Komentarze do gry: Creaks

Amanita Design to pewna oznaka jakości. Zdecydowanie się nie zawiodłem. Jest to jedna z najlepszych gier logicznych w jakie grałem. Inna od typowych gier tego studia, ale powiew świeżości zawsze jest czymś dobrym. Na plus zdecydowanie muzyka i design, czyli standard do którego Czesi nas przyzwyczaili. Wyjątkowo muzyki nie robi czeski artysta Floex, tylko brytyjski zanany pod pseudonimem Hidden Orchestra. W żaden sposób nie obniżyło to jakości soundtracku, jak zwykle jest on wybitny.
Ręcznie rysowana oprawa graficzna jest po prostu piękna. Wszystko ma masę szczegółów, a cały poziomy są niesamowicie zróżnicowane.
Zagadki też są niczego sobie. Cała gra toczy się wokół zjawiska zwanego "pareidolia" czyli dopatrywanie się znanych kształtów w nieożywionych przedmiotach. Wszystkie potwory po oświetleniu stają się znanymi przedmiotami jak szafki, czy wieszaki. Niektóre na prawdę wymagają ruszenia szarych komórek.
Jedyny minus to mała różnorodność zagadek. Bardzo długo pojawia się jeden typ, po czym kilka z nich pojawia się pod sam koniec. Ale to personalna opinia, ktoś inny mógł by tego w ogóle nie zauważyć.
Ode mnie dostaje solidną 9/10. Gra audiowizualnie jest po prostu przepiękna. Czesi znają się na rzeczy. A za 8 godzin gry musimy zapłacić 70 zł, więc cenowo też jest bardzo dobrze.

Gra jest nieco inna niż poprzednie produkcje od AD ale mi to odpowiada, bo to takie połączenie Limbo, The Swapper czy DarQ. Grafika to mistrzostwo( jak każda gra tego studia). Świetne i bardzo szczegółowo narysowane poziomy i postacie. Zagadki bardzo pomysłowe ale też nie jakieś na miarę Braid, żeby utknąć gdzieś i nie wiedzieć, co dalej począć. Sprytnie poukrywane dodatkowe obrazy. No i muzyka. Dla niej samej warto grę kupić. Niektórzy mogą kręcić nosem, bo to już nie Point and Click ale to nic tej grze nie odbiera. Klimatem też gra może się podobać. Jak ktoś grał w The Bridge, to wie czego oczekiwać.