Inside
Nareszcie nowa gra twórców genialnej Limbo (ale dobrze, że to nie Limbo 2), na zwiastunie prezentuje się znakomicie.
Myślę że to będzie hit
Czekam z niecierpliwością. Limbo to dla mnie jedna z najlepszych platformówek w jakie grałem.
Czy gra posiada jakieś dialogi?
Denuvo, z 9 zmieniam na 1,a twórcy z nami tak to ja z nimi tak. Powo poje..y
Nie jesteś Jokerem, raczej dwójeczką trefl. Jokera stać by było na gre.
Zakupiłem za piątala z Plati i powiem tak:
Gra oczarowuje od samego początku! Nie mówiąc nic...Tym samym opowiadając tak wiele...
Coś pięknego!
Widzę , że jest tam za dolka, trzeba mieć paypal, tak?
Ja płaciłem normalnie kartą...Za dolara to pewnie masz do grania offline i typ sam Ci na kompie grzebie aby to aktywować-nie polecam.
Rewelacja, dawno się tak dobrze nie bawiłem. Artystyczno-Klimatyczny Majstersztyk :)
Ta gra posiada Denuvo ??
No, ale już jest ponoć złamana jak wiele innych gier z DRM
Dobry łeb z Ciebie jak Ty wierzysz w takie cracki dwójko trefl ;) Tak, pobierz sobie stamtąd i przygotuj się na reinstalke systemu :)
DzokerEr ty lada chwila konto stracisz, bo rozsyłasz linki do rzekomych cracków to raz, dwa, że tam są wirusy.
Także działaj dalej, pożgasz się zaraz ze swoim kontrem trolla.
Kaszanka@ to nie przedszkole nie strasz ludzi, 'stracisz konto' stracić to już straciłeś chyba łeb
Ja grałem 11 godzin, także 4 godziny to dla sprintera, który leci przez grę bo się gdzieś śpieszy.
I bardzo wątpię aby dało się w 4 godziny odnaleźć wszystkie sekrety i alternatywne zakończenie, no chyba że jedzie się z solucją, ale to bez sensu oczywiście.
DzokerEr niezależnie od tego czy Cię ktoś tu tylko straszy o usunięciu konta czy nie strona ta nie akceptuje piractwa a tym bardziej jeśli wysyłasz linki zafajdane wirusami. Ta gra jak i kilka innych posiada zabezpieczenie Denuvo które jeszcze na 100 procent nie zostało złamane jak inne zabezpieczenia.
Nie kupię gry, którą można przejść w 3h, więc poczekam te kilka lat aż ją dodadzą do bundla.
Dobrze gadasz
@up Widać, żeś młodziak. Cierpliwość nabywa się z wiekiem. Do tego dochodzi jeszcze kwestia tego, że posiadam tyle gier z różnych bundli/przecen, że na prawdę mam w co grać.
@up widać, żeś cebula. A czekaj nawet 20 lat, bo żałujesz kilku groszy na dobrą gre.
@up
To nie jest dobra gra według mnie. I nie dwadzieścia lat, cymbale.
Kaszanka to nie piaskownica byś straszył ludzi, przecież na takie teksty jakie pocisz mam wyjeb... po całej linii a dwa ba hejtów sie ignoruje, teraz możesz spokojnie iść stać nadal w kolejce po kaszankę na śniadanie. Pozdreo
Dzisiaj kupie i osobiscie sprawdze to cudenko.
Genialna gra , a samo zakończenie ... to trzeba zobaczyć samemu 10/10
Ludzie, nie dyskutujcie z tym ,,człowkiem", wejdźcie na jego profil i zob aczcie jak ocenia gry: Gra jest na PS4? 0/10! Ma Denuvo? 0/10! Coraz bardziej zaczynam się cieszyć że Denuvo nie zostało jeszcze stabilnie złamane. A sama gra: Jestem daleko od ogromnych zachwytów, ale jest to naprawdę bardzo dobry i strasznie klimatyczny platformer. Świetna robota. Minus? Gra jest jednak tak samo krótka jak Limbo- od 2-4h.
Jestem daleko od ogromnych zachwytów, ale jest to naprawdę bardzo dobry i strasznie klimatyczny platformer. Świetna robota.
Zgadzam sie. Jestem juz chyba w polowie gry, a przynajmniej tak mi sie zdaje i faktycznie daleko mi od ochow i achow nad tym tytulem. Wszystko idealnie wspolgra w tej grze i widac, ze dopieszczone jest do granic mozliwosci, ale to tylko bardzo dobry tytul. Mam jednak cichutka nadzieje, ze chociaz zakonczenie bedzie WOW, jak to wszyscy pisza i mowia.
Na razie osiagnalem poziom ogolnego zadowolenia na rowni z LIMBO. Tez wystarczy...
Skonczylem gre... Coz. Fajna byla, ale efekt WOW, kory mi towarzyszyl podczas ogladania trailera, jakos zniknal. Gra ma rewelacyjny klimat, bardzo ciekawa oprawe artystyczna i madre w swojej prostocie zagadki. Tyle... Sama gra od strony fabularnej jest dla mnie kompletnie nie zrozumiala. Kto, po co, na co... Momentami troche szokuje.
Mozna zagrac i polecam, ale nie za 20€. Lepiej poczekac na przecene.
zajebista gra , świetny mroczny klimat , a zakończenie to arcydzieło !
Skończyłem, ta gra to wydmuszka, jak wiele takich produkcji.
Wszystko skupia się na artystycznej wizji, a nie reszcie, przez co jak to byłby statyczny obraz to pewnie byłoby to arcydzieło, jak to jest natomiast grą, to wypada blado.
Gra wydana 6 lat po limbo, nie wiem co oni robili, ale starczy na 3h, tyle mi zajęło i sądzę, że na pierwszy raz to jest czas optymalny, nie spieszyłem się, nie byłem za wolny.
plusy
- schludna oprawa, a w dodatku bardzo przyjemny styl artystyczny
- zagadki, nie tylko te do rozwiązania, ale też ciągłe w trakcie gry jak np. konieczność przewidywania ruchów psów czy innych stworów
- klimatyczne sekcje z grą światłocienia oraz niekiedy abstrakcyjne rzeczy
- zaskakujące zakończane i animacje (tak bo najlepszy popis animacji dali w zakończeniu), naprawdę takiego zaskoczenia to dawno nie miałem w żadnej grze (plusem jest to zaskoczenie, nie sama fabuła)
- ciekawy system wgrywania zapisu, bardzo dobrze ulokowane checkpointy
- dla niektórych plusem może też być dość obrazowe pokazanie śmierci, brutalne, rzeczywiste, pasuję do ogólnego klimatu produkcji, np. psy dopadają i gryzą, leci krew itp.
minusy
- krótka, skoro już tyle zrobili mogli to rozbudować
- technicznie niedorobiona, gra zawsze w oknie bez ramek skaluje się do rozdzielczości jednego ekranu (gram w ultra wide na innym ekranie niż monitor i był problem, nie obsługuje niestety 21:9)
- gameplay mimo wszystko biedny, pogonie psów, podwodnych stworków i zaledwie z tego co pamiętam 2 trudniejsze zagadki to za mało, przez BARDZO długi czas możecie trzymać na padzie prawo i jeść kolację, nic nie robi się czasem minutami, a tylko idzie w prawo, większość problemów napotkanych na drodze banalne, można tylko skakać i ciągnąc
- brak intro, marne outro
- fabuła kiepska, oczywiście można się domyślić o co biega, ale nie do końca wszędzie, natomiast chyba pisali to po pijaku co widać po zakończeniu, są też braki, które trudno uzupełnić, czy to o to twórcom chodziło czy nie, powiedzmy, że taka fabuła WTF "co to ma być"
- zerowy replay value, a więc, przynajmniej mi, po 3h nie chce się w to już grać, nie ma po co wracać szczerze
No, także dla mnie to jest taki przeciętny nadmuchany balonik artystyczny, warty te 20, ale PLN.
Dodam, że jest też ukryte zakończenie, zupełnie inne od normalnego, ale według mnie to nie zmienia nic.
No, gra na pewno jest na rozkminię fabularną, ale to tyle.
do momentu kiedy stajemy się kupą ludzi to gra 10/10 ale później gra traci u u mnie przez to..
za całokształt 7/10 gra godna polecenia !
Przecież to sterowanie kupą z ludzi jest najlepsze, psychodela i coś świeżego...nie znasz sie gościu
Szkoda, że takie gimbusy grają w ogóle w gry. A potem zostaną wyznawcami prezesa albo Kukiza.
Teraz moge powiedzieć że gierka spoko, przeszedłem ją za jednym zamachem grania koło 3h, końcówka gry mnie zaskoczyła xD Daje rade gra jak za 3,50 może być 7/10
Grę właśnie skończyłem w jakieś 4h, jakby było dłużej zacząłbym się pewnie nudzić, a tak wyszło całkiem przyjemnie, zwłaszcza odjechana końcówka :)
Animacje w tej grze są niesamowite. To jak wszystko wygląda, porusza się i jakie dźwięki wydaje jest zrobione pierwszorzędnie
Niedawno ukończyłem grę i trzeba przyznać, że warto było czekać(a czekałem od pierwszych zapowiedzi). INSIDE jest niczym LIMBO 2.0, które jest dłuższe, lepsze i piękne wizualnie(nie będę mówił, że piękniejsze, ponieważ obie gry mają oryginalną i piękną oprawę graficzną). Z początku trochę dziwnie się czułem z TAKIM zakończeniem jednak poczytałem teorie o fabule(http://twinfinite.net/2016/07/insides-story-and-ending-explained/4/) i muszę przyznać, że świetnie się to wszystko zlepia w całość i trochę ryje mózg. Zagadki są ciekawie zrobione i świetnie wpasowują się w opowieść. Jak to było w LIMBO tak i tutaj nie brakuje długo zapadających w pamięć momentów, a nawet jest ich więcej. Jak w przypadku ich pierwszej gry chciałbym zobaczyć wydanie specjalne INSIDE na płycie DVD, bo takie perełki zasługują na to aby zdobiły półkę z grami.
Ciekawa opinia bo np. w CD-Action była opinia, że nie ma zagadek zapadających w pamięć, a cała gra to przygoda na raz. Skrytykowano także zagadki, które były na tyle proste, że nie trzeba było myśleć a na tyle trudne, że przeszkadzały w swobodnym flow fabuły gry. Autorka recenzji wolałaby żeby chłopiec biegł cały czas nie zatrzymywany przez zagadki... tylko, że gra trwałaby wtedy godzinę.
Może mi ktoś wytłumaczyć skąd takie kosmiczne wymagania sprzętowe?
GeForce 250 GTS to kosmos? 100zł na allegro.
Core 2 Quad Q6600 - 100-120zł.
4GB ramu ma każdy.
Nie przesadzajmy
P.S. Może to wina denuvo, ale nikt się nie przyzna? Gra jest ładna, ma dużo refleksów, promieni świetlnych itd. więc żeby grać "na ultra" trzeba lepszy sprzęt niż do Limbo.
Świetna gierka ! Szkoda że taka krótka :-( ale warta tych 90 złociszy . Moim zdaniem wyszło im to lepiej niż Limbo.
Myślałeś, że Limbo to najlepsza gra ever? Tym razem twórcy przeszli samych siebie... gra jest NIEWIARYGODNA. Przez całą grę robisz albo WOW albo WTF. Na koniec gry autentycznie biłam brawo, a "pływająca dziewucha" śni mi się po nocach.
Początek świetny.
Od połowy wieje nudą, a koniec to porażka.
I bez wyjazdów o metafizyce czy innych pierdach, bo to gra.
Poczekać, aż będzie w bundlu za 1$.
Gdzie to tanio kupic?
NelsonPL@ A no Grupa CPY dziś wydała ta grę z Crack w pełni sprawną, dobrze mówili że co 2 tyg bedzie gra :D Ciekawe co następne, Just Cause 3 ? Far Cry Prima? Czas pokaże :P Pozdro
NelsonPL@ Wiem wiem chwała im za to, nawet jak DRM zrobia nowe i tak to obejdą bo już wiedzą na 99% gdzie co i jak do czego, są ich info na stronie, ale myślę że to długo nie potrwa w sensie DRM, bo twórcy chyba przestaną używać tego zabezpieczenia w grach, po co wydawać kasę na DRM skoro jest złamane, i na 60% z tego zrezygnują, przynajmniej tak czytałem na jakies tam stronie co się tym zajmują. Teraz t osie tylko śmiać z tych co pisali, nie złamią tego nigdy, drm jest non stop aktualizowany xD no no teraz im łyso :P
DzokerEr - Nic nie jest wieczne i każde zabezpieczenie jest do złamania, to było pewne że cracki wyjdą.
Nikt nie zrezygnuje, Denuvo robi swoje bo na kilka miechów trzyma piratów z dala i nie powoduje gównoburzy. Przykład Tomb Raidera, gdy tylko wyszedł crack zaczeły się shitposty, że na starociach gra nie działa w 60 klatkach.
Czekać na grę kilka miesięcy pozdro, a kolejne gry z Denuvo w drodze
Ja tam nie mam nic przeciwko crackom do gier od Square Enix ;-; Oni nawet nie optymalizują swoich gier na premierę a po premierze bardzo szybko ją albo porzucają albo po prostu nic nie robią ze sprawami technicznymi.
Gierka fajna, odwzorowania fizyki ekstra, efekty dzwiekowe super, ale o co chodzi w tej grze to nie mam bladego pojecia.
O ile fabula w jakis tajemniczy sposob sie rozwija to niedaleki koniec gry to jedna wielka kupa. Doslownie.
Za tępy jesteś na tego typu gry. Idź graj w kal of djuti.
Idealny przykład przerostu formy nad treścią. Fabuła powinna dostarczyć graczowi dostatecznej ilości domysłów i poszlak, aby ten mógł roztaczać własne wersje opowieści i snuć własne teorie na temat tego, co zobaczył. W Inside warstwa fabularna jest lakoniczna, a i lokacje nie opowiadają nam zbyt wiele (właściwie to prawie nic nie opowiadają). Jestem pewien, że minimalistyczny scenariusz to celowy zabieg i świadomie podjęta decyzja, ale twórcy najwyraźniej zapomnieli, że historia miała być minimalistyczna, a nie że miało jej nie być! Daję "szóstkę" tylko ze względu na doskonałe animacje, niezłą oprawę dźwiękową pozwalającą budować sugestywny klimat, a także zgrabnie wplecione w lokacje zagadki środowiskowe. Jeśli jednak chodzi o treść gry, to zasługuje ona tylko i wyłącznie na absolutne potępienie, a nie na peany zachwytu roztaczane przez recenzentów.
W rzeczy samej.
Bezsensowny komentarz. Można czepiać się zagadek, ale na pewno nie fabuły.
Niesamowite zakończenie, czymś takim jeszcze nie grałem.
Zachwyciły mnie zapowiedzi, ale sama gra już nie aż tak. Klimat jest, muzyka całkiem fajna (tworzy dość złowrogi klimat i trzyma w napięciu), gra się sprawnie i przyjemnie.
Byłam ciekawa zakończenia, ponieważ został obiecany WOW efekt.... ale niestety tu się zawiodłam mocno.
Według mnie gra nie jest warta ceny proponowanej, optymalnie by było maksymalnie 50 PLN, ponieważ nie ma replay value.
Ogólnie mogę polecić, ale nie spodziewajcie się cudów. Raczej oczekujcie miło spędzonych kilka chwil :)
Droga Pani :) Dziękujemy za info, ale tą grę już każdy ograł na PC :) Generalnie z większością się zgadzam, choć ocena 7 to imo za nisko. Pozdro :)
Mam za sobą dopiero około 30 min rozgrywki, ale czuć klimat Limbo :D Trochę nie lubię gdy gry rozpoczynają się bez odpowiedniego wstępu, ale myślę że tej produkcji można to wybaczyć :)
https://www.youtube.com/watch?v=2VdEO7u64OQ
Gierka super. A zakończenie zwaliło mnie z krzesła. :)
tacy profesjonalisci wiec jak wszyscy musza zaczynac swoje opisy od paplaniny co za studio to zrobilo, inne gry tego studia i wymieniac nazwiska kto to tam w tym nie uczestniczyl. normalnie jak opis nowego filmu a kto to w nim nie gra a czego tworcow a zero informacji o samym produkcie. rzeczywiscie dino i arnt i juz wiem co o grze myslec a o samej grze jedno zdanie spoko
Zajefajna GIERA uwielbiam platformy ale ta jest SUPER
Naprawdę nierówna gra pod względem wszystkiego
+Super animacje
+Kilka ciekawych momentów
+Miłe niezbyt trudne zagadki
-Nudne, proste, niemające sensu i rzadko zmieniające się lokacje
-Przesadnie poprowadzona fabuła. Jest od cholery sytuacji które mogą podpowiadać o co tam chodzi, ale są one tak niespójne i jest ich tyle że człowiek pogdyba sobie, dojdzie do wniosku że nie wie o co chodzi i zapomina o grze. Mogli zrobić tak, że mniej więcej wiadomo o co chodzi, ale zakończenie otwarte na domysły. Bo tak to nie wiadomo o co chodzi od samego początku do końca.
gra ma morał ze tylko w kupie "dosłownie" mozemy cos dokonac
gra dobra do testowania monitorów
Zacznę może od tego, że gra z pewnością jest wyraźnym postępem względem Limbo. Przynajmniej pod względem fabularnym. Tutaj czujemy, że wykonywane przez nas czynności mają jakieś znaczenie. Sama fabuła jest mroczna, niejednoznaczna i niewątpliwie oryginalna.
Przechodziłem bezpośrednio po The Swapper, który w jakiejś mierze ma fabułę o podobnej stylistyce, więc także polecam.
Wizualnie gra jest naprawdę świetna, choć kiedy kilka razy minimalizowałem okno, by zająć się czymś innym i potem je przywracałem od razu rzucało się w oczy, że obraz jest jednak w dużej mierze rozmazany. Ale whatever.
Ścieżka dźwiękowa minimalistyczna, ale klimatyczna.
Długość gry krótka, ale taka jakiej się spodziewałem.
Do czego jednak bym się przyczepił, to zagadki. Gra co prawda nie figuruje w kategorii logiczne, ale można sobie wyobrazić, że gracz jednak musiałby na chwilę przystanąć i nad czymś się zastanowić. Tutaj niestety przez 95% czasu po prostu trzymamy naciśniętą strzałkę w prawo, ewentualnie lewo. Zręcznościowo gra także nie rzuca wyzwań.
I dlatego właśnie za samą fabułę i oprawę wizualną nie mogę ocenić aż tak wysoko.
Rewelacja - klimat i rozgrywka wsysa na całego. Ciekawe zagadki, niesamowicie klimatyczna grafika i rewelacyjny dźwięk dopełnia całości. Szczerze polecam !
Fajna gra, ale to zakończenie.. gdzie, co jak? i w ogóle PO CO? Nic, nawet w najmniejszym stopniu nie zostało wyjaśnione. Drugie zakończenie również nic nie tłumaczy. Gdyby trochę popracowali nad tym, to dałbym 10/10.
No właśnie zakończenie polega na tym, że pojawia się w Twojej głowie, a nie na ekranie.
Jeżeli Ci się nie pojawiło, polecam zagrać jeszcze raz, ale tym razem ciut uważniej :)
Druga platformówka od Playdead wyszła fajnie. Czuć ten ponury klimat i te dźwięki audio gdy nasza postać skaczę w pustym pomieszczeniu (echo). Czekam na kolejną zapowiedzianą platformówkę od playdead i jest już pierwszy screen. Gra ma przytłaczająco pozytywne recenze na steam i się nie dziwię.
Dlaczego nie zmienicie nazwy na Inside? Project 2 to nazwa wiekowa
Podobno nie ma mozliwosci zmiany nazwy. Ot, takie uroki archaicznego GOLa. Sporo gier tutaj wyswietla sie z blednymi nazwami. Nie trzeba daleko szukac... DiRT Rally figuruje jako DiRT 4. A jak wiadomo, niedawno mialo premiere wlasciwe DiRT 4. Bajzel Panie... bajzel!
Kolejna, po Limbo, intrygująca produkcja od PlayDead z gatunku narracyjnych platformówek, jak ja to nazywam. To nieco inny model platformówki od takiego Mario czy Crasha, chyba jednym z pierwszych przedstawicieli tego podgatunku platformówek było Prince of Persia. W takich grach zwykle musimy iść naprzód ku jakiemuś celowi pokonując napotykane przeszkody, które czasem zmieniają się w mini-zagadki. To nie pierwsza gra tego typu, którą miałem w tym roku okazję przejść. Wcześniej było Unravel, Valiant Hearts czy Brothers. Każda nieco inna jednak wszystkie stawiają na opowieść niosącą jakieś przesłanie i klimat. W Inside klimat definiuje oprawa graficzna: prosta, przejrzysta, składająca się z kilku kolorów oraz dźwiękowa. Podobnie jak w Limbo brak jest muzyki, więc naszą wędrówkę spędzamy przy akompaniamencie kroków naszego bohatera i innych odgłosów otoczenia. Pomimo większej palety barw wciąż jednak unikamy światła i ukrywamy się w cieniu. Początek przypomniał mi nieco This War of Mine:przemierzamy lasy, pola, gospodarstwa, które wyglądają jakby znajdowały się w strefie wojny. I myślałem, że właśnie w tym kierunku pójdzie narracja, jednak im dalej tym dziwniej. Inside pozostawia mnóstwo pytań, a nie daje praktycznie żadnej odpowiedzi. Jedyne co możemy zrobić to samemu snuć teorie na temat tego co się wydarzyło. Gra długa nie jest i można ją przejść w 3-4 godziny, czyli podczas jednego wieczoru. Zagadki wydają się być łatwiejsze od tych z Limbo przy którym zdarzyło mi się przystanąć na dłużej. Z pewnością, tak jak i do Limbo, będę powracał do Inside wielokrotnie i być może uda mi się wywnioskować coś więcej na podstawie tego co już wiem.
Świetna, mroczna gierka zarówno z świetnym zakończeniem, przeszedłem i mogę śmiało polecić !
Plusy:
-Ciężki klimat
-Nie frustruje
-Projekt i oprawa graficzna
-Przyjemne zagadki
Minusy:
-Brak
Ocena: 9.5/10
Świetna gra w swoim gatunku. Fajny klimat, zagadki na tyle łatwe, że nie idzie się zaciąć, a na tyle trudne, że dają satysfakcję. Kreacja plansz jest na najwyższym poziomie, w ogóle nie czuć, że to 2d.
Bardzo przyjemna gra z ciekawym klimatem oraz ładną oprawą graficzną. Polecam każdemu.
Symulator pracy w korpo:
Najpierw w pocie czoła próbujesz dostać się do roboty uciekając przed zazdrosnymi sąsiadami i ich psami, aż w końcu dostajesz się do roboty pełnej ludzi całkowicie pogrążonych w swojej pracy, bezmyślnie wykonywających każde polecenia szefa. Po czym pod koniec całego dnia jesteś jedną wielką kupą gówna, z całą masą problemów i jedyne czego chcesz to wydostać się z tego piekła. I kiedy Ci się udaje i trafiasz na plażę, to i tak jesteś jedną wielką kupą gówna która ma wszystkiego dość i na tym się kończy gra xD
Kolejna pseudo gra do której ludzie przyczepiają łatkę wielkiego arcydzieła tylko dla wybranych. A to zwykłe kilkugodzinne granie w zwykłego średniaka xD
Kolejny pseudo-komentarz pseudo eksperta od gier. Nie bądź taki słaby.
Większość z was pewnie widziała i zakończenie standardowe jak i ukryte, ja natomiast mam pytanie: w jaki sposób można dojść do tej kombinacji lewarkiem aby otworzyć wrota do zakończenia alternatywnego ?
Bo to że klapkę można samemu znaleźć nie powinno być problemem - sam biegnąc tamtędy zastanawiałem się "ciekawe co przegapiłem", ale schodząc na dół skąd wiadomo jak bawić się lewarkiem ?
Nie interesuje mnie sama kombinacja, bo ją można wyooglować, a interesuje mnie jak ktoś doszedł do tego w którą stronę machać - oczywiście można to pewnie zrobić za pomocą metody brutforce, ale to będzie trwało tygodniami :P więc gdzieś w grze musi być podpowiedź, więc zastanawiam się gdzie ona jest :)
Pewnie albo się dowiedziałeś albo zapomniałeś o tym pytaniu zważając na date, ale jeśli nie, to z przyjemnością odpowiem. Gdy spotykamy te świecące na żółto obiekty to w niektórych miejscach przy nich jest megnetofon szpulowy grający pewną melodię. Ciągnąc w odpowiedniej kolejności za lewarek odwzorowujemy ową melodię, która to zarazem jest sekwencją otwierającą właz
Dużo lepsze niż Limbo i Never Alone, które mi się nie podobały. Ciekawszy świat, fabuła, którą sami interpretujemy, ciekawe, momentami trudne zagadki i świetne, trochę absurdalne pomysły. Jedna z najlepszych gier logicznych 2,5D.
Gra bardzo krótka, do ukończenia bez większej spinki w jeden dzień. Każda jednak minuta spędzona nad tą grą, to minuta dająca mnóstwo do myślenia. Człowiek pozostaje po ukończeniu tej gry z mnóstwem pytań, bez jakiejkolwiek odpowiedzi, czego właściwie doświadczył przed chwilą. Fajny zabieg, rzadko spotykany. Do tego wszystkiego gra jest bardzo ładnie zrobiona.
Gra ma bardzo tajemniczy i ciekawy klimat. Graficznie jest ladniejsze od Limbo i bardziej kolorowe (bez przesady oczywiscie) bo dalej jest ciemno i szaro ale ma ten swoj mroczny dziwny klimat. Gra nie jest za dluga ale warto przemierzyc ten dziwny swiat i dotrzec do konca, bo koncowy etap jest zajefajny! Na pewno ukoncze gre jeszcze z kilka razy! Polecam
Niebanalna, ponura, przygnębiająca, ciekawa platformówka, do której można podciągnąć wiele interpretacji. Technicznie i artystycznie dopracowana.
Bardzo dobra gra i jest dość trudna! Świetna sprawa, że można zagrać w to dzień game pass!.
Przeszedłem, da się znaleść coś więcej na temat fabuły?
Kiedy następna gra tego studia?
Genialność prostoty.
Świetna gra, co tam gra prawdziwe dzieło sztuki cyfrowej rozrywki. Atmosfera Inside jest wprost fenomenalna, a sama produkcja ma wręcz filmowy ciężar narracji. Bardzo polecam, jeśli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam do mojego materiału, gdzie trochę głębiej się jej przyglądam https://www.youtube.com/watch?v=UwCl8fczGI8
Zapraszam na krótką serię z całej gry . Gra mnie nie urzekała tak bardzo jak innych wiec ocena jest taka a nie inna . https://www.youtube.com/watch?v=FeQdW_6izuE&list=PLVYHO_RNJKKiXYgpKWDK8_qXUyVTGYYH8&index=1
Spoko gra. Dziwna, nie wiadomo co chodzi, takie lubię :) Klimat jest, jak zacząłem grać to żona się przysiadła i obserwowała co się dzieje. Pomimo, że nie ma dialogów, to się wkręciła :)
mimo że prosta graficznie to klimatyczna! Aż mi się czasy BG&E przypomniały ze skradaniem i przeciąganiem skrzynek :)
Dawno już mnie żadna gra tak nie ciągła
Świetna gierka.Jeszcze klimatyczniejsza i ciekawsza od Limbo.Odejmuje pół punktu za to ze jest zbyt krótka a chciało by się wiecej.A tak to 2 godziny i koniec.Gra za duzo nie tłumaczy i dobrze bo zostawia nas z pytaniami co,jak i dlaczego a nie podaje wszystko na tacy.
Genialny klimat i permanentne uczucie pościgu w grze. George Orwell mógłby wykorzystać świat gry jako tło swoich powieści. Rewelacyjna rozrywka intelektualna. Ocena 10/10.
Kupiłem tę grę zachęcony niesamowitym klimatem jej poprzednika, Limbo. Nie zawiodłem się. Produkcja wciąga jak bagno, ukończyłem ją w trakcie dwóch krótkich posiedzeń. Pewnie ograłbym w jeden dzień, tyle że trzeba było jeszcze chodzić do pracy. Graficznie bardzo ładna, nie jest tak uboga pod tym względem jak Limbo, ale udało się zachować mroczny, ponury klimat. Na plus zagadki logiczne, nie są tak trudne i karkołomne niczym w poprzednim dziele Playdead. Na kolejny plus bardzo budujący morał - w kupie siła. Kilka razy zdarzyło się, że jedyną możliwością przejścia dalej była współpraca z grupą NPC-ów, sam końcówka też tego wymagała. A zakonczenie, gdy udaje się wreszcie wydostać z mroku uniwersum na ożywcze światło nadziei - cudo! Nie zgadzam się z przedmówcami piszącymi że brakuje tu jakiejś spójnej fabuły. Brakuje, bo tak ma być. Gra ma pozostawiać pole wyobraźni gracza, szczegóły należy dopowiedzieć sobie samemu, uważnie obserwując otoczenie i poziomy.
Jedyny drobny minusik stawiam przy braku muzyki. Taka produkcja aż prosi się momentami o jakieś niepokojące melodie, budujące atmosferę grozy. Gdyby nie to, wystawiłbym ocenę 10.
Co do braku muzyki się nie zgodzę, bo muzyka w tej grze jest, acz bardzo minimalistyczna. Tzn jest w pewnym sensie, bo wszystkie odgłosy ją tworzą (te rytmiczne wyładowania elektryczne i fala uderzeniowa przykładowo) w większości lokacji, a tam gdzie jest cisza, to też ma swój efekt (choć i tak słychać kroki naszej postaci). Moim zdaniem i tylko moim, tradycyjny sountrack bardziej by tu zaszkodził niż pomógł. Tzw. sound design tej gry jest cudny.
Co do pozostałych punktów, pełna zgoda. Fabuła w tej grze zależy od spostrzegawczości i wyobraźni gracza, idealny "show, don't tell". Ludzie, którym ona umyka zupełnie, to ci sami ludzie, którym pisze się na kubkach z gorącą kawą, że kawa w kubku może być gorąca. Smutne trochę, ale co poradzisz...
A gra super, teraz chodzi albo za darmo albo za jakieś 4 zeta.
Inside - recenzje graczy
Twórcy Limbo swoim drugim dziełem udowadniają, że na nieoczywistych, pięknych i melancholijnych platformówkach znają się jak nikt inny. Rewelacja!
W co ja właśnie zagrałem... Z jednej strony takie "Limbo 2", ale z drugiej naprawdę na swój sposób odrębna produkcja. Nieprzyjemna, niepokojąca atmosfera, genialnie zrobione, tajemnicze środowisko i w tym wszystkim osadzona stosunkowo prosta platformówka. Ryje beret!
Ciekawa platformówka na ok 3-4h z bardzo dobrą oprawą audiowizualną. Sprawdzone schematy z Limbo zaprezentowane w innym środowisku.
Świetny klimat, oprawa graficzna i cudne animacje postaci, robiący wrażenie dystopijny świat przedstawiony. Nie jest to platformówka, raczej gra zręcznościowa z niewielką ilością elementów logicznych. Największą wadą gry jest jej długość, bo całość można ukończyć w 3-4 godziny, i chociaż Inside jest świetną grą, nie jest warte premierowej ceny. Jednak gdy będzie przecenione, to zdecydowanie warto kupić.
Inside jest produkcją wybitną w swej prostocie. Wszelkie aspekty-począwszy od rozgrywki, przez grafikę, na fabule kończąc-opierają się na minimalistycznych, lecz bezbłednie zaprojektowanych rozwiązaniach. Rdzeń mechaniki ograniczono do 3 prostych akcji: biegu, podskoku i chwytu, jednak oryginalnych rozwiązań gameplayowych nie brakuje do samego końca. Co więcej, wszystie aktywności są świetnie wkomponowane w świat gry i stanowią ważny element narracji. Wyborny klimat, piękna oprawa, niejednoznazcna fabuła oraz bezbłędna reżyseria, dopełniają obraz całości jako dzieła jedynego w swoim rodzaju.
gierka utrzymana w klimacie "Limbo", mogła by być troszkę dłuższa ale looz, bardzo przyjemnie się w to gra. Polecam
Najlepsza gra, w jaką do tej pory grałem.
Ma niesamowitą moc przekazu przy bardzo subtelnych środkach. Widać to po grafice, owszem, ale doznania potęguje muzyka i nadzwyczaj immersyjny gameplay.
Budowanie fabuły w taki sposób to MAJSTERSZTYK. Gracz sam ją odkrywa, ale nie ma opcji, by pominął coś ważnego, przy czym jest traktowany bardzo poważnie, bezlitośnie wręcz. Choć gra trudna jest raczej nie do przejścia, acz do przeżycia, bo zabija potężnego filozoficznego ćwieka.
PRZESTRZEŃ, PORUSZAJĄCA FABUŁA
Polecam tę grę wszystkim, będącym natury kontemplacyjnej.
Nie grałem wcześniej w coś tak wyglądającego i poruszającego się. Animacji nie powstydziłby się pixar, a to jest przecież generowane w czasie rzeczywistym. Niesamowita gra.
Genialna gra! Stylistyką, klimatem, kadrami ociera się o arcydzieło. Ostatnie 20 min grałem ze szczęką na podłodze.
Cudowne doświadczenie. Rozrywka jest prosta, ale przemyślana. Zagadki nie są proste, a i rozwiązywanie przynosi satysfakcję. Najważniejszy jest tu jednak dziwaczny świat, o którym do samego końca nie wiemy zupełnie niczego. To coś więcej niż gra, to przeżycie, które po prostu warto mieć za sobą.
Jak bardzo dowolny recenzent by się nie napracował nad uciekaniem od tej prawdy w zgrabne metafory, koniec końców nie da się nie powiedzieć, że PlayDead dokonało w Inside nużącego autoplagiatu. Mamy więc do czynienia z kopią Limbo tak w kwestii kierunku artystycznego, jak i mechaniki, grą, która, gdyby nie wysiłek włożony w jej oprawę audiowizualną (zwłaszcza zaś animacje postaci) i pamiętne (choć i tak nie do tego stopnia, jak chcieliby niektórzy) zakończenie nie byłaby warta niczyjej uwagi.
Arcydzieło w kwestii oprawy "audiowizualnej". Bardzo fajna i intrygująca gra z ciekawą fabułą.
Głównym minusem jest długość gry, ale z drugiej strony dobrze że nie była na siłę przeciągana.
Niecodzienna gra, bez dialogów, bez ani jednego słowa. Mimo to zagadki jak i samo sterowanie są bardzo intuicyjne. W opozycji od większości gier AAA głównej roli nie gra tu oszałamiająca grafika ani akcja, ale klimat osamotnienia, dobitniej; zaszczucia.
Oszczędna grafika w tym przypadku nie oznacza braku detali. Mimo że jest to platformówka, ogromną rolę odgrywa tu kreowanie przestrzeni. Autorom udało się uchwycić poczucie pustki aż po horyzont, ale i zamknięcia. Rozgrywka jest prosta, ale historia już nie do końca.
Samo dotrwanie do końca nie gwarantuje odkrycia tego co macie odkryć.
Mistrzostwo formalnego i gameplayowego minimalizmu z mechaniczno-narracyjnym twistem najwyższej próby.
Niedługa gra, w której fabuła jest nam pokazywana zdawkowo. Niesamowity klimat, na prawdę można się wczuć w ten smutny, wyblakły świat. To jest ta gra z kategorii kilkugodzinnego, mocnego doświadczenia, które zostanie z nami na długo. Po przejściu gry ma się wiele pytań i refleksji. Jedna z najlepszych tego typu gier, w jakie grałem. Bardzo polecam!
Biegnij przed siebie! Myśl szybko i logicznie, a przy tym każdy błąd opłać życiem! Gra na pozór łatwa lecz nie raz możemy stanąć przy jakimś momencie i przemyśleć opcje wyjścia z ciężkiej sytuacji
Skończyłem 15.05.2023 r. w 10h ze wszystkimi osiągnięciami. Gra platformowa, w której uciekamy przed złymi ludźmi oraz pokonujemy różnorakie przeszkody i łamigłówki. Gra ma zawiłą historię, w której nie wiadomo o co chodzi, natomiast wszystkiego można się domyślić po zakończeniu. Świetny klimat oraz grywalność. 8/10
Niech mnie drzwi ścisną, jeśli dam się jeszcze raz namówić na przejście gry podobnie brutalnej i ponurej. Inside ma jakieś drugie dno, ale w tym momencie nie jestem w stanie go dostrzec pod warstwą beznadziei i bezsensownej przemocy. Jestem za to pod wrażeniem oprawy audiowizualnej, zwłaszcza odgłosów otoczenia. Zaś co do zakończenia... cóż, przynajmniej wygląda imponująco. Gry wideo nie muszą być przyjemne, ale dobrze by było, żeby był w tym jakiś cel. Inside życia mi nie zmienił poza tym, że przez wiele godzin czułem się wyprany z pozytywnych uczuć. Przygnębiająca opowieść bez katharsis.
krótko i na temat, oby więcej takich gier, które nie mają żadnych bezsensownych wypełniaczy
Mogę napisać tylko same superlatywy. Maksymalnie wyciągnięte co się da z rozgrywki 5 klawiszami, idealnie wyważone zagadki, które przynoszą satysfakcję, a nie irytują jak w wypadku Limbo. Świetnie zbudowany świat, który odkrywamy krok po kroku. Genialne zakończenie, które było wielkim pozytywnym, zwariowanym zaskoczeniem. Klimatem i podejściem do rozgrywki jest trochę podobny do Portalu 2. Jakoś te dwie gry bardzo mi do siebie pasują. Świetny, świetny, świetny,
