Karty graficzne dawno nie były tak tanie. Ceny niższe od MSRP

Ceny kart graficznych nadal spadają. Póki co ta tendencja się utrzymuje i wiele wskazuje, że będzie jeszcze lepiej.

6 maja 2022 10:37

Karty graficzne dawno nie były tak tanie. Ceny niższe od MSRP.

źródło:nvidia.com

Spis treści:

Ceny kart graficznych spadają
Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz

Po długotrwałych problemach z dostępnością półprzewodników i zawyżonymi kosztami, branża procesorów graficznych stabilizuje się, a ceny kart graficznych wreszcie zbliżają się do wartości sugerowanych przez producentów. Poprawę zauważamy już od pewnego czasu, jednak zawsze istnieje obawa, że kwoty ponownie wystrzelą w górę. Póki co jednak wszystko wskazuje na to, że tak drogo jak jeszcze rok temu już być nie powinno i można optymistycznie spojrzeć w przyszłość.

Ceny kart graficznych spadają

Odkąd w 2020 roku wybuchła pandemia, która zapoczątkowała niedobór chipów w połączeniu z poważnymi problemami związanymi z dostawami, karty graficzne AMD i Nvidii obecnej generacji jeszcze do niedawna były niemal niemożliwe do kupienia po cenie detalicznej. Aktualnie szczególnie interesująco prezentuje się oferta firmy Newegg, dotycząca karty Gigabyte RX 6900XT Gaming OC. Model jest dostępny za 950 dolarów (MSRP na poziomie 999 dolarów), co oznacza obniżkę o 300 dolarów względem kwoty, za którą była sprzedawana w ostatnich miesiącach. W Polsce ten model dostępny jest najtaniej za około 5600 zł. Serwis Digital Trends powołuje się na jednego z brytyjskich sprzedawców detalicznych, będącego szefem działu komponentów komputerowych, który już wcześniej twierdził, że ceny zaczną się normalizować w okolicach maja.

Oczekuję, że ceny procesorów graficznych zbliżą się do poziomu cen rynkowych, biorąc pod uwagę, że boom na rynku dobiega końca. Pod koniec kwietnia lub na początku maja powinniśmy zacząć obserwować powrót do bardziej atrakcyjnych cen.

Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz

Kto jeszcze ma wpływ na zauważalny spadek cen kart graficznych? W dużej mierze my wszyscy, czyli klienci. Gdyby konsumenci nadal kupowali karty graficzne po kwotach wyższych niż ich sugerowana cena detaliczna, nie obserwowalibyśmy nigdzie znaczących spadków. Sprzedawcy detaliczni, według wszelkich danych, zauważyli, że popyt wrócił do normy i dlatego mają duże nadwyżki zapasów, a to często wiąże się z obniżeniem wartości tego typu sprzętu.