20 października 2010
RPG, Humorystyczne, Indie, Klasyczne RPG, Singleplayer, TPP, Turowe, Xbox Game Pass Ultimate, Xbox Game Pass Premium, singleplayer.
Humorystyczna gra RPG, za której powstanie odpowiada znana z Psychonauts oraz Brutal Legend ekipa studia Double Fine. Akcja tytułu toczy się w noc Halloween, kiedy to podczas tradycyjnej zabawy mający słabość do łakoci potwór porywa małą dziewczynkę – siostrę głównego bohatera. Zrozpaczony chłopiec wyrusza na ratunek siostrzyczki, mogąc liczyć na wsparcie maksymalnie czterech kompanów o odmiennych umiejętnościach. Kluczową rolę w grze odgrywa różnorodność halloweenowych kostiumów, których przywdzianie wiąże się z nabyciem związanych z nimi zdolności specjalnych. Kolejne przebrania tworzymy, wykorzystując znalezione podczas zabawy przedmioty. W grze nie zabrakło tradycyjnego dla gatunku systemu rozwoju postaci oraz rozgrywanych w systemie turowym walk, podczas których nasi bohaterowie przeobrażają się w postaci, za które byli przebrani. Produkcja cechuje się kolorową, kreskówkową grafiką, pełną przerysowanych postaci i kształtów.
Zobacz Grę
GRYOnline
Steam
Gracze
Oby gra wyszła w pudełkowym wydaniu jak Fairytail Fight :) , to napewno ją kupię :)
Kupuję w ciemno !
o żall co to jest?
nawet ciekawe xD
Bardzo Fajne Mam To .....Na Kązdy Wiek Fajna Przygodówka I Gra Logiczna xD
Super gierka, warta swojej ceny. Urocza oprawa, fajne walki, dużo łażenia. No i wciąga niesamowicie.
Halloween (Samhain) to nie jest święto amerykańskie, tylko celtyckie.
Na grę natknąłem się przeglądając swoją bibliotekę na steam. Gra była dołączona do jednego z numerów CDA.
Sam pomysł na grę jest świetny - gra przedstawia halloween oczami dziecka, a historia porwanej przez trolle siostry głównego bohatera jest prosty, ale idealnie pasuje do całej otoczki.
Na tym plusy się niestety kończą. Zacznijmy od tego, że gra straszliwie nudzi. Costume Quest byłaby fajną grą, gdyby trwała 2 - 3 godzin, jednak, żeby ją przejść potrzeba 6. Wygląd przeciwników jest całkiem niezły, lecz szkoda, że jest ich 3 i każdy ma jakieś 3 skiny. Właśnie walka... sprowadza się ona do prostego QTE, a walczymy prawie cały czas. Dodatkowo twórcy nie pokusili się o dodanie chociażby prostej mapy, przez co nie raz będziemy błądzić bez cały nie wiedząc, co dalej robić.
Podsumowując, gry nie polecam, gdyż jest ona straszliwie nudna.
Spolszczenie do gry już jest!
Pracowałem nad nim wraz ze swoją grupą GameSub, możecie je pobrać stąd:
http://gamesub.pl/spolszczenie-costume-quest/
Ta gra to w zasadzie south park, na długo przed nim! Szkoda, ze tak mało popularny. Ale zgadzam się z przedmówcą - mało typów przeciwników. Każda walka wygląda tak samo. Dużo questów i latania w tę i z powrotem. Brak mapy cholernie boli.
Krótko mówiąc - pierwowzór south parku. Niedoskonały, ale nawet grywalny - chociaż piekielne nudny.
Stylistycznie - cudo choć naprawdę nie rozumiem czemu twórcy (skoro wybrali walkę turową) nie pokusili się o normalny system walki rodem z klasycznych gier jRPG? Przez QTE walka nie jest żadną przyjemnością, a walczy się tu duuużo... Cały czas myślałem, że każde zwycięstwo było zupełnie przypadkowe...
Jestem świeżo po przejściu i powiem tyle, że warto zainteresować się tą produkcją. Walka oparta na QTE nie jest zbyt satysfakcjonująca czy wymagająca (tylko na samym początku sprawia jakieś tam malutkie trudności), ale idzie bardzo lekko przez co się nią nie męczymy. Pod względem klimatu i stylistyki - to jeden z ciekawszych tytułów jakie widziałem. Przez cały czas myślałem, że gram w jakąś mroczniejszą wersję Windmakera. Ludzie mówią, że gra szybko się nudzi. Osobiście nie dopadła mnie nuda choć przyznam, że sama struktura przechodzenia do kolejnych poziomów, questów czy nawet samych kostiumów, których używamy jest oparta o dokładnie te same klocki i formy działania więc fakt - jest trochę monotonnie. Gra jest krótka - udało mi się ją przejść w trakcie dwóch dłuższych posiedzeń przez co czuję pewien niedosyt... Tak czy inaczej - jak najbardziej polecam przysiąść sobie na te 5 godzin i ograć tę produkcje
5h na ukończenie podstawki i dodatku Grubbins on Ice
Urocza gierka. Postaci wyglądają świetnie oraz dialogi są w porządku (chociaż tutaj skorzystałem z fanowskiego spolszczenia).
Gra niestety jest mocno monotonna i pukając do drzwi zawsze liczyłem na to że będą to drzwi bez walki, bo szybko zaczynała ona nudzić.
Fajne na pewno było zbieranie nowych kostiumów oraz ich testowanie, ale przez 80% gry grałem w takim samym składzie - żeby jak najszybciej pokonać przeciwników.
Wiele tej grze brakuje, ale granie pomimo nudy było bardzo przyjemne.