Zaloguj się
Utwórz konto
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
Przełącz tryb wyświetlania strony:
Standardowy / Kompaktowy
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
"wielkimi sandboksowymi mapami o otwartej strukturze"
nie za dużo teraz tych sanboksów?
zabojczy34
Pewnie chodzi o sandbox na poziomie platformówek czyli plansza gdzie możesz znaleźć dużo sekretów i dróg pobocznych, a nie takiego skyrima.
Z tego co czytałem gra ma być wzorowana na SM64, więc nie będzie to typowy sandbox jak np. Zelda: BotW.
Podobna do współczesnych gier lego.
Grałem we wszystkie części Mariana więc i tej nie zamierzam przegapić. Jaram się jak węgiel.
Gdyby ktoś chciał zobaczyć, jak to wygląda.
https://www.youtube.com/watch?v=L9pa0qQGa4Y
Mam trochę wątpliwości co do otwartości tego świata (czy, aż tak duża otwartość, nie zaszkodzi rozgrywce?); natomiast odseparowane lokacje (lodowa jaskinia, szczyt drapaczy chmur) wyglądają świetnie. Fajnie też, że tu granie we dwoje ma większy sens niż w Mario Galaxy.
Lokacje nie są przecież duże. Będą prawdopodobnie rozmiaru tych z Sunshine, a gameplay będzie oparty na podobieństwo Mario 64, z tym że nie będziesz restartował mapy na każdy księżyc, a a po prostu będziesz swobodnie eksplorował.
Księżyce to taki mix gwiazdek z N64, gdzie trzeba było coś zrobić, żeby gwiazdkę dostać, z zielonymi gwiazdkami z Galaxy 2, które po zebraniu zwykłych gwiazdek zostały umieszczone we wszystkich lokacjach w trudnych miejscach - świetnie się je zbierało.
Nie ma co się obawiać złej struktury lokacji. Samo przejście gry tj. ostateczne pokonanie Bowsera nie będzie zbyt trudne, ale jak to w poprzednich częściach było, jest to nawet nie połowa gry, bo potem odblokowują się nowe arcytrudne lokacje, a na starych pojawiają się wyzwania. Sprawia to, że podstawowa część gry to taki rozszerzony tutorial.
Niewiele osób przejdzie Mario Odyssey samodzielnie. Jak to w serii bywało ciężko odkryć wszystkie sekrety bez korzystania z poradnika, ale to w sumie dobra rzecz.
Po tej recenzji kolesia gra wydaja się nudnym platformerem gdzie jedynym celem jest zbieranie głupich księżyców. To tak jak by zrobić Zelde, gdzie jedyną aktywnością było by zbieranie fasolek.
Gra zdecydowanie nie dla mnie.
A może gra mu się podoba i nie zapomni? Dla niego to nie jest gniot ( Elex) a gry przychodzą i odchodzą. Ja lubię elexa i co mi powiecie? Że jestem idiotą?
Wygląda fajnie więc czekam na wersje PC i nie ważne jak to zrobią emulator czy jakąś inną opcje jak będzie działało normalnie wtedy wywalę te 200 zł. Ale na pewno nie wydam 1,5K na mini konsole której nie potrzebuję dla jednej gry.
Świetna gra na początek przy zakupie konsoli. Jeżeli ktoś szuka świetnej platformówki z otwartym światem musi sięgnąć po Mariana :P
Z tą Zelda to nie taka łatwa sprawa. Uwielbiam RPG ale ta gra jest po prostu jak na RPG kiepska. Przeszedłem może 30 procent i odłożyłem na półkę.
Zero wciągającej fabuły, praktycznie brak dialogów, a te które są... Cóż. Walka? Wybaczcie - broń która rozpada się po kilku ciosach. Takie trochę kpiny :)
Za to Mario to genialna pozycja. Żadna rewolucja, po prostu doskonała platformówka. Taka, żeby usiąść na 15 minut po pracy i szybko się zrelaksować.
Niesamowita gra. Im dłużej się gra tym bardziej wciąga. Jeszcze tylko kawałeczek , tylko sprawdzę co jest na następnej planszy, jeszcze znajdę jeden księżyc, kończę i oddaję telewizor. Dobra oglądajcie sobie to nocne kino ja na szczęście mam swój własny ekranik. Już dawno nie grałem w grę z syndromem - jeszcze tylko minutka. Miałem dość mieszane uczucia co do nowej konsolki Nintendo. Teraz mając ją w ręku i Marina jestem zachwycony tym projektem i sposobem realizacji gier. następna w kolejce Zelda :)
Najlepsza platformowka w jaka kiedykolwiek gralem, przebija nawet Crasha z playstation. Ta gra jest tak zrobiona, ze czuc old-school'owego Mariana. Przyklad jak powinny wygladac kontynuacje klasykow.
Pierwsza gra na Switcha i od razu Bomba ( najlepsza gra Nintendo EVER?)
Dzięki tej grze w ogóle skusiłem się na zakup NS, I nie żaluję !!!
+ Ogromny bogaty Świat,
+ Mnogość różnych kombinacji na przechodzenie , taki Sandbox w podejsciu co i gdzie chcemy robić,
+ Ciekawie ukryte znajdzki (ksiezyce), zbierz je wszystkie !
+ Muzyka, efekty dzwiekowe, co to najelpsze z Mario !
Jedyny minus za:
- sterowanie dopasowanie tylko do sciagnietych Joy-Conow, i tylko w taki sposob z luznymi Joyconami w rekach mozna normalnie w to grac
Bardzo dobry marian naprawdę jestem pod wrażeniem oprawa graficzna jak ze snów oraz wiele ciekawych oraz ładnych światów i jeszcze umiejętność przekształcanie się w wrogów tą magiczną czapką. Jak dla mnie wyborna oczywiście jest to samo co w poprzednich marianach czyli musimy uratować księżniczkę Peach
z rąk złego Bowser'a więc fabuły nie jest niczym nowym. Pomimo krótkiej fabuły gry daje 9.5/10 ale jak gra byłaby ciut dłuższa to dałbym 10.
Super Mario: Odyssey : 6/10
Czas ukończenia: 6h
Platforma: Nintendo switch
Ostatnie Mario w jakie namiętnie grałem to Super Mario Bros na pegasusie. Uruchamiając najnowszą część Mariana byłem ciekaw jak przez te wszystkie lata zmieniła się ta uwielbiana przez wielu przygoda... Niestety czekało mnie rozczarowanie. Gra nie zaskoczyła mnie NICZYM nowym a jej beznadziejna fabuła i sztuczne przedłużanie zakończenia, przyprawiły mnie o ból głowy. Powtarzalność tej serii Osiągnęła już chyba maksimum i nawet Ja, osobnik stroniący od razu gier platformowych, śledzący przygody hydraulika bardzo pobieżnie zostałem przez te 6h dość mocno znudzony to nie wiem co z fanami serii. Graficznie szału nie ma, nawet na ekranie Lite widać znaczne uproszczenia co przypomina gry z smartfona lub wczesnej ery ps3. Na ogromną pochwałę zasługują wplecione w gameplay sekwencje 2d z pierwszych odsłon serii oraz wykorzystanie czapki, choć posługiwanie się nią strasznie upraszcza rozgrywkę. Walki z bossem są ok, choć są zbyt łatwe a na końcu mamy recykling. Już wiem, że kolejne odsłony tej gry zdecydowanie nie są dla mnie.
Moim zdaniem gra jest rewelacyjna, ale zdecydowanie za krótka w porównaniu do innych Marianów w 3d jak Super Mario 64 1996, Super Mario Sunshine, Super Mario Galaxy 1 i 2.
Niemniej wizualnie i miodnością powala.
Tak wygląda mój ranking Marianów w 3d jakie grałem:
Super Mario 64 - 10/10
Super Mario Sunshine - 8/10
Super Mario Galaxy - 9/10
Super Mario Galaxy 2 - 9/10
Super Mario Odyssey - 9,5/10
Gdyby gra miała długość jak poprzedniki może dałbym nawet dyszkę. Zawsze mam problem ze sterowaniem w platformówkach 3d, ale żadna mi tak nie dała w kość jak Super Mario 64 z 1996 :)
Najpewniej czuję się w Marianach w 2d jak Super Mario Bros 1-3 z lat 80' oraz New Super Mario Bros oraz Super Mario z lat 80' z C-64 klona Giana Sisters.
Z platformówek 2d lubię ok 100. Zwłaszcza dużo z czasów Amigowych. Z platformówek 3d niewiele polubiłem. Właściwie tylko serię Super Mario Bros, Crash Bandicoot 1-4, Rayman 2 i 3, dwie części Alice, Kangurek Kao 2.
Super Mario Sunshine 2002 czysta wersja
www.youtube.com/watch?v=C5mcz3RfwMA
Super Mario Sunshine 2002 + mody graficzne
www.youtube.com/watch?v=evDkHyNefto
Super Mario Galaxy 2007 + mody graficzne
www.youtube.com/watch?v=wXwlgKMTySQ
Super Mario Galaxy 2 2010 czysta wersja
www.youtube.com/watch?v=zx1w3oworew
Super Mario Galaxy 2 2010 + mody graficzne
www.youtube.com/watch?v=HhQP0JTZJOI
Ta gra przebiła Super Mario Galaxy.
Jestem dopiero po przejściu ,, fabuły'' i mam ledwie niecałe 300 księżyców,ale prawdziwa gra zaczyna się teraz.Jedna z najlepszych gier ever.
Dla mnie każdy z tych dużych Marianów to arcydzieło, bez najmniejszego zastanowienia zawsze postawie na podium Mario 64, ale co do reszty to chyba nie potrafiłbym wybrać. A nawet jakbym to robił to za każdym razem byłoby inaczej, ostatnio zebrałem wszystkie gwiazdki w Mario Galaxy na Switch i wracam do Sunshine który dla mnie jest najtrudniejszym Marianem w 3D. Natomiast najprostsze to jak dla mnie Galaxy właśnie.
Natomiast Odyssey czerpie całymi garściami w SM64, po prostu jak to grałem to widać że to taki nowoczesny powrót do korzeni z mocno otwartym światem. Początkowo miałem spore wątpliwości czy to może się udać na rzecz porzuconej tradycyjnej formuły, ale Nintendo dało radę. Uwielbiam zaglądać w każdy możliwy kąt i fajne że każdy zdobyty księżyc nie cofa do głównej lokacji poza małymi wyjątkami. Fantastyczna gra pod każdym względem, był to pierwszy tytuł jaki kupiłem na Switch i to był najlepszy z możliwych wyborów na półce sklepowej.
WolfDale
Tam wyżej nieco zaniżyłem ocenę Super Mario Sunshine. Gra zasługuje na wyższą notę, bo też jest boska.
Super Mario 64 i Super Mario Sunshine były pierwsze więc mocniej wyróżniły się i przede wszystkim są bardziej wymagające. Wymaksowanie tych dwóch gier to nie taka prosta sprawa. Na modach graficznych, gdzie są dodane świetne tekstury HD wyglądają bosko obecnie. Podobnie jak dwie słynne Zeldy czyli Ocarina o Time i Majora's Mask.
Super Mario Galaxy 1/2 oraz Super Mario Odyssey to nadal gry bazujące w 90-95% na szkielecie SM64, ale nieco prostsze.
Dla mnie wszystkie wymienione gry są mega rewelacyjne. Niesamowicie pomysłowe z grywalnością przez duże G.
Cud, miód i orzeszki. Truskawki i maliny. Miodność wylewa się z ekranu.
Ale pewnie najbardziej przełomowe z wymienionych Super Mario 64 z 1996 i Legend of Zelda-Ocarina of Time 1998. To były pierwsze odsłony tych serii w 3d. Pomysłami to zmiażdżyły system wtedy na Nintendo 64.
Super Mario Odyssey to chyba najbardziej podobna część do Super Mario 64 biorąc pod uwagę lokacje i ich różnorodność.
Ostatecznie odnalazłem ponad 600 księżyców na bodajże 999 i sobie podarowałem(mam za dużo innych gier do przejścia plus gry sieciowe).
Być może trochę przesadziłem z oceną , bo tak dobrze grało mnie się tylko przy Ratchet Clank na PS4 kilka lat temu ,dlatego tamtej grze też musiałem dać dychę.
Czy wie ktoś co jest za zdobycie wszystkich księżyców?Pytam tak z ciekawości.
Wiadomo Mario 64 to był kamień milowy i coś niesamowitego jak na 1996 rok.Miałem okazję to widzieć u kuzyna w 1996 roku jak kupił nintendo 64.To był szok.
Gry 3D z Mario oprócz średniego Sunshine(akurat nie grałem,ale sporo złego się nasłuchałem)to pozycje premium jeśli chodzi o gry komputerowe.
Po namyśle jednak trochę przesadziłem z maxymalną oceną tej gry.Mario odyssey zasługuje na 9/10 zaś ratchet na ps4 również 9/10.
Bawiłem się bardzo dobrze, każdy poziom inny, nowe mechaniki, nowa estetyka. Pierwsze Mario które mnie wciągnęło. Przeszedłem w trybie hendheld. W miarę prosto, aż do ostatniego poziomu, gdzie trudność skacze dość mocno. Nie maksowałem. Jedyny minus to czasami przeszkadzająca kamera.
Mario Odyssey i 3D World byłyby ekstra , ale w pewnym momencie obu gier musimy ... przechodzić te same levele po raz 46854589, bo nie mamy gwiazdek czy księżyców. Nieważne, ze juz dawno miałbym koniec, to muszę grać w to samo do obzygania . To nie lepiej zrobić inne levele? W 3D World mam przed soba finalny level ale brakuje mi....50 gwiazdek. Swrio Nintendo? Mam przechodzic jeszcze raz wszystkie istniejace levele? Znaczy jakie raz? W wielu nie znalazłem ani jednej gwiazdki, a bardzo dobrze szukałem. Ile mam jeszcze tego przechodzić? To samo bylo w Raymanie Legends i Popie 2008, tylko, ze ten pierwszy jeszcze ujdzie a w drugim i ja i większość tych, co przeszli wbiło trainera na 999999 świecidełek, by nie musieć tego powtarzać, a w Marianach? Powodzenia.. Jak można tak zepsuć tak dobre gry? Przez to tez zrezygnowałem z grania w Giane Sisters : Twisted Dreams.
Ależ to była epicka przygoda nigdy nie zapomnę tej gry chociaż jeszcze nie raz będę ją przechodził nie mogę się doczekać już Nintendo switch 2 ależ będą na nią wychodzić gry mammamija a i polecam też film super Mario Bros film też jest fajny i można bez problemów obejrzeć na vider.info w dobrej jakości polecam.
Tak z ciekawości ile ci zajęło przejście tej gry ja ją skończylem w 2 dni od zakupu konsoli
Xenomorph: gra mi zajęła z 20 godzin sporo chodziłem po mapie i zdobywałem księżyce a nawet po zakończeniu przygody i po napisach końcowych otwierają się nowe drogi i nowe księżyce do zebrania pewnie do tej gry jeszcze powrócę gdy ukończę super Mario 3d all stars, the legend of Zelda Breath of the Wild i the legend of Zelda tears of the kingdom pozdrawiam.
Super Mario Odyssey - recenzje graczy
+Gra cały czas utrzymuje ten sam bardzo wysoki poziom frajdy i zabawy
+Cudowna, pełna kolorów, pixarowa oprawa
+Świetna muzyka a szczególnie utwory śpiewane przez Pauline
+Gra daje wiele możliwości w ruchach i przemieszczaniu się mimo prostego sterowania
+OGROMNA ilość rzeczy do zbierania i odblokowania
+Zróżnicowane i bardzo ciekawe lokacje, każda z nowymi mechanikami i wyzwaniami
+Przejmowanie kontroli nad swoimi przeciwnikami jest genialną mechaniką
- jak dla mnie troszkę za krótka główna fabuła (mam ochotę na więcej!)
- co-op do mnie nie przemówił
Gra z wieloma pomysłami. Jednak jest to piaskownica dla dzieci. Dla wprawnego gracza jest to niestety samograja. Dla dzieci 10, dla dorosłych 7,5.
Edit:
Po paru miesiącach wróciłem do gry. Zrozumiałem o co chodzi w grach z Mario i zmieniłem podejście do grania. Ta gra daje sporo frajdy dorosłym, jeżeli stara się ją maksować, aby odblokowywać kolejne elementy gry. Jednak zwiększam ocenę do 9,5, bo frajdy mam teraz co nie miara.
Fenomenalny projekt poziomów oraz świetny pomysł na tryb kooperacji czynią Odyseję fantastyczną platformówką, przy której można spędzić dziesiątki godzin wspaniałej zabawy. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich posiadaczy Nintendo Switcha.
Moim zdaniem wyprzedza 64 pod względem mechanik i rozgrywki, ale jednak chęć exploracji i zdobywania kolejnych księżyców jest trochę przytłumiona przez poczucie ich "bezwartowości", bo są one porozrzucane praktycznie wszędzie, ale uważam to za must have dla każdego posiadacza switcha.
Fajna gra, ciekawe poziomy. Ogólnie nie przepadam za platformówkami, ale akurat ta potrafi mnie wciągnąć.
8,5 tak na serio za powrót do przeszłości. Powinienem dać nawet 9... za mechanikę, grafikę, fabułę i całą resztę. Powracają wspomnienia, kiedy to królowały tytuły takie jak Spyro, Crash czy Bugs Bunny na PS. Mega tytuł, który jest niesamowicie przyjemny.
Super Mario Odyssey to zdecydowanie jedna z najlepszych gier z serii Mario. Jedyną inną odsłoną, która mogła by konkurować z Odyseją to Super Mario 64. Genialne poziomy, przepiękna grafika oraz wiele, wiele godzin rozrywki. Jak dla mnie - najlepszy argument na zakup Switcha.
Jako fan platformówek - od ponad 25 lat - jestem tą grą oczarowany.
Nie wiem czemu tak niska ocena czytelników - podejrzewam, że większość nawet w nią nie grała, ale cóż poradzić....
Duże światy, bardzo dużo quest'ów, piękna grafika.
Fabuła wprawdzie trochę przewidywalna, no ale nie oszukujmy się - to jest standard.
Za to mechanika, używanie czapki do najróżniejszych czynności - wspaniałe.
A jeśli ktoś myśli, że ta gra jest łatwa... to niech spróbuje zdobyć WSZYSTKIE księżyce.
Niektóre levele mają naprawdę wysoki poziom trudności.
Ogólnie POLECAM!
Rewelacyjny tytuł. Jak dla mnie jeden z system sellerów Switcha ^^. Fabuła jak to Mario :D ale już rozgrywka-miód malina <3 Po raz kolejny Nintendo udowodniło, że do gier roku nie potrzeba ray tracingu i innych wspomagaczy graficznych, a przemyślany pomysł na zabawę. Polecam do gry w dwie osoby. Choć wydaje się to głupie, podział graczy na Mariana i czapkę, sprawdza się to bardzo dobrze. Jak w żadnym innym tytule, trzeba naprawdę ze sobą współpracować, aby móc pójść naprzód.
Moją opinią nie można za bardzo się kierować bo jestem fan boyem Nintendo switch lecz wiem że niektóre rzeczy są niepoprawnie zrobione np: poziom trudność przy którym ciężko cieszyć się po pokonaniu jakiegoś bossa, i choć poziomy są zaprojektowane idealnie co świat pojawiają się jakieś nowe mechaniki to gra jest zwyczajnie krótka.
gra jest świetna jak sie zrobi fabulem itd jeszcze jest duzo znajdziek wiec nie mozna sie nudzic ale troche krutka fabula wiec polecam sie zajoc najpierw znajdzkiami a potem fabuło w ten sposób wycisniecie zabawe z gry :)
Platformówkowy odjazd i znajdźkowy dobrostan. Wiele wybacza, co pasuje mi jak ulał, bo umiejętności manualne mam nie najlepsze. Fantastyczna to była przygoda!
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
