26 maja 2009
RPG, jRPG, Singleplayer, Tytuły ekskluzywne PlayStation.
Japoński RPG z ręcznie rysowaną grafiką twórców słynnej Persony. Gracz wciela się w rolę Killiana von Rohcoff’a, a cała historia rozpoczyna się od zaginięcia jego portfela. Podczas naszych przygód zmierzymy się z ogromną ilością potworów, spotkamy fantastyczne postacie i zdobędziemy serię umiejętności pomagających w dalszej rozgrywce. Szczególnie interesująca oprawa-audiowizualna, z płynną grafiką 2D oraz mówionymi dialogami, czyni z tej gry ciekawą pozycję.
Zobacz Grę
Gracze
jak dla mnie to jakaś tania chińska cRPG :D daje 2 z 10
Kurde jak mnie irytuje ta Polska ignorancja.. Jak można mylić Chiny z Japonią :/
Wszystko co "żółte" to chińskie.. a często są to Wietnamczycy, Japończycy i Koreańczycy.
MJ7s zanim zaczniesz pisać cokolwiek na forum publicznym to zastanów się 10 razy i nieco się doinformuj. Na dodatek ta ocena "na oko" z argumentem... "tania chińska".
Ech... za głupotę powinna być kara śmierci.
Koniec dygresji na temat głupoty użytkowników. Teraz trochę o samej grze. Graficznie prezentuję się fantastycznie. Walki i podróż też całkiem całkiem. Zobaczymy tylko jak z fabuła.
Ja czekam z niecierpliwością!
Dobra dobra, masz racje. :)
bardzo fajna gra, nie wiem czemu takie niskie oceny zbiera ;/ mi sie podoba i daje 8/10 bo troche nudnawe momentami fabularne kwestie a nie mozna ich ominac ;p
Naprawdę fajny jRPG. Co prawda brakuje mu pewnej głębi fabularnej, a zakończenie (czy też raczej jego brak) mocno rozczarowuje, ale mimo wszystko daje tej grze 9/10. Ogromnym plusem jest fajny system walki i rozwijania skilli, niezależnie do poziomów doświadczenia. Nasi herosi mogą być więc całkiem potężnymi indywiduami bez konieczności levelowania w nieskończoność. Po drugie genialny system technik kombinacyjnych. Po trzecie - po prostu chce się grać! Gra wciąga i nie daje odejść od konsoli, a potem chce się do niej wracać i wracać. Zaraz po Jeanne d'Arc od teraz jest to mój no. 2 na liście TOP10 PSP.
Gra ani Chińska ani Japońska tylko Koreańska, drażnią mnie ignoranci co wrzucają wszystkie wschodnioazjatyckie gry do jednego Chińskiego wora.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
