NAM

Jeśli kierować się tym co jest napisane na pudełku, NAM to pierwszy w historii FPS, który w realistyczny sposób ukaże graczom prawdziwe doświadczenia rodem z wojny w Wietnamie. Program został stworzony m.in. przez człowieka odpowiedzialnego za słynny mod „Marine Corpse” do Dooma i to, według firmy GT Interactive starcza za całkowitą rekomendację. Wydany w 1998 roku NAM, to jednak nie przykład profesjonalnego podejścia do sprawy, ale próba wyciągnięcia pieniędzy na oklepanym temacie, w dodatku wykorzystującym archaiczne rozwiązania techniczne. Gra została stworzona na bazie engine’u Build, tego samego który został użyty w Blood, czy Shadow Warrior, chociaż rynek od dawna skoncentrował się już na pełnym 3D: Quake II z 1997 roku i opublikowany w tym samym czasie co NAM, Unreal.

NAM jest bezpośrednim spadkobiercą konwersji „Platoon” do gry Duke Nukem 3D. Po jego opublikowaniu, GT Interactive skontaktował się z twórcami i zaproponował im zrobienie w pełni komercyjnej gry, której tematem miała być właśnie wojna w Wietnamie. Gracz wciela się w rolę Alana „Niedźwiedzia” Westmorelanda, amerykańskiego sierżanta, który po ataku Viet Congu, musi samotnie przebić się przez kilkanaście dużych plansz i ostatecznie zniszczyć siedzibę wietnamskiej armii. Do dyspozycji oddano mu kilka potężnych środków zagłady, będących odpowiednikami sprzętu używanego w latach sześćdziesiątych (karabin M60, granatnik M79, strzelba M16, miotacz ognia, plastik), oraz kilka akcesoriów, w rodzaju pułapek, czy wykrywacza min. Jeżeli sytuacja zrobi się naprawdę krytyczna, zawsze można wezwać wsparcie lotnicze, które po zrzuceniu napalmu pokrywa wskazany areał fontanną ognia. Większość poziomów stanowią ubogie w drzewa dżungle, bazy wypadowe wietnamskiej armii i tego typu placówki. Krajobraz nie należy do zbyt urozmaiconych, poza tym, po pewnym czasie może razić monotonna kolorystyka.