

Punch Club
Opracowana przez rosyjskie studio Lazy Bear Games gra, będąca połączeniem strategii ekonomicznej oraz menadżera sportowego. Fabuła Punch Club (znanego także pod nazwą Video Hero Super Story) opowiada o losach chłopaka, który stracił ojca w wyniku brutalnego napadu.
producent: Lazy Bear Games wydawca: tinyBuild Games Strona oficjalna
Gry podobne do Punch Club
Passpartout: The Starving Artist
Punch Club na platformę PC, AND itd. to ciekawa gra niezależna, znana wcześniej jako Video Hero Super Story (VHS Story). Produkcja została stworzona przez rosyjskie studio Lazy Bear Games, które nawiązało współpracę z firmą tinyBuild GAMES, wspierającą niezależnych twórców gier wideo. To tytuł strategiczno-ekonomiczny połączony z menadżerem sportowym. Dodatkowo całość aż kipi od klimatu lat 80. i 90. oraz uzupełniana jest licznymi nawiązaniami do filmów i innych gier wideo, które królowały w tamtym okresie.
Fabuła
Punch Club opowiada o zawadiackim mężczyźnie, który jako dziecko stracił ojca w wyniku napadu. Akcja produkcji rozgrywa się dwadzieścia lat później, a my staramy się zostać najlepszym wojownikiem na świecie – to jedyny sposób, aby odszukać mordercę i poznać prawdę o tym, co dawniej się wydarzyło.
Mechanika
Rozgrywka w Punch Club na platformę PC, AND itd. nie opiera się jedynie na walce. Do naszych zadań należy także dbanie o codzienne życie podopiecznego i jego potrzeby. Oznacza to, że musimy troszczyć się o odpowiednią dietę i trening (podnoszenie ciężarów, robienie pompek, bieganie, boksowanie worka itd.). W ten sposób rozwijamy postać, która staje się silniejsza i może stawić czoła mocniejszym przeciwnikom. Jednocześnie trzeba dbać o stały dopływ gotówki, dzięki której możemy nabyć chociażby sprzęt treningowy.
Kwestie techniczne
Oprawa graficzna Punch Club została stworzona w klimatycznym, rozpikselowanym stylu, nawiązującym do produkcji sprzed lat.
Minirecenzja Punch Club – ciężka praca oraz szybki prosty popłacają
- Wciągająca mechanika;
- Satysfakcjonujące, choć automatycznie rozgrywane walki;
- Rozbudowany system rozwoju postaci;
- Satysfakcjonujący system progresji.
- Uboga ścieżka dźwiękowa;
- Po pewnym czasie staje się dość wtórna;
- Nierówne tempo rozgrywki.
Kto z nas nie oglądał choćby jednej odsłony Rocky’ego? Filmowa saga o „zwykłym” bokserze jest jedną z najbardziej inspirujących w historii Hollywood, ale dzięki nowej grze studia Lazy Bear Games, możemy przeżyć ją także i na ekranach naszych przenośnych urządzeń. Punch Club to nic innego jak z pozoru prosty symulator życia boksera, w którym kierujemy karierą młodego chłopaka. Zaczynamy od zera, ale nasze cele są znacznie ambitniejsze niż obijanie twarzy kolegów na podwórku.
Rozgrywka rozpoczyna się od krótkiego wprowadzenia fabularnego, który stanowi tło dla naszych dalszych poczynań. Przez całą młodość podziwialiśmy bokserskie poczynania i determinację naszego ojca, ten niestety jednak ginie w tajemniczych okolicznościach z ręki równie tajemniczego jegomościa w czerni. Podczas gry staramy się odkryć tożsamość mordercy, a jedyną na to szansą jest wzięcie udziału w wielkim turnieju. Dopuszczani są do niego jednak tylko najlepsi, a ścieżka na szczyt nie jest łatwa – nasz bohater musi więc włożyć wiele pracy w to, aby faktycznie zasłużyć na miejsce w elicie. Kolejne sukcesy w ringu amatorskim, a później zawodowym, to wypadkowa umiejętnego balansowania pomiędzy ostrym treningiem, a zwykłą pracą, która zapewnia nam pieniądze potrzebne do zaspokajania potrzeb i rozwijania bohatera. Jest to o tyle trudne, że każdy z atrybutów oraz same statystyki są automatycznie obniżane po każdym dniu. Znalezienie optymalnej ścieżki rozwoju i godzenie wszystkich obowiązków jest zadaniem prostym, ale daje sporo satysfakcji… choć jednocześnie po pewnym czasie może jednak nieco znużyć.
Rozwijanie bohatera i cała związana z tym otoczka jest oczywiście jedynie tłem dla samych walk. Te odbywają się automatycznie, jednak gracz ma możliwość przez każdą rundą rozplanować zestaw ruchów, ciosów i uników, z których korzystać będzie jego postać. Pojedynki nie są więc przesadnie mocno interaktywne, ale wywołują autentyczne emocje i podczas grania nieraz zdarzy się, że krzykniemy z radości lub niezadowolenia. Warto w tym miejscu zwrócić jednak uwagę, że po przekroczeniu pewnego poziomu rozwoju postaci, Punch Club staje się dość „prosty” i nasz wojak wygrywa walkę jedna za drugą, o ile dobrze dobierzemy jego repertuar.
Ścieżka dźwiękowa wprawdzie nie rzuca na kolana, ale amatorzy pikselowego stylu oraz nawiązań do kultowych filmów lat 90. będą grą zachwyceni – podczas zabawy rozpoznamy postacie z Fight Clubu, Rocky’ego czy Żółwi Ninja. W ogólnym rozrachunku gra sprawdza się całkiem dobrze i jest w stanie zapewnić niezłą rozrywkę na przynajmniej kilka lub wręcz kilkanaście godzin.
Ostatnia modyfikacja 10 kwietnia 2017
Tryb gry: single player
Rozmiar aplikacji: średnia (50 do 500 MB)
Ocena użytkowników: 6,7 / 10 na podstawie 248 głosów czytelników.
Klasyfikacja PEGI Punch Club


