

– Carlos

To mój pierwszy smartband, więc nie mam porównania. Z punktu widzenia nowicjusza opaska jest dobrze wykonana, a ekran wystarczająco jasny i czytelny w słońcu. Bateria trzyma około 5 dni z wszystkimi włączonymi bajerami. Wyświetlacz jest wąski, ale dotyczy to wszystkich opasek. Tekst trzeba skrolować, żeby wszystko odczytać, a przewijanie nie jest zbyt płynne. Ogólnie jestem zadowolonym użytkownikiem.

– estaco17

Nic innowacyjnego, ale to dobra opaska, która odróżnia się od poprzedniej linii produktów Xiaomi. Urządzenie dostało większy ekran, dodatkowe czujniki, jest bardziej precyzyjne, ale brakuje mu obsługi GPS i większej baterii. Bez powiadomień, włączonego Bluetootha itp. wytrzyma dwa tygodnie. Niemniej polecam, szczególnie tym, którzy mają trudności z usłyszeniem budzika. Zamiast tego wyczuwam wibracje na nadgarstku i zawsze się budzę.

– Mirko

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Mateusz "rassi" Ługowik

Mateusz "rassi" Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

Wpadka Nvidii na zawodach CS-a 2, błąd sterowników wyeliminował drużynę z turnieju

Wpadka Nvidii na zawodach CS-a 2, błąd sterowników wyeliminował drużynę z turnieju

Dostęp do Galaxy AI otrzyma ponad 100 milionów ludzi w pierwszym etapie aktualizacji

Dostęp do Galaxy AI otrzyma ponad 100 milionów ludzi w pierwszym etapie aktualizacji

LinkedIn idzie w dziwną stronę. Nowa funkcja upodabnia go do TikToka

LinkedIn idzie w dziwną stronę. Nowa funkcja upodabnia go do TikToka

Porówananie MSI Claw i Asus ROG Ally. Jak w praktyce sprawdza się procesor od Intela?

Porówananie MSI Claw i Asus ROG Ally. Jak w praktyce sprawdza się procesor od Intela?

Elon Musk rozdaje subskrypcje Premium za darmo; jest jednak pewien haczyk

Elon Musk rozdaje subskrypcje Premium za darmo; jest jednak pewien haczyk