Magna Carta: Tears of Blood PS2

Magna Carta: Tears of Blood jest typowym przedstawicielem japońskich gier RPG, których zdecydowanie najjaśniejszym punktem jest seria Final Fantasy. Opisywana gra, po blisko roku od premiery w Japonii, przedostała się przez wielką wodę i została wydana w bardziej zrozumiałym języku przez firmę Atlus. Developerem tejże pozycji jest studio SoftMax.

Historię zawartą w Magna Carta: Tears of Blood można uznać za całkiem rozbudowaną i interesującą. 600 lat temu nastał czas wojny i śmierci, którego nie było w stanie odmienić żadne z dwóch walczących plemion. Nieuchronne zanikanie jednego z nich, spowodowane zarówno walkami, jak i wielkim głodem, spowodowało, iż najwyżsi rangą osobnicy postanowili wyprawić pozostałych przy życiu ludzi za morze w celu odnalezienia bardziej przyjaznego miejsca do życia. Ich marzenie zostało spełnione – natrafiono na iście rajski ląd zwany Efferią. Niestety był on już zamieszkany przez dziwną nację Yasonów, w pewnym sensie przypominającą rasę ludzką, jednak niezbyt przyjaźnie nastawioną. Mimo wszystko miejsca było wystarczająco dużo na dwie różniące się między sobą cywilizacje. Do czasu, gdy ludzkie plemię gwałtownie się rozrosło, co nie spodobało się Yasonom. Postawieni w takiej sytuacji rodowici mieszkańcy Efferii postanowili odzyskać swój kraj, co wywołało kolejną wojnę, w którą zaangażowany został, wbrew swej woli, nowoprzybyły naród. Trwająca 30 lat walka wydaje się nie mieć końca. W tym momencie poznajemy głównego bohatera Magna Carta: Tears of Blood, Calintza, który, po stracie swego domu, postanawia zemścić się na Yasonach. Wraz z Reith, kobietą która straciła pamięć, wypowiada prywatną wojnę niszczycielom jego majątku. W dalszej części gry jego drużyna wzbogaci się o kolejnych żądnych walki i zemsty wojowników, dysponujących odmiennymi i bardzo pomocnymi umiejętnościami.

W czasie podróży przemierzamy wiele bajecznych krain (niezwykłe miasta, łańcuchy górskie, lasy) wypełnionych przeciwnikami, z którymi chcąc nie chcąc, jesteśmy zmuszeni pojedynkować się. Walka odbywa się w czasie rzeczywistym, a wszelkie działania podejmujemy bardzo szybko, bez żadnych problemów wynikających z np. złego obłożenia przycisków poszczególnymi zagraniami (magia, obrona, atak wymierzony bronią). Od czasu do czasu na naszej drodze stają silni przedstawiciele wrogich ras, tzw. bossowie. Prócz głównego wątku fabularnego możemy wykonywać poboczne zadania, czego efektem będzie zdobycie szeregu rzadkich i bardzo efektywnych przedmiotów.

Grafika prezentuje się okazale, a silnik umożliwia wyświetlanie wielu obiektów jednocześnie bez większych chrupnięć. Nieźle prezentuje się oprawa dźwiękowa, z podkładanymi głosami pod bohaterów na czele. Na ukończenie gry należy przeznaczyć ok. 50 godzin.

Ostatnia modyfikacja 10 grudnia 2007