futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 19 lipca 2018, 10:37

autor: Amadeusz Cyganek

WD zamyka fabrykę dysków HDD – czy to początek końca „twardzieli”?

Wygląda na to, że era panowania dysków HDD nieuchronnie zbliża się do końca – potwierdza to ostatnia decyzja koncernu Western Digital, czyli jednego z największych producentów tych podzespołów na światowym rynku.

WD zamyka fabrykę dysków HDD – czy to początek końca „twardzieli”? - ilustracja #1

Dyski twarde przez lata były podstawowym nośnikiem danych, bez którego nie mógł obyć się żaden komputer czy laptop. Co prawda, te pojemne nośniki wymagają od nas sporej uwagi, jeśli chodzi o utrzymywanie porządku czy systematyczną defragmentację plików, ale w rozsądnej cenie oferowały odpowiednią ilość miejsca na dane. Sytuacja na rynku zmienia się jednak nieubłaganie, co pokazuje najnowsza decyzja podjęta przez firmę Western Digital.

Jeden z największych dystrybutorów dysków twardych zdecydował o zamknięciu swojej fabryki ulokowanej nieopodal Kuala Lumpur w Malezji, która była jednym z trzech głównych zakładów zajmujących się produkcją nośników HDD. Jak twierdzą przedstawiciele firmy, jest to odpowiedź na stale zmniejszające się zapotrzebowanie na ten komponent – utrzymywanie trzech fabryk było zwyczajnie nierentowne, więc firma postanowiła przenieść całą produkcję do dwóch pozostałych oddziałów zlokalizowanych w Tajlandii. To bardzo symboliczna decyzja, bowiem malezyjska fabryka była najstarszym zakładem WD, pracującym nieustannie od 1973 roku. Proces produkcyjny zostanie zakończony jednak dopiero za półtora roku, bo wraz z końcem 2019 roku, co pozwoli firmie na dokładną reorganizację produkcji dysków HDD.

Koncern Western Digital poważnie ogranicza produkcję dysków HDD. - WD zamyka fabrykę dysków HDD – czy to początek końca „twardzieli”? - wiadomość - 2018-07-19
Koncern Western Digital poważnie ogranicza produkcję dysków HDD.

Wpływ na tę decyzję rzecz jasna ma długoterminowy spadek zainteresowania „twardzielami” – głównymi winowajcami tego stanu rzeczy są oczywiście dyski SSD, które na przestrzeni ostatnich lat wyraźnie potaniały, a dodatkowo są oferowane w coraz większych pojemnościach, dzięki czemu na ich zakup decyduje się więcej osób. A jest to jak najbardziej zrozumiałe – to bowiem nośniki znacznie mniejsze w kwestii fizycznego rozmiaru i kilkunastokrotnie szybsze od dysków HDD, co w codziennym użytkowaniu stanowi sporą różnicę np. w obsłudze systemu Windows czy pracy z wieloma programami użytkowymi.

Oczywiście możemy być pewni, że dyski twarde jeszcze przez długi czas będą dostępne na rynku – stanowią one bowiem niezastąpione źródło przestrzeni na dane w przypadku domowych serwerów NAS czy też podczas wykonywania kopii zapasowych danych. Nie da się jednak ukryć, że w konsumenckich zastosowaniach wciąż popularne „twardziele” już za kilka lat będą stanowić margines i taka sytuacja absolutnie nie powinna nas dziwić.