
Data wydania: Anulowana
Kontynuacja wydanej w 2009 roku gry akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby (TPP). Fabuła przedstawia dalsze perypetie najemniczki Ruby Malone, specjalizującej się w wyjątkowo niebezpiecznych zleceniach. Producją tytułu zajęło się kanadyjskie studio Behaviour Interactive.
Wydana w 2009 roku konsolowa gra akcji WET spotkała się z dobrym przyjęciem wśród recenzentów i osiągnęła sprzedaż na poziomie przekraczającym milion egzemplarzy. Zachęciło to ekipę deweloperską kanadyjskiego studia Behaviour Interactive do rozpoczęcia prac nad pełnoprawną kontynuacją.
Zgodnie z założeniami twórców, fabuła WET 2 miała stanowić kontynuację przygód Ruby Malone, specjalistki od „mokrej roboty”. Za sprawą dawnych wrogów, doskonale wyszkolona łowczyni nagród ponownie wikła się w skomplikowaną i wyjątkowo niebezpieczną intrygę.
Deweloperzy planowali sięgnąć po sprawdzone rozwiązania w mechanice rozgrywki. Kierując poczynaniami Ruby gracze musieliby stawić czoła licznym przeciwnikom, mając do dyspozycji ulubioną broń bohaterki – parę rewolwerów oraz katanę, a także bogaty asortyment akrobatycznych ataków, uników i wyskoków.
Ekipa Behaviour Interactive ponownie zamierzała sięgnąć po autorski silnik Gaia. Jego zmodyfikowana wersja miała zapewnić lepszej jakości oprawę wizualną, w tym płynniejsze i naturalniej wyglądające animacje ruchu postaci.
Uwaga: prace nad WET 2 wstrzymane zostały w połowie 2011 roku. Nieoficjalnie powodem takiej decyzji było wycofanie się firmy Bethesda Softworks i problem ze znalezieniem nowego wydawcy dla powstającej gry.
Autor opisu gry: Piotr Doroń
Zeszłoroczna zapowiedź WET 2 była trochę zaskakująca, gdyż pierwowzór zebrał raczej umiarkowane oceny, cierpiąc na schematyczną rozgrywkę i niską żywotność. Tymczasem najnowsze doniesienia wskazują na to, że wydanie kontynuacji stanęło ostatecznie pod znakiem zapytania.
gry
Marcin Skierski
18 maja 2011 09:25
Z informacji ujawnionych serwisowi Gamasutra przez Remiego Racine’a, prezesa firmy Artificial Mind & Movement, znanej również jako A2M, wynika, że firma – specjalizująca się dotąd w produkcji gier bazujących na znanych licencjach – będzie się od teraz zajmować kreacją własnych marek, a także rozwijaniem tych już istniejących.
gry
Piotr Doroń
8 listopada 2010 17:45