Data wydania: 13 września 2005
Scooby-Doo! Unmasked to platformówka pełna akcji i etapów zręcznościowych, mająca wiele wspólnego z takimi pozycjami, jak m.in. seria Jak & Daxter. Producentem oraz wydawcą tejże pozycji jest THQ, znane z Hot Wheels Stunt Track Challenge.
Gracze
Scooby-Doo! Unmasked to platformówka pełna akcji i etapów zręcznościowych, mająca wiele wspólnego z takimi pozycjami, jak m.in. seria Jak & Daxter. Producentem oraz wydawcą tejże pozycji jest THQ, znane z Hot Wheels Stunt Track Challenge.
Przyjaciel Freda, niejaki Jed, został porwany! Co gorsza, dziesiątki robotów, które tworzył dla potrzeb filmów rozpierzchło się po całym mieście i atakują każdego napotkanego człowieka, bądź zwierzaka. Kto porwał Jeda? Kto uwolnił dziwaczne roboty? To zadanie dla grupy Mystery Inc. I lepiej, by zagadka została wyjaśniona bardzo szybko, bo w innym wypadku może być... za późno!
Programiści firmy THQ przygotowali kilkanaście ogromnych i bardzo urozmaiconych poziomów (m.in. Harum Sacre’em Museum, Haunted Rockin’ Roller Coaster, czy Shuddery Showdown in Chinatown). W każdym z nich sterowana przez gracza postać, a jest to śmieszny pies Scooby, może odnaleźć i przywdziać jeden kostium nadający jej specjalne umiejętności (np. Kung Fu Scooby, Bat Scooby oraz Robin Hood Scooby). Ponadto gdzieniegdzie walają się nadzwyczajne chrupki wzmacniające na pewien czas naszego bohatera, dzięki czemu walka z przeciwnikami jest o wiele łatwiejsza. Od czasu do czasu weźmiemy udział w zręcznościowej zabawie polegającej na skakaniu po wąskich belkach, czy też jeździe na nartach.
Scooby-Doo! Unmasked stworzona została w technice cel-shading, co nadaje jej prawdziwie kreskówkowy charakter. Każdą z postaci wchodzących w skład Mystery Inc. obdarzono głosem aktora, podkładającego go także w serialu animowanym.
Autor opisu gry: Piotr Doroń
Platformy:
Nintendo DS 18 października 2005
PlayStation 2 13 września 2005
GameCube 13 września 2005
Xbox 13 września 2005
Game Boy Advance 13 września 2005
Producent: Behaviour Interactive
Wydawca: THQ Inc.
Korporacja THQ opublikowała raport finansowy, obejmujący drugi kwartał 2006 roku finansowego (początek lipca - koniec września bieżącego roku kalendarzowego), a także zaktualizowała swój aktualny plan wydawniczy. Generalnie firma ma się coraz lepiej, gry na które czekamy – już niekoniecznie.
pozostałe
Krzysztof Bartnik
29 października 2005 14:00
Wymagania sprzętowe gry Scooby-Doo! Unmasked:
PlayStation 2
Wspiera:
karta pamięci
GameCube
Wspiera:
karta pamięci
Średnie Oceny:
Średnia z 206 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
zanonimizowany202360 Legionista
Jak ktoś lubi scooby doo to polecam tą gre.
davhend Legend
Scooby-Doo to bez cienia wątpliwości jeden z najsłynniejszych milusińskich, nic dziwnego że postanowiono wykorzystać ten fakt do zrobienia gry. Scoobemu będzie towarzyszyć także jego zgrana paczka, która w wolnych chwilach zajmuje się rozwiązywaniem mrocznych zagadek. Z początku wyglądało wszystko bardzo dobrze, a wyszło jak zawsze...
"Nieustraszeni" postanowili odwiedzić Jed'a (kuzyna Freda), w trakcie podróży okazuje się, że ów chłopak żyje z wymyślania zmechanizowanych potworów na potrzeby filmów grozy. Team dociera prędko na miejsce, a tam już na samym początku widać, że coś poszło nie tak. Mózg drużyny - Velma - każe psiakowi poszukać poszlak. W tej chwili przejmujemy kontrolę nad tytułowym bohaterem. Gra jest oczywiście liniowa, więc niczym pociąg po torach brniemy przed siebie rozwalając przy okazji dziesiątki skrzyń i różnych innych pierdół, z których wylatują Scooby Snacki, które należy zbierać (jeść?).
Odczuwamy, dosłownie po parunastu sekundach poruszania się psiakiem, włożony wysiłek w pracę nad animacją tego czworonoga. Przy zakrętach łebka mu się sympatycznie kolebie, a łapki ślizgają sie po podłodze, gdy na moment się zatrzymamy to Scooby zacznie coś robić, a to poniucha powietrze, a to sobie usiądzie na 4 literach. W ogóle ma się wrażenie, że cały czas każda część jego ciała się minimalnie rusza. Do tego wszystkiego "ogier" co chwilę rzuca jakimś komentem, najbardziej zapadło mi w pamięć "M-M-Monsters...", które było wypowiedziane dziwnie śmiesznym głosem. Wachlarz ataków nie należy do najliczniejszych, ani tym bardziej do oryginalniejszych, obrót a'la Crash, dobule jump, ślizg na zadzie oraz hm... powiedzmy atak powietrznym saltem. ;) Są bonusowe ciosy, ale o nich niżej.
Dziesiątki przedmiotów do rozwalenia, setki chrupków do zjedzenia sprawiają naprawdę dobre wrażenie. Do tego zbiera się także różnorodne rzeczy do jedzenia - występują rzadziej, a do tego są czymś w rodzaju sekretów :P - potrzebne do przyrządzenia potraw w specjalnej kuchni Kudłatego, które to powiększają ogólną liczbę "zbić" - swoją drogą trochę to dziwnie wygląda, do jednego gara można wrzucić ogórek i czekoladę, co by z tego wyszło albo co gorsza jak by to smakowało w real, to nie mam pojęcia, gra także w tym nie pomaga, ponieważ wizualnie powstaje zawsze to samo... Reasumując, fani zbierania stuff'u nie będą zawiedzeni.
Co jakiś czas Scoob ma możliwość przebrania się w jakiś kostium, który to dodaje mu specjalnych umiejętności (przebrań w całej grze jest łącznie 3! ;), przykładowo w pierwszym "świecie" piesio wciela się w niektórych momentach w karatekę, jego ogólne ataki się zmieniają, głównie wali teraz pięścią i z półobrotu niczym Chuck Norris, jednak specjalnym ciosem, a zarazem najmocniejszym jest wtedy (uwaga) Scoo-Byy-Doo, potężna kula mocy puszczana z łap milusińskiego! Oglądaliście Dragon Ball'a? :P
Okej na tym pochwały się kończą. Gra jest bezczelnie krótka, połknąłem ją w jakieś cztery godziny, a to tylko dlatego, że pewien etap był skandalicznie wykonany. Kamera została w nim umieszczona z boku, a było w nim pełno przeszkód, których nie szło z tego punktu widzenia bez wpadnięcia w białą gorączkę przejść! Scooby Snacków jest dużo... za dużo, a do tego często wpadają za ścianę... Fabuła jest banalna i przewidywalna niczym zachód słońca. Boli, że mamy możliwość wcielenia się tylko w Scoobiego, można było przecież zabawę pokazać z innej perspektywy (a tym samym przedłużyć) oddając do naszej dyspozycji Kudłatego i resztę... Sytuację poprawia oprawa A/V, która stoi na dosyć wysokim poziomie, bajkowa grafika i śmieszne dialogi dodawają grze uroku. :)
Unmasked to kolejny tytuł, który należy puścić w nie pamięć. Z początku sprawia dobre wrażenie, później jest niestety co raz gorzej. Lepiej wydać tą kasę na bilety do kina. Fani kreskówki mogą ocenę końcową zaokrąglić.
+ oprawa A/V!
+ dla fanów kreskówki!
+ dużo stuff'u do zbierania!
- bezczelnie krótka...
- kamera...
- zrobiona na odp*#$*...
Ocena końcowa: 6-/10