Majster Symulator

Low-Budget Repairs jest humorystyczną grą symulacyjną, pozwalającą nam wcielić się w tak zwaną złotą rączkę. Produkcja, która w Polsce nosi miano Majster Symulator, została opracowana przez niezależne studio Gray2RGB z Rzeszowa, dotychczas mające w portfolio przede wszystkim projekty mobilne.

Gameplay

Osiedlowy majster

W Low-Budget Repairs wydarzenia oglądamy z perspektywy pierwszej osoby (FPP). W trakcie rozgrywki wcielamy się w fachowca działającego na jednym z polskich blokowisk z lat 90. XX wieku. Protagonista zna się na wszystkim, co związane z „budowlanką”, toteż można mu powierzyć zarówno generalny remont łazienki czy odświeżenie pokoju (obejmujące wymianę podłóg i pokrycie ścian tapetą bądź ich pomalowanie), jak i naprawę cieknącego kranu. A przynajmniej tak wydaje się jego klientom.

Tanio i niekoniecznie dobrze

Majster Symulator skąpi nam specjalistycznych narzędzi, a chcąc zarobić jak najwięcej, musimy nie tyle koncentrować się na jakości wykonanych prac, ile na ukończeniu danego zlecenia możliwie najniższym kosztem. Z tego względu kładąc płytki na ścianach, nie warto przejmować się tym, by były równo położone (ważne, by w ogóle się trzymały), pozbywając się mebli, możemy po prostu wyrzucić je przez okno, z kolei malując ściany, wręcz powinniśmy rozcieńczyć farbę wodą, by pokryła jak największą powierzchnię.

Specjalistyczne zakupy

Pieniądze zarobione za wykonywanie kolejnych zleceń możemy przeznaczyć na zakupy w markecie budowlanym, gdzie oprócz materiałów znajdziemy też narzędzia. Choć nic nie stoi na przeszkodzie, by próbować zaopatrywać się w coraz lepszy sprzęt, równie dobrze możemy kierować się wyłącznie jego ceną. Co prawda w takim wypadku jakość naszego wyposażenia będzie pozostawiać naprawdę sporo do życzenia, ale czy klienci to zauważą?