Crosswind

Starcia są dynamiczne i przywodzą na myśl gatunek soulslike, zmuszając nas do obserwacji ruchów przeciwników oraz wypatrywania ich słabych punktów i luk w obronie, a także sprawnego parowania ataków i wyprowadzania kontr. Na polu walki robimy użytek z broni białej i palnej (czarnoprochowej).

Na tym nie koniec, gdyż w grze zaimplementowano również systemy budowy i wytwarzania, które oparto na surowcach gromadzonych przez nas po drodze. Produkcja pozwala nam wznieść od podstaw swoją bazę wypadową (a następnie stopniowo ją rozbudowywać) oraz korzystać z systemu craftingu do tworzenia przedmiotów. Przy jego pomocy możemy produkować broń, ale też warzyć mikstury czy przygotowywać posiłki. Nie brakuje tu również możliwości handlu.

Na morzu

Jak przystało na piracką opowieść, Crosswind pozwala nam także przemierzać otwarte wody. Eksplorujemy je na pokładzie swojego statku – od kutra, przez fregatę, po galeon – którego załogę rekrutujemy w miarę postępów.

Tytuł umożliwia nam toczenie bitew morskich, podczas których sukces zapewnia prowadzenie celnego ostrzału i zajmowanie odpowiedniej pozycji względem adwersarza. Ich zwieńczeniem może być abordaż, podczas którego stajemy oko w oko z członkami wrogiej załogi. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, by atakować przybrzeżne forty.

Coop

W Crosswind można grać w pojedynkę albo w trybie multiplayer przez Internet. Gra pozwala zarówno na współpracę, jak i rywalizację z innymi uczestnikami rozgrywki.

Autor opisu gry: Krystian Pieniążek