Data wydania: Anulowana
Peacebreakers to potraktowana z przymrużeniem oka dynamiczna wojenna strzelanka, w której wydarzenia obserwujemy zazwyczaj z perspektywy pierwszej osoby.
Peacebreakers to potraktowana z przymrużeniem oka dynamiczna wojenna strzelanka, w której wydarzenia obserwujemy zazwyczaj z perspektywy pierwszej osoby. Za jej produkcję odpowiedzialne jest warszawskie studio developerskie L’Art, które w przeszłości opracowało kilka gier sportowych (seria Skoki narciarskie) oraz przygodówkę Chłopaki nie płaczą.
W przeciwieństwie do wielu współczesnych strzelanek FPP, w których do wszystkich spraw podchodzi się ze śmiertelną powagą, omawiany tytuł zawiera cały szereg elementów humorystycznych. Widać to między innymi na przykładzie rozgrywanych przez nas misji, czy przygotowanych przez autorów zwariowanych członków drużyny. W trakcie zabawy przejmujemy kontrolę nad jednym z kilku dostępnych najemników. Wyboru postaci dokonujemy jeszcze przed rozpoczęciem danej misji. Każda z tych osób opisana została kilkoma specyficznymi parametrami, mającymi istotny wpływ na przebieg starć na polu bitwy. Poszczególni najemnicy mają też swoje ulubione giwery.
Właściwa rozgrywka została nakierowana w głównej mierze na niczym nieskrępowaną rozwałkę. Warto jednocześnie zaznaczyć, iż akcja gry osadzona została w niedalekiej przyszłości. Możemy więc korzystać z przeróżnych (często futurystycznych) gadżetów. Bardzo istotną rolę odgrywają tu różnorakie wehikuły, z których możemy oczywiście korzystać. Mogą to być wojskowe jeepy, pojazdy typu humvee, czołgi, a nawet traktory. Pojawiły się też maszyny latające. Są to między innymi śmigłowce oraz dwupłatowce. Każdy z odblokowanych wehikułów powinien być poddawany dodatkowym modyfikacjom. Są to przede wszystkim pożyteczne giwery, np. lepsze wyrzutnie rakiet. Nie zabrakło też jednak dość zwariowanych przedmiotów, jak chociażby miłych dla oka spoilerów.
Peacebreakers posiada oczywiście pełnoprawny multiplayer. Możemy tu wybierać pomiędzy kilkoma standardowymi trybami zabawy, takimi jak Deathmatch, Capture the Flag, czy Assault. W tym ostatnim przypadku gracze dzielą się na dwie przeciwstawne sobie drużyny. Mają też zgoła odmienne cele. Omawiana strzelanka ma ponadto do zaoferowania kilka niezbyt rozbudowanych mini-gier. Wizualnie gra prezentuje dość wysoki poziom wykonania. Tyczy się to zarówno bogatego w detale otoczenia, jak i szczegółowo wykonanych modeli pojazdów. Pojedynki toczą się głównie na terenach zalesionych, z dala od obszarów zurbanizowanych.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
