The Room: Old Sins

Mechanika

Jeśli chodzi o rozgrywkę, The Room: Old Sins również nie odkrywa koła na nowo – gracz w dalszym ciągu odwiedza zamknięte pomieszczenia, gdzie manipuluje przy rozmaitych obiektach, szukając wskazówek i przedmiotów, mogących popchnąć zabawę do przodu. Zagadki sprowadzają się zwykle do manipulowania przy drobnych, często zaskakujących mechanizmach. Korzystanie z nich we właściwy sposób otwiera drogę do ostatecznego rozwiązania danego problemu. W grze zastosowanie znalazł oczywiście niezbędny wizjer, pomagający odkryć niewidoczne tropy. Niemniej twórcy urozmaicili rozgrywkę, dodając nowe mechaniki i przedmioty specjalne, pomagające w wyjątkowym, logicznym śledztwie.

Kwestie techniczne

Pod względem technicznym tytuł przeznaczony na platformę AND i iOS niewiele różni się od The Room Three. Nie zmienia to jednak faktu, że w dalszym ciągu mamy do czynienia z szalenie intrygującą, przemyślaną w każdym calu trójwymiarową produkcją, która minimalizm na polu kreacji świata nadrabia pieczołowicie zaprojektowanymi łamigłówkami. Jednocześnie twórcy podnieśli jakość tekstur, usprawnili system oświetlenia oraz spędzili dodatkowe godziny na dopracowaniu realistycznego sterowania, w udany sposób symulującego rzeczywiste gmeranie przy rozmaitych obiektach wyposażonych w zapadnie, wajchy i skrytki.

Autor opisu gry: Piotr Doroń