Komentarze do gry: Hegemony Gold: Wars of Ancient Greece

Genialne połączenie widoku wojska jak i całej mapy. Daje to na prawde świetne efekty. W miare różnorodne jednostki, ciekawy sposób prowadzenia wojen (oddaje realia tamtych czasów) i coś co ma żadko która gra, rozbudowany system linii zaopatrzenia.
Czyli wszystko to czym chwali sie producent.

Ale pisze ten komentarz, ponieważ jest rzecz, którą chwalą sie producenci a która dyskwalifikuje tą gre.
Jest nią dyplomacja...
Opisze jakie mozliwości ona daje:
Zaczynamy gre Minojczykami (Kreta) na najtrudniejszym poziomie. Kasujemy całe wojsko i mamy dużo kasy, wiec możemy troche zainwestować w sojusze.
Zakładamy sojusz z Messenią przez co w efekcie przejmujemy ich kraj i tam również kasujemy armie. Dajemy zawieszenie broni z Atenami co daje nam 1000. I tak ze Spartą, Achaja itd. zakładamy sojusz, kasujemy armie i zakładamy kolejny.
Tym sposobem po 10 min gry byłem władcą całej Grecji. Nie chcieli za nic podpisać sojuszu tylko Ateny(ale miałem zawieszenie broni), Persja, Epir i jakieś plemie na samej północy.

Jaki jest sens dalszej gry ? gdzie od samego początku władam 3/4 Grecji i Persja przy Krecie to pikuś ?

Tak więc polecam gre scenariuszem, ale opcje gdzie po prostu wybieramy państwo i gramy jak chcemy spartolili jak tylko mogli...