Mafia: The Old Country
Bardzo dobrze rozpisane wady/ zalety.
Jestem w trakcie The Old Country i zgadzam się z większością.
U mnie jednak pomimo dobrej fabuły, postaci, ładnej scenerii gra oscyluje na ten moment pomiędzy 6,5 - 7.
Drażni mnie ten sztampowy gameplay i ogólne prowadzenie za rączkę. To nawet nie jest tak, że ta rozgrywka jest jakaś zła. Jest w większości raczej po prostu przeciętna, do tego mocno ułatwiona, oskryptowana i bardzo poprzecinana cut-scenkami.
Rozgrywka to typowy 'hamburger', do szybkiego, łatwego przejścia. A raczej nie tego oczekuję od marki Mafia.
Miewam problemy z grą na padzie pomimo tego, tutaj nie korzystam z widzenia przez ściany, auto celowania + tryb jazdy symulacyjny i trochę ratuje to sytuację.
Z oceną to już indywidualna sprawa. Można uznać, że gameplay ujdzie, a fabuła i ładny świat podciągają ocenę.
Dla mnie to jednak za mało, gry z ocenami 7.5-8 muszą mieć w sobie jakąś głębię, robić coś wiécej.
Mafia: The Old Country 10/10
Platforma: PC
Czas ukończenia: 15h
Najnowsza mafia zaskoczyła mnie pozytywnie, praktycznie pod każdym względem. Graficznie jest bardzo ładnie. Świat jest pełen szczegółów, krajobrazy są bardzo ładne, a klimat Sycili wylewa się z ekranu. Muszę przyznać, że optymalizacyjnie też jest dobrze i nie spotkałem żądnych błędów. Najważniejsza jest jednak fabuła, która garściami czerpie z książki Mario Puzo. Narracja jest spokojna, pozwala nam wczuć się w klimat rządzący w mafijnej rodzinie i poznać co znaczy lojalność i jakie koszty trzeba ponieść, by jej dochować. Misje są zróżnicowane, chociaż położono zbyt duży nacisk na skradanie się, jednak na szczęście nie jest to irytujące. Ludzie narzekają na walki z użyciem noża, ale nie ma ich wiele. Dla mnie ta Mafia to naprawdę świetna gra! Warto wspomnieć, że Twórcy wycenili ją na 220zł, co jest miłym zaskoczeniem w obecnych czasach. Warto kupić, nawet za pełną cenę!
Ogólnie Nie porwała mnie klimatem Remake jedynki dużo lepszy. Nie czułem że wstąpiłem do mafii za mało mafii w mafii :) Historia ok ale bez jakiegoś dreszczyku emocji tak jak ganianie za morello. zanim się rozkręciła to już się skończyła jak dla mnie za krótka. Dużo skojarzeń miałem z red dead redemption. Gra Ogólnie spoko ale beż polotu.
Gra skończona po 11godzinach, w fabułę wkręciłem się praktycznie od samego początku - mimo to czuję niedosyt. Brakowało mi aktywności, które różniłyby się od typowego: skradaj się->zabij cel->o nie, znaleźli cie, strzelaj->koniec misji.
Wszelkie zastrzeżenia co do mechanik, ai zostały dokładnie wyjaśnione przez innych z czym się całkowicie zgadzam.
Absolutnie nie żałuję zakupu, świetnie spędziłem czas grając ale raczej nie wrócę do niej ponownie - czego nie mogę powiedziec np. o mafii 2, którą skończyłem chyba z pięć razy.
Oczekiwałem czegoś poważniejszego, rozstrzelanie całej armii solo jako początkowo niedoświadczony chłopaczek, walka na noże z każdym ważniejszym wrogiem... za bardzo mi to śmierdzi amerykańskim kinem.
Tak czy inaczej uważam tytuł za godny uwagi, tym bardziej patrząc na to co dzisiaj mamy w ofercie gier.
Widziałem raz odcinek na kanale "to z nowu oni" o kiczowatych grach, była tam gra na unreal engine robiona przez jakiegoś jednego zapalenca i miał tam nasrane pełno różnych assetów. Gra wyglądała ładnie, z trzeciej osoby, chodziło sie po pustym mieście i czasem jakieś zombiaki się trafiało i trzeba było je zabijać.. i tyle. Gra za 9zł.
Gram w Mafie i nie mogę się pozbyć wrażenia, że pod wzgledem technicznym Mafia wyglada 1 do 1 co wyżej wspomniana gra.
Ładna mapa ale sztuczna, zero interakcji.
Jazda totalnie uwalona + wywalamy się o każdy kamyczek
Strzelanie uwalone, nie intuicyjne, nudne. Typowe na tym silniku.
Sztuczna inteligencja oczywiście nie istnieje i max co potrafi zrobić to się schować za przeszkodą. Żadnego zachodzenia z flanki nie ma jak piszą w recenzji..
Movment postaci sztywny.
Gra stoi fabułą i do dziś uważałem, że dobra fabuła mi wystarczy. Otóż nie, mam uczucie że gra mnie traktuje jak skończonego debila i biorę udział w interaktywnym filmie.
Widać że twórcy skupili się wyłącznie na fabule I pod fabule tworzyli mapę. Wszystko inne zostało wrzucone z gotowych assetow I 219zl poprosimy :)
Unreal Engine to RAK tej branży. Wszystkie gry na jedno kopyto. A powoli wyłania się Wiedzmin na tym silniku. To będzie historyczny flop
Co do Hangar 13 to powinni oddać Mafie komuś innemu bo oni nie ogarniają o co chodzi. Uważam że już powtarzalna do bólu Mafia 3 była ciekawsza
Ocena 5/10 za max 30-40zł
nie polecam.
Twórcy z Hangar 13 ogłosili że tryb jazdy swobodnej ma wkrótce zawitać w Dawne Strony ;-)
Spróbuję jakoś napisać opinię o tej grze, ale poza fabułą i grafiką to ciężko znaleźć coś innego, bo reszta albo jest tak prosta, że nie trzeba tego opisywać lub da się to zrobić w jednym zdaniu albo tego nie ma(jak aktywności poboczne), ale no spróbujmy.
OPINIA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY!
Fabuła, postacie, klimat: Co tu można powiedzieć, gra fabułą stoi w końcu to liniowa gra fabularnie i ogólnie fabuła jest dobra, solidna, ale nic nadzwyczajnego, takie właśnie 7/10 i za to też ta gra tyle dostała, bo oceniam głównie ten element, bo innych praktycznie tutaj nie ma, więc nie będę oceniał za coś czego nie dostałem, jednak wracając do fabuły mamy tutaj kilka wątków, wątek typowego randoma, który uciekł z kopalni i z przypadku stał się bohaterem mafijnym bardzo sztampowe jak dla mnie, gość nawet nic nie zrobił i nie zaimponował, po prostu został znaleziony w jakiejś stodole xD, wątek miłosny, który jest najbardziej sztampowym i przewidywalnym jakim w życiu widziałem rodem z każdego filmu z lat 80-90, laska bossa zakochuję się w randomie, który dopiero co przyszedł i.....też jej niczym nie zaimponował po prostu się zauważyli, że istnieją xDDD no i wątek mafijny, który według mnie ciągnie to wszystko do góry, bo ten wątek jest mega przyjemny do grania i najfajniejszy pomimo wszystko, bo chcesz wiedzieć jak to wszystko pójdzie dalej, ale największym problemem tej Mafii jest mega przewidywalność, dosłownie zagrałem pierwsze 2-3 rozdziały i wiedziałem jak to się zakończy i praktycznie 1:1 tak się zakończyło, końcówka była lekkim zwrotem akcji, ale nie na tyle mocnym, żeby zaskoczyć, bo to również dało się bardzo łatwo przewidzieć, niemniej jednak grało mi się w to przyjemnie, bo pomimo przewidywalności to wszystko miało jakiś sens, znaczenie i było solidnie ciągnięte, ale przez przewidywalność to ciężko było mi się w to wciągnąć, ogólnie nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, ale tak trochę mało Mafii w tej Mafii było, sporo zadań wyglądała jak questy poboczne w jakimś otwartym świecie, a często miałem wrażenie, że zamiast zaskoczenia to nawet postacie nam spoilerowały co będzie dalej i co trzeba będzie zrobić, a jak gra się fajnie rozkręciła to zaraz się kończyła, a same rozdziały były krótsze niż te początkowe, które potrafiły być dłuższe, głównie przez długie wycieczki i dialogi. Przechodzimy do klimatu, ciężko mi go ocenić, bo nigdy nie byłem i nie widziałem nigdzie Sycylii, a przynajmniej nie pamiętam, ogólnie czułem w tej Mafii klimat, który uważałem mimo wszystko za bardzo dobry i pasował ogólnie do gry, ale nie trafił do mnie po prostu, za pusto w tym świecie było, a same Mafijna sceneria bardziej mi pasuję do większych miast, bądź nawet małych ale po prostu miast, a nie wiejskich terenów, którym ewidentnie ta mapa była takim dużym wiejskim terenem z małym miasteczkiem, dlatego to akurat bardzo subiektywne, że po prostu nie siadł mi sam zamysł tego miejsca niż to, że klimat był zły, bo tak jak pisałem nie był. Ogólnie czasem mam też wrażenie, że w tej Mafii niektóre postacie były jakieś głupie, w sensie no mieliśmy misje, w której musieliśmy się zakraść i odzyskać skonfiskowaną Amerykańską Whisky czy coś w tym stylu, zrobiliśmy to podczas gdy jeden z naszych sojuszników odwracał uwagę strażnika, ostatecznie ten strażnik przyszedł do baru tej osoby dla której to robiliśmy, właściciel chyba tego przybytku wyszedł, wziął butelkę i poczęstował strażnika mówiąc.....Patrz mam Amerykańską Whisky......Jakby.....no 0 podejrzeń skąd On to ma? Kiedy przypadkiem dosłownie w tym samym dniu zostały skonfiskowane kilka takich skrzyń? W sensie może za dużo tu myślę i może to nie jest takie oczywiste, ale dla mnie to byłoby podejrzane jakby gość wyszedł i nagle wrócił z towarem, który był skonfiskowany w tym samym dniu, co innego jakby wyjął to z pod lady to jeszcze można powiedzieć, że po prostu kiedyś dostał/sprowadził czy coś, ale On dosłownie wyszedł i z tym wrócił, ale tak jak mówię to moje subiektywne odczucie. Przejdźmy do postaci i jak dla mnie to najlepsza część gry, są one genialnie napisane, każda się wyróżnia i ma swój unikalny charakter, osobiście najbardziej podobał mi się Luca, który jest niesamowicie napisany, emocjonalny, fajny, taki typowy gość co wie jak być autorytetem dla kogoś i nim był dla nas chociażby czy dla Cesare, świetny kompan naprawdę, ale ogólnie postacie każda jest tutaj świetnie napisana i każda może być zapamiętana poza.....naszym głównym bohaterem, gość jest taki nijaki, ma tak niewiele dialogów, niewiele do powiedzenia, ale tylko dlatego, że jest głównym bohaterem i wykonuję polecenia to zyskuję w oczach rodziny i wspina się co raz wyżej, no gdyby tak wyglądało życie to byłoby pięknie, ale jak dla mnie wygląda to bardzo sztucznie i na siłę, raz zrobił coś co było ponadprogramowe czyli w jednym z rozdziałów ocalił córkę Dona i syna Barona, ale reszta to leciał i wykonywał to co mu kazano, bo jakby tego nie zrobił to byłoby kiepsko, sam bohater jest bez charakteru kompletnie, naprawdę zrobili typowego randoma, który po prostu chcę jakoś przetrwać w tym świecie i On za to, że robi co mu się powie dostaję pochwały, oklaski, awanse i w pewnym momencie jest nawet "Najbardziej zaufanym człowiekiem Dona" xD nie kupiłem tego zbytnio, jego będzie bardzo trudno zapamiętać, chyba najgorszy bohater jeśli chodzi o Mafię mimo wszystko, a szkoda, jednak reszta postaci napisana genialnie tak jak wspominałem.
Grafika: Ładna, ciężko cokolwiek o tym powiedzieć tak jak wszystkie gry praktycznie na tym silniku to wygląda po prostu ładnie i przyjemnie dla oka, nie widzę wad, same plusy w grafice.
Mechaniki: No tego to za wiele nie było, bardzo standardowa mechanika strzelania, która działała, były jakieś sklepy, które były totalnie zbędne, ja z nich nie korzystałem, mogliśmy kupować samochody, ale po co skoro nie ma gdzie i po co jeździć, chyba, że po znajdźki z czego niektóre dają więcej hajsu, za który i tak nie kupisz nic pożytecznego moim zdaniem, całą grę przeszedłem bez wydawania hajsu, dopiero w 13 rozdziale stwierdziłem, że a kupię sobie jakiś lepszy karabin xD, był zbędny, bo podstawowe bronie i tak dają dobrze sobie radę, ale no miałem hajs to czemu nie xD, z takich lepszych mechanik, na które słyszałem, że ludzie narzekają to dla mnie walka na noże, cieszy mnie to, że było tego sporo, bo bardzo mi się podobały te pojedynki, były oryginalne i przyjemne w realizacji oraz przemyślane, o wiele łatwiej uwierzyć, że przeciwnik przeżywa cięcia nożem niż jakbym miał mu strzelać w kuloodporną głowę 10 razy xD. Prowadzenie pojazdów i koni było w porządku nic wybitnego nic wielce złego i co tutaj można jeszcze o mechanikach powiedzieć? Chyba to wszystko, dla chętnych są jeszcze znajdźki xD.
Optymalizacja: Nie miałem żadnych bugów, spadków FPS'ów, wydaję mi się, że miałem szczęście, bo wiele recenzji jest takich, że ludzie narzekają na optymalizację, ale mi na PS5 wszystko ładnie grało i buczało, że tak się wyrażę.
I to chyba byłoby na tyle, uważam, że jest to kolejna gra tego typu, że jedni się w niej zakochają, a inni będą uważać ją za średniaka/przeciętniaka, ostatnio mam wrażenie co chwila wychodzi taka gra, że jedni ją wychwalają, a drudzy "A średniaczek kolejny do ogrania" w tym przypadku akurat zaliczam się do tej drugiej ekipy, uważam, ze jest to dobry solidny tytuł, ale nic ponadto, nie wyróżnia się, historia bardzo przewidywalna i traci na tym niesamowicie, pomimo świetnie napisanych postaci, ogólnie to na początku jeszcze mówię "No rozkręci się" i czekałem z hypem, ale w pewnym momencie już nie było hypu na granie tylko takie granie wiedząc, że niczym tu już człowieka ta gra nie zaskoczy, ale przejść i poznać dalsze losy postaci można i tak to u mnie wyglądało, osobiście nie wiem czy nie jest to jedna ze słabszych Mafii, w sensie nie chcę, żeby zrozumiano mnie źle, dla mnie każda Mafia to jest co najmniej dobra/solidna gra, Mafie 3 przeszedłem jako pierwszą i też mega mi się spodobała pomimo hejtu na nią, że próbuję być na siłę GTA, ale mi się podobała i od niej zaczynałem i moja lista na temat Mafii jest też dość specyficzna, bo mi z kolei totalnie Mafia 2 nie siadła i pomimo, że dalej to dobra solidna gra to jest na ostatnim miejscu u mnie, Mafia 1 jest genialna i ciężko będzie ją pobić potem dla mnie Mafia 3 ze względu na po prostu typ prowadzenia historii, który bardzo lubię czyli lista bossów i powoli doczłapywanie się do kolejnych wyższych na liście ludzi, a w międzyczasie ogarnianie pobocznych rzeczy, które pomimo bycia powtarzalnymi to jakąś satysfakcję dawały, mieliśmy kilku swoich bossów, mogliśmy oddawać dzielnicę, no ja to po prostu kupiłem ten gameplay, a w Mafii 2 czułem się jak byśmy byli tylko chłopaczkiem na zlecenia i nawet nie pamiętam czy w ogóle poznawaliśmy główną osobę, która daje nam te zlecenia, no mi to nie siadło, kwestia gustu i subiektywna, dlatego dla mnie Mafia 1>Mafia 3>Mafia: The Old Country>Mafia 2 tak bym to rozdzielił, ale tak jak mówię to że coś jest na ostatnim miejscu wcale nie oznacza, że jest słabą grą, a przynajmniej u mnie.