Data wydania: 14 października 2021
Utrzymana w klimacie grozy niezależna gra przygodowa autorstwa Alessandro Guzzo. Bohaterem The Alien Cube jest dręczony koszmarami Artur, który w spadku po swoim zmarłym wuju otrzymał mieszkanie. Stary i zapomniany apartament okazuje się skrywać wiele niepokojących sekretów.
GRYOnline
Gracze
The Alien Cube to utrzymana w klimacie horroru Lovecrafta niezależna przygodówka, w której akcję obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby (FPP). Gra ta została opracowana przez Alessandro Guzzo i stanowi duchowy sequel pierwszej gry z serii Guzzo Productions – The Land of Pain.
Grę rozpoczyna tajemnicza sekwencja, w której główny bohaterem (Artur) kluczy najpierw po upiornej jaskini, a następnie zostaje świadkiem nagłego zderzenia meteorytu z ziemią. Gdy w końcu w jego ręce trafia nieznany, emanujący zielonym światłem obiekt, mężczyzna zaczyna krzyczeć a następnie budzi się ze snu we własnym pokoju.
Klucząc po mieszkaniu i próbując pojąć znaczenie tajemniczego snu, Artur słyszy nagle dźwięk dzwonka do drzwi. Na dywaniku przed drzwiami frontowymi leży list. Okazuje się, że jest to wiadomość od jego wuja Edgara. Główny bohater dowiaduje się z niego, że wuj zmarł, a zapisany wcześniej list miał mu zostać doręczony po jego śmierci. Z treści wynika, że mężczyzna zapisał mu też w spadku swoje mieszkanie. Zaznaczył jednak, by Artur pozbył się wszystkich przedmiotów (w szczególności manuskryptów), które wydadzą mu się w jakiś sposób dziwne i niezrozumiałe. Zaintrygowany treścią listu protagonista postanawia czym prędzej udać się do mieszkania.
Tak jak w innych przygodówkach, tak i tutaj głównym założeniem rozgrywki jest eksploracja świata, rozwiązywanie zagadek i stopniowe odkrywanie kolejnych elementów przedstawionej historii. Bohater może wchodzić w interakcje z poszczególnymi obiektami oraz analizować odkryte po drodze zapiski i kasety, aby mieć lepsze pojęcie o tym, czym zajmował się jego wuj przed śmiercią. Sam prowadzi też dziennik, w którym zapisuje istotniejsze wydarzenia.
Możliwe do zebrania przedmioty przydają się na późniejszych etapach rozgrywki, np. do otwarcia przejścia czy odblokowania skrytki. W ramach ułatwienia niektóre z interaktywnych obiektów (np. przełącznik światła) zostały też wyróżnione w słabiej podświetlonych obszarach. W trakcie swojej wędrówki bohater ma ponadto możliwość kolekcjonowania statuetek – są to sekretne, emanujące zieloną aurą obiekty, ukryte mniej lub bardziej zmyślnie w poszczególnych lokacjach. W sumie w grze odnaleźć można 8 tego typu figurek.
The Alien Cube posiada też pewne elementy survivalu. Choć większości doznawanych przez postać obrażeń nie sposób uniknąć, gdyż podyktowane są fabułą, wykonywanie pewnych czynności pochopnie również może doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia. W takich sytuacjach krawędzie ekranu pokrywają się krwią, która z reguły szybko zanika. Czasem jednak kontuzja jest na tyle poważna, że należy rozejrzeć się za ukrytą apteczką. Bohater podatny jest też na zmiany temperatury, a w pewnych sytuacjach musi ratować się ucieczką.
Gra posiada przyjemną, trójwymiarową oprawę graficzną, opracowaną przy użyciu silnika CryEngine 5. Całość ubarwia klimatyczna ścieżka dźwiękowa.
Autor opisu gry: Kinga Zawada
Platformy:
PC Windows
Producent: Alessandro Guzzo
Wydawca: Alessandro Guzzo
Ograniczenia wiekowe: 16+
Gry podobne:
Wymagania sprzętowe gry The Alien Cube:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-4590 3.3 GHz / AMD Ryzen 3 1200 3.1 GHz , 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 1050 / Radeon RX 560 lub lepsza, 20 GB HDD, Windows 7/8/10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-6600 3.3 Ghz / AMD Ryzen 5 1400 3.2 GHz, 12 GB RAM, karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1060 / 8 GB Radeon RX 580 lub lepsza, 20 GB SSD, Windows 7/8/10 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 1 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 2 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Drenz
Ekspert
2025.10.01
Pierwszoosobowa przygodówka a bardziej to walking sim z okazjonalnymi ucieczkami przed potworami i sporadycznymi, banalnymi łamigłówkami. Bardziej tutaj wędrujemy eksplorując okolicę, aby znaleźć przedmiot, dzięki któremu dostaniemy się do dalszej lokacji lub zrobimy coś, by popchać fabułę do przodu. Struktura rozgrywki jest liniowa, nie zgubimy się, zawsze wiadomo, co należy zrobić.Jak w poprzednim "The Land of Pain" mamy atmosferę grozy w klimatach Lovecrafta, z tym, że tutaj jest bardziej wyeksponowana. Mamy więc schizy głównego bohatera, sugestywne lokacje a także notatki, które nakreślają tło fabularne. Jak ktoś grał w kilka lovecraftowskich gier, to wie czego się tu spodziewać. Zakończenie na pewno też nie zaskoczy.Wykonanie jest nierówne. O ile grafika jest w porządku, to jednak technicznie gra pozostawia trochę do życzenia - tekstury doczytują się na naszych oczach nawet kilkanaście sekund, są przycinki, spadki fps. Natomiast dźwiękowo jest pierwsza klasa - ten aspekt potrafi niekiedy wywołać niepokój. Starowanie - cóż, głownie chodzimy, ale jest też trochę kucania i skakania - to drugie wykonano fatalnie a jest kilka momentów, w których przeskakujemy platformy. Wtedy najczęściej możemy zginąć, bo skok reaguje z opóźnieniem i trudno niekiedy wyczuć, kiedy nacisnąć spację.Ogólnie gra jest niezła. Nieco lepsza niż "The Land of Pain", ale w większości to nadal dostajemy to samo. Ma niezły klimat, jest podzielona na rozdziały, jak to grach tego typu sprzed ponad dekady. Całość to około 3 godziny rozgrywki. Cena jest przesadzona, dlatego jak ktoś miałby ochotę w nią zagrać, to kupować na dużych promocjach poniżej 40 zł.
Drenz Senator
Pierwszoosobowa przygodówka a bardziej to walking sim z okazjonalnymi ucieczkami przed potworami i sporadycznymi, banalnymi łamigłówkami. Bardziej tutaj wędrujemy eksplorując okolicę, aby znaleźć przedmiot, dzięki któremu dostaniemy się do dalszej lokacji lub zrobimy coś, by popchać fabułę do przodu. Struktura rozgrywki jest liniowa, nie zgubimy się, zawsze wiadomo, co należy zrobić.
Jak w poprzednim "The Land of Pain" mamy atmosferę grozy w klimatach Lovecrafta, z tym, że tutaj jest bardziej wyeksponowana. Mamy więc schizy głównego bohatera, sugestywne lokacje a także notatki, które nakreślają tło fabularne. Jak ktoś grał w kilka lovecraftowskich gier, to wie czego się tu spodziewać. Zakończenie na pewno też nie zaskoczy.
Wykonanie jest nierówne. O ile grafika jest w porządku, to jednak technicznie gra pozostawia trochę do życzenia - tekstury doczytują się na naszych oczach nawet kilkanaście sekund, są przycinki, spadki fps. Natomiast dźwiękowo jest pierwsza klasa - ten aspekt potrafi niekiedy wywołać niepokój. Starowanie - cóż, głownie chodzimy, ale jest też trochę kucania i skakania - to drugie wykonano fatalnie a jest kilka momentów, w których przeskakujemy platformy. Wtedy najczęściej możemy zginąć, bo skok reaguje z opóźnieniem i trudno niekiedy wyczuć, kiedy nacisnąć spację.
Ogólnie gra jest niezła. Nieco lepsza niż "The Land of Pain", ale w większości to nadal dostajemy to samo. Ma niezły klimat, jest podzielona na rozdziały, jak to grach tego typu sprzed ponad dekady. Całość to około 3 godziny rozgrywki. Cena jest przesadzona, dlatego jak ktoś miałby ochotę w nią zagrać, to kupować na dużych promocjach poniżej 40 zł.