Chrome będzie zużywał mniej pamięci RAM na Windows 10
Nowa wersja przeglądarki Chrome będzie zużywała mniej pamięci. Programiści Google wykorzystają odmienny sposób zarządzania RAM-em – chodzi o tzw. SegmentHeap, znany z programu Microsoft Edge.

Portal MSPowerUser donosi, że kolejna wersja przeglądarki Google Chrome dla systemu operacyjnego Windows 10 będzie zużywała mniej pamięci RAM niż obecna odsłona, a do tego może działać nieco szybciej. Programiści Google wykorzystają sposób zarządzania pamięcią zastosowany przez deweloperów odpowiedzialnych za Microsoft Edge (tzw. SegmentHeap).
To, ile RAM-u odzyskamy, będzie zależało od naszego komputera – programiści Google przekonują, że dzięki temu rozwiązaniu w niektórych sytuacjach Chrome zużywa nawet o kilkaset megabajtów pamięci mniej (w przypadku Microsoft Edge po zaimplementowaniu tej techniki zapotrzebowanie na pamięć zmalało o 27%). Co ciekawe, aktualizacja przyniesie największe benefity na maszynach wyposażonych w „wielordzeniowe procesory” (nie sprecyzowano, o jaką liczbę rdzeni chodzi).
Więcej:Pierwsze wielkie zmiany w Battlefield 6 są w drodze. EA DICE wycofuje się z niepopularnej decyzji
Komentarze czytelników
zanonimizowany1314341 Centurion
Od zawsze używałem Opery, ale od jakiegoś czasu na komputerze i telefonie używam Vivaldi i jestem mega zadowolony.
zanonimizowany768165 Legend
Pewnie próbują coś z tym zrobić żeby Chrome i Win10 nie rywalizowały o RAM.
Trochę byłoby głupio dokupować więcej RAMu by zaspokoić zapotrzebowanie tych dwóch behemotów
Drackula Legend

Ja uzywam www.hipsterskaprzegladarkaoktorejniktnieslyszal.com, jest najlepsza, zadne chromy, firefoxy czy explorery sie nie umywaja
ReznoR666 Generał

i nic złego się nie dzieje. Mi to wygląda na szukanie problemu na siłę.
Oh well...
1. To, że Ty nie widzisz, to nie znaczy, że inni tego nie mają.
2: Nie każdy użytkownik PC ma 16 GB+ pamięci.
3: To nie jest problem. To jest optymalizacja.
4: Z optymalizacji skorzystają (tak, na plus) wszyscy użytkownicy.
5: Przeglądarka zużywa nie tylko RAM. Ale także pożera VRAM karty graficznej. Uruchamianie jej w czasie grania zmniejsza ilość pamięci RAM i VRAM karty graficznej, którą można by było otherwise w inny sposób wykorzystać (czyli do renderowania obrazu i np. na wyższej jakości tekstury, wyższą rozdzielczość, wygładzanie krawędzi, mniej stutteringu i freezów, czyli ogólnie na bardziej płynne granie, szybsze wczytywanie).
6: Ilość RAMu i VRAMu jakie zużywa przeglądarka zależy od ilości otwartych jednocześnie kart. Czyli im więcej = tym więcej.
7. Ilość RAMu i VRAMu jakie zużywa przeglądarka zależy nie tylko od ilości otwartych kart. Ale też od zawartości danych kart, czyli od danej strony www. Każda strona/serwis ma inne wykorzystanie, bo ma inną zawartość i działanie.
8. Ilość pożeranego RAMu i VRAMu przez przeglądarkę na danej stronie www nie jest zawsze stała, ale zależy od dynamiki danej strony. Niektóre serwisy na bieżąco odświeżają i wczytują nowe rzeczy, a to na bieżąco powiększa zużycie pamięci w tle.
9. Posiadanie włączonej przeglądarki w tle samo w sobie złe nie jest. Choć jednocześnie nie jest też optymalne. Sytuacja zmienia się jednak diametralnie w zależności od tego, jak z tej przeglądarki korzystamy, jak ogólnie korzystamy z PC i co mamy uruchomione w danym momencie. Oraz ile posiadamy pamięci.
Wiarołomca Senator
Nie używam tego syfu. Na telefonie przeglądarka Samsunga a na kompie edge