Storebound

Próba spędzenia nocy w centrum handlowym po jego zamknięciu może mieć poważne konsekwencje prawie. Nie jest to jedyne ryzyko, bo w niektórych przypadkach takie przedsięwzięcie może skończyć się tragicznie. Zwłaszcza jeśli po zmroku korytarzami takiego miejsca zaczynają snuć się poczwary zwane pracownikami, które wyruszają na łowy, gdy zgasną światła.

Możemy się o tym przekonać, grając w kooperacyjny survival horror pod tytułem Storebound, za którym stoi niezależne francuskie studio Embers, mające w portfolio między innymi grę Strayed Lights. Źródłem inspiracji dla twórców były creepypasty (opowieści z dreszczykiem rozpowszechniane przez Internet) The Backrooms (Zaplecza) i SCP-3008.

Gameplay

W Storebound akcję oglądamy z perspektywy pierwszej osoby (FPP).

Noc w centrum handlowym

Przejmujemy tu kontrolę nad postaciami, które starają się znaleźć drogę ucieczki z wielkiego centrum handlowego. Miejsce akcji jest generowane proceduralnie za każdym razem, gdy rozpoczynamy rozgrywkę, toteż każda przeprawa wygląda nieco inaczej od poprzedniej. W ciągu dnia naszym zadaniem jest eksploracja budynku w poszukiwaniu cennych przedmiotów i zasobów zwiększających nasze szanse na przetrwanie. W nocy natomiast stajemy się „zwierzyną” dla polujących dla nas potworów – pracowników.

Konieczność współpracy

Jako że depczące nam po piętach monstra mają nad nami przewagę pod względem siły i rozmiarów, kluczem do sukcesu jest zachowywanie ciszy, przemykanie za plecami adwersarzy i korzystanie z szybów wentylacyjnych, a także ścisła współpraca z pozostałymi graczami przy pokonywaniu przeszkód terenowych bądź rozwiązywaniu zagadek środowiskowych.