
Data wydania: 2 lutego 2007
New Zealand Story Revolution to remake platformówki z 1988 roku. Kierujemy tu ptakiem kiwi o imieniu Tiki i udajemy się na ratunek przyjaciołom, których porwał okrutny lew morski z pobliskiego zoo. New Zealand Story Revolution to z pewnością spora gratka dla starych wyjadaczy, którzy spędzili mnóstwo czasu przy NES-ie.
Gracze
Platformy:
Nintendo DSAngielskie napisy i dialogi
Producent: Taito
Wydawca: Rising Star Games
Gry podobne:
New Zealand Story Revolution to remake platformówki z 1988 roku. Kierujemy tu ptakiem kiwi o imieniu Tiki i udajemy się na ratunek przyjaciołom, których porwał okrutny lew morski z pobliskiego zoo. New Zealand Story Revolution to z pewnością spora gratka dla starych wyjadaczy, którzy spędzili mnóstwo czasu przy NES-ie.
W New Zealand Story Revolution odtworzono wszystkie poziomy z podstawowej wersji, jednak dostosowano je do najnowocześniejszych standardów. Podstawową bronią nadal jest łuk, ale tym razem możemy bez problemu celować pod dowolnym kątem (strzelanie po skosie nie sprawia już problemu). Dodatkowo Tiki może "podładować" strzał i w ten sposób załatwić kilku przeciwników ustawionych w rządku. Do dyspozycji mamy również laser, a do tego możemy chlapać przeciwników wodą. Nowością są gadżety podpalające i zamrażające wrogów.
W prequelu wiele poziomów trzeba było pokonać, latając balonem. W New Zeland Story Revolution możemy - podobnie jak tam - pofruwać maszynami różnego kształtu, od sterowca po kaczkę. Otrzymaliśmy też mały samochodzik, którym można rozjeżdżać przeciwników. Ponadto Tiki otrzymał kilka nowych umiejętności, takich jak podwójny skok czy przyspieszenie. Bohaterem sterujemy za pomocą d-pada, a większość akcji wykonujemy klasycznie, czyli przyciskając odpowiedni guzik. Ludzie z Rising Star Games wykorzystali w New Zealand Story Revolution także dotykowy ekranik, który przydaje się głównie w trakcie mini-gier, takich jak łowienie ryb czy spacer po linie.
Autor opisu gry: Radosław Grabowski
Średnie Oceny:
Średnia z 11 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Wiedźmin
Ekspert
2025.04.25
New Zealand Story to oryginalna platformówka od Taito. Gra została wydana w 1988 roku na automatach, a następnie przeportowana na wiele różnych komputerów i konsol. Świetna, kolorowa grafika, przyjemna muzyka i wspaniała grywalność. Koncepcja i sceneria zostały zainspirowane wakacyjną podróżą do Nowej Zelandii jednego z programistów Taito. Gra ma kilka elementów z poprzednich gier Taito, ale tym razem dostępny jest jedynie tryb solo. Udało jej się osiągnąć status kultowy w salonach gier arcade oraz na komputerach 8-bitowych i 16-bitowych.Gameplay. Wcielamy się ptaszka Tiki, który wyrusza, aby przemierzyć wyspy tworzące Nową Zelandię i po drodze ratować kompanów. Poziomy są świetnie zaprojektowane, bo ogromne i bardzo różnorodne. Do przejścia jest pięć dużych poziomów, a każdy poziom składa się z czterech podpoziomów więc standartowo licząc jest ich dwadzieścia. Przy czym każdy czwarty podpoziom jest strzeżony przez paskudnego stwora na końcu poziomu, którego trzeba zniszczyć zanim będzie można przejść dalej. Skaczemy po platformach, pływamy, latamy między innymi na balonach oraz strzelamy z łuku i innych broni do niezbyt słodkich zwierząt próbujących stanąć nam na drodze jak kraby rzucające fajerwerkami czy niedźwiedzie w okularach przeciwsłonecznych i wielu innych stworzeń. Zabici wrogowie zamieniają się w kawałek owocu, którego zebranie zwiększa nasz wynik. Uzbrojone w broń paskudy zostawiają po sobie broń, gdy giną jak różdżka rzucająca kulami ognia, pistolet laserowy, duży pistolet laserowy, bomby i poręczny spryskiwacz z wodą zapewniają siłę ognia naszemu nowozelandzkiemu Rambo. Oprócz wrogów, którzy do nas strzelają w scenerii są również obiekty, które mogą nas zabić takie jak kolce. Innym problemem jest limit czasu. Jak na tak uroczą grę jest ona nieubłaganie trudna. Ścisłe limity czasowe i losowo odradzający się wrogowie sprawiają, że gra jest niezwykle wymagająca. Technicznie bezbłędna i wciągająca rozgrywka, bardzo kolorowa grafika, przyjemna muzyka oraz wygodne sterowanie to rekompensuje. Muszę przyznać, że po zagraniu we wcześniejsze hity Taito jak Bubble Bobble i Rainbow Islands na przełomie lat 80'/90' z miejsca zainteresowałem się tą grą i sprostała oczekiwaniom. Pierwszy kontakt miałem na C-64, gdzie z miejsca mnie oczarowała mimo, że dała mi ostro w kość hardcorowym poziomem trudności. Przeszedłem wersje C-64, Amiga, NES, automatową. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów gatunku platformówek 2d. Jedna z trzech najlepszych platformówek od Taito obok Bubble Bobble (1986) i Rainbow Islands (1987). Dwadzieścia poziomów może wydawać się komuś niewystarczające, ale sprawy są dalekie od łatwych, bo już na poziomie trzecim trzeba się sprężać, a dalej to już poziom trudności jak koszmar według obecnych standartów. Grafika i udźwiękowienie. Duże, kolorowe, pięknie narysowane i animowane postacie rodem z kreskówek oraz bardzo kolorowe tła sprawiły, że gra z miejsca cieszyła oko. Animacja sprite'ów o jakości zbliżonej do animacji kreskówkowej z bajecznymi kolorami rozrzuconymi po całej grze oraz znakomicie uzupełnionymi przez urocze tła. Znakomita wizualnie wersja oryginalna na automaty oraz porty na komputery Amiga i C-64, gdzie przy każdej wycisnęli dużo z mocy obliczeniowej tych sprzętów. Efekty dźwiękowe i melodie dodają wiele przyjemności do odbioru całości. Efekty dźwiękowe są dobrze zaimplementowane, a szczególnie ćwierkanie Tiki'ego, gdy strzela strzałami. W grze słyszymy niezwykle wesołą melodię. Główny motyw muzyczny na zawsze zostaje w głowie.Podsumowanie. New Zealand Story to niesamowicie wciągająca gra platformowa, gdzie poziom trudności został ustawiony dokładnie tak, aby zwiększyć naszą determinację do przetrwania do końca każdego poziomu. Świetnie wyglądająca i świetnie brzmiąca gra, która jest także niezwykle grywalna. Doskonałe konwersje na komputery Amiga i C-64 ponadprzeciętnej gry arcade z doskonałą grafiką i dźwiękiem. Odświeżona wersja New Zealand Story Revolution z 2007 roku, która została wydana na przenośną konsolę Nintendo DS jest jak dla mnie zanadto uproszczona, bo Tiki może otrzymać wiele ciosów przed utratą życia i na dodatek może strzelać we wrogów pod każdym kątem.Wersja oryginalna na automaty:https://www.youtube.com/watch?v=luvw39ppu4c&pp=ygUYTmV3IFplYWxhbmQgU3RvcnkgYXJjYWRlWersja na komputer Amiga:https://www.youtube.com/watch?v=QCgEzhhV6SE&ab_channel=ReignOfVictoriesWersja na komputer C-64:https://www.youtube.com/watch?v=Z0aFUXT313I&ab_channel=WorldofLongplaysOdświeżona wersja na konsolę Nintendo DS: https://www.youtube.com/watch?v=oixAu0L-uNM&ab_channel=AL82RetrogamingLongplays