Forum Gry Filmy i Seriale Tech Ogólne Archiwum Regulamin

Gra Mass Effect Andromeda

RPG
początekpoprzednia123456789następnaostatnia
13.05.2017 14:44
15
HawkeG
1
Junior

Patrząc na to jak oceniłeś Mafie 3 a jak Overwatcha, od razu widac ze sie nie znasz.

20.05.2017 02:24
16
zanonimizowany738479
65
Pretorianin

Mam uwierzyć że Andromeda jest gorsza od Mafii 3 i Fallouta 4 no proszę to wygląda jak typowy hejt przez animacje bo tak modnie teraz co z tego że animacje już naprawili w 1.06 śmieciowa zawartość że co nie mówię że wszystkie ale większość misji pobocznych była ciekawych wszystkie te negatywne recenzje wyglądają jak hejt za animacje oraz z jakiegoś powodu obrywanie za inkwizycje która faktycznie była słaba ja jako fan trylogii jestem zadowolony bo nie nastawiałem się że będzie ona lepsza od trylogii bo to kurwa niemożliwe ME:A nie powinna dostawać niżej niż 7 poza tym jak można kurwa oceniać coś na podstawie early acces bo cały hejt spadł po dostępie przed premierą

post wyedytowany przez zanonimizowany738479 2017-05-20 02:26:49
27.07.2017 23:04
17
splitek
1
Junior

Zgadzam się. Jako fan trylogii ME zawiodłem się... liczyłem na ciekawą, wciągającą opowieść a tu jest z tym strasznie słabo. ME:A nie dorasta trylogii do pięt ani historią ani postaciami. Przykładowo w ME3 tak polubiłem Mordina, że jak zginął na wieży to rozpoczynałem misję kilka razy aby znaleźć sposób na jego ocalenie. W ME:A gdyby ktoś mi zginął to by mi to zwisało.... leciałbym dalej z historią, która na domiar złego (pisze o wątku głównym) wydaje mi się bardzo krótka.

28.11.2017 00:27
👎
18
2
Fan11
5
Legionista

W pełni się zgadzam z tą opinią. Gra fabularnie jest tragiczna, misji narypali od groma ale w większości to bieganie tam i z powrotem, mają nabijać czas ale żeby jakiś większy sens w nich był... to nie wiem. Porównywanie do Wiedźmina 3 to wolne żarty, cała trylogię Wiedźmina zagrałem ponad 10 razy, tę kupiłem w przedsprzedaży po premierze spróbowałem ale była tak zbugowana, że odstawiłem i dopiero gram, ale błędów nadal jest od groma, z całą pewnością nie zagram w nią drugi raz. Część osób pisze żeby nieporównywać do trylogii ME ale nawet jak oceniam ją jako oddzielną grę to nie mogę znaleźć nic wartościowego.
Ta gra zasługuje na tytuł najbardziej gejowskiej gry dekady, o ile chcąc romansowac z kobietami trzeba uważać co się mówi, bo łatwo zrypać o tyle z facetami trzeba uważać żeby nie pójść z nim do łóżka, bo praktycznie wszystko prowadzi do romansu gejowskiego.
Naprawdę ktoś się namęczył żeby tak dobrą markę jaką był ME tak zrypać i zeszmacić.

15.06.2018 12:15
Piratka88
19
1
Piratka88
26
The Ultimate Queen

Tak bardzo true...

10.03.2020 18:20
20
kbrs
57
Centurion

Poważnie cała gra tak wygląda?

Ograłem ostatnio ponownie 2 i 3 część, lata temu przeszedłem je na x360, teraz sobie odświeżyłem historię i mimo archaiczności i takiej toporności w sterowaniu grało mi się świetnie, ciekawa historia i ta immersja z bohaterami, zbieranie składu, masa ciekawych postaci itd. itp.

Postanowiłem dać szansę Andromedzie ale po kilku godzinach to mi się po prostu nie chcę. Edytor postaci nie najgorszy bo w końcu można stworzyć w miarę wyglądająca postać, wcześniej to albo grałeś jakimś dziwnym bazylem albo oryginalnym Shepardem (dlatego zawsze wybierałem domyślną postać), tutaj przynajmniej można coś pokombinować. Ale im dalej w las tym gorzej, interfejs jest faktycznie koszmarny, jestem w głupim sklepie i ciężko wybrać towar który chcę kupić... Może w poprzednich częściach było to wręcz prostacko zrobione - po prostu lista rzeczy i one znikają po kupnie, tutaj jakiejś wymiany, duperele jeszcze kredyty mi się zbugowały na starcie eh.

Biegam po bazie i chce po prostu robić główny wątek, liczę na jakąś przygodę w kosmosie, epickie wydarzenie czy cokolwiek, a jedynie co odczuwam to jakaś taka pustka. Ojciec głównej bohaterki ginie i w zasadzie to ok, no smutno ale trzeba iść naprzód i lecimy na jakaś tam planetę, robić jakiejś tam pierdoły z miałkimi postaciami które w gruncie rzeczy mnie totalnie nie obchodzą. Vetra, ten Kroganin i Suvi mają jakiś zalążek osobowości, ale to tyle na razie.

Teraz czytam że cała gra taka jest, piękna wydmuszka, czyli dokładnie to czego nie lubię w grach RPG gdzie ma być epicka przygoda, dobra historia, a walka, zbieractwo i inne pierdoły to mogłyby dla mnie nawet nie istnieć.

Jedyny plus to przejrzałem poradnik i wygląda na to że sam główny wątek jest króciutki, 8 misji razem z prologiem? Poważnie?

07.06.2020 18:25
Irek22
😱
21
Irek22
165
Legend

AleX [543]
przejście całości zajęło mi 98 godzin

Gra wyszła 21 marca.
25 marca ok. 14:00 napisałeś, że jej przejście zajęło ci 98 godzin.
Zakładając, że zacząłeś grać 21 marca o 8:00, a skończyłeś 25 marca ok. 14:00, to... grałeś w nią po ok. 23 godziny na dobę?
Wow, Mass Effect: Andromeda musiała cię bardzo wciągnąć...

25.03.2017 14:20
SquerQ
👍
595
odpowiedz
1 odpowiedź
SquerQ
66
Pretorianin
8.5

Cieszy mnie fakt, że w końcu wypowiadają się tutaj osoby, które rzeczywiście w grę zagrały i rzetelnie wypowiadają się na temat jej zalet i wad. Wcześniej lamentowały tutaj osoby które gry nie kupiły i wydawały swój osąd na podstawie kilku gifów z internetu.

Mi, jako fanowi serii, gra przypadła do gustu. Po 20h rozgrywki (zaglądam w każdy zakamarek) poziom ukończenia wskazuje 26%.

Plusy i minusy:
++ klimat;
++ skanowanie planet i animacja przejścia pomiędzy planetami! xD
+ mnogość questów pobocznych i innych aktywności na planetach (nie są to elementy obowiązkowe, więc nie rozumiem narzekania);
+ fabuła;
+ eksploracja;
+ grafika lokacji oraz otoczenia;
+/- tylko 3 nowe rasy?!?!
- wygląd i mimika twarzy niektórych postaci (nie kłuje jednak aż tak bardzo w oczy);
- drobne błędy graficzne oraz błędy interfejsu;
-- brak broni w nomadzie! :P

Pozdrawiam i życzę wszystkim dalszej przyjemnej eksploracji w galaktyce Andromedy :)

27.03.2017 07:54
😊
595.1
StaraSzkoła
19
Chorąży

Dałem grze wyższą ocenę, ale te same rzeczy, które Wymieniłeś spodobały mi się w Andromedzie. Dałbym 10, gdyby nie mimika postaci gdzie korepetycje BioWare brał zdaje się u twórców Minecrafta ;)

25.03.2017 14:36
596
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany146624
131
Legend

Ja czegoś nie rozymiem: skoro subquestyi eksploracja są nudne (a jestem w stanie to uwierzyć, bo tak jest często), to czemu nie gracie tylko w główny wątek? Raz, że skrócicie sobie "męczarnie" do połowy, a dwa, że główne wątki to podstawa, a subquesty odciągają od historii. Przykład, w głównym wątku porwano kogoś kogo uwalniamy, ale nie, Wy wolicie grać w misję poboczną, bo zarobicie 10 garnków złota. Ale co tam, niech osova, którą uwalniamy umiera. Nie psuje Wam to imersji? Sory, ale misje poboczne w grach to sztuczne wydłużacze, przez które potem powstają opibiebo grze typu te Alka ;)

27.03.2017 22:32
596.1
arek25
28
Centurion

bo główny wątek jest bardzo krótki xD

25.03.2017 14:45
😐
597
odpowiedz
Derxx
1
Junior

Witam czy w grze jest możliwość powiększenia napisów w dialogach ? na większe ?

25.03.2017 15:36
A.l.e.X
598
odpowiedz
4 odpowiedzi
A.l.e.X
152
Alekde

Hydro2 - dlatego że chciałem zrobić wszystko i też nie wiem czy mi się do końca udało z questami, ale starałem się. Nie chciałem ominąć czegoś co mogło być fajne. Właśnie poza głównymi, niektóre poboczne (3) wypadły całkiem nieźle.

26.03.2017 12:09
598.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Ale skoro widziałeś, co się dzieje to jeśli skupiłbyś się tylko na samej fabule, Twoja ocena mogłaby być wyźsza ;)

26.03.2017 13:15
598.2
Voltron
117
Konsul

Ale to sztuczne zawyższanie oceny by było. Oceniasz grę jako całość cholera, nie wyrywkowo tylko to co Ci się podoba. Idąć tym tokiem myślenia ktoś może ocenić auto nie zaglądając pod maskę, bo po co skoro wszystko inne takie piękne i błyszczące, auto 9/10 a potem ktoś się dziwi bo wsiada i czemu to tak do dupy jedzie.

Te śmiecio-questy, powtarzalne side-questy to część gry więc zależy je wliczyć do oceny końcowej tak samo jak główny wątek. Jeżeli są one dodane do finalnego produktu to ktoś widać pomyślał, że to będzie ciekawe/interesujące doświadczenia dla gracza. Okazuje się, że to stara czasu i nuda i dlatego trzeba to do oceny końcowej doliczyć.

Produkt w rzetelnej recenzji ocenia się jako całość, a to właśnie zrobił A.l.e.X

26.03.2017 14:22
598.3
zanonimizowany146624
131
Legend

Sztucznie to wydłużasz sobie grę w nie grając. Dla mnie 95% gier to tylko główne. Wyjątki to Wiedźmin 3 i pierwszy Crysis, a to dlatego, że poboczne są powiązane z głównymi. Andromedowe subquesty z główną fabułą nie mają nic wspólnego, więc nie powinny brać udziału w ocenie gry ;)

27.03.2017 00:32
598.4
Voltron
117
Konsul

Nadal bez sensu- to część gry więc musi być oceniane. To nie osobna produkcja. Dla Ciebie może tak jest ale dla 90% fanów RPG questy poboczne są prawie równie ważne co główny wątek bo w wielu RPGach questy poboczne miażdżą pomysłami, fabułą i pozostawiają świetne wspomnienia.

Nie gra się generalnie w RPGi tylko dla głównego wątku. To nie FPS. Ale to kwestia gustów. Ale jeżeli coś jest częścią gry- podlega ocenie całościowej.

Jak w restauracji krytycy zamawiają danie to nie oceniają tylko głównego składnika np. ryby, ale też dodatki, dressing, kompozycję, sałatkę, dodane to tego wino etc. A nawet obsługę i samą restaurację.

Gra jest jak pozycja kulinarna, mieszanka która całościowo ma zachwycić bo płacisz za wszystko.

25.03.2017 20:31
599
odpowiedz
BlaskOgnia
7
Chorąży

Bardzo mnie boli to, że ocena tej gry jest horrendalnie zawyżona przez ocenę tak zwanych ekspertów i redakcji.

Chryste, przecież ocena użytkowników to zaledwie 6.4.

Bawię się fajnie, ale póki co żaden wątek mnie konkretnie nie wciągnął.

25.03.2017 20:50
BFHDVBfd
600
odpowiedz
1 odpowiedź
BFHDVBfd
171
Requiescat in Pace

Broniłem Mass Effecta w praktycznie każdym wątku, obecnie jestem po 20 godzinach gry no i niestety musze się po części zgodzić z Alexem (chociaż ocena 4,5 jest przesadzona, gra aż taka słaba nie jest)
Już po tych 20 godzinach widać straszną powtarzalność jestem obecnie na 4 planecie (wliczając planetę z prologu) i poziom powtarzalności mnie przytłacza powoli. Szczególnie widać to przy monolitach i już mnie szlag trafia jak myśle o tym, że będe je musiał robić na kolejnych kilku(nastu) planetach, a jest to jedna z głównych czynności. W dodatku MASA questów dodatkowych typu takiego, że nie ma ich nawet zaznaczonych na mapie. A jeśli są zaznaczone to większość jest typu zanieś apteczki w 3 miejsca, zeskanuj 10 roślinek, zanieś naszyjnik w to miejsce, takich questów jest po prostu przytłaczająca ilość. A nie chce tego omijać bo jeśli całkowicie zleje dział "questy dodatkowe" to ominie mnie kilka ciekawych (których jest może 1 na 20) I potem wyłów biedny takiego questa z tłumu tego badziewia. Questy towarzyszy są w miare spoko, chociaż nie dorównują jak na razie tym z ME2. Grafika za to jest przepiękna i widoczki na planetach to jedne z najlepszych jakie widziałem w grach w ogóle. Do walki też nie mam jakiś zastrzeżeń, spoko sie strzela.
Ogólnie jest to dobra gra mimo tych wad to strasznie wciąga, bo fabuła jako tako daje rade chociaż nie jest to zdecydowanie poziom na jaki stać BioWare.
Jest to inna gra od oryginalnej trylogii. Nie wiem czy dobrze że twórcy poszli bardziej w otwarty świat, zamiast zostać przy takich pół otwartych hubach jak w poprzednich ME. Gra przez to straciła trochę na tempie w tym otwartym świecie za dużo jest syfu. W oryginalnym ME przynajmniej cały czas coś się działo, a tutaj to jeździmy tym Nomadem w te i wewte. Oczywiście przez to gra się różni od pierwszych ME i dla niektórych to dobrze, bo jakby nic nie zmienili to krytyka byłaby za to że nic nie zmieniają i wałkują to samo.
Mimo tego wszystkiego jest to dobra gra nie żałuje pieniędzy bo bardzo wciąga i jestem ciekawy jak sie dalej fabuła rozwinie, no ale mimo wszystko liczyłem na coś więcej po tych 20 godzinach. Albo inaczej - nie więcej, tylko czegoś lepszego jakościowo.

post wyedytowany przez BFHDVBfd 2017-03-25 20:51:33
25.03.2017 21:28
600.1
zanonimizowany250573
98
Generał

Ale z A.l.e.X.a ocen ( w sumie, o dziwo, dość rzetelnych ) wychodzi coś koło siódemki, czyli całkiem nieźle :) Jak ktoś lubi paf, paf :)

post wyedytowany przez zanonimizowany250573 2017-03-25 21:29:36
25.03.2017 21:53
601
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1058903
49
Generał

wiecie jak na origine zrobić zrzut ekranu? Chciałem zrobić kilka screenów z ME:A do mojej kolekcji ale nie wiem jak, normalnie za pomocą klawisza "print scrn" się nie da bo po wklejeniu do edytora mam tylko czarny ekran.

25.03.2017 22:01
cswthomas93pl
601.1
cswthomas93pl
152
Legend

Origin nie posiada takiej funkcji.

26.03.2017 00:33
601.2
arek25
28
Centurion

Próbuj przez MSI Afterburner.

26.03.2017 01:41
tyr8338
601.3
tyr8338
61
Pretorianin

Jak masz nvidie i karte ktora obsluguje technologie ansel to uzyj alt + f2 i otwiera sie narzedzie do robienia screenow gdzie mozesz latac kamera, poprawiac kolor etc.

26.03.2017 01:43
602
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany946917
74
Generał

Heh, 23 godziny zabawy na koncie, a ledwo mam 22% progresu, ledwo jeden EOS na 100% a w drugiej mam raptem 17%, innych nawet jeszcze nie mam na mapie; nawet żadnego questu lojalnościowego jeszcze nie zrobiłem...
I to ma być gra na 20-30 godzin ? Serio ? Chyba robiąc speedruna z pominięciem dosłownie wszystkiego poza główną fabułą...

Jak się wyrobię w 80 godzin to będzie dobrze.

I szczerze ? Ta eksploracja jest zajeb... Szczególnie na tej lodowej planecie z Nomadem, bo normalnie mam deja-vu jednej takiej planetki z ME1 po której zasuwałem Mako aż huczało...

26.03.2017 12:07
602.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Jakby ludzie robili tylko główną fabułę, gra miała by inną ocenę ;) Subquesty zawsze odciągają od historii i pozbawiają imersji ;)

26.03.2017 15:42
602.2
1
zanonimizowany946917
74
Generał

Ale mi się te poboczne nawet podobają, nie wszystkie oczywiście, ale większość.

Jestem typem eksploratora, mapy robię na setki, czytam notatki, badam co się da i w tym sensie gra bardzo mi się podoba. Robię misje Apex, do tego wysyłam też swoje zespoły, obczajam crafting, gadki szmatki i nie jest wcale tak źle jak piszą.

Nie bardzo rozumiem za co ludzie mnie minusują - za to że gra PÓKI CO mi się podoba ?

post wyedytowany przez zanonimizowany946917 2017-03-26 15:43:44
26.03.2017 08:29
603
odpowiedz
8 odpowiedzi
Caviez89
14
Centurion

Ludzie to są debile, a właściwie gracze którzy krytykują nudne questy poboczne itp. NIKT NIE KAŻE ICH ROBIĆ !! Róbcie tylko wątek fabularny i będziecie zadowoleni - jeśli poboczne misje was wkurzają..

Gdyby każdy odkrywał durne znajdzki w Wieśku 3 lub w Asasyn Creed, to by też uznał eksplorację w tych grach za stracony czas itp.

Myślcie czasem swoją łepetyną.

26.03.2017 10:35
Rumcykcyk
603.1
2
Rumcykcyk
128
Głębinowiec

Przytoczyłeś W3 a tam te twoje questy poboczne były mega i nikt do tej pory nie stworzył i długo nie stworzy ciekawych pobocznych questów gdzie porzuciłem na długo główny wątek żeby je wszystkie zrobić. Nie porównuj Q pobocznych z Andromedy do znajdziek z Wieśka :D no chyba że uważasz że są na takim samym poziomie.

26.03.2017 11:00
603.2
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

Znajdźki w wiesku były zaje***ste :) skrzynka chroniona przez babę wodną i zaraz obok tryp z listem informującym, że mężnie usiłował się facet popisać przed lubą, chciał zdobyć skarb i w ogóle. Tam każda pierdoła była okraszona historią.

A tu? Aktywujesz przekaźnik i nagle w 3 sekundy pojawia się stado Kettów jakby czekali dosłownie za ścianą nie widząc jak od pół godziny plączę się po tym miejscu.

No sorry, ale tu się naprawdę bardzo wiele rzeczy kupy nie trzyma, no niestety.
|
A Wiesiek postawił poprzeczkę tak wysoko, że nie da się go nie przytaczać. Chłopaki z BioWare mieli KUPĘ CZASU na nauczenie się czegoś mądrego. I stąd żal graczy. Wiesiek jak na talerzu pokazał jak należy robic RPGa akcji.

26.03.2017 11:02
603.3
zanonimizowany1058903
49
Generał

Problem polega na tym że te questy są kiepskie a powinny być dobre, nikt nikogo nie zmusza żeby je robić ale płacąc za grę AAA oczekuję jakości. I mowa tu o zadaniach pobocznych a nie odhaczaniu drobnostek na mapie.

26.03.2017 12:51
603.4
zanonimizowany146624
131
Legend

Wiesiek to wyjątek, bo tam one nie odrywają od głównego. W 95%tach gier, w tym w MEa odrywają.

26.03.2017 13:18
603.5
Voltron
117
Konsul

Jest różnica między znajdźkami A QUESTAMI POBOCZNYMI "znafco". Questy Poboczne w RPG'ach powinny mieć właśną fabułę, własne postacie, dobre backstory, a nawet zwroty akcji i pozostawać w pamięci jako fajne podobczne historie, które spraawiają, że wiesz, że świat na około Ciebie żyje, toczy się własnym życiem niezależnym od Twojej Misji Ratowania Świata v5.

Questy Poboczne w ME:A są jak znajdźki- nudne, powatrzalne, na odwal się, przynieś, podaj, zeskanuj, zabij, rise repeat.

No ale jak według Ciebie takie questy poboczne są ok to gratuluję wymagań i gustów w RPGach.

26.03.2017 15:45
603.6
zanonimizowany946917
74
Generał

Heh, najlepsze jest to, że questy poboczne w MEA są na poziomie ME1 - dosłownie to samo jota w jotę - i tam było to ok, tutaj nie jest.

26.03.2017 16:46
603.7
Aglomeracja
17
Legionista

@ste100

Od ME1 minęło 9 lat, a poza mechaniką większość elementów i tak stała na wyższym poziome.

26.03.2017 20:10
603.8
1
zanonimizowany946917
74
Generał

Dokładnie, minęło 9 lat.
9 lat temu BioWare to był Casey, Ray, Greg i przede wszystkim Drew Karpyshyn. Ludzie z pomysłem, ludzie z wizją. Obecnie żadnego z nich nie ma w BioWare /nie liczę Drew bo on zajmuje się TYLKO I WYŁĄCZNIE Sw:Tor/.
Jeśli ktokolwiek, naprawdę ktokolwiek liczył że takie tuzy jak Flynn, Gamble czy Frazier zrobią cokolwiek nawet zbliżonego do trylogii, to ja życzę miłego dnia.

26.03.2017 10:28
604
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Damianus36
42
Centurion

Porównujecie tą grę do ME 1,2 i 3. Tam była cała trylogia. Czy 1 była aż taka super. Nie nie była, ale to była pierwsza gra i fajnie się grało bo fabula się zaczynała. W 2 było o tyle lepsze że Shepard był w Cerberusie i były misje lojalnościowe a trójka słąbe zakończenie i też misje lojalnościowe i tu w Andromedzie również więc porównanie do 2 i 3 ma sens. W 2 też trzeba było skanować planety, żeby statek był super, żeby nikt nie zginął a w 3 tylko najgorsze zakończenie. Andromeda to po prostu nowe otwarcie i myśle, że po dobrej sprzedaży będzie nowa trylogia

26.03.2017 20:21
604.1
zanonimizowany946917
74
Generał

Trylogię robili inni ludzie, pasjonaci, entuzjaści, a do tego mieli scenarzystę pierwszej klasy. Trójka była słabsza, bo Karpyshyn odszedł w BioWare i nie brał udziału w pisaniu scenariusza /2 lata temu ujawnił swoje własne, zupełnie inne plany na ME3/ a do tego Casey Hudson chyba poczuł się zbyt pewnie, sam napisał zakończenie bez konsultacji z kimkolwiek a potem pod wpływem krytyki zakończenia nie wytrzymał ciśnienia i odszedł w BioWare, i z tworzenia gier w ogóle. Popełnił błąd, ale jego odejście to pogrzeb dla BioWare.

post wyedytowany przez zanonimizowany946917 2017-03-26 20:23:21
26.03.2017 11:53
SpoconaZofia
605
odpowiedz
SpoconaZofia
89
Legend

Czyli na następną część nie ma co liczyć w ciągu następnych 10 lat. Ludzie jadą równo na każdym praktycznie forum, nawet na Twiterze Bioware usuwa nieprzychylne komentarze.

26.03.2017 12:35
606
1
odpowiedz
zanonimizowany475387
122
Konsul
3.0

Ja nie jestem zaskoczony,wiedziałem ze bedzie słaba co najwyzej srednia.Tak to juz jest ze po sukcesach poprzednich czesci wydaje sie gniot mający zebrac troche kasy bazując na sławnym tytule.To nie pierwsza seria która tak skonczyła.Od lat mozna to zaobserwowac.Pamiętajmy ze oceniając grę po pierwszych filmikach,na etapach zapowiedzi nasi producenci juz podnoszą ceny produktu.Gry wydane w beta? nic nowego.Czekaja na niecierpliwych graczy którzy w ciemno kupią grę za niemal kazda cenę. Wiekszosc gier obecnie to tytuły na jedno ,,kopyto,,

26.03.2017 13:25
TurboFanEngine
607
1
odpowiedz
1 odpowiedź
TurboFanEngine
15
Legionista

Ograłem już ze 25 godzin. Jak dla mnie adekwatna ocena to 6.5 / 7.0 MAX.
Nie sugerujcie się żadnymi recenzjami dopóki sami nie pogracie.

Plusy:
+Grafika, scenki i muzyka w miarę pasująca do uniwersum ME
+Główny wątek jest intrygujący, cały czas zachęca do tworzenia różnych teorii
+Szeroka gama crafterska, pancerze, bronie, ulepszenia, od groma tego jest
+W miarę ciekawe lokacje do zwiedzania

Minusy:
-Nie wiem o co chodzi z tymi animacjami twarzy, wydaje mi się że tylko twarze ludzkie i asari są jakieś skopane
-Jest mnóstwo śmiecio-questów typu przynieś, podaj i pozamiataj
-Śmierdzi Inkwizycją na kilometr
-Animacja biegania jest komiczna
-Niestety postacie są nudnawe, taka gadka szmatka
-Nomad nie ma KOMPLETNIE żadnego uzbrojenia, chociaż jakiś CKM by się przydał na dachu, żeby co chwilę z niego nie wyskakiwać
-Cena to jakieś nieporozumienie, jeżeli to sprawka tych całych zabezpieczeń Denuvo, to gracze powinni się tego pozbyć, bo nie tracą na tym piraci tylko CI co gry kupują

Reasumująć, dobra gierka za 120-130 zł. Jak dla mnie gra jest niedopracowana. Mieli tyle czasu, a oczywiście nie zrobili wszystkiego tak jak na grę AAA przystało. Jeśli ktoś chcę grę kupić, radzę poczekać aż trochę stanieje i ją popatchują na tyle ile to możliwe.

post wyedytowany przez TurboFanEngine 2017-03-26 13:28:28
26.03.2017 14:43
607.1
arek25
28
Centurion

no ale AAAAAAA i cena 200+ :/

26.03.2017 14:50
Big Boss_88
608
odpowiedz
Big Boss_88
36
Pretorianin

Świetna gra bardzo wciągajaca i ma klimat trylogii.

26.03.2017 16:05
609
4
odpowiedz
Aglomeracja
17
Legionista

Ok, pograłem koło 20 godzin, zebrałem drużynę, zrobiłem trochę wątku głównego, misji pobocznych i przystosowałem do życia 2 planety.

Jest źle. Bardzo źle.

Kilka osób powyżej sugerowało, że jeśli komuś się nie podobają questy poboczne, to powinien się skupić na fabule. Pomijając to, że treścią tej gry jest właśnie eksploracja i związane z nią questy poboczne, sama fabuła jest po prostu słaba. Owszem, nie zaszedłem w niej jeszcze zbyt daleko, ale zbyt dużo elementów jest kompletnie spiep**onych, żeby dało się to teraz uratować.

Mniejsza o to, że od początku Andromeda atakuje nas rozwiązaniami i historiami, które każdy widział już wiele razy. Mniejsza o to, że w nowej galaktyce spotykamy tylko 3 nowe rasy, z czego jedna składa się z samych Sarenów (ME1), druga z samych Gethów, a trzecia, poza wyglądem, jest dla nas mniej egzotyczna niż choćby Japonia. Niech to sobie będzie nawet zjadanie własnego ogona, powtarzanie schematów itp., ale tego jak wyglądają w tej grze interakcje nie da się przeżyć.

Ryder, to kompletny wymoczek (gram męską wersją). Nie jest ani twardy, ani zabawny, ani wyluzowany, ani strachliwy, nic takiego. Jest kompletnie nijaki. Większość czasu ogranicza się do mówienia "ok" na kilka różnych sposobów, a od czasu do czasu zapyta kogoś czy ten ma rodzinę, a jak od wielkiego dzwonu próbuje zabrzmieć jak ktoś zdolny do podejmowania decyzji, to jest kompletnie niewiarygodny.

Tym Ryderem wchodzisz w interakcje z otaczającymi go gorylami (animacja chodzenia) o drewnianych mordkach (animacje twarzy są dokładnie tak złe, jak je opisują- u ludzi i asari), na których często goszczą grymasy kompletnie nieadekwatne do sytuacji. Te postacie swoimi nieskoordynowanymi ustami wypowiadają sentencje nie rzadko tak złote, że z pewnością podbiją marginesy szkolnych zeszytów.

Jezu, te dialogi są po prostu dramatycznie złe. Pełno jest jakichś ckliwych tekstów w stylu "his heart was broken right before it exploded", aktorzy są kompletnie zagubieni i często w jednej wypowiedzi nagle zmieniają ton np. ze neutralnego na zdenerwowany, a nasz główny bohater odpowiada np. żartobliwie. Dobre kilka razy po jakiejś rozmowie nie miałem pojęcia co się w ogóle stało, a i tak nie ma to większego znaczenia, bo kolejna interakcja była znowu zupełnie inna.

Skoro tak podstawowe elementy są zepsute, raczej nikogo nie zdziwi też brak zaangażowania scenarzystów w jakiekolwiek uzasadnienie motywacji kolejnych bohaterów- np. pojawiasz się na planecie zamieszkanej przez nieznaną rasę i w ciągu minuty przechodzisz od pierwszego kontaktu, do podjęcia współpracy i dołączenia jednego z nich do drużyny. Kolejną minutę później na innej planecie ten nowy kompan już przedstawia cię swoim pobratymcom jako "godnego zaufania", a jak ci nazwą cię obcym, to grzecznie przypomina im że "masz imię".

Nie chce mi się już dalej wyciągać takich kwiatków, jest tego pełno. Animacje nie są największym problemem, bo je faktycznie mogą kiedyś spatchować. Niestety, nie spatchują całej fabuły, dialogów i tych durnych questów pobocznych.

Inkizycja jest lepszą grą, tam przynajmniej główny wątek i kompani są dobrze napisani. Jedyna wyższość Andromedy, to lepszy system podróżowania- Nomad całkiem fajny wyszedł, ale nieuzbrojony.

26.03.2017 18:05
kasar1
610
3
odpowiedz
kasar1
100
Pretorianin

Wiesiek to to może nie jest, ale gra się całkiem fajnie

26.03.2017 20:12
611
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany946917
74
Generał

A mi się gra podoba, pomimo swoich wad.
No to teraz pominusujcie mnie za to że nie przyłączam się do chóru zawiedzionych.

28.03.2017 14:06
Kserkses
611.1
Kserkses
190
Generał

Jeśli ktoś ma zdrowy rozsądek to nie powinien Ci dawać minusów. Wyraziles swoją opinię, każdy ma do tego prawo a to czy Ci się podoba czy nie Twoja i wyłącznie sprawa. Ja czekam z zakupem, bo jak dla mnie cena jest przesadzona do zawartości jaką prezentuje andromeda. Przez ten cały hejt powinna szybko zleciec do rozsądnej ceny, już można kupić za 180 zł.

26.03.2017 20:29
612
odpowiedz
1 odpowiedź
Caviez89
14
Centurion

Jezu ale ta rozbudowana! Najbardziej złożony i rozbudowany RPG ostatniej dekady... Tyle możliwości i sporo zróżnicowanych misji pobocznych od prostych idź i przynieś po bardziej złożonych. Jest co robić! Walki, crafting czy rozwój postaci baaaaaaardzo rozbudowany. Jestem oszołomiony!

Czy w grze można zmienić bronie towarzyszom?

Jak uzyskiwać punkty nauki do rozwoju badań?

26.03.2017 22:38
612.1
Aglomeracja
17
Legionista

Ekwipunek towarzyszy raczej jest niezmienny. Miałem dotąd jedną "misję" dodatkową, która polegała na wycrafceniu zbroi dla Liama, ale nie wiem czy ona w ogóle się pokazuje w grze. Na pewno była z tym związana rozmowa.

Punkty nauki na pewno dostajesz przy skanowaniu planet i niektórych przedmiotów. Jest też opcja odblokowania w PZŻ (może przekręciłem, chodzi o jedną z konsol, którą odblokowywało się na Nexusie podczas rozmowy z asystentem Addison) projektu, który dostarcza ci punkty nauki co 45 minut.

26.03.2017 20:46
painfullike
613
odpowiedz
painfullike
1
Junior

Mogę odetchnąć z ulgą bo obawiałem się kolejnej inkwizycji, która imo jest najgorszą grą bioware. Jest dobrze!
Gram trzeci dzień z rzędu i to jest pierwszy tytuł od czasu wiedźmina 3, przez który zarywam noce. Nie jest idealnie, ale wciąga. Nie żałuję ani funta wydanego na ME. Przyznam szczerze, że mnie recenzje też trochę zniechęciły, mimo to zaryzykowałem i nie żałuję :)

26.03.2017 20:54
614
odpowiedz
2 odpowiedzi
BlaskOgnia
7
Chorąży

Po ogarnięciu pierwszej planety niestety muszę potwierdzić: dialogi są dramatycznie złe. Poziom gimbaza tak pi razy drzwi. I nie chodzi mi tu o grę aktorską tylko o samą treść dialogów i to jak zarysowują się postacie: infantylne, niedojrzałe, płytkie. I tu już nie chodzi nawet o porównywanie do jakiejkolwiek innej produkcji, ale o tę konkretną. Sama fabuła jest fajna. Przybywamy do nowego świata i okazuje się, że jakaś cywilizacja w pewnym sensie chciała przygotować planety do istnienia na nich życia. Super komputer dzięki któremu pionierowi udaje się łączyć z tamtą technologią. Generalnie to się trzyma kupy i nawet fajnie się w tym uczestniczy. Podziemne struktury mniemam, że czerpiące energię z jądra planety. Fajna sprawa.

Ale te dialogi to jest naprawdę dramat. Choć w pewnym sensie udało mi się temu zaradzić dzięki własnej wyobraźni. Mówiąc bardziej dobitnie. Historia w takim na przykład Wiedźminie 3 jest tak genialnie napisana, że chłonie się ją taką jaką jest. Uczestniczy się w wydarzeniach i tam nic nie zgrzyta, a tutaj. Dużo lepiej zacząłem się bawić w momencie, kiedy do istniejącego świata we własnej głowie dopisuję własne wątki, traktując to co jest jedynie jako podwalinę.

Trochę to może naiwny punkt widzenia, ale dzięki temu zabawa jest dla mnie dużo przyjemniejsza.

Nie zmienia to jednak faktów, że dużo jest tutaj kolosalnych absurdów. Porozrzucane obiekty bronione przez Kettów w zasadzie nie wiadomo dlaczego i po co. Podjeżdża się do takiego a ci nagle przylatują swoim statkiem (skoro mają ich tyle to dlaczego nie atakują nowo założonej placówki badawczej?) Itd. itd... takich fabularnych gniotów jest tu na pęczki. Jak napisałem łagodzę to wymyślaniem własnych historii i wychodzi to lepiej niż jest faktycznie...

Ale w ogólnym rozrachunku... jest w tej produkcji coś dziwnego... widzę, że wiele osób tu pisze, iż siedzieli w grze 90 godzin, a jednoczesnie uznają to za fabularne dno i gimbazę. TO jasno pokazuje, że BioWarowi udało się zrobić jedną rzecz dobrze. ME:A wciąga, zasysa i przyciąga. Wiesz, że to gniot, wiesz że na żadne fabularne fajerwerki liczyć nie możesz, ale wracasz, bo jednak coś tam jest. Przeciez nikt nam nie płaci za granie, nie dostajemy za to żadnych profitów, a jednak kończycie fabułę, drążycie wątki poboczne.

Może to przez rozbudowany system rozwoju postaci, może cratfing ale jest coś co każe wracać. I to chyba największe zwycięstwo ME:A. Nie zmienia to jednak faktu, że strasznie przykro, że firmę którą stać było na wywalenie 40 milionów na zrobienie gry nie stać było na zatrudnienie solidnego scenarzysty.

"Ta walka była... fajna..."

27.03.2017 00:23
614.1
Voltron
117
Konsul

@BlaskOgnia - sorry ale widzę, że nic nie rozumiesz. Te osoby które piszą że gniot i dno a mają 90 godzin (ja mam 57h bo rushowałem) to ludzie którzy z zasady po prostu kończą na 100% gry które mają ocenić. Ja również gdzieś w 35h rzuciłbym tą grę w diabły, ale potem moja ocena nie byłaby rzetelna. A niektórzy poza tym chcą sprawdzić każdy quest bo może gdzieś tam czai się jakiś dobry. BioWare nie stworzyło nic wciągającego- gra odrzuca infantylnym i naiwnym głównym wątkiem już w połowie gry. Po prostu Ci którzy się tutaj wypowiadają, dają swoje recenzje i oceny chcą ukończyć grę najpierw. Niektórzy dla zasady (jak ja) a niektórzy po to by móc potem wypowiedzieć się na temat każdego aspektu gry bez odzywki "nie zagrałeś do końca to skąd wiesz?!".

Podobnie jak każdy recenzent- chcesz ocenić grę, musisz skończyć. Nawet jak boli. A 90h to ma tylko A.l.e.X btw i sam pisał jak bardzo go bolało wyrobienie tych godzin, bo chciał sprawdzić na wszelki wypadek wszystko czy gdzieś czegoś fajnego może nie ominął (bo drugi raz nie zagra). Niestety, nie było czego ominąć...

27.03.2017 09:37
614.2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Rozumiem Twoje argumenty, ale nadal nie mieści mi się w głowie poświęcanie czasu czemuś, co nam się nie podoba, a co jednocześnie nie wnosi niczego do naszego życia.

Ja gram, bo mimo wielu ułomności powala mnie klimat tej produkcji. Są momenty, kiedy po prostu łażę sobie po Tempeście podziwiając jego wykonanie, żałując jedynie, że nie pozwolono tu na swobodny lot w obrębie systemów gwiezdnych, ale cóż, nie można mieć wszystkiego ;)

Ale nie mieści mi się w głowie ogarnianie gry na 100% "dla zasady" szkoda by mi było czasu. Dla przykładu masa ludzi zagrywała się swego czasu w Dishonored, czy innego tego typy produkcje. Zacząłem i po kilku godzinach przyjemność (DLA MNIE) była zerowa, więc odpuściłem, bo marnowanie swojego czasu tylko po to, by móc się na temat wypowiedzieć to trochę bezsensowna strategia. Równie dobrze mógłbym zatrudnić się jako czyściciel kanalizacji tylko po to, by móc się wypowiedzieć. Kompletnie do mnie taka argumentacja nie przemawia.

A Andromeda wzbudza skrajnie różne opinie. Są ludzie tacy jak ja, dla których tak głębokiego poczucia eksploracji kosmosu nie daje żadna inna produkcja, są też tacy (jak recenzent GO), dla których niski poziom części tekstów (poziom gimbazy) nie przeszkadza w odbiorze całości i ja się chyba też powoli zaczynam w to wciągać. Zaczynają się tworzyć kolejne wątki i choć początek uznaję za dość słaby to robi się ciekawiej.

Ale na pewno nie wracam do gry dlatego że muszę, gdyby to nie było przyjemne nie wracałbym, bo coś takiego uważam za zwykłą głupotę.

26.03.2017 20:59
615
odpowiedz
maj3s
2
Junior
9.5

Polecam w 100%. Gra jest taka jaka powinna być, wciągnęła mnie całkowicie. Fabuła, misje, planety, duże mapy, postacie i swietny klimat!!! Ja tylko nie czaje tego całego hejtu na tą grę...

26.03.2017 22:00
616
odpowiedz
zanonimizowany1193425
51
Generał

Ok, niepotrzebna była ta panika i fala hejtu przed premierą..

Gra się rozkręca z każdą nastepną godziną i każdy fan Trylogii znajdzie tu coś dla siebie.

Załoga jest raczej nudna ( poza kilkoma wyjątkami ) ale za to Tempest to klasa :)

Animacje twarzy? Nie ma tragedii, choć twarz Cory powinna byc ocenzurowana bo takiego gó... to ja już dawno nie widziałem

Klimat całkiem inny niż w Trylogii. Tutaj jesteśmy odkrywcami i duży nacisk jest położony na eksploracje ( planety do tego nie zachęcają, Eos.. )

Gra ma swój niepowtarzalny klimat i jestem cały czas głodny gry :)

Niestety.. wersja gry na PS4 jest bardzo niestabilna, zeby nie napisać..kiepska. Okropne doczytywanie obiektów, tekstur, efektów,cieni itd. na naszych oczach. Nawet na statku drzwi przytrzymują nas dłużej aby załadować teren.. Do tego zdarza się, że przerywniki filmowe dostają czkawki albo dźwięk fiksuje w parze ze spadkami fps..
Podczas eksploracji i walki również są odczuwalne spadki klatek.To wszystko sprawia, że wybijamy się z płynnej immersji i gra traci na klimacie..

Duża zawartość gry to śmieci..

Gra jest też sama w sobie bardzo niedopracowana i jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia..

Pomimo tego przez 90% gry gra się świetnie i czekam na więcej :)

26.03.2017 22:16
617
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1058903
49
Generał

optymalizacja jest tragiczna ;/ fps strasznie skacze od 30 do 60 co jest strasznie upierdliwe i praktycznie uniemożliwia granie. Jest jakieś info o jakiejś większej aktualizacji, czy twórcy już odcieli się od tego produktu po premierze?

26.03.2017 23:54
617.1
BlaskOgnia
7
Chorąży

Ja zauważyłem na przykład, że FPSy strasznie lecą w dół kiedy kamerę kieruje się lekko w dół. Szczególnie widoczne w niektórych lokalizacjach. Ja mam słabszy sprzęt więc daje się to we znaki dośc mocno. Co ciekawe w tej samej lokalizacji, w tym samym miejscu skierowanie kamery bardziej poziomo poprawia płynność nawet o kilkanaście klatek. Żeby było jeszcze ciekawiej, tam w dole nic nie ma, bo stoję na ziemi, a nie np. na krawędzi kanionu, gdzie w dole byłyby jakieś dodatkowe tekstury do obrobienia. Stąd moje zdziwienie.

26.03.2017 22:23
618
odpowiedz
2 odpowiedzi
BlaskOgnia
7
Chorąży

Zdarzają się wam crashe do pulpitu?

26.03.2017 22:30
618.1
Aglomeracja
17
Legionista

Mi jeszcze nie, ale widziałem na innym forum ktoś pisał, że miał już kilkanaście.

26.03.2017 22:36
618.2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Pytam bo mam podejrzenia, że mój sprzęt nie wyrabia (niestety nie należy do najwydajniejszych egzemplarzy).

26.03.2017 22:31
Quar7
619
odpowiedz
Quar7
12
Legionista
7.0

Optymalizacja tragiczna. O dziwo nie podczas gry lecz w cutscenkach, notoryczne spadki poniżej 20 fps a czasami nawet do 1-2. Podczas gry powiedzmy, że jest przyzwoicie.
Tragiczne wsparcie dla 21:9 wbrew temu co zapowiadali. Cutscenki migają, czasami są w 21:9 czasami nie, czarne pasy często przy zmianie sceny migają.
Słaba praca kamery podczas rozmowy(zwykła rozmowa, nie w cutscenkach), czasami postać z którą rozmawiamy jest zasłonięta przez nasze ciało.

A poza tym to chyba ok. Gra jest dużo lepsza od inkwizycji, ale nawet nie w połowie tak dobra jak oryginalna trylogia mass effect(fabuła) czy Wiedźmin 3 (gameplay).

Więc jakiś progres jest, ale imo premiera powinna być tak w czerwcu tak by wszystko naprawili i dopracowali.

27.03.2017 07:54
620
odpowiedz
Mixon2600
4
Junior
9.0

Jak można w 2017 myśleć, że nowa gra wyjdzie na stare generacje konsol ?!
Trzeba być bardzo zdesperowanym by tak pisać XD

27.03.2017 10:29
DjVolume
621
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
DjVolume
13
Legionista
Wideo
6.0

Pozwolę sobie podać link do filmu na YouTube jako przestrogę dla tych, którzy wahają się nad wydaniem ciężko zarobionych pieniędzy na tę grę: https://www.youtube.com/watch?v=7KWkao73HuU Oceńcie sami czy warto kupić ją za obecną cenę. Dodam tylko, że ocena tej gry na tym portalu jest dla mnie niezrozumiała.

post wyedytowany przez DjVolume 2017-03-27 10:32:51
27.03.2017 10:54
621.1
Reggix
42
Chorąży

Jak rozumiem, nie kupiłeś Andromedy, więc porównajmy:

Ty wystawiasz ocenę, mając co najwyżej Triala za sobą (albo na podstawie filmiku z YT...).

Recenzent przegrał w grę wiele godzin i wystawia ocenę.

Zgadnij czyja ocena wydaje się rzetelniejsza?

Dodam, że ja też przegrałem już sporo godzin w Andromedę i moja opinia jest bliska tej od recenzenta.

No, ale w końcu filmiki na YT, to musi być to...

27.03.2017 11:21
DjVolume
621.2
3
DjVolume
13
Legionista

"Jak rozumiem, nie kupiłeś Andromedy[...]"

Źle rozumiesz. Utopiłem kasę w niedopracowany produkt za sprawą bardzo udanej poprzedniej trylogii. Niestety pieniędzy już nie odzyskam; wystarczyło chwilę poczekać a nie rzucać się w nieznane. Mam nadzieję, że więcej takiego błędu nie popełnię. Gra jest oczywiście do naprawienia, ale obecna cena za ten produkt to przesada. Mając na uwadze powyższe zdecydowałem, że może uda mi się komuś pomóc w podjęciu decyzji -- zaoszczędzeniu nerwów i pieniędzy.

"Ty wystawiasz ocenę, mając co najwyżej Triala za sobą (albo na podstawie filmiku z YT...)."

Jak wyżej, źle zakładasz. Poza tym filmiki na YouTube nie biorą się znikąd, ich twórcy muszą mieć skądś materiał, a jest tego sporo.

"Recenzent przegrał w grę wiele godzin i wystawia ocenę.
Zgadnij czyja ocena wydaje się rzetelniejsza?"

Mam obawy wobec obiektywności Michała "Elessar90" Mańka, którego ocena jest jedną z najwyższych ogółem w porównaniu do innych portali. Warto zauważyć, że w jego avatarze możemy znaleźć "N7" z poprzedniej trylogii Mass Effect -- być może patrzy na tę grę przez pryzmat ukochanej poprzedniej trylogii? Ot, taka ciekawostka.

"Dodam, że ja też przegrałem już sporo godzin w Andromedę i moja opinia jest bliska tej od recenzenta.

Ciesze się twoim szczęściem. Mam nadzieję, że to prawda i nie wmawiasz sobie tego z powodu wydanych pieniędzy.

"No, ale w końcu filmiki na YT, to musi być to...""

To nie jest jedyny filmik złożony w celu ośmieszenia tej gry, podałem link do jednego z wielu. Postanowiłem, że nie będę pisał ściany tekstu, z którego nic nie wynika. Według mnie obraz jest warty więcej niż tysiąc słów i ktoś kto zobaczy te plastikowe twarze i drewniane animacje będzie miał możliwość przemyślenia swojego zakupu.

Na końcu i tak każdy podejmie własną decyzje, niezależnie od twojej opinii czy mojej.

post wyedytowany przez DjVolume 2017-03-27 11:27:17
27.03.2017 11:42
621.3
Reggix
42
Chorąży

Obiektywności? W przypadku recenzji nigdy jej nie ma. Recenzje są subiektywne. Mogą być trochę bliższe obiektywności, jeżeli recenzję tworzy kilka osób, ale nawet te i tak są subiektywne, więc twoje obawy o obiektywność są jak najbardziej uzasadnione. Choć wydaje mi się, że po prostu masz mylne oczekiwania co do recenzentów.

Plastikowe twarze i drewniane animacje? Jasne, zdarzają się. Tylko one nie wpływają, dla mnie, na grywalność. A ta dla mnie jest wysoka, bo bawię się świetnie. W zasadzie, przy ocenianiu gier, dla mnie to jest jedyna cecha warta uwagi - grywalność, czyli czy się bawię dobrze czy nie. Co mi po pięknej fotorealistycznej grafice, jak mnie gra nie bawi? Tak samo może być przy świetnej fabule, walce, mechanice gry i tak dalej. Najważniejsze, aby bawiła i wciągała. I to dla mnie Andromeda robi.

Jeżeli komuś kilka popsutych animacji psuje całą grę, no to faktycznie, odradzam grę.

27.03.2017 11:54
621.4
Pols
51
Centurion

Powiem szczerze, że mam za sobą dokładnie 25 godzin gry ale takich problemów jak w tym filmiku nigdy nie miałem. Z tego co widzę filmik oparty jest na PS4, więc mocno nie dopracowali tej gry na tą platformę.

27.03.2017 10:34
622
odpowiedz
premium270243044
19
Chorąży
8.0

hmm powiem tak gra nie jest zła nie rozumiem tej fali hejtu na nią ? to nie kontynuacja sheparda tylko nowa historia i tyle i uważam ze jest dość ciekawa a mam już prawie 20h na liczniku i świetnie się bawię . owszem gra ma swoje minusy te mimiki twarzy czasem są dziwne ale ja jakoś nie zwracam na to uwagi oraz na drobne niedociągnięcia , optymalizacja hmm tego nie wiem ja gram na 1080 gtx i na ultra mam cały czas stabilne 60 fps aczkolwiek mam bardzo mocny sprzęt jedynie male spadki klatek mam na statku potrafi spaść z 60 na sekundę do 57 , 55 jak biegam po statku nie wiem czym to jest spowodowane na każdy ustawieniach graficznych tak się dzieje tylko na statku ? jeżeli ktoś wie może mi napisać a tak cały czas 60 trzyma wszędzie , gra jest całkiem spoko i przyjemna śmiało mogę dać ocenę 8/10;)

post wyedytowany przez premium270243044 2017-03-27 10:38:15
27.03.2017 11:55
623
3
odpowiedz
BlaskOgnia
7
Chorąży
Image

Taki kwiatek :) Lepszy niż ta wasza mimika, która już mi się przejadła :P

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-03-27 11:58:08
27.03.2017 12:02
624
1
odpowiedz
BlaskOgnia
7
Chorąży
Image

Hehe :)

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-03-27 12:03:17
27.03.2017 12:12
625
odpowiedz
zanonimizowany1195154
34
Konsul

6 godzin za mną, tak wiem ślimacze się w tej gdzie ale tez gram w inne tytuły.
Na dzień dzisiejszy powiem tyle:
Klimat Mass Effecta jest jak najbardziej, fabuła rozkręca się i zapowiada się na całkiem niezłą. Misję poboczne też niezłe aczkolwiek co niektóre są w formie zapychacza. Optymalizacja, trochę mnie zdziwiło że gra nie działa u mnie tak samo jak BF1 bo są spadki klatek o ustawieniach Ultra (pełnych)mogę zapomnieć, gram na Wysokich/Ultra i mam 50-30 klatek zdecydowanie nie jest to poziom BF'a.
Graficznie jest bardzo nie równie, ogólnie grafika terenu i lokacji jest bardzo dobra, lecz tekstury twarzy pozostawiają wiele do życzenia. Jest kilka bugów, a sama mimika twarzy jak i animację pozostawiają wiele do życzenia.
Na dzień dzisiejszy dam gdzie 8/10 bo świetnie się gra, fabuła typowo Mass Effectowa, ale i jest też wiele do naprawienia. Końcowa ocena ode mnie za jakiś czas.

27.03.2017 12:47
626
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1058903
49
Generał

Nieważnie ile godzin w to grasz ciągle towarzyszy uczucie pustki, spędziłem na jednej z planet 6 godzin nie zrobiłem nawet połowy rzeczy, większość tych aktywności to typowe dla gier mmo zadania, przynieś zanieś pozamiataj, ze szczątkową niegodną uwagi fabułą.
Poziom trudności jest bardzo kiepsko zbilansowany, dodatkowo przyjemność z walki i eksploracji utrudnia nieczytana chociaż ładna grafika i ciągle skaczący fps.
Dużo gier ma problem z nieczytelnym ekwipunkiem, systemem craftingu itp. jednak MA:A pobił wszystkie rekordy pod tym względem, jest tak źle że postanowiłem po prostu grać na jednym z najniższych poziomów trudności żeby nie męczyć się z zarządzaniem tym koszmarnym ekwipunkiem.
Mimika twarzy przeciętna ale nie aż tak zła jak ukazały to internety, owszem jest tu gliczy i miejscami animacje są przesadzone ale to akurat jest najmniejszą wadą andromedy.
Główny wątek wydaje się niezły jednak ginie przygnieciony, śmieciową zawartością i głupkowatymi postaciami, śmieszkujacymi na każdym kroku. Humor jest ważny ale można to zrobić w bardziej inteligenty sposób albo iść na całego drogą serii Saints Row ;]
Gra nijaka i zepsuta, zdecydowanie niewarto wydawać na to 200zł, w dużym skrócie to po prostu Dragon Age Inkwizycja w kosmosie.

27.03.2017 13:16
626.1
premium270243044
19
Chorąży

na jakim ty grasz sprzęcie ze masz problem z klatkami ? mi na 1080 gtx wszystko śmiga 60 fps ?

27.03.2017 13:46
626.2
zanonimizowany1058903
49
Generał

rx 470 4g, gra działa na wysokich w fullhd i potrafi wygenerować spokojnie 60 klatek, problem jest taki że dość często są skoki, i fps potrafi spaść nawet do 30 a takie duże wahania są najgorsze.

27.03.2017 14:38
626.3
premium270243044
19
Chorąży

hmm no to optymalizacja kiepska na RX 470 powinno ci spokojnie ciągnąc wysokie w full hd w 60 fps

27.03.2017 13:23
TurboFanEngine
627
odpowiedz
3 odpowiedzi
TurboFanEngine
15
Legionista

Jak dla mnie sprawa jest prosta. Rakiem toczącym gry komputerowe są:
1. Przepłacony marketing, bo po grzyba inwestować MILIONY skoro recenzenci sami rozgłoszą grę (pod warunkiem ze będzie dobra, no ale przecież mniej pieniędzy w marketing = więcej pieniędzy na dopracowanie gry)
2.DRM, czytaj Denuvo. Po co to komu potrzebne, kolejne zmarnowane pieniądze. Jak można być tak głupim i myśleć, ze pirat kupi grę jeśli nie da sie jej spiracic. Nie mam pojęcia skąd takie idealistyczne 0-1 podejście do sprawy. Pirat nigdy nie kupi gry, NIGDY, chyba ze będzie fantastyczna i cena będzie przystępna.
Czyli taki Wiedźmin 3, który kosztował w dniu premiery 120zł, miał darmowe DLC i przepustkę za 100 zł, która rozszerzała rozgrywkę o DRUGIE tyle co wersja podstawowa.

No brak słów, ja nie wiem jakie szkoły pracownicy działu marketingu w BioWare czy EA kończyli. Pewnie jakieś komiczne odpowiedniki polskich WSB.

Żeby zwalczyć piractwo albo przynajmniej zminimalizować trzeba oferować lepsza dostępność produktu ale tez i jego odpowiednią jakość.
Czyli dostosowane ceny do rynku konsumenckiego (kraju), zadbać o "równomierna premierę" we wszystkich regionach, no i chyba najważniejsze - JAKOŚĆ JAKOŚĆ JAKOŚĆ .

Takich podstawowych zasad ucza na każdej szanowanej uczelni ekonomicznej

post wyedytowany przez TurboFanEngine 2017-03-27 13:25:26
27.03.2017 13:36
627.1
BlaskOgnia
7
Chorąży

Ja kupiłem tylko dlatego że nie było pirata :D więc w tej materii się mylisz.

27.03.2017 13:57
627.2
Voltron
117
Konsul

Zgadzam się z tym DRM- naiwniactwo producentów mnie rozwala. Oni naprawdę myślą, że piraci piracą ot tak dla zasady. Piraci piracą bo nie chcą wydawać pieniędzy na gry, w większości są z krajów Europy Wschodniej gdzie grą to 1/5 pensji a nie 1/33 pensji i nie stać ich. DRM nic nie zmieni, nie zmusisz ludzi których nie stać by nagle kupowali gry.

Poczekają aż stanieje albo złamią. Piraci są cierpliwi. Zagra i tak a kasa w kieszeni.

A Denuovo to tylko dodatkowy koszt za kopię gry dla uczciwego konsumenta.

27.03.2017 16:58
Rumcykcyk
627.3
Rumcykcyk
128
Głębinowiec

Pirat to nawet grę o wartości 20 zł ukradnie. To jest tylko teoria mongolska że jak się nie da ukraść to kupi. Teraz dostają grę około co tydzień nową i mają świadomość że taki ME zostanie spiracony za miesiąc może dwa i po co tracić kasę.

27.03.2017 14:13
😃
628
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

No nic pora na moją opinie ;)

Grę właśnie przeszedłem calutką

Plusy :

- Grafika
- Eksploracja
- Crafting
- Czuć Bardzo Mass Effecta ale dopiero po (20h-25h) aż zaczyna chcieć się grać
- Piękne Lokacje
- Nomad jest tutaj plusem jest nice (w jedynce nie lubiałem Mako)

Minusy :

- Bardzo słaby kreator postaci nie można zrobić wymarzonej postaci a tym bardziej zbliżonej do swojego Sheparda z poprzednich części
- Nudni towarzysze a jedyny , który trochę się wyróżnia i jest trochę unikalny to Liam i może troszkę Jaal reszta to pustaki po całości
- 95% Npców wygląda tak samo
- System walki według mnie dużo gorszy niż w poprzednich częściach nie podoba mi się ten widok z kamery i auto chowanie się za zasłoną jest mega słabe .
- Monolity , oczyszczanie planet jest mega nudne ale to samo mógłbym napisać o Wiedzminie 3 gdzie większość gry to Tropienie (Wiedżmińskie Zmysły) więc i tu i tam dla mnie to minus

Pora na nową tabelkę tego co wydaję mi się średnie

Średnie :

- Fabuła dupy nie urywa 7/10
- Dialogi dupy nie urywają 6/10
- Misje Poboczne nic specjalnego ale stoi to mimo wszystko trochę wyżej niż te w Inkwizycji

Czy w grę warto zagrać ? Moim zdaniem Tak
Czy grę warto kupić ? Moim zdaniem tak ale jak stanieje do 100 zł

Moim zdaniem zamiast robić ogromne lokacje i skupiać się na eksploracji . Powinni dopracować fabułę , dialogi oraz towarzyszy wtedy gra by zasługiwała na 9/10 ale zrobili to co zrobili .

Grę oceniam na 7/10

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-27 14:17:23
27.03.2017 17:00
😉
628.1
4
zanonimizowany668247
168
Legend

Moim zdaniem zamiast robić ogromne lokacje i skupiać się na eksploracji . Powinni dopracować fabułę , dialogi oraz towarzyszy wtedy gra by zasługiwała na 9/10 ale zrobili to co zrobili .
Albo zamiast kreować zespół "multi-kulti" i zatrudniać osoby ze względu na poglądy, powinni skupić się przede wszystkim na umiejętnościach zespołu. Aż dziw bierze, że przy takim budżecie i takim czasie produkcji wyszła gra niedopracowana pod wieloma względami oraz z tak poważnymi wadami. Gdyby tak tylko Obsidian mógł wygenerować sobie odpowiednio wysoki kapitał do tworzenia gier AAA bez łaski światowych wydawców...

Z gry by się dało wyciągnąć naprawdę wiele gdyby to tworzyli profesjonaliści. Nie wiem dlaczego np. nie można edytować "domyślnego" wyglądu Ryderów. Przy Shepardach to było jeszcze zrozumiałe, bo "domyślni" wyglądali bardzo charakterystycznie, a tutaj? Bardzo przeciętnie i brzydko zarazem.

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2017-03-27 17:10:34
27.03.2017 21:09
😊
628.2
2
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

@Blackthorn No ja się w pełni z tobą zgadzam no ale co zrobić

Dragon Age Inkwizycja miała większy budżet i co wyszło :D ?

Mass Effect Andromeda trochę mniejszy i co wyszło :D ?

Obie gry miały większy budżet od takiego Wiedzmina 3

Patrząc na to jaki mieli budżet i ile czasu ta gra powinna być nawet lepsza od całej trylogii mass effect 1-3 :)

Mimo wszystko jak są słabi zawszę mogliby nająć sporo lepszych i doświadczonych ludzi bądż utalentowanych a takich nie brakuje .

Moim zdaniem tą grę powinni jeszcze produkować z 2 lata by była perełką .

Nie wiem ilu ludzi pracuję w BioWare ale potrzeba im 2 razy więcej obecnych pracowników żeby ta gra w tym czasie wyszła bardzo dobra na to wychodzi .

Na chwilę obecną są dla mnie leniami bez żadnego kompletnie ładu którzy nie wiedzą co robić , nie mogą się zdecydować i mógłbym tego masę wymieniać co o nich sądzę na chwile obecną .

Dodam bylem jak wielu ludzi wielkim fanem BioWare choć od wyjścia inkwizycji już nim nie jestem .

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-27 21:13:36
27.03.2017 19:55
😱
629
odpowiedz
zanonimizowany1058903
49
Generał

Właśnie przestawiłem opcje graficzne na ultra i ku mojemu zaskoczeniu gra ma teraz więcej fps i działa stabilniej o0 Gram na amd rx 470, jeśli też ktoś korzysta z takiej karty proszę o napisanie jak u was andromeda działa i na jakich ustawieniach.

27.03.2017 20:50
SpoconaZofia
630
odpowiedz
3 odpowiedzi
SpoconaZofia
89
Legend
Wideo

Ten filmik podsumowuje całą grę. Gigantyczna kompilacja przezabawnych błędów i problemów [link]

27.03.2017 21:39
👎
630.1
Machg
1
Junior

na yt do każdej gry znajdziesz taką kompilacje, po za tym gj nie ma to jak oceniać grę nie grając w nią a na podstawie filmików na yt

27.03.2017 22:26
MarucinS
630.2
MarucinS
80
Pretorianin

Również chciałem to wrzucić - "5 years + $40M = Mass Effect Andromeda"
Idealnie oddaje jaki syf powstał. I co poniektórzy bronią tego bałaganu i zarzucają nam hejt.
:)

31.03.2017 10:25
PuniSher444
😡
630.3
PuniSher444
10
Legionista

Przeszedłem całą grę grając Scott'em na PC wersja gry Polska premiera każda planeta ma 100% wszystko co się dało i jedyny taki "bug" był gdzieś na początku podczas rozmowy z Liam'em gdzie mu oczy trochę zbzikowały.

PS. Nie pomijałem żadnych dialogów.

Moja ocena za wysoka 9/10 ale to przez to, że co poniektórzy naoglądali się gry z wersji trial na YT i teraz po niej jeżdżą i wystawiają oceny, a nie posiadają tej gry.

post wyedytowany przez PuniSher444 2017-03-31 10:28:07
27.03.2017 21:11
Antixus
631
2
odpowiedz
Antixus
20
Legionista
0.0

Nie no 12h w grze na najwyższym poziomie i wrogowie albo nie strzelają albo skarzą przez osłonę raz za razem,
Walka, dialogii jak i fabuła 0/10, serio przy 40€ mil wydanych zagrajcie sobie w Divinity II Ego Draconis, która została zrobiona za €4 mil, i jest z 2009 roku

post wyedytowany przez Antixus 2017-03-27 21:11:20
27.03.2017 22:36
632
odpowiedz
1 odpowiedź
Malina107
6
Legionista

Cześć,
w jaki sposób zresetować umiejętności? Wydałem punkty w biotykę i trochę mi nie odpowiada taki styl gry, jak mogę to cofnąć?

27.03.2017 22:52
632.1
FanBoyRPG
11
Chorąży

Na statku w tempeście powinieneś znależć pomieszczenie medyczne gdzie będzie leżał szkielet holograficzny jak wciśniesz na niego to powinno się zapytac czy chcesz zresetować umiejętności . http://assets.rpgsite.net/images/images/000/052/971/original/C7i8KmmXkAURr5G.jpg_orig.jpg

post wyedytowany przez FanBoyRPG 2017-03-27 22:52:51
27.03.2017 23:47
kubaro
633
1
odpowiedz
kubaro
64
Konsul
9.0

Osobiście gra mi się bardzo podoba. Nie licząc (czasami) dziwnie latających oczu postaci gra jest bardzo dobra.

28.03.2017 01:15
👎
634
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1053751
15
Legionista
3.0

Gry-Online Ile Bioware wam zapłacił za taką oceną i za tą obronę ?

Pograłem 13 godzin na ps4 u mojego ziomka który niestety lamentuje do dnia dzisiejszego , że ten syf zakupił ( I tak to jutro sprzedaje w sklepie z grami używanymi ).

Więc tak...Gra niby posiada klimat , ale praktycznie wszelkie cutscenki go rujnują.

Gdy dzieje się coś poważnego ( jak na przykład otwarcie włazu w kosmosie ) postacie wydają się nie być tym wgl zmartwione...Ich miny po prostu nie wyrażają żadnych emocji podczas akcji co jest po prostu okropne.Więc emocji wyczuwałem grając w MGS1 na ps1 gdzie twarze były całkowitą pikselozą ( a przeszedłem to ostatnio) i nawet tam narracja i muzyka robiły swoje , że wystarczyło użyć wyobraźni i poczuć jak się tam Snake czuje podczas niektórych akcji , a tu ? Po prostu mają to w dupie , że zaraz mogą umrzeć ich twarze są po prostu neutralne.

Dialogi są tak sztywne i okropne...Dosłownie jakby ktoś w teatrzyku czytał z kartki..Zresztą obejrzyjcie sobie niektóre filmiki na youtubie to będziecie wiedzieli o co mi chodzi. Więc gra może i sobie mieć dobry klimat - ale i co z tego? Skoro to wszystko co przed chwilą opisałem psuje go całkowicie ? Sceny seksu czy ogólnie flirtowanie jest po prostu godne CRINGE CHALLENGE - POWAŻNIE . Strasznie niezręczne sceny - Ta animacja po prostu psuje wszystko.

Muzyka niczym się nie wyróżnia , a co do gampley'u to jest dobry , tak samo z eksploracją.

A fabuła jak z takiego typowego amerykańskiego filmu osadzonego w przyszłości.

Ocena 3/10 . Nie polecam nawet za 50 zł . Wgl nie wydawajcie na to pieniędzy. Jak nie graliście jeszcze Wiedźmina 3 to na to wydajcie swoje pieniądze - tam zobaczycie jak się robi porządnego sandboxa.

28.03.2017 10:11
634.1
Caviez89
14
Centurion

Chrzanić twojego Wiedźmina, przereklamowanej gry. ME Andromeda wcale nie jest gorsza baa nawet lepszą i to dużo lepszą ma eksplorację.

28.03.2017 11:16
634.2
5
Voltron
117
Konsul

@Caviez89 - ja rozumiem, że możesz się z jego oceną ME:A nie zgadzać, ba, że Tobie się ta gra bardzo podoba- spoko, są i tacy.

Ale to co piszesz to czysty idiotyzm, każdy normalny człowiek Ci powie, że W3 jest znacznie lepszą grą od ME:A, to jest fakt, który można udowodnić na setki sposobów.

To jak powiedzieć, że Avengers są lepszym filmem od np. Pulp Fiction. Oczywiście, Tobie AVengers mogą się bardziej podobać, ale każdy widzi który film jest po prostu lepszym filmem, klasą, pozycją kultową.

Tym się stał Wiedźmin 3 w świecie gier. Wyznacznikiem znakomitej produkcji. ME:A to typowo odgrzana kolejna AAA bez duszy z fabułą z kiepskiego Amerykańskiego serialu SF.

post wyedytowany przez Voltron 2017-03-28 11:16:41
30.03.2017 11:18
😁
634.3
zanonimizowany1053751
15
Legionista

Caviez89 Andromeda lepsza od Wiedźmina 3 ? XDDD . To żeś mi humor poprawił hahaha. Jesteś po prostu fanboy'em Mass Effect'a co nie potrafi pogodzić się z prawdą , że schrzanili sprawę . Smutne .
Wiedźmin 3 to praktycznie diament bez skazy . Jedna czy dwie ryski mogą się znaleźć , ale tak to 10 / 10.

28.03.2017 09:29
635
odpowiedz
2 odpowiedzi
BŁOND_07
113
Konsul

Haha, o co wszyscy maja taki bol dupy o ta gre? Same oceny rzedu 3-4, ja rozumiem ze nie spelnila waszych oczekiwan ale kurwa bez przesady. Sam sie nie nastawialem specjalnie do andromedy, chociaz trylogie kocham, to pod wzgledem rozgrywki andromeda jest ogromnym krokiem naprzod i robi wrazenie (eksploracja kosmosu, walka, nomad, wiecej mechanik i elementow rpg niz w me1). Mozna powiedziec ze 'z zewnatrz' andromeda wyglada tak, jak wyobrazalem sobie idealnego ME. Szkoda, ze niektore postacie z zalogi juz mnie wkurzaja, a niektore wygladaja jak jakies gowno z mangi czy innych bajek. No trudno, chociaz Rydera zrobilem normalnego (a z tym kreatorem to nie bylo latwe). Mam nadzieje ze fabula nabierze rumiencow, bo sytuacja w samej andromedzie jest ciekawie zarysowana.

28.03.2017 09:41
elathir
635.1
1
elathir
113
Czymże jest nuda?

No właśnie żyjemy w dziwnie spolaryzowanych czasach. Ludzie wystawiają grą albo 9-10 albo 0-4. Albo skrajnie narzekają, albo wychwalają pod niebiosa i odrzucają każdą konstruktywną krytykę. Tak naprawdę merytorycznie do problemu podchodzi mało kto.

Zresztą to samo w innych aspektach życia, najlepszym przykładem polityka. Jak nie jesteś za A to musisz popierać złodziei z B itd...

Ludzie trochę dystansu. F4 mnie np. bardzo zawiódł ale nie uważam by była to gra na 2 czy inną podobną ocenę tylko na 7, bo mechaniki ważne dla mnie kuleją, ale sama gra zła nie jest. Podobnie tutaj, ograłem triala, średnio mi przypadł do gustu. Dowiedziałem się, że dalsza gra zapychaczami stoi. Ale i tak po tym co widziałem nie wieżę, że ta gra zasługuje na gorsza ocenę niż 7, choć myślę, że 8 byłoby już bardzo szczodra oceną.

28.03.2017 21:49
635.2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Ja jeszcze nie oceniłem, bo nie przeszedłem całości, ale na razie oscyluje w granicach 7-8 z przewagą w kierunku 8. Prawda jest taka, że gdyby fabuła byłaby lepsza grałoby mi się o niebo lepiej, a gdyby była równie dobra jak w wieśku dałbym dychę jak nic. Bo konstrukcja świata, epickość itd. naprawdę robią robotę.

28.03.2017 10:16
636
odpowiedz
vizowy
5
Junior
10

Nic dodać nic ujac mimo ze animacja postaci i mimika twarzy zostala spiepszona mimo tego gra bardzo wciaga w watek fabularny jak i poboczne zadania , widać ze gra rozwinieta na ekspoloracje i rozwoj postaci to jest wielki plus gry !!! Zdesperowani psychofani zawsze znajda wymówkw na hejt gry, jak najbardziej polecam

28.03.2017 10:54
L1Ender
637
odpowiedz
5 odpowiedzi
L1Ender
48
Konsul

do tych co wrzucaja te screeny z twarzami i przenikaniem polygonow. ludzie czy naprawde to dla was ma takie znaczenie... mysleliscie ze postacie maja cos w glowach? jestescie rozczarowani ze glowny bohater nie ma mózgu? ja skupiam sie na fabule, a fabula poki co trzyma fason klimat i smaczek z poprzednich czesci.. ci ktorzy oceniaja ta gre ponizej sredniej mam rade powrotu do deus smiecia . druga sprawa ciagle wracanie do wiesmaka jest strasznie denne.. kazdy juz w to gral gra byla dobra ale sie skonczyla miala swoje bledy i nonsensy. Zauwazylem ze ludzie wymagaja zbyt wiele a nic od siebie nie daja...

post wyedytowany przez L1Ender 2017-03-28 10:56:29
28.03.2017 11:12
637.1
zanonimizowany1058903
49
Generał
Image

Akurat mimika i twarzy okazały się nie najgorsze w porównaniu do reszty gry ;] Postacie poboczne wyglądają kiepsko i są klonami ale ekipa, obcy wypadają pod tym względem nieźle, , może poza asari które mają tylko jeden model twarzy, animacje się czasami gliczują ale ostatecznie jest nieźle.

post wyedytowany przez zanonimizowany1058903 2017-03-28 11:16:07
28.03.2017 11:21
637.2
3
Voltron
117
Konsul

Animacja twarzy i animacje generalnie to tylko wierzchołek góry lodowej. Kiepska, liniowa fabuła, płytkie postacie, beznadziejne, dziecinne dialogi, słaby voice acting pasujący do gry klasy B a nie AAA plus główny bohater/ka to totalnie nijaka, pozbawiona jakiegokolwiek charakteru postać, po prostu jest miałka i zachowuje się jak nastolatek podczas burzy hormonalnej. Dorosły człowiek nie może go/jej wziąć na poważnie, budzi politowanie i śmiech. Porównanie do Sheparda tylko ten obraz pogłębia.

Gra ma znacznie więcej problemów. Czy gra jest 2-3/10. Nie. Ale moim zdaniem 6/10 to maks. Sam dałem 5,5/10 bo BW jeszcze przed premierą kłamał, że wszystko naprawią i tego nie spier***ą, a spier*****i po całości.

post wyedytowany przez Voltron 2017-03-28 11:21:55
28.03.2017 11:28
637.3
3
BlaskOgnia
7
Chorąży

Do tych co nie rozumieją prostej kwestii. Gra kosztowała 40 MILIONÓW DOLARÓW. Słownie STO SZEŚĆDZIESIĄT MILIONÓW ZŁOTYCH.

TAK ma dla mnie olbrzymie znaczenie to, czy postać podczas mówienia o śmierci swojego przyjaciela wygląda jak tępy drewniany kołek. TAK ma dla mnie olbrzymie znaczenie, czy znaczniki kierujące do misji działają właściwie, a w tej grze NIE DZIAŁAJĄ właściwie, bo w małych lokacjach już KILKADZIESIĄT RAZY poszedłem nie w tę stronę, co trzeba i wielu graczy o tym wspomina. TAK ma dla mnie bardzo duże znaczenie, czy poziom tekstów postaci sięga pi razy drzwi gimbazy. TAK ma dla mnie spore znaczenie, czy w grze za którą płacę bagatela niemal 200 zł i która OBIECAŁA (twórcy obiecali), że bardzo dużo nauczyła się od Widźmina istotnie wątki poboczne mają jakieś konkretne historie wokół siebie, a tutaj twórcy niestety się nie psotarali. TAK ma dla mnie spore znaczenie, czy w grze za którą płacę niemal 200 zł muzyka zapada w pamieć (w porównanie z MS 1,2,3 to - Andromeda - jest po prostu mierne). TAK ma dla mnie bardzo duże znaczenie, czy w grze która chełpiła się ogromem świata występuje dużo absurdów w rodzaju: wchodzisz do krypty obcych i wewnątrz masz porozrzucanych masę magazynków, akurat do Twoich (postaci z Drogi Mlecznej) karabinów pistoletów itp. No takich absurdów tam jest na pęczki.

I tak masz rację główny wątek stoi na niezłym poziomie, ale spiprzonych i zabsurdalizowanych jest tak wiele rzeczy że głowa boli. I tu nie chodzi o jakieś durne porównania do Wiedźmina. TYlko o tę knkretną produkcję, która od strony przemyślenia bardzo wielu rozwiązań jest po prostu "z dupy".

Przylatujesz na obcą planetę do cywilizacji, która niedawno została mocno przetrzewiona przez Ketów i po dwóch zdaniach rozmowy w 3 minuty jesteś przez tę rasę traktowany jako najbardziej godny zaufania wybawiciel. No przecież to się KUPY NIE TRZYMA. Wszystkie te wątki są zszywane tak grubymi nićmi, że aż boli patrzeć.

Osławiona mimika, czy moje screeny przenikania się tekstór to jest tylko wierzchołek góry lodowej.

Osobną kwestią jest to, że jednym poziom gimbazy i bezsensownych związków przyczynowo skutkowych odpowiada bo sami nie mają większych oczekiwań wobec produkcji tylko niech się dobrze strzela i niech będzie epicko. Ale są też tacy (i taka jest większość fanów uniwersum) którzy oczekują charyzmatycznych postaci, dobrze napisanych dialogów, dobrze łączonych wątków fabularnych.

Ta gra jest po prostu płytka. Epicka to fakt. Ładnie wygląda to fakt. Ale jest zwyczajnie płytka.

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-03-28 11:31:54
28.03.2017 12:49
637.4
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

A wiesz co jest najgorsze? Że pisanie tekstów to najmniej wysiłkowy element pisania gry komputerowej. Jeśli masz już postać, która robi coś konkretnego i to się generalnie nawet trzyma kupy JEDYNE co musisz zrobić to dograć kilka kwestii dialogowych w taki sposób żeby:

1. zainteresować gracza
2. powiązać ze sobą wątki
3. UZASADNIĆ te czy inne czynności

Weźmy choćby takiego technika, który na Nexusie weryfikuje próby sabotażu. Krótka rozmowa, od słowa do słowa, nasz bohater okazuje się dobrym wyborem do zweryfikowania pewnych kwestii, bo nie było go w czasie buntu na stacji. Sęk w tym, że SAM w absurdalnie niewiarygodny sposób oznacza na mapie punkty do przeskanowania, a my biegamy jak zwykły jeleń na posyłki. Historia przynieś zanieś pozamiataj powinna mieć nie tylko tło fabularne (tu jest postać technika który ma problem z zaufaniem pobratymcom itd.) ale też musi w jakiś sensowny sposób uzasadaniać czynności które wykonujemy.

Jak to powinno wyglądać? W toku rozmowy technik powinien powiedzieć coś w rodzaju: istnieją 4 najbardziej prawdopodobne punkty ataków (a nie idź poszukać), Dwa w atrium i jeden gdzieś oraz 1 jeszcze tam. I one nie powinny być oznaczane jako dokładne punkty tylko obszary. To powinno być tak że podchodzimy do pierwszego obszaru włączamy skaner i dopiero tutaj na tym etapie SAM nam pomaga poprzez oznaczenie konkretnego obiektu do zweryfikowania w momencie gdy skanerem na niego najedziemy. SAM staje się wtedy przedłużeniem naszych własnych zmysłów.

BioWare chciał ze skanera zrobić takie jakby wiedźmińskie zmysły ale zrobił to źle.

Podobnych durnych motywów jest masa. Przynosimy do SAMA jakieś niby algorytmy i co chcecie mi wmówić, że tak potężnie zaawaansowana technologia nie ma programu antywirusowego? No ludzie drodzy... sztuczna inteligencja nie potrafiąca odseparować procesów? No nie kupuję tego. A już najgorszy był motyw z przeklikaniem czegoś na trzech niezależnych monitorach by SAMA naprawiać. Mamy doczynienia z horrendalnie zaawansowaną technologią i trzy proste polecenia z klawiatury miałyby wyeliminować potężnego wirusa. No płytszych akcji wymyslić się już chyba nie dało.

I głównie o to chodzi w problematyce BioWare. Prawda jest taka, że ta gra jest PEŁNA misji typu przynieś zanieś pozamiataj, a każda z tych akcji została wzbogacona o bardzo nędznej jakości historie, które ewidentnie służa jednemu celowi: by można było powiedzieć no przecież jest historyjka.

I moje zdanie na temat jest takie, że w BioWare nie znalazły się osoby z dostatecznie rozbudowaną wyobraźnią, by wiązać ze sobą wątki w należyty sposób. Poraża płycizna postaci i questów, porażają absurdy fabularne.

Cała reszta to tylko technikalia. Gdyby fabularnie było bosko wszyscy wybaczyliby BioWare techniczne usterki. Gracze to inteligentni ludzie i potrafią wiele zrozumieć, wiele wybaczyć jeśli widza, że mają do czynienia z wartościowym produktem.

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-03-28 12:54:15
28.03.2017 15:26
elathir
637.5
elathir
113
Czymże jest nuda?

Cała reszta to tylko technikalia. Gdyby fabularnie było bosko wszyscy wybaczyliby BioWare techniczne usterki. Gracze to inteligentni ludzie i potrafią wiele zrozumieć, wiele wybaczyć jeśli widza, że mają do czynienia z wartościowym produktem.

Idealny przykład do podejście graczy do Obsydianu. Gry tego studia roiły się od bugow wielokrotnie bardziej od Andromedy a mimo to były przez maniaków RPG przyjęte dużo cieplej.

Albo Arcanum, gra bugami stojąca, ledwo momentami grywalna a uważana za jednego z najlepszych RPGów. Czemu? Gra była ambitna (w sumie MA też jest), ciekawa fabularnie (tu już gorzej), posiadała interesujące postacie (przykro mi MA) i co bardzo ważne, mimo nietypowego świata itd. była spójna.

28.03.2017 13:43
638
odpowiedz
2 odpowiedzi
omatkoicorko
62
Centurion
8.0

dla mnie zdecydowanie wciagajaca gra, a ciezko mnie trzymac przy jednym produkcie, wiec jak juz tak sie dzieje to jest to bardzo dobry objaw. widze wielu ludzi ktoeryz robia recenzjekiedy siedzilei po 24h na dobe ciurkiem wszystko robiac, lub wcale w nia nie grajac, ci co roba to normalnie, jakso normalnie oceniaja ta produkcje. jestem w jej polowie (zaraz zaloze trzecia osade)

gra jest na mocna 8 dla mnie. fakt ze animacje skopali, do naprawienia.
jest sporo smieciowych questow, najwiekszy problem andromedy wg mnie, fakt przydalby sie wszystkie takie jak w wiesku, gdzie wszystko mialo sens i podloze fabularne na wysokim poziomie, ale nawet one potrafia byc fajne. a misja lojalnosciowa Liama? usmialem sie do lez :D teksty glownego bohatera sa boskie, o ile walicie te oznaczone jako "luzackie" a nie "sztywniackie". grafika oszalamiajaca, optymalizacja dopracowana. jest mega zabawa z walk. jest sporo smieciowego kontentu ale kto wam kaze zbierac? prawda jest taka ze i tak jest tu znacznie wiecej niz w calej trylogii razem wzietej. wszystkich nie zadowolisz, ale zadowolili mnie.
osobiscie czerpie duzo radosci z gry czego juz dawno nie mialem, oraz to co mi sie bardzo podoba... duch ME z trylogii jest obecny i to tez pomaga w odbiorze.
ale przede wszystkim to nowa gra i nie nalezy jej porownywac do czegokolwiek, ludzie skupiaja sie na tym czego nie ma, a w ogole nie pokazuja co ma, a ma sporo do zaoferowania.

28.03.2017 13:55
638.1
Caviez89
14
Centurion

Zgadzam się z tobą w 100% :) Gra wciąga niczym bagno!

28.03.2017 21:04
638.2
Voltron
117
Konsul

ANIMACJI NIE DA SIĘ POPRAWIĆ. NIE DA.

Animacje, lipsync robi się w grze od podstaw. To nie jest bug który można naprawić ani textury które można spachować. Trzeba by było OD ZERA robić wszytstkie animacje i lipsync. Nawet gdyby zaczęli teraz nad tym pracować to byś się w ciągu roku nie doczekał takiego patcha. A nie zaczną, ponieważ jest to nieopłacalne. Jak w każdym studiu AAA, 80% załogi ME:A już jest przerzucona do pracy na innymi projektami. Teraz już tylko typowe patche, DLC i support.

Animacji nigdy nie poprawią. Spierdolili i będzie już spierdolone.

28.03.2017 14:59
krzycho19
639
odpowiedz
krzycho19
95
Pretorianin

gdyby był do wyboru polski dubbing: 95% polskich youtuberów i streamerów oraz graczy również bardzo dobrze znający angielski grało by z polskim dubbingiem, nawet jeśli był by gorszy od oryginału, powtarzali się aktorzy, był nie opłacalny dla wydawcy lub producenta, z drugiej strony trzeba się cieszyć, że przynajmniej są napisy, można podszlifować czytanie po polsku - dla tych co uczą się czytać i mowę po angielsku - dla tych co uczą się angielskiej mowy

28.03.2017 16:15
TraXsoN
640
odpowiedz
3 odpowiedzi
TraXsoN
132
Generał

Jak myślicie za ile będzie dostępna na origin acces? Gra jest średnia więc chyba szybko , taki mirror's edge już jest dostępny a ma 9 miesięcy

post wyedytowany przez TraXsoN 2017-03-28 16:16:01
28.03.2017 16:42
640.1
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

Za rok może dwa :)
Zobacz se Dragon Age Inkwizycje gra średnia a została gra roku ^^
Mirror's edge nie jest grą AAA

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-28 16:42:49
28.03.2017 21:07
640.2
Voltron
117
Konsul

Inkwizycja została grą roku bo nie bylo konkurencji, wtedy był starsznie słaby rok i BW wstrzelił się idealnie. W tym roku mam Horizon, Nier, Zeldę. Już 3 lepsze i lepiej sprzedane gry o wyższych recenzjach. A to dopiero marzec.

ME:A niestety nie dość że jest do dupy zrobione to trafiło na mocny rok i jeden z najlepszych kwartałów. Także GOTY nie będzie.

28.03.2017 23:46
😉
640.3
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

@Voltron ja wiem że andromeda teraz nie ma szans nie to co inkwizycja wtedy xD
Ale koleś się pyta czy trafi na origin acces tak szybko jak mirror edge ?
A to jak wiadomo niemożliwe w najbliższym czasie i mimo wszystko to gra AAA
mimo wszystko sprzeda się bardzo dobrze
i mimo wszystko to bardzo znana marka

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-28 23:47:51
28.03.2017 21:31
Mrwrobelos
👍
641
odpowiedz
17 odpowiedzi
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Jestem po zakończeniu gry Mass Effect Andromeda na 100%, przeszedłem wszystkie misje poboczne + zadania oraz misje kompanów, zajęło mi to 67 godzin, z czego nie żałuję ani sekundy.Zawsze po każdej świetnej grze muszę "przemówić" i usłyszeć opinie innych... Więc tak: Gra ma najlepszą moim zdaniem fabułę z całej trylogii, jest to jedyna część w której zakręciły mi sie łezki w oczach przy zakończeniu, cała ta przygoda była po prostu z@jebista. Dostaliśmy kilka smaczków, m.in rozmowę ojca Garussa z ojcem Scotta, czy dzienniki Liary, co było fajnym krokiem ze strony BioWare. Najbardziej co spodobało mi się w całej grze to atmosfera na statku, co jak co ale zawsze wracałem tam z uśmiechem do wszystkich, bo każdy coś potrafił powiedzieć, a nie "zajmował się kalibracją" przez połowę gry. Postacie zostały zrobione super, od każdej robimy 2-4 misje (w tym jedną lojalnościową). Moje serce podbiła misja Jaala, została super przedstawiona i jeszcze do tego bardzo ważny wybór od czego zależała nasza przyjaźn z Jalem ( w sumie to w każdej mieliśmy wybór, który potem miał swoje plusy i minusy). Kolejną rzeczą są romanse, jak dla mnie wyszły one bardzo super. Nie chodzi mi tutaj, że nasz bohater mógł flirtować ze wszystkimi, tylko że po "scenie łóżkowej" diialogi z naszą wybranką albo wybrankiem były inne, bardziej uczuciowe, było czuć, że to właśnie z tym kimś prowadzimy życie... nie było to tak ukrywane jak w trylogii. Tworzenie placówek również było bardzo ciekawe, misje nie zanudzały, mało kiedy zdarzyła się "pogadaj,zabij,podnieś,oddaj", bardziej były rozbudowane moim zdaniem. Zagubione arki... hmmm... ani to nie było jakieś super ani też złe, ale nie oszukujmy się.. mogli zrobić to dużo lepiej. Ostatnia misja fabularna została wykonana perfekcyjnie, pomoc innych pionierów, sprzymierzeńców z którymi współpracowaliśmy podczas naszej przygody, załoga statku włączona w walkę, zabójstwo Archonta, jak dla mnie cud, miód i orzeszki. Niestety ale optymalizacja brzydko mówiąc "dała dupy". Bardzo częste spadki na moim XONE się zdarzyły, zawsze gdy strzelali do mnie gdy jechałem Nomadem (15-20fps na oko)... Słyszałem za to, że na PC optymalizacja była bardzo dobra.

A teraz po skończonej grze zastanawiam się nad paroma rzeczami:
Czy "tajemniczy dobroczyńca" to Człowiek Iluzja i on po prostu bał się o interes Cerberusa i zatroszczył się o Inicjatywę? Czy Alec o tym wiedział? Przecież Iluzja miał na nazwisko Harper, tak samo jak Cora Harper (?) Czyli czy to może wychodzić na to, że ona jest jego córką? I dlatego ona miała zostac Pionierką i zostać tak jakby skontrolowana przez swojego ojca do założenia domu dla ludzkości i funkcjonowanie w imieniu Cerberusa? W końcu to ona miała byc zastępczynią po Alecu. Najbardziej mnie interesuje ten wątek...
Archont... Podczas misji pobocznej na Voeld napotkałem się na dziennik video z rozmową Kettów, w których mówią, że takich jak Archont jest jeszcze 3, a nimi rządzi ktoś z góry, czy to jest ten który pokazał się po uruchomieniu Meridiana?
Matka Ryderów, myślicie że ona w kolejnej części zostanie obudzona?
Kogo wybraliście na przedstawiciela Andromedy? Ja Moshae
Twórcy ewidentnie sugerują nam kolejną część Andromedy, jak myślicie co może być w tej częśći? Konfilkt między rasowy? Walka z głównym wrogiem Kettów? Może to i to? Dialogi po aktywowaniu Meridianu ewidentnie sugerują nam kontynuację, większość mówi, że to dopiero początek naszej walki...
Arka Quarian podczas ostatniego pobytu na Hyperionie, myslicie że to bardziej sugeruje DLC czy jednak w kolejnej części będziemy ich szukać?

Jeśli to przeczytałes to stawiam piwo! :D Wyraź też swoje zdanie na temat tej gry, chętnie poczytam odpowiedzi na moje pytania, które mnie najbardziej nurtują... jeśli coś ważnego pominąłem to dopytaj, chętnie pogadam na każdy temat związany z tą grą.

28.03.2017 21:45
641.1
2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Śmierdzisz mi płatnym marketingiem. Konto zarejestrowane dzisiaj i jeden jedyny post na forum.

Idź się bawić gdzie indziej. "Zawsze po każdej świetnej grze muszę "przemówić" i usłyszeć opinie innych" głoś prawdy za które płacą :) najwyraźniej całkiem nieźle.

28.03.2017 21:51
Mrwrobelos
641.2
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Jeeezu... Jest to moja pierwsza taka gierka ktorej zakończenie mnie wzruszyło, ciekawi mnie co inni o tej grze myślą. I nie, nie jestem żadnym "płatnym marketingiem" XDDD Wy nawet w recenzjach gry widzicie tylko pieniądze i przekupstwa? Myślałem że porozmawiam tutaj i poczytam opinie innych ale widzę że sie myliłem.. Usunąć post żeby ci było lżej?

28.03.2017 21:57
Tal_Rascha
641.3
Tal_Rascha
219
Valhalla calling me

Premium VIP

BlaskOgnia - ja mam ledwo trochę ponad 20h przegrane i wskaźnik pokazuje 22% ukończenia gry ale generalnie zgadzam się z tym co jest wyżej napisane, więcej opiszę gdy grę ukończę, ale póki co uważam ją za najlepszą część serii bez sztampowego do bólu ratowania świata przed "wielkim złym". W Andromedzie konflikt wydaje się bardziej naturalny, ale za mało poznałem jeszcze główny wątek by mieć tu pewność.
Też jestem opłaconym marketingowcem?

28.03.2017 22:02
641.4
BlaskOgnia
7
Chorąży

Nie wyglądasz. Z mordy lepiej ci patrzy :P

28.03.2017 22:05
Mrwrobelos
641.5
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Uuuu czyli Ci którzy umia się szerzej wypowiedzieć na temat gry to marketingowcy? Nie rób już niepotrzebnego spamu i się nie ośmieszaj. Przyszedłem z nadzieją tutaj na czytanie opinii innych a nie na czytaniu kogoś płaczów.

28.03.2017 22:33
641.6
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

Hehe następny zarejestrowany wczoraj z trzema wypowiedziami na forum :) pogratulować :)

28.03.2017 22:35
641.7
BlaskOgnia
7
Chorąży

Poza tym nie "umia" tylko "umieją" i nie "czytaniu kogoś płaczów" tylko "czytanie czyichś płaczów" Różnica niewielka, a jednak. Jak być analfabetą i nie być. Niby to samo (jedno i drugie człowiek), a jednak nie :P

28.03.2017 22:37
Mrwrobelos
641.8
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Możesz już wyjść doświadczony polonisto z 10 letnim stażem na forum :)

post wyedytowany przez Mrwrobelos 2017-03-28 22:37:36
28.03.2017 22:45
Zorpen
641.9
Zorpen
70
Konsul

Dobroczyńca nie pasuje mi do Człowieka Iluzji - on dbał tylko o interesy ludzi, więc nie wiem po co wydawały pieniądze na arki innych ras. Zrobiłby tak, żeby ludzie uciekli przed Reaperami i tyle.

28.03.2017 22:51
Mrwrobelos
641.10
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Dowiemy się albo w jakimś DLC albo w następnej części.
Tylko dziwny zbieg okoliczności z tymi nazwiskami... On tam cos mówił że zaladował 100 tysięcy ludzi? Może dlatego wysyłał pieniądze ze względu wlasnie na nich?

post wyedytowany przez Mrwrobelos 2017-03-28 22:52:44
28.03.2017 22:53
641.11
Caviez89
14
Centurion

Mnie sie tez gierka podoba.. Czy fabula. Jest dluga? Jestem teraz po zwerbowaniu J... Z nowo poznanej rasy..

28.03.2017 22:55
Mrwrobelos
641.12
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Mi zajęła 70h, a sam wątek fabularny to gdzieś ponad 10h

28.03.2017 23:00
Zorpen
641.13
Zorpen
70
Konsul

@Mrwrobelos
20 tysięcy, nie 100. Po 20 tysięcy każdej z ras.

@Caviez89
Ja mam już 94h według Origin i jeszcze nie skończyłem.

28.03.2017 23:14
Mrwrobelos
641.14
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

@Zorpen
Gdzieś mi się obiło o uszy te sto tysięcy ludzi... Nie mogę sobie przypomnieć :/.

29.03.2017 09:36
641.15
zanonimizowany946917
74
Generał

A ja jestem zarejestrowany od 4 lat, pisze posty regularnie I gra tez mi sie podoba.

Oplacono mnie ????

29.03.2017 10:51
Zorpen
641.16
Zorpen
70
Konsul

@Mrwrobelos
100k w sumie. 20k ludzi, 20k Asari, 20k Salarian, 20k Turian i 20k Quarian. (w tych liczbach przemieszane inne rasy jak Kroganie).

29.03.2017 18:43
Mrwrobelos
641.17
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Się zobaczy, teraz czekać tylko na jakieś informacje o DLC czy ciekawostkach na twiterze ludzi odpowiadających za ME :PP

28.03.2017 22:58
📄
642
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany811112
10
Legionista
6.0

SPOILERY
Od dawna nie grałem w taką grę, która mnie miejscami zachwyca, a chwilę później zanudza na śmierć. Tak właśnie mógłbym streścić moje doświadczenie z mass effect andromeda. W grze spędziłem około 55h i mam ukończone około 90% contentu (nie zrobiłem kilku questów typu znajdź coś, a my ci damy 100 kredytów)
Będe pisał głównie o questach i historii (każdy widzi jak wygląda grafika, oraz sytuacja z animacjami)

spoiler start

Questy poboczne przypadły mi do gustu z powodu mechaniki zdatności planet do zamieszkania. Daje to uczucie, że to co robimy ma wpływ na tą kolonię na tej obcej planecie. Kilka questów pobocznych prowadzi do zaskakująco ciekawych efektów. Na przykład na Eos miałem questa by zamontować kilka pomp wodnych by nasza placówka miała wodę pitną. Zainstalowanie ostatniej pompy doprowadziło do spotkania z 30 metrowym bossem porzuconych. Kolejnym dobrym przykładem, był kompletnie opcjonalny atak na fortecę kettów na Eos. Jest też kilka (chyba 5) questów, która będą miały znaczący wpływ na fabułę. No ale właśnie tu się wszystko sypie.

Fabuła mnie na początku zaintrygowała, potem znudziła na samym końcu nabrała tempa, tylko po to by runąć w ziemię. Wszystko jest przewidywalne. W momencie gdy zaczyna się robić ciekawie, np. konflikt Archona i Primusa o to, że ten pierwszy nie wypełnia roli zleconej mu przez dowództwo kettów. Gra ukazuje konflikt ale nigdy o nim nie wspomina. Na końcu gry Archon ginie więc wątek pozostaje bezużyteczny.
Same motywacje głównego antagonisty to żart. Chcę was zebrać i poddać apotezie lub zniszczyć. Wow ale oryginalnie. Fabuła w SWTOR ma więcej intrygi i ciekawych wątków. Są fajne misje takie jak misja lojalnościowa Liama lub Dracka, ale jest ich dosłownie kilka. Mnie w odróżnieniu od innych podoba się nowa załoga i voice acting.
Niestety sama fabuła jest bardzo średnia i nie mogę tej grze dać więcej niż 6 na co zasłużyła sobie dobrą eksploracją, zróżnicowanych planet, mechaniką walki oraz postaciami kompanów, które przypadły mi do gustu. Wiele osób narzeka na humor ale to kwestia bardzo subiektywna. Czasami jest dobry, a czasami tragiczny. Jak cała ta gra.

spoiler stop

edit:
Sama ostatnia misja jest znacznie lepiej zrobiona od 3, widać tu bezpośrednie wpływy naszych decyzji. Nie wspomniałem o wielu innych męczących mechanikach (animacje między planetami itp) ale chciałem się skupić głównie na fabule.

post wyedytowany przez Admina 2017-03-29 07:56:07
29.03.2017 09:17
Zorpen
642.1
Zorpen
70
Konsul

spoiler start


Konflikt Archonta i Prime jest wyjaśniony w queście po którym jeśli pójdziesz na układ z Prime dostaniesz "kill code" do jego statku.

spoiler stop

Btw, Zapis gry Ci mówi o 90% ukończenia po 55h, czy strzelasz?
Bo ja mam dużo więcej godzin (94 według Origin, 84 według zapisu gry) a zapis gry mi pokazuje 89%.

post wyedytowany przez Zorpen 2017-03-29 09:22:24
29.03.2017 17:33
642.2
zanonimizowany811112
10
Legionista

spoiler start

wiem, o tym side questcie ale ja nie przyjąłem oferty współpracy z kettami i "kill code" nie dostałem

spoiler stop

Według zapisu gry pokazuje mi 53 godziny i 90%.

29.03.2017 00:01
👍
643
odpowiedz
ŻudiPaPą
1
Junior

Jak dla mnie gra jak najbardziej na plus. Fabuła dobra, questy poboczne też są w porządku może niektóre wymiękają ale chyba w każdej grze zdarzyło się, że jakieś zadanie poboczne było nudne nawet w często przytaczanym w komentarzach W3. Ogólnie gra ma też inne zalety : -Crafting jest wyśmienity, nic dodać nic ująć. -Piękny świat, z chęcią dawałem w explore i jeszcze ta świetna grafika. -Tryb walki był fajnie zrobiony, nie ukrywam, że strzelanie sprawiało mi wielką radość. Jak najbardziej polecam, dla mnie mocne 8/10.

29.03.2017 10:50
644
odpowiedz
zanonimizowany931717
48
Pretorianin

A więc tak... Mam za sobą kilkanaście godzin z grą i jak narazie jestem raczej zadowolony. Postacie w grze dorównują tym z trylogii, tak samo lokacje czy dialogi. Fabularnie jak narazie gra też daje radę. Strzelanie również jak dla mnie poszło w dobrą stronę. Szkoda, że nie ma dubbingu. Teraz kilka wad. O ile bardzo dużo zadań pobocznych jest ciekawe, to przeplatają się one z masą bezsensownych, powtarzalnych prostych zadań polegających na jeżdżeniu Nomadem w tę i z powrotem. Jak dla mnie planety są zbyt duże i zbyt otwarte, ale wiem, że ten element innym z kolei do gustu przypadł. Do tego fakt, że graficznie gra jak dla mnie wygląda przeciętnie, co jest dziwne, bo mimo GTX 970, 8 gb ramu i i5 4690 3,9 GHz gra działa na wysokich w 60 fps, ale o ultra można zapomnieć. Do tego w pewnych miejscach FPS chwilowo spadają. Jednak poza tym wszystki., gra bardzo mi się narazie podoba i mam nadzieję że pociągnie tak dalej. Z oceną wstrzymam się do końca gry.

29.03.2017 11:25
645
odpowiedz
zanonimizowany573481
59
Centurion

Mam nieodparte skojarzenie z ostatnim DeusExem. Powtarzając alexa - ogrom pracy nad śmieciową zawartością, tygodnie spędzone nad dopieszczaniem oszałamiających lokalizacji, które omijamy, lub przebiegamy bezmyślnie w poszukiwaniu sensu. To naprawdę ładny głaz... Tylko po co on tu leży? Po co ktoś godzinami go projektował, skoro przebiegniemy obok niego w sekundę nie poświęcając mu nawet spojrzenia?
Po macoszemu za to potraktowano sens gry - poczucie celu i emocje (nieszczęsne animacje twarzy). Why? Why?!WHY?!?!?!?

Gra zdecydowanie nie warta 200zł. Gdyby nie była częścią ME przeszłaby bez większego echa.

29.03.2017 11:38
kęsik
👍
646
odpowiedz
4 odpowiedzi
kęsik
165
Legend

Ostatni mój raport był po 13h grania, teraz na liczniku 46h więc można powiedzieć więcej. Gra pokazuje, że ukończyłem 41%. Gra jest bardzo dobra. Dużo lepsza niż Inkwizycja. Hejty z dupy. Fabuła jest w porządku, mimo że nałogowo zajmuję się klepaniem wszystkich zadań na planetach to fabuła nie rozlewa się, ciągle gdzieś tam nam towarzyszy. Oczywiście, może to trochę sztampowe, mamy złych nowych obcych i dobrych nowych obcych. Ale to w ogolę nie przeszkadza. Jest parę bardzo ciekawych wątków. Zarzut, że jest za mało obcych ras jest kompletnie bezsensowny. Ile ras żyje w układzie słonecznym? No właśnie. Klimat jest dużo lżejszy niż w trylogii i to też wpływa na dialogi i postaci. Według mnie wyszło to grze na dobre. Nie ma żadnej pompy, napinki. Postaci i dialogi są przez to bardziej swobodne. Same dialogi są w większości dobrze napisane, nie ma do czego się przyczepić. Parę razy już się zaśmiałem, raz miałem moment rodem z dodatku Cytadela do ME3. Żeby wpisać się w lżejszy klimat dzięki dialogom tworzę sobie takiego luźnego, swobodnego Rydera playboya. Sheparda nigdy nie można było takiego zrobić. Postaci są ok, sam się bałem przed premierą że będzie bida ale nie jest. Oczywiście PeeBee to nie Liara, Vetra to nie Garrus a Drack to nie Vrex ale nie jest źle. Powiedziałbym, ze wręcz jest nadspodziewanie dobrze. Questy są dużo lepsze niż w Inkwizycji. Oczywiście są jakieś bzdury typu zeskanuj 16 minerałów ale to ma tutaj sens bo nowa galaktyka i nowe minerały wypadałoby poznać. Normalne zadania poboczne są i lepsze i gorsze ale ogólnie są w porządku a te lepsze zadania i wybory moralne są porządne. O gameplayu już pisałem wcześniej, jest dobrze. Jedyne do czego pod względem walki mogę się przyczepić to tylko 3 aktywne skille jednocześnie i brak aktywnej pauzy. Te całe przełączanie się pomiędzy profilami to jak dla mnie nietrafiony pomysł. Zdecydowanie bardziej wolałbym 10 skili pod skrótami a reszta w aktywnej pauzie. Według mnie wtedy gameplay byłby jeszcze bardziej przyjemny. Świat jest bardzo ładny, każda planeta jest inna i każda wygląda prześlicznie. Eksploracja tychże planet także jest bardzo przyjemna. Nomad dalej średnio mi się podoba. Co prawda po ulepszeniach jest troszkę lepiej ale dalej jak dla mnie Mako było lepsze. Cholera, nawet Młot z ME2 był lepszy. Ogólnie graficznie gra czasami powala. Technicznie poza paroma głupostkami jest bardzo dobrze, nie ma do czego się przyczepić. Mimika postaci jest jaka jest ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Animacje w trakcie scenek dialogowych czasami są dziwne, ręce czasami dziwnie wyglądają. Ale same animacje w trakcie grania wyglądają naprawdę dobrze, poruszanie się, walka to wszystko stoi na bardzo wysokim poziomie. Tak jak pisałem wcześniej muzyka jest taka se. Coś tam niby leci ale nic nie przykuło jeszcze mojej uwagi.
Podsumowując jest naprawdę bardzo dobrze, bawię się naprawdę świetnie. Parę drobnostek które zostały straszliwe wyolbrzymione przed premierą to jakieś pierdoły które na nic nie wpływają. Nie ma co się nimi przejmować.

29.03.2017 12:09
646.1
zanonimizowany1058903
49
Generał

Ile ras żyje w układzie słonecznym?
A teraz policz układy na andromedzie, na których toczy się akcja gry ;]

Klimat jest dużo lżejszy niż w trylogii i to też wpływa na dialogi i postaci. Według mnie wyszło to grze na dobre. Nie ma żadnej pompy, napinki. Postaci i dialogi są przez to bardziej swobodne. Same dialogi są w większości dobrze napisane, nie ma do czego się przyczepić.
Nie bardzo własnie to pasuje, misja jest poważna a porażka nie wchodzi w grę. W trylogii była jakaś hierarchia, Shepard wyglądał jak żołnierz a nie laluś, który po sześciuset latach nadal ma wyżelowane włosy i głupi uśmiech na mordzie i czeka żeby tylko rzucać "śmieszne" żarciki. A dialogi napisane są bardzo kiepsko, każdy odbębnił swój tekst i tyle bez polotu i zaangażowania.

Normalne zadania poboczne są i lepsze i gorsze ale ogólnie są w porządku a te lepsze zadania i wybory moralne są porządne.
35 godzin gry i jedyne ciekawe i odpowiednio rozbudowane zadanie poboczne ja jakie trafiłem to to związane z planetą wyrzutków i ich przywódczynią. Większość niestety to typowe aktywności dla chłopca na posyłki, niewiele fabuły.

29.03.2017 12:12
646.2
BlaskOgnia
7
Chorąży

Lord

Wszystko zależy od oczekiwań. Widzę to po komentarzach. Najbardziej zawiedzeni są ci, którzy (podobnie jak ja) oczekiwali zadań choć w połowie tak rozbudowanych i głęboko napisanych jak te w wieśku. Technicznie gra wypada naprawdę fajnie, są gorsze i lepsze rozwiązania, ale to co generuje rozdźwięk w recenzjach to przede wszystkim poziom fabuły.

29.03.2017 15:24
😉
646.3
FanBoyRPG
11
Chorąży

@BlaskOgnia i większość jak ja oczekiwali gry choć tak dobrej jak mass effect 3 :D
który nie był perełką ale był bardzo dobrą grą czyli coś w stylu 8/10 czy 8,5/10

29.03.2017 16:50
646.4
zanonimizowany1058903
49
Generał

@BlaskOgnia Każda gra AAA powinna mieć rozbudowane misje poboczne z dobrą fabułą. Te w andromedzie niczym się nie różną od Inkwizycji.

29.03.2017 14:24
Zorpen
647
2
odpowiedz
8 odpowiedzi
Zorpen
70
Konsul

Po 98h Gra ukończona (97%). Zostało kilka questów typu "zeskanuj ciała rozsiane po całej planecie etc".

Dla mnie gra 8/10. Było trochę zapychaczy, ale ogólnie grało mi się bardzo dobrze.

DLC niemal pewne:

spoiler start


- Arka Quarian wysyłająca sygnał ostrzegawczy.
- Ostatnia krypta wspomniana przez gościa na Meridian.
- Matka Ryder'ów

spoiler stop

Polecam.

29.03.2017 14:34
647.1
Caviez89
14
Centurion

Teraz dołączył do mnie Jaal i robie misję na jednej z dwóch planet poleconych przez Angarów. Daleko do końca fabuły ??Ile gdzieś mam procent fabuły tak na oko?

29.03.2017 14:47
Zorpen
647.2
Zorpen
70
Konsul

To zależy czy mówisz o wątku głównym czy w ogóle.
W każdym razie daleko ;)

29.03.2017 15:39
647.3
Caviez89
14
Centurion

O głównym wątku :). Mówisz daleko? Bo patrzę w poradniki internetowe to wygląda jakbym był w połowie ;/ chyba, że źle je odczytuje.

29.03.2017 15:44
647.4
zanonimizowany1058903
49
Generał

@Caviez89 wątek główny nie jest długi max 15h, jeśli interesuje się skanowanie, zbieractwo i niezbyt porywające misje poboczne to możesz grę wydłużyć nawet do 100 godzin. Zrobienie wszystkiego na jednej planecie potrafi pochłonąć nawet cały dzień ale 90% tych aktywności to niestety śmieciowa zawartość.

29.03.2017 18:26
Mrwrobelos
647.5
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

ewentualnie pomysły na drugą część :P chociaż znająć BioWare wyjdą DLC a druga część zacznie się np od konfliktu wszystkich ras... Tak btw, kogo wybrałeś na radnego pod koniec gry?

29.03.2017 19:50
647.6
Machg
1
Junior

popieram oceny gry co do DLC nie zgodzę się

spoiler start

z tego co dobrze pamiętam z drogi mlecznej zostały wysłane 4 arki (ludzie,kroganie,turianie,asari)
do 2 twojej propozycji nie odniosę się bo sam gry jeszcze nie ukończyłem
jedyne czego się obawiam to to że bioware zada cios poniżej pasa i zacznie przywracać postacie z trylogii ME w stylu Shepard z swoją załogą odkrył dziwny portal w miejscu "x" i przeniesie go dajmy na to na eos

spoiler stop


29.03.2017 20:44
Zorpen
647.7
Zorpen
70
Konsul

@Mrwrobelos
Moshae

@Machg
Jak ukończysz to pogadamy ;) Arka Quarian też została wysłana, ale miała problemu techniczne i nie wiadomo gdzie jest.

To co napisałem to nie spekulacje, tylko fakty wzięte z gry.

spoiler start


- Arka Quarian się "odnajduje", czy raczej dostajemy sygnał z tej arki. Nie jest to sygnał SOS, tylko sygnał ostrzegawczy żeby się nie zbliżać.
- Jedna z postaci w epilogu mówi, że jest jeszcze jedna krypta aktywna, potrzebna do ustabilizowania systemu (ja wszystkie planety miałem na 100% rozwinięte, więc zakładam że chodzi o jakąś której jeszcze nie widziałem).
- Matka Ryderów żyje i jest zamrożona, nie możemy jej na razie obudzić, bo choroba by jej się nawróciła.

spoiler stop

post wyedytowany przez Zorpen 2017-03-29 20:46:07
30.03.2017 09:01
Mrwrobelos
647.8
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Albo takie wprowadzenie do drugiej części gry :D Niewiadomo, trzeba poczekać teraz kilka miesięcy na jakieś informacje.

29.03.2017 16:57
648
odpowiedz
3 odpowiedzi
Alexus83
1
Junior

Ukończyłem tą grę. Jakim cudem dałem radę się zebrać w sobie nie wiem. Bardzo lubie uniwersum ME, jednak to co zaprezentowała Andromeda nijak ma się do poziomu trylogii. Na początek
System eksploracji
O ile na planetach jeszcze to wygląda i jazda nomadem sprawia radość tak eksploracja z Tempest już mniej. Co z tego że ładnie to wygląda jak po godzinie wysyłania sond aby odkryć górę, rzeczkę czy krater już nie wspomnę o minerałach których pełno na planetach zwyczajnie wieje nudą. Pojawia się tęsknota za starym systemem skanowania planet który był monotonny ale nie usypiał. Poprzednie części miały to do siebie że postacie coś sobą reprezentowały były w pewien sposób unikalne a tutaj? Wszystko jakby pisane na jedno kopyto. Humor drętwy dowcip z każdym następnym co raz słabszy. Światy są naprawdę dobrze zrobione tylko co z tego jak w większości są pozapychane śmieciowymi questami przynieś, podaj, pozamiataj. Walka stoi na przyzwoitym poziomie i raczej po za lewitującymi przeciwnikami czasem nie ma się do czegoś przyczepić.
Animacje
Temat wałkowany od dłuższego czasu więc nie będę się bardziej rozpisywał. Postacie puste, pozbawione charakteru, wyprute z osobowości. Problemy graficzne które w wersji finalnej jeszczę pare lat wstecz nie do pomyślenia (w takich ilościach) np. Lewitujące meble, teleporty na statku między pokojami, rozdwajanie się postaci zarówno na statku jak i podczas misji. System dialogów i ten niby symulator romansu to jakaś kpina (chyba biorą gracza za przedszkolaka). Cut scenki też niedopracowane np. Nim spotkałem Jaala miałem cut scenkę z nim i Liamem, nim go spotkałem Gil pocztą informował mnie że grał z nim w karty. Wątek główny jest ok tylko strasznie krótki, zupełnie jak w DAI może 4 misje. Gra raz na jeden raz dla prawdziwych fanów. Zdecydowanie odradzam.

29.03.2017 18:29
Mrwrobelos
648.1
Mrwrobelos
22
Kapłan Boguta

Jak mogłeś spotkać Jaala z Liamem przed pójściem do Evfry? Przeciez się nie da (chyba). Nie wiem dlaczego każdy pisze o tylu bugach... latające meble, teleporty? Ja nie doświadczyłem żadnego, ŻADNEGO buga oprócz jednorazowego wejścia w ścianę która dała mi tepa na samą górę planety xd

post wyedytowany przez Mrwrobelos 2017-03-29 18:30:10
30.03.2017 08:23
648.2
Caviez89
14
Centurion

To tak jak ludzie widzą UFO czy Duchy... Ludzie widzą to, co chcą widzieć :)

30.03.2017 15:02
648.3
Aglomeracja
17
Legionista

Zapewne dostał "misję" z craftowaniem pancerze dla Liama, która prowadzi do cut-scenki z Liamem i Jaalem, zanim zrekrutował Jaala.

29.03.2017 19:45
649
odpowiedz
Alexus83
1
Junior

No właśnie też się nad tym zastanawiam. Zazdroszcze że nie uświadczyłeś tych kwiatków.

29.03.2017 21:22
650
odpowiedz
Krolik9712
1
Junior
30.03.2017 07:32
651
odpowiedz
1 odpowiedź
wiedzmin22
19
Legionista

Mam zamiar kupić tą grę lecz nie wiem czy mi się uruchomi, a nawet jeśli no musiałbym grać na najniższych ustawieniach ale to chyba żadna przyjemność z gry.
Mój sprzęt to:
i5 750
gtx 570
8 GB Ram
Czy gra ktoś na podobnym sprzęcie, wiem, że jest on już archaiczny do gier, lecz grałem w gry starsze nowości mam zamiar dopiero teraz zacząć nadrabiać.

30.03.2017 09:07
651.1
1
Malina107
6
Legionista

Kup sobie Origin Access na miesiąc za 15zl (tylko wyłącz od razu subskrypcje, żeby Ci nie pobierali kasy co miesiąc) i sprawdź.

Ja tak zrobiłem, lepiej wydać te 15 zł i sprawdzić jak gra chodzi na Twoim kompie i ci przypadnie do gustu (w sumie kiedyś było darmowe demo do takich celów, ale cóż....), niż wywalać od razu 200zl na coś , z czego możesz nie móc korzystać.

Swoją drogą mi przypadło do gustu, aktualnie przegrałem jakieś 15h (mam mało czasu). Na chwilę obecną gra mi się podoba, brakuje mi jak na razie tylko klimatycznej muzyki z oryginalnej trylogii

post wyedytowany przez Malina107 2017-03-30 09:08:40
30.03.2017 10:02
652
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
BlaskOgnia
7
Chorąży

A ja sobie dziś do ME2 wróciłem... miód na serce..

30.03.2017 12:11
652.1
zanonimizowany1058903
49
Generał

Ja też właśnie odpaliłem trylogię i uświadomiłem sobie jak biednym Mass Effectem jest Andromeda ;/

30.03.2017 13:15
652.2
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

No właśnie... grafika w ME2 to już jest niestety trochę nie to... ale historia... postacie... kurde od pierwszego momentu jest to zwyczajnie ambitna spaceopera... podobnie jak w Andromedzie na początku historii wszystko się pierdaczy, ale z jaką to klasą pokazane...

Eh... to dobitnie udowadnia, że moim największym zawodem jest właśnie głębia fabularna... cóż... tego raczej nie naprawią...

30.03.2017 19:03
domino310
653
odpowiedz
1 odpowiedź
domino310
130
Bastard Rycerski
8.0

Gra ukończona. 75h i 85% postępu.
Gra dobra, ale najsłabsza z dotychczasowych produkcji z tej serii.
Problemy Andromedy zostały już dokładnie wypunktowane, więc je pominę choć żeby nie było również je miałem.
Najbardziej czego mi brakowało ze starszych części to budowanie napięcia, tego uczucia zbliżania się do finału, tu niestety przez tą narzuconą eksplorację wszystko jest jakby rozciągnięte. Pomysł większych map wypełnionych zadaniami, znajdźkami i ogólnie nastawionych na eksplorację niezbyt się udaję BioWare. Ich gry zawsze stały fabułą, i dzięki mniejszym lokacją nie traciło się jej z oczu w przeciwieństwie do Andromedy, nie czułem tu takiej epickości jak w trylogii Sheparda.
Liczę na koniec tych eksperymentów z dużymi światami i powrót do tego co im w przeszłości najlepiej wychodziło, albo niech zatrudnią speców od sandboxów gdyż jak widać po kolejnej grze sami nie potrafią wypełnić świata ciekawą zawartością, która na dłuższą metę by nie nudziła do bólu

30.03.2017 19:47
653.1
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

A nom niestety .
Więc albo wrócą do tego co robili albo najmą gości z głową : Dobrych w tworzeniu dużych światów lub ich zapełnianiu tak żeby reszta czyli 3/4 firmy skupiła się tak jak zwykle na fabule .

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-03-30 19:48:16
30.03.2017 19:05
654
odpowiedz
1 odpowiedź
BlaskOgnia
7
Chorąży
Wideo

Bardzo dobra recenzja

[link]

31.03.2017 01:08
BFHDVBfd
654.1
BFHDVBfd
171
Requiescat in Pace

Bez jaj, gościu recenzuje grę jak jest z tego co kojarzę dopiero na 3 planecie. Będąc na tym etapie gry miałem podobne zdanie co on potem fabuła i relacje między postaciami się rozkręcają.

30.03.2017 19:27
655
odpowiedz
zanonimizowany1171155
10
Legionista

Ta gra to nieporozumienie, dałem 3.0 ze względu za to że to Mass Effect, z nostalgii.
Oj coś czuje że Angry Joe zmiecie ten syf

post wyedytowany przez zanonimizowany1171155 2017-03-30 19:30:14
30.03.2017 21:25
656
odpowiedz
Skyel
1
Junior

Uwielbiam serię Mass Effect, więc tym bardziej czekałem na "4" część. Skończyłem ją po 65h gry. Muszę przyznać, że była to najgorsza odsłona Mass Effecta i częściowo na niej się zawiodłem. Niemniej jednak seria ta ma poprzeczkę zawieszoną bardzo wysoko, więc ocena 8/10 nie jest nieuzasadniona. To wciąż jest świetna gra, przy której bawiłem się bardzo dobrze. Niestety od produkcji po szyldem "Mass Effect" oczekiwałem więcej.
Zacznijmy od tego, że nie podoba mi się idea "naciśnij guzik, by terraformować planetę". Od Andromedy oczekiwałem, że (jak w Inkwizycji) będziemy rozwijać swoją działalność i sprawiać, by zaczęła coś znaczyć w tym świecie. Nie otrzymałem tego. A przynajmniej nie w taki sposób, w jaki bym chciał. Najtrudniejszym zadaniem powinna być zmiana warunków na planecie. Andromeda mówi, że nie, gdyż wszędzie mogą być idealnie rozstawione Sprzęty Małego Terraformera i po naciśnięciu guziczka planeta zmienia się w taką, jaką chcemy (kto grał, ten wie o co chodzi). Sami mamy relatywnie mały wpływ na świat. Mam wrażenie, że Inicjatywa miała Porz-Tech (hehe) wkalkulowany i przewidzieli, że nie będą musieli palcem kiwnąć na planetach...
Andromeda ma ciekawy system walki. Przyjemnie morduje się kolejne zastępy wrogów, ALE ulepszanie ekwipunku jest znikome. Pod koniec gry można by było siec przeciwników ekwipunkiem z początku i odniosło by się tylko wrażenie, że jest ciężko (grałem na poziomie normalnym, gdyż wyższe polegają na tym, że przeciwnicy mają milion HP i do zabicia ich potrzeba 2 lat strzelania...). System craftingu i badań mi przypadł do gustu. Nie jest on może wyśmienity, ale mi w żaden sposób nie przeszkadzał.
Fabuła! Mass Effect stoi fabułą i klimatem. Muszę przyznać, że Andromeda robi to też całkiem dobrze. Fabuła może i nie jest tak porywająca, jak w poprzednich częściach, ale klimatu nie mogę tej grze odmówić. Jeśli ktoś lubił poczucie "epickości", przy ostatecznych bitwach w poprzednich częściach, tu też nie będzie zawiedziony :) Niestety, większość misji pobocznych wygląda jak w MMO, czyli przynieś, zabij, idź do - nudy.
O dziwo nie miałem problemu z mimiką twarzy. Możliwe, że grałem po jakiejś łatce (Scottem). Co prawda znajdzie się co jakiś czas buga w postaci (nomen omen) postaci pojawiających się przed twarzą, wchodzących na barierki, czy (najbardziej irytujący) problem z niemożnością wejścia w interakcję z daną postacią.
Nie odczułem nijakości postaci. Grałem z Jaalem i Drackiem, z którymi można się było bez problemu zżyć.
Brak systemu Dobrego-Złego bohatera. Zamiast tego jest to podzielone na cztery części (emocjonalny, logiczny, swobodny i profesjonalny). W trakcie grania brakowało mi możliwości wyboru dobrych lub złych czynności, wszystko było "nijakie".
Mimo tych wszystkich wad w Mass Effect: Andromeda grało mi się bardzo przyjemnie i uważam te 65h za dobrze spędzone. Nie wiem, czy było to warte aż 200zł, ale nie zmienia to faktu, że gra jest świetna (choć jak na Mass Effecta słabsza).
Mimo tych wszystkich wad, w Andromedę grało mi się bardzo przyjemnie

post wyedytowany przez Skyel 2017-03-30 21:30:00
30.03.2017 23:05
657
odpowiedz
4 odpowiedzi
Duchos
53
Konsul
Wideo

Jeszcze bardziej się uśmiałem. Jeszcze więcej powodów, żeby tego nie dotykać nawet za darmo. Pieprzona beta w pudełku na półce sklepowej ;)

https://www.youtube.com/watch?v=7KWkao73HuU

31.03.2017 09:20
Darkowski93m
657.1
Darkowski93m
190
Generał

Oho, widzę kolejny kolega, który "myśli" youtubem, a nie własnym mózgiem. Jak ktoś Ci czegoś nie pokaże na filmiku albo nie zrecenzuje to Ty pewnie się miotasz po mieszkaniu jak kurczak bez głowy i bez własnego zdania. Wyrobić sobie opinię o grze na podstawie śmiesznych filmików z neta... Jesteś świetną ikoną naszych czasów, w których króluje "post-prawda", brak własnego zdania, a co najważniejsze brak umiejętności samodzielnego myślenia. Za Ciebie myśli Twój youtuber ze swoim śmiesznym filmikiem, żenada...

PS: Podkreślam, że nie gram w Andromede, nie kupiłem tej gry i na pewno nie kupię w najbliższych miesiącach.

post wyedytowany przez Darkowski93m 2017-03-31 09:21:04
31.03.2017 10:39
657.2
zanonimizowany1191507
24
Legend

Wpisz sobie Witcher 3 funny bugs/glitches albo jakikolwiek tytuł gry z dopiskiem "funny bugs/glitches", miłej zabawy.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2017-03-31 10:40:14
31.03.2017 21:03
657.3
Duchos
53
Konsul

@Darkowski93m - Skoro mnie nie znasz, to po co się wypowiadasz? Szukasz sensu w swoim życiu, czy nie masz nic konstruktywnego do powiedzenia, więc wypisujesz te same bzdury, co ludzie, którym się podoba to gówno w wersji beta? Mi się nie podoba, i jak widzę masie ludzi na świecie też. Stąd ten materiał, który ewidentnie ostrzega przed zakupem tego czegoś. Materiał przedstawia przede wszystkim problemy techniczne produktu. Nie mówią i nie pokazują samych animacji. Błąd na błędzie, do tego bardzo paskudna produkcja. O tym się mówi, bo idąc tokiem twojego myślenia, to powinniśmy zezwalać developerom na wydawanie gier, które nie mają prawa wyjść na światło dzienne w tym stanie. Tak, kupujmy niedopracowane gry za 200 zł i mówmy, że to gra roku. Kolejny, który "myśli" jak gimbus w stołówce.

A Youtube, to świetne miejsce na dzielenie się swoimi doświadczeniami z tej produkcji. Bardzo dużo ludzi obnaża takie gówniane produkcję. BioWare bardzo chętnie chciało by zamknąć YT, ale nie mają takiej władzy.

01.04.2017 10:55
Darkowski93m
657.4
1
Darkowski93m
190
Generał

@Duchos - "Mi się nie podoba, i jak widzę masie ludzi na świecie też." - Nawet w to nie zagrałeś, ale już wiesz bardzo dobrze, że Ci się nie podoba. Jeszcze szerzysz tą swoją "opinię", chociaż jest ona gówno warta, bo nie poparta ani godziną samodzielnej rozgrywki. Więc skąd ta opinia ? Ano na podstawie youtuba... i Ty mi będziesz wmawiał, że youtube nie myśli za Ciebie xD Normalnie jak bezmyślny leming, bez własnego zdania opartego na własnych doświadczeniach. Obejrzy taki kilka filmów (tych nieprzychylnych, bo te przychylne oczywiście skrzętnie scrolluje), ustawi mózg na tryb "wchłanianie internetowego chłamu" i voilŕ, przepis na kolejnego internetowe znawcę/specjalistę.
Recenzenci i Ci youtuberzy, o których piszemy, przynajmniej grali w grę, na temat której się udzielają. Mają zatem pełne prawo odradzać cokolwiek komukolwiek. A nie tacy jak Ty.

PS: Nie porównuj mnie do ludzi, którym się ME:A podoba bo tak jak pisałem wcześniej, w grę nie grałem i raczej nie zagram. Dlatego też nie komentuje tu samej gry, a postawę jaką prezentujesz, a jaka mnie ostatnimi czasy bardzo irytuje. Może dlatego że stała się standardem. Przykre...

post wyedytowany przez Darkowski93m 2017-04-01 10:58:53
31.03.2017 01:30
658
odpowiedz
1 odpowiedź
arek25
28
Centurion

Mnie ciekawi jak mam wbic 80lvl na 56jesli nie ma zadnych misji.
Szkoda ze Nexus tylko do 20lvl :(

31.03.2017 10:52
658.1
zanonimizowany1173954
45
Senator

Trainer zawsze służy pomocą jeśli szkoda czasu na pierdoly.

31.03.2017 12:52
zmijaze
659
odpowiedz
zmijaze
54
Centurion

Witam.Mam jedno pytanie,czy da sie zmienic jezyk na polski w grze kupionej za granica?Ojciec kupil mi za granica,i mam tylko angielski,niemiecki,wloski itd,polskego nie ma,mimo ze w folderze z gra sa polskie pliki.Da sie jakas recznie to ustawic?

31.03.2017 13:49
👎
660
odpowiedz
misuu
0
Konsul

napisze to tak tak ch... gry to dawno nie kupiłem, od marca nie biorę już pod uwagę żadnej recenzji z gola 9/10 ryl ?

31.03.2017 20:27
661
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany649466
114
Senator

Cóż jestem już prawdopodobnie pod koniec gry, 70 godzin na liczniku, gry nie kupiłem ( brat kupił i gram na koncie brata), i powiem tak, jeżeli liczycie na grę typu jak poprzednie Mass Effecty(ci co jeszcze nie zakupili) to się rozczarujecie, nowa odsłona to po prostu Mass Effect Inkwizycja w kosmosie, i nie ma co do tego żadnej wątpliwości, najbardziej co leży czyli największe minusy w tej grze to DIALOGI!!, to jest po prostu masakracja, rozmowy wyglądają tragicznie, postacie czy te najważniejsze czy te drugoplanowe posiadają zero emocji, niczym rozmowa z manekinem, np nasz bohater który to opowiada o śmierci ojca, który to zginął chwilę temu, mówi to tak jak by kupił browara w Liedlu, taki Wiedzmin 3 pod względem dialogów to ekstraklasa, zaś ME.A to 3 liga. O towarzyszach na kształt takiego: Garusa, Wrexa, Grunta czy Tali, którzy mieli swój określony wyjątkowy charakter, i można było się z nimi zżyć, możecie zapomnieć jedynie kroganin Drack jako tako trzyma poziom reszta postaci jest nudna jak flaki z olejem. Co do zadań pobocznych to ok 75-80% zadań to przynieś, zabij, zeskanuj, znajdź, odkryj jakąś duperele, fajnych questów jest ok 15-20%. Jeśli chodzi o plusy to zdecydowanie rozwój postaci, gdzie można stworzyć postać jaką się nam podoba np Szpiega który będzie nawalał biotyką bądź połączenie Bityka ze zdolnościami technologicznymi, oraz ogromny arsenał broni. Graficznie gra wygląd fenomenalnie zwłaszcza krajobrazy i kosmos, fabularnie jest bardzo średnio, jednym, z najlepszych wątków w grze jest Intryga w Nexusie, lecz o zwrotach akcji jak w poprzednich częściach możecie zapomnieć, nasi główni antagoniści (rasa kettów) w grze to wypisz wymaluj coś na kształt zbieraczy( proteanie). Do plusów można zaliczyć również pojazd Nomad lecz szkoda że nie można z niego strzelać.

Moja ocena ogólna to 6,5/10

post wyedytowany przez zanonimizowany649466 2017-03-31 20:35:47
31.03.2017 21:07
661.1
Duchos
53
Konsul

Bo to gówno, a nie Mass Effect. Tytuł został, ale zawartość już odbiega całkowicie od jakości poprzednich odsłon. Trzeba zarobić na czymś. Najlepszy fragment rozgrywki, gdzie stoi Rayder, salarianin i jakaś babka z drewnianą twarzą. Mówią, że jej ociec nie żyje, a ona jest jego następcą --> twarz neandertalczyk'a w postaci Rayder.

01.04.2017 08:14
Franusss
662
odpowiedz
2 odpowiedzi
Franusss
135
Generał

Gra zasługuje na ocenę 6/10 nie więcej - szkoda.

Szybko się nudzi, dialogi długie i często nic nie wnoszące. Grywalność słaba - do gry po prostu po kilku godzinach nie chce mi się wracać :/.....

Poprzednie części były lepsze i nie takie jakieś "sztuczne" jak andromeda.

01.04.2017 11:33
Big Boss_88
662.1
Big Boss_88
36
Pretorianin

sztuczna? to twoje zdanei czy zdanie opłaconego hejtu z internetu? a jedynka mass efect nie była sztuczna?

02.04.2017 14:17
Franusss
😁
662.2
Franusss
135
Generał

Sztuczna i to ostro.

Widzę, że wydałeś 200 zł na grę i teraz jest płacz wywalonych w błoto pieniędzy pfffffff........ :O

post wyedytowany przez Franusss 2017-04-02 14:18:46
01.04.2017 09:33
663
1
odpowiedz
15 odpowiedzi
Nomancs
18
Legionista
8.0

Na wstępie zaznaczę, że moja opinia pozbawiona jest porównań do wcześniejszych odsłon serii, bo grałem w jedynkę na tyle dawno, że poza Draxem niewiele pamiętam, a pozostałe części mi umknęły.
Grę kupiłem dopiero w tym tygodniu, opóźnienie ze względu na mocno negatywne opinie, tak ostre, że spodziewałem się porażki niczym No Man's Sky (którego do dziś nie kupiłem, mimo ogromnego smaku przed premierą). Do tej pory 38 godzin i nie potrafię zrozumieć większości hejtu. Fakt, mimika niektórych npc jest kiepska (nie, nie jest dramatyczna, nie jest totalną masakrą czy gigantyczną klapą, a tego się spodziewałem po tak niechętnych opiniach). Fakt, jak na grę takiego kalibru można wymagać więcej w tej kwestii. Przez 38 godzin zaliczyłem może 4-5 wpadek kamery podczas dialogów (nie uchwyciła npc'ów), jeden problem z reloadem save'u i raz gra zwiesiła się na loading screenie. Bez dramatu.
Rozwijanie kolonii - ogromny, nie do końca wykorzystany potencjał. Fajnie by było zarządzać zasobami, budynkami czy produkcją, ale przecież nie jesteśmy burmistrzem, nasze zadanie to wyszukiwanie światów do zamieszkania.
Walka - całkiem ok, w miarę dynamiczna, niestety, mini-starcia na mapach w ruinach/posterunkach dość monotonne.
Graficznie gra wypada świetnie, brak spadków fps, działa całkowicie płynnie niezależnie od sytuacji (GTX 1070).

Pewnie hejt byłby mniejszy, gdyby dodać budowanie z Life is Feudal, zarządzanie osadą z settlersów, handel z Patriciana, planowanie dostaw z Transport Tycoon, walki w kosmosie z Freelancera, wydobywanie minerałów ze Space Engineers, skalę bitew z Total War i jeszcze zarządzanie z Europy Universalis i Civilization, dodajmy wielkość planet do eksploracji będzie nieco większa niż cały teren z World of Warcraft. Zapomniałbym o Master of Orion i Symulatorze Maszyn Rolniczych, bo przecież zbieranie żywności...

Gra jest dobra, nie żałuję wydanych pieniędzy. Nie do końca rozumiem, czemu taki hejt? Wydaje mi się mocno przesadzony. Fakt, to nie jest Wiedźmin 3, ale bez przesady, Andromeda nie jest jakoś znacznie gorsza.

Paradoksalnie, zastanawiam się czy tym razem opłacono negatywne recenzje i opinie. Jeśli ktoś ma wątpliwości przy zakupie - polecam obejrzeć gameplay'e, nie te prześmiewcze z dziwnymi bugami (których nie uświadczyłem na PC, a jeśli ktoś zrobił paskudnie wyglądającą postać, to nie wina twórców gry tylko gracza, który sobie taką twarz wykreował przy tworzeniu postaci -_-)

Ostatecznie, gra na kolana nie powala, ale jest dobra i warta swojej ceny. 8/10.

01.04.2017 10:15
663.1
zanonimizowany1173954
45
Senator

Hejt byłby mniejszy jakby gracze mieli dobry sprzęt.

01.04.2017 11:12
663.2
2
Nomancs
18
Legionista

Łał, człowiek wrzuca własną opinię, stara się aby była konstruktywna, zachęca innych by sami ocenili grę na podstawie gameplay'ów na yt i już minusy, wygląda na to, że coś jest na rzeczy z opłaconym hejtem.

01.04.2017 11:53
663.3
zanonimizowany1058903
49
Generał

Grę kupiłem dopiero w tym tygodniu, opóźnienie ze względu na mocno negatywne opinie, tak ostre, że spodziewałem się porażki niczym No Man's Sky (którego do dziś nie kupiłem, mimo ogromnego smaku przed premierą).

Do tej pory 38 godzin i nie potrafię zrozumieć większości hejtu. Fakt, mimika niektórych npc jest kiepska (nie, nie jest dramatyczna, nie jest totalną masakrą czy gigantyczną klapą, a tego się spodziewałem po tak niechętnych opiniach). Fakt, jak na grę takiego kalibru można wymagać więcej w tej kwestii. Przez 38 godzin zaliczyłem może 4-5 wpadek kamery podczas dialogów (nie uchwyciła npc'ów), jeden problem z reloadem save'u i raz gra zwiesiła się na loading screenie. Bez dramatu.

To może powinieneś kupić No Man's Sky, skoro hejtowanay Mass Effect przypadł ci to gustu to i NMS pewnie się spodoba ;]

Ludzie głównie hejtowali twarze i mimikę , które ostatecznie okazały się średnie ale jak na produkcję Thriple-A to straszna bieda, reszta poważnych, bardziej istotnych wad nie byłą niestety w tych prześmiewczych filmikach uwzględniona.

Teraz po premierze większość ludzi zawiedziona jest projektem aktywiści pobocznych, które są po prostu generycznymi nudnymi fetch questami. A w tym natłoku śmieciowej zawartości ginie gdzieś wątek główny.

Paradoksalnie, zastanawiam się czy tym razem opłacono negatywne recenzje i opinie.

Kto opłacił i po co? Tak jak napisałem wyżej gracze są zawiedzeni głównie projektem gry w stylu DA:I.

01.04.2017 12:40
663.4
Nomancs
18
Legionista

Może powinienem, bo pomimo obietnic contentu i funkcji, które w No Man's Sky miały się pojawić a nie pojawiły, twórcy podobno dorzucili trochę w ostatnich update'ach. Sęk w tym, że NMS nie oceniałem, bo nie zagrałem, ocenię, jak zagram.
Gdybyś przeczytał część tutaj opublikowanych komentarzy zobaczyłbyś, że sporo osób napisała: "nie grałem, nie zagram, bo gra jest do dupy" (bo widzieli samą kompilację błędów), a nie, że są zawiedzeni koncepcją.
Twarze - za dużo amerykańskich filmów z hollywoodzkimi aktorami, jeśli niektóre postacie są brzydkie (a są, bo ludzie żywi, prawdziwi też bywają brzydcy), to raczej powinno działać na plus, ale ludzkość jest jaka jest, nie za bardzo rozgarnięta. Jak pisałem, z mimiką nie zauważyłem większych problemów, poza nielicznymi postaciami, które zebrano w kompilacji. Fakt, jest średnia, jako, że gra jest AAA to między innymi z tego powodu gra nie ma 10/10. Jeśli grę oceniamy po niedociągnięciach to AAA bardziej surowo a indie mają prawo mieć masę błędów i dostawać wyższe oceny bo są indie? To może bezrobotny szukający dłużej pracy powinien dostawać więcej pieniędzy niż spędzający mniej czasu na pracy profesor? Stosujemy podwójne standardy?Gdyby tę grę robiła nieznana nikomu firma XYZ to oceniałbyś inaczej? To jest socjalistyczne myślenie.
QUESTY POBOCZNE SĄ NA IDENTYCZNYCH ZASADACH JAK WE WSZYSTKICH GRACH RPG. Baldur's Gate, Neverwinter Nights, Wiedźmin 3 - idż, zabij, pogadaj, zbadaj albo zbierz. ABSURD -_-. Nie wiem czego byś oczekiwał? Ba, myślę, że sam nie wiesz, czego byś chciał.
Quest ze śledzeniem śmiertelnie chorej babki nim zacznie zarażać był moim zdaniem całkiem niezły. Zbudował moim zdaniem napięcie.

Ludzie, zacznijcie używać mózgu i wyrabiajcie sobie opinie z kilku źródeł, a nie jeden prześmiewczy filmik na YT i masa hejtu od osób które same się chwalą, że gry nie kupiły i nie kupią. Jak takie osoby mają być wiarygodne? Kto opłacił i po co? Nie wiem, pewnie wina Tuska.

01.04.2017 13:16
663.5
1
BlaskOgnia
7
Chorąży

Nomancs masz rację. We wszystkich grach RPG misje sprowadzają się do znajdowania czegoś (zasób, przedmiot, artefakt, miejsce) lub zabicia kogoś (potwór, postać) lub porozmawiania z kimś. To jest bezsprzeczny fakt.

Na dokładnie takiej samej zasadzie możesz powiedzieć, że wszystkie nasze ludzkie czynności sprowadzają się do chodzenia, rozmowy, wypróżniania, jedzenia i zdobywania różnych przedmiotów.

Tylko takie podejście do tematu poprzez bagatelizowanie konstruktywnej krytyki nie do końca ma sens.

I ja nie mówię o krytyce mimiki twarzy, bo naprawdę... w dawnych czasach była ona gorsza, a mimo to wszyscy dobrze się bawili. Nie o mimikę chodzi, nie o wady techniczne, ale fabułę.

Napisałeś, że nie pamiętasz, ale w poprzednich częściach każda z postaci pobocznych miała bardzo, ale to bardzo wyraźnie zarysowany charakter, wyraziste cechy i własną osobowość. To jest główny problem jaki podkreślają praktycznie wszyscy recenzenci. To w moim odczuciu NIE OZNACZA, że gra zasługuje na 6 na 10.

Faktem jednak jest, że walka jest niesamowicie miodna. Eksploracja, crafting itp. naprawdę robią robotę. Jeśli spojrzysz jednak na to co się dzieje z dużym dystansem łatwo dostrzec, że nie to w tej serii zagorzali fani najbardziej kochali, ale fabułę. To co się tu fabularnie dzieje jest zwyczajnie mało wiarygodne.

Podam Ci pierwszy przykład z brzegu. Przybywasz na obcą planetę z zupełnie obecej galaktyki, na miejscu spotykasz obcą rasę. Fakt faktem również mającą spore problemy z Kettami ale nie znają Cię w ani calu. Pierwsza kwestia to jakim cudem się z nimi porozumiewasz? Powinna być chociaż minimalna wstawka fabularna dotycząca np. tłumaczenia ich języka cokolwiek co by to spinało fabularnie. My rozumiemy ich oni nas więc powinno to być jakoś zrealizowane przecież nie mają w uszach słuchawek.

Poza tym nawet pomijające ten fakt w 5 minut od pierwszego kontaktu z obcymi jesteśmy traktowani niemal jak wybawcy. Za mało tam nieufności z ich strony, za mało dystansu. Od ręki 2 minuty później dostajemy parę zadań pobocznych. Fabularnie to się nie tyle nie trzyma kupy, co jest zszyte bardzo grubymi nićmi, wymaga zgody ze strony gracza na wiele absurdów.

W podstawowej trylogii tego rodzaju problemów nie było ponieważ z grubsza znaliśmy wszystkie rasy, była przecież rada itd. jesteśmy w galaktyce która od setek lat rozwija kontakty miedzyrasowe itd. itp. więc przylot na obcą planetę i rozmawianie z obcymi nie jest problemem.

Wiec jak widzisz tu nie chodzi o gameplay. Ludzie hejtują tę grę, bo są głęboko zawiedzeni płycizną scenariusza. I nie chodzi o je ogólne założenia. Te są ok. Nawet BARDZO ok. Chodzi o detale. Ilosć momentów kiedy oczekując naprawdę dobrego scenariusza stajesz przed monitorem i mówisz WTF!?

Poza tym jest jeszcze jedna kwestia. Docierasz na obcą planetę i żeby uaktywnić terraformowanie (czytaj w ch** skomplikowany niesamowicie zaawansowany system uzdatniający planetę do życia) musisz zeskanować parę obrazków (glifów) i rozwiązać parę puzzli. I to piszę w dosłownym tego słowa znaczeniu. Płytkość fabularna tego rozwiązania jest porażająca w dosłownym tego słowa znaczeniu. To jest tak absurdalne, że aż boli. Wyobraź to sobie w rzeczywistości. Lecisz 600 lat. Jaką masz szansę, że na miejscu znajdziesz niebywale zaawansowaną technologicznie mechanikę terraformującą której uruchomienie wymaga rozwiązania puzzli?

W poprzednich częściach mass effectw puzzle były wykorzystywane do otwierania drzwi i to było genialnie uzasadnione, bo przedstawiało złącza na układzie scalonym które trzeba w odpowiedni sposób ze sobą połączyć. Miało to ręce i nogi, ale tutaj ich zwyczajnie nie ma.

Od strony mechaniki ja tej grze niczego nie mam do zarzucenia. Co więcej naprawdę fantastycznie bawię się jeżdżac strzelając itd. ale odpuściłem sobie całkowicie oczekiwanie od tej produkcji głębokiej fabuły, wyrazistych postaci, bardzo skomplikowanie zarysowanych questów pobocznych i rozwiązań, które dałoby się uzasadnić.

01.04.2017 13:22
663.6
BlaskOgnia
7
Chorąży

Poza tym jakiś czas temu oglądałem fantastyczną recenzję, gdzie gośc stwierdził, że gdyby ta gra nie nazywała się MassEffect byłaby dużo cieplej przyjęta. I ja się pod tym podpisuję.

01.04.2017 13:29
663.7
zanonimizowany1058903
49
Generał

QUESTY POBOCZNE SĄ NA IDENTYCZNYCH ZASADACH JAK WE WSZYSTKICH GRACH RPG. Baldur's Gate, Neverwinter Nights, Wiedźmin 3 - idż, zabij, pogadaj, zbadaj albo zbierz. ABSURD -_-. Nie wiem czego byś oczekiwał? Ba, myślę, że sam nie wiesz, czego byś chciał.
Tutaj podobnie jak w Dragon Age inkwizycja jest o źle zaprojektowane. W tych zadaniach brakuje jakiś ciekawych postaci i historyjek, wiele z tych misji to po prostu bieganie w pięć różnych miejsc tylko po to żeby okazało się że nasz ciel jest w szóstym miejscu. Podczas rozmów z "Quest giver'ami" nie ma tej filmowej kamery a wszystkie zadania poboczne można rozwiązać tylko na jeden sposób. Misji jest tak dużo że zasłaniają mapę, są oddalone od siebie na odległość splunięcia, więc nie ma szans żeby wziąć jedno zadanie i je wykonywać, trzeba zatrzymywać się przy każdym znaczniku, wracanie do tego było by straszną stratą czasu bo jak wcześniej wspomniałem brakuje fabuły i postaci w tych zadaniach.

post wyedytowany przez zanonimizowany1058903 2017-04-01 13:30:46
01.04.2017 13:37
663.8
Nomancs
18
Legionista

@BlaskOgnia: I to jest właśnie konstruktywna opinia, a nie "nie grałem i nie zagram". Oczywiście, gra nie jest idealna, tym bardziej nie oceniam jej przez pryzmat poprzednich części, nie miałem też hype'u na grę. Boli mnie ocenianie gry 0/10 bo ktoś widział kompilację błędów, bo to gra AAA a nie indie, bo to gra ze znaczkiem Origin a nie Steam, bo jest powiązana z EA.

Fabuła jest naciągana, gra nie jest perfekcyjna, dlatego dałem 8/10, bo mimo niedociągnięc i potknięć, moim zdaniem jest dobra, ale nie genialna czy idealna. Ale hejtowanie, 0/10 bo komuś się nie podoba mało odkrywczy system czynności w grach tego typu, albo bo NIE GRAŁ, ale widział filmik i nie podobała mu się mimika? To jest nasz, Polaków, problem, każdy jest ekspertem, nawet jeśli czegoś nigdy nie robił/nie widział i szerzy mimo wszystko defetyzm. Na podstawie takich opinii-wydmuszek ludzi którzy nie zagrali, wielu może wyrobić sobie błędną opinię o Andromedzie.

post wyedytowany przez Nomancs 2017-04-01 13:38:31
01.04.2017 14:27
663.9
BlaskOgnia
7
Chorąży

Nomancs wiesz ja rozumiem Twoje argumenty, ale w tym wszystkim jest pewna kwestia, którą trudno mierzyć miarą dystansu i pokory.

Mass Effect powstawał w okresie PO wiedźminie 3. Autorzy sami wprost publicznie mówili o tym, że uważnie tę produkcję obserwują i że nie dopuszczą do tego by świat był taki jak w inkwizycji. Od tamtej pory obserwowałem wiele dyskusji na temat gry i niestety BioWare nie sprostał własnym obietnicom. Bo widzisz. Jeśli się mówi, że pod kątem jakości fabuły Wiedźmin jest wzorcem i ludzie przyjmują to za pewnik, to nawet najlepsza mechanika tego nie zmieni.

Wyobraź sobie taką sytuację. Ktoś bliski zarzeka się, że na urodziny dostaniesz Porshe z prawdziwego zdarzenia. Przyjmujesz to za pewnik i po niemal roku oczekiwania na podjeździe widzisz najnowszą Skodę Superb w najwyższej wersji wyposażenia. No zarąbisty samochód wielu dałoby się za niego pokroić (mniejsza o to czy się ze mną ktoś zgadza), ale to nie jest Porshe i zamiast radości byłby zawód mimo, że przecięż klima działa, są czujniki parkowania, super pojemny bagaznik i masa innych bajerów. Wszystko to schodzi na dalszy plan, bo obiecano Ci porshe.

I tak jest z ME:A. Nie do końca jestem przekonany, że to jest "wina" graczy że hejtują. Gry to coś na co dziś czeka się jak na prezenty. Wymarzone, zwłaszcza gdy rozchodzi się o tak bliskie uniwersa jak to z ME. Nie można obiecać gruszek na wierzbie jesli nie potrafi się ich stworzyć. Dlatego nie potrafię przyznać CI racji, że to głupota hejtować. To pokazuje jak bardzo bliskie było im to uniwersum i jak bardzo, bardzo odbiega od oczekiwań to, co dostali.

I prawda jest taka, że gdybym miał traktować Andromedę istotnie jako MassEffecta dałbym 0/10, bo gra w najmniejszym calu nie sprostała oczekiwaniom. Sęk w tym, że to uniwersum to było coś znacznie więcej niż tylko jakaś tam sobie mechanika.

Ale z racji tego, że uznałem, iż nie chcę patrzeć na Andromedę jak na uniwersum MassEffecta, bo ona ma sporo swoich własnych dobrych stron waham się miedzy oceną 7, a 8. Jeszcze nie skończyłem więc się wstrzymuję na razie.

01.04.2017 14:32
663.10
BlaskOgnia
7
Chorąży

Osobną kwestią jest to, że na ten moment gra ma nieco ponad 300 ocen i średnią ze strony graczy na poziomie 6,4. To swego rodzaju kara dla BioWare, ale nie ukrywajmy... egzemplarzy sprzeda się więcej. Zagorzali fajni produkcji którzy oczekwiali tej bardzo głębokiej fabuły w ogólnym rozrachunku nie są większością. Większość to zwykli gracze którym się fajnie strzela, ale oni nie trąbią o tym jaka to ta gra jest dobra, bo po prostu fajnie się bawią. Myślę, że z czasem ocena zbliży się do 7.

No mans sky ma prawie 1500 ocen i średnią 4.0. Mimo, że gra wygenerowała naprawdę niezły przychód.

Wiec ja się tu o finanse Bioware raczej nie boję. Martwi tylko to że cała ta nasza popkultura zmierza w jakimś dziwnie miałkim kierunku.

01.04.2017 15:19
663.11
Nomancs
18
Legionista

Na moją ocenę w żadnym momencie nie wpłynęło oczekiwanie na Andromedę, nie grałem też w ME2 i ME3, nie śledziłem też materiałów promocyjnych, więc nie miałem co do gry konkretnych oczekiwań, byłem przez komentarze jednak nieco uprzedzony i mile mnie gra zaskoczyła. Nie wiem, czy twórcy składali jakieś konkretne obietnice, a nie ogólniki (bo twórcy No Man's Sky obiecywali konkrety, jak system handlu, frakcje, początkowo miało być nawet mmo...).

Każda konstruktywna opinia jest ok, jeśli ktoś ocenia przez pryzmat poprzednich części i to zaznaczy w tekście, też spoko, ale ku**a mać, jak ktoś pisze, że nie grał i nie zagra, albo słyszał że gra jest chu**wa to mnie aż skręca od ludzkiej głupoty.

Hejt jest na tyle duży, że znajomi jak usłyszeli, że myślę nad zakupem Andromedy stanowczo mi to odradzali bo "SŁYSZELI, że gra ma koszmarną opinię", "PODOBNO wyszła tragicznie". Nie grali, nie widzieli gry, tylko hejt jest na tyle głośny, że wystarczyło, bo nie tylko ich zniechęcił do sprawdzenia gry, ale nawet by bez sprawdzenia gry, odradzali mi jej zakup. Jak głupim jest takie zachowanie? Znajomy też gry nie chciał sprawdzić, bo wszyscy bezmyślnie powtarzają opinię 0/10, mimo iż sami nie zagrali. Ten efekt jest tak nakręcony, że wygląda nienaturalne, z tego powodu wygląda na opłaconą antyreklamę.

01.04.2017 15:53
663.12
Aglomeracja
17
Legionista

@Nomanacs

W pierwszym napisanym przez ciebie zdaniu znajduje się odpowiedź na to dlaczego nie wiesz czemu tylu ludzi jest zawiedzionych. Nie grałeś w dwie z trzech części, a w pierwszą na tyle dawno, że Wrexa nazywasz "Draxem".

Pierwsza część była dość podobna do tej, tyle że z dużo większym naciskiem na fabułę, dopracowaną warstwą fabularną. Pod względem dialogów, aktorstwa i historii wszystko było albo lepsze jakościowo albo chociaż mocno dopracowane. W kolejnych dwóch grach rozwinęli te elementy dużo bardziej, wprowadzili wiele ciekawych postaci itd. Od tego jak traktujesz członków drużyny, jaki jest twój Shepard, zależało życie twoich kompanów, poszczególnych ras itd.

To wszystko poszło w pizdu wraz z Andromedą. Wszystkie te elementy istnieją w jakimś stopniu, ale zostały zmasakrowane przez indolencję scenarzystów, reżysera i kogokolwiek, kto jest tam kierownikiem projektu. Główny wątek, to kilka krótkich misji, które składają się praktycznie wyłącznie z rzeczy które już widzieliśmy w tej serii, nie tylko w grach w ogóle. Po wylądowaniu na Nexusie pierwsze rozmowy z Addison i, w mniejszym stopniu, z Tannem, mogą robić za przykład jak zepsuć dosłownie wszystko co jest do zepsucia w czymś, co powinno być klimatycznym wstępem. W dużym skrócie, obie te postacie zaprzeczają sobie co chwilę, co chwilę mają zupełnie inne nastawienie do ciebie, aktorzy kompletnie nie wiedzą jaki jest kontekst i źle intonują, a do tego nagrywali to oddzielnie i przez to w jednej masz huśtawkę emocjonalną przypominającą objawy schizofrenii.

Jest też kosmiczna ilość wypowiedzi, które są po prostu durne. Nie zapisuję tego na bieżąco, ale naprawdę pełno jest tekstów, które brzmią tak, jakby pisał je emocjonalny 13-latek.

Wiem, że są też lepsze dialogi, z czego większość jest z naszymi kompanami, ale to nie ratuje całokształtu.

Poza tym większość motywacji spotykanych przez nas postaci można streścić do "bo tak".

spoiler start

Przypadkiem trafiasz na nieznaną wcześniej rasę, następuje pierwszy kontakt z jedynymi kosmitami w tej galaktyce, którzy nie strzelają na twój widok i...

...i 2 minuty później jeden z nich jest już twoim kompanem, kolejną minutę później na Veold już jesteś w ich tajnej bazie, a ten kompan przedstawia cię jako absolutnie godnego zaufania i strofuje swoich pobratymców, którzy nie byli co do tego tacy pewni. Dlaczego tak ci ufają? Bo tak.

spoiler stop

Mógłbym tak długo wypisywać, ta gra może i być dość przyzwoita dla kogoś, kto nie zna\lubi serii, dla kogo fabuła może być tylko luźnym uzasadnieniem dlaczego jeździmy sobie po tych planetach skanując krzaczki itp.

Pod względem walki, widoków planet itp. jest zupełnie nieźle. Pewnie można się w tym zatracić.

Fabuła jest najgorszą jaką widziałem w grach Bioware i dlatego jestem zawiedziony.

01.04.2017 16:24
663.13
Nomancs
18
Legionista

@Aglomeracja

Faktycznie pokręciłem Vrexa :)

Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam, że hejtowanie to głupota, ale hejtowanie gry mimo że się nie zagrało, książki, mimo że się nie przeczytało czy filmu, mimo że się go nie oglądało, to debilizm.

@BlaskOgnia @Aglomeracja
Możecie mi jeszcze napisać, czy twórcy składali jakieś obietnice odnośnie produkcji, czy wszystko było trzymane w tajemnicy?

01.04.2017 17:00
663.14
Aglomeracja
17
Legionista

@Nomancs

Hejt jest zawsze głupi, generalnie zrobiła się trochę walka hejterów z fanbojami, a merytoryczne wypowiedzi giną w natłoku. Jak to zwykle w internecie.

Jeśli chodzi o obietnice, to nie byłem w 100% na bieżąco, ale generalnie raczej nie wypuszczali zbyt wiele informacji do samego końca.

Było wiadomo, że mają położyć nacisk na eksplorację, że przywracają Mako (Nomad) i że akcja się będzie działa w galaktyce Andromedy. Jak dla mnie generalne założenia były zupełnie ok, nie mam problemu z otwartym światem, nowym bohaterem, czy inną galaktyką. Po prawdzie, to wszystkie te elementy mi pasowały w założeniu, ale nie spodziewałem się kompletnie, że zamiast rozszerzyć koncepcję (zachować to, co było dobre i dodać eksplorację i otwarty świat), zmienią ją kompletnie.

Z drugiej strony ciężko mówić tu o zmianie koncepcji, bo to sugeruje intencję twórców. Z tego co widzę, to oni starali się zachować te elementy, ale zrobili to po prostu słabo.

Owszem, mamy kompanów z którymi możemy wchodzić w interakcje, ale są mało charakterystyczni, przeciętni.

Mamy nowe rasy, ale tylko 2 (z czego tylko z jedną się jakoś kontaktujemy), a do tego wszystkie zostały pozbawione charakterystycznych elementów i upodobnione do ludzi albo będące swoją własną karykaturą jak kroganie. Może ew. turianie zachowują się jak wcześniej.

Mamy też wybory moralne, ale są wciskane na siłę, nie mają wyraźnych konsekwencji (poza np. jedną linijką dialogu).

Mamy 4 opcje dialogowe, ale prowadzą do prawie takich samych wypowiedzi i reakcji. I tak najlepiej sprawdza się "śmieszkowanie" bo jak próbujesz być poważny, to przynudzasz, a potem w cut-scenach i tak robią z ciebie śmieszka.

Kończąc zrzędzenie, kupiliśmy (ja i część zawiedzionych) Mass Effecta, a dostaliśmy coś innego. Grałem w bardzo dużo gier BioWare i takiej wtopy pod względem narracji jeszcze u nich nie było. Nawet Inkwizycja była bardziej dopracowana i koherentna pod tym względem.

W każdym razie, Mass Effect i BioWare to marka z którą coś się wiąże. Niezależnie od zapowiedzi, spodziewasz się od nich gier z wciągającą "epicką" historią, dobrze nagranymi dialogami itd. Często z dość toporną mechaniką walki, czy poruszania się. Teraz mamy fajnego shootera tpp, gdzie świat istnieje głównie jako wymówka żeby można było sobie poskakać, pojeździć i postrzelać. Paranoja.

01.04.2017 18:43
663.15
BlaskOgnia
7
Chorąży

Aglomeracja

Tu masz jedną z ostatnich deklaracji, w której producenci oficjalnie mówili o wiedźminie:

pcgamer.com/mass-effect-andromeda-will-have-meaningful-sidequests-akin-to-the-witcher-says-game-producer/

Nie zwykłem rzucać słów na wiatr. A powyższe mozna traktować jako obietnicę za#@!$E%$% fabuły.

post wyedytowany przez BlaskOgnia 2017-04-01 18:44:03
01.04.2017 10:59
664
odpowiedz
zanonimizowany1185949
33
Pretorianin

Cóż właśnie ściągnąłem całą trylogie 1-3 pora przejść po raz enty :P
Po przejściu andromedy nie mam zamiaru w nią więcej grać , bo aż się nie chcę .

post wyedytowany przez zanonimizowany1185949 2017-04-01 11:03:04
01.04.2017 15:28
francois
665
odpowiedz
1 odpowiedź
francois
80
Rzeźnik z Blaviken

Pytanie do tych, którzy już skończyli. Czy po przejściu fabuły jest możliwość dalszego robienia questów pobocznych ? Z góry dzięki za odpowiedź.

Gra Mass Effect Andromeda
RPG
początekpoprzednia123456789następnaostatnia