Data wydania: 12 września 2024
Trzecioosobowa gra przygodowa z otwartym światem, który zwiedzamy przy użyciu terenowej furgonetki. W Caravan SandWitch wyruszamy w podróż po inspirowanej Prowansją krainie zdewastowanej przez działalność człowieka, aby odnaleźć zaginioną siostrę.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Caravan SandWitch to przygodowa gra akcji TPP z otwartym światem science fiction inspirowanym francuskim regionem Prowansji. Za wyprodukowanie tego tytułu odpowiada niezależne studio Plane Toast.
Akcja gry przenosi nas do fikcyjnego, postapokaliptycznego świata, który nazywa się Cigalo. Obecność ludzi wpłynęła negatywnie na niego, zmieniając otoczenie z zielonej planety w pustkowia z ruinami.
Na swojej drodze spotkamy nielicznych, którzy nie opuścili tego nieprzyjaznego środowiska. Należą do nich m.in. roboty pozostawione po eksploatacji planety, ludzie zamieszkujący miasto oraz tajemnicza SandWitch.
Rozgrywka w Caravan SandWitch podporządkowana jest głównie eksploracji i rozwiązywaniu łamigłówek oraz pobocznych misji. Naszym głównym zadaniem jest odnalezienie zaginionej siostry. W tym celu wyruszamy w podróż po opustoszałych ziemiach za miastem, gdzie głównym środkiem transportu jest nasza furgonetka. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby świat odkrywać pieszo.
W trakcie przygody spotykamy nowe postacie z zadaniami, których rozwiązanie pomoże nam ulepszyć nasz pojazd o m.in. radar skanujący najbliższą okolicę. Wszyscy na planecie starają się żyć w harmonii oraz wzajemnej pomocy. Tylko od nas zależy, jak wpiszemy się w tę społeczność.
Eksplorując krainę, mamy dużą swobodę ruchu, która zachęca do zjazdu z wytyczonej drogi. Pozwala to na przyjrzenie się każdemu zakamarkowi, który może być zarówno reliktem przeszłości, jak i śladem po zaginionej siostrze.
Autor opisu gry: Mateusz Lewandowski
Platformy:
Nintendo Switch
PC Windows
PlayStation 5
Producent: Plane Toast
Ograniczenia wiekowe: brak ograniczeń
W tym tygodniu na Steamie zadebiutują takie gry, jak Warhammer 40,000: Space Marine 2, Caravan SandWitch, I Am Your Beast, Mirthwood, Hollowbody, Drill Core, Wild Bastards, Test Drive Unlimited Solar Crown, Lollipop Chainsaw RePOP czy Edge of Sanity oraz wersja 1.0 Satisfactory.
gry
Adrian Werner
9 września 2024
Wymagania sprzętowe gry Caravan SandWitch:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i3-8100 / AMD Ryzen 3 1300, 8 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GTX 1050 Ti / Radeon RX 570, 5 GB HDD, Windows 10/11.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-8600K / AMD Ryzen 7 1700X, 16 GB RAM, karta grafiki 8 GB GeForce RTX 3050 / 6 GB Radeon RX 5600 XT, 5 GB HDD, Windows 10/11.
Średnie Oceny:
Średnia z 3 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 5 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 2069 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Adrian Werner
GRYOnline.pl Team
2024.11.01
Perełka. Śliczny otwarty świat, cudowna muzyka i grupa ciekawych postaci przeżywających małą w skali, ale łapiącą za serce przygodę. Zagranie w Caravan SandWitch to jak udany urlop - relaksujący, zapadający w pamięci i odnawiający baterie w naszej duszy.
kęsik
Ekspert
2024.10.08
Indie gra sci-fi z otwartym światem. Coś ciekawego. Okazuje się, że nie tylko duże studia robią otwarte światy. W poszukiwaniu naszej zaginionej siostry trafiamy na zdewastowaną przez korporację i sztorm planetę. Gra nastawiona jest w zasadzie tylko na eksplorację, nie ma żadnej walki. W czasie naszej podróży spotykamy różne postaci, dla których możemy robić jakieś proste zadania. W eksploracji pomaga nam nasza ciężarówka, którą możemy sobie pojeździć a z biegiem czasu ją ulepszamy zbierając różnego rodzaju komponenty. Sama eksploracja wypada pozytywnie, chociaż robimy w sumie cały czas to samo to jednak świat wizualnie wypada solidnie więc chce się go eksplorować. Wiadomo, świat w grze nie jest jakiś wielki więc odwiedzenie wszystkich miejsc nie zajmuje dużo czasu, no ale musimy te same miejsca odwiedzać kilka razy, gdyż bez wymaganego ulepszenia nie pójdziemy dalej. To jest taki trochę minus, ale jednak sama eksploracja daję radę i jest przyjemna nie razi to aż tak bardzo. Nie ma żadnych obrażeń za upadek z wysokości więc można sobie dowolnie zeskakiwać nie martwiąc się o życie i zdrowie bohaterki, możemy także szybko wrócić do naszego pojazdu naciskając jeden przycisk. Same udogodnienia. Oprawa audiowizualna trzyma solidny poziom. Nie ma niestety voice actingu a to mnie zawsze kłuje. Ogólnie jest to całkiem niezła, relaksująca gra. Przejście robiąc wszystkie zadania zajęło mi prawie 10 godzin.
Drenz
Ekspert
2024.09.14
"Caravan SandWitch" to relaksująca gra przygodowa nastawiona na swobodną eksplorację. Nie ma tutaj walki. Tylko my i nasza furgonetka, którą przemierzamy piękny, ale też zdewastowany świat (a raczej jego urywek) celem odnalezienia siostry. Po drodze pomożemy też przyjaciołom i napotkanym postaciom a także dowiemy się kim jest tajemnicza osoba, która śledzi nasze poczynania.Ogólnie gra mi przypomina "Sable" i trochę "Eastshade" - spokojnie zanurzamy się w wykreowany świat i odkrywamy jego tajemnice. Z tym, że tutaj mamy naszą furgonetkę, która stopniowo ulepszamy. W ten sposób z czasem zyskujemy wyposażenie, które pozwoli nam otworzyć wcześniej zablokowane miejsca - niestety niekiedy powrócimy do wcześniej odwiedzanych miejscówek. W nich na nas zazwyczaj czekają komponenty do zebrania potrzebne do rozbudowy pojazdu lub cel zleconego zadania.Eksploracja, choć powtarzalna, nie nuży z racji świetnej oprawy audiowizualnej. Grafika jest miła dla oka, dopracowana a w tle gra spokojna muzyka. Technicznie dostajemy też skończony produkt. Jak do tej pory nie natrafiłem na jakikolwiek błąd. Gra automatycznie zapisuje nasze postępy. Po ponownym uruchomieniu zaczynamy zabawę tam, gdzie ostatnio skończyliśmy. Do tego gra ma świetna cenę w pln.Z minusów (poza powracaniem do tych samych miejsc): infantylne postacie, standardowe zadania typu "przynieś, podaj, pozamiataj", prawie wszyscy to homo (sorry, ale powinna być zachowana równowaga, tym bardziej, że mamy tutaj swego rodzaju post-apo, więc tym sposobem ludzkość na tej planecie długo nie przetrwa ;)), brzydka minimapa i dialogi zasłaniające trasę podczas jazdy (powinny być umiejscowione na dole ekranu). Ukończenie gry zajęło mi ok.11 godzin. Dla mnie takie 7,5/10 - miło spędziłem czas, ale nie jakoś wyjątkowo. Niemniej warto zagrać.
Ocena STEAM
Bardzo pozytywne (2 069)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
Ocena OpenCritic
56% rekomendacji (38)
Press Start
James Wood
GBAtemp
Prans Dunn
Nindie Spotlight
Justin Nation
Gaming Nexus
Jason Dailey
Eurogamer
Christian Donlan
Drenz Senator
"Caravan SandWitch" to relaksująca gra przygodowa nastawiona na swobodną eksplorację. Nie ma tutaj walki. Tylko my i nasza furgonetka, którą przemierzamy piękny, ale też zdewastowany świat (a raczej jego urywek) celem odnalezienia siostry. Po drodze pomożemy też przyjaciołom i napotkanym postaciom a także dowiemy się kim jest tajemnicza osoba, która śledzi nasze poczynania.
Ogólnie gra mi przypomina "Sable" i trochę "Eastshade" - spokojnie zanurzamy się w wykreowany świat i odkrywamy jego tajemnice. Z tym, że tutaj mamy naszą furgonetkę, która stopniowo ulepszamy. W ten sposób z czasem zyskujemy wyposażenie, które pozwoli nam otworzyć wcześniej zablokowane miejsca - niestety niekiedy powrócimy do wcześniej odwiedzanych miejscówek. W nich na nas zazwyczaj czekają komponenty do zebrania potrzebne do rozbudowy pojazdu lub cel zleconego zadania.
Eksploracja, choć powtarzalna, nie nuży z racji świetnej oprawy audiowizualnej. Grafika jest miła dla oka, dopracowana a w tle gra spokojna muzyka. Technicznie dostajemy też skończony produkt. Jak do tej pory nie natrafiłem na jakikolwiek błąd. Gra automatycznie zapisuje nasze postępy. Po ponownym uruchomieniu zaczynamy zabawę tam, gdzie ostatnio skończyliśmy. Do tego gra ma świetna cenę w pln.
Z minusów (poza powracaniem do tych samych miejsc): infantylne postacie, standardowe zadania typu "przynieś, podaj, pozamiataj", prawie wszyscy to homo (sorry, ale powinna być zachowana równowaga, tym bardziej, że mamy tutaj swego rodzaju post-apo, więc tym sposobem ludzkość na tej planecie długo nie przetrwa ;)), brzydka minimapa i dialogi zasłaniające trasę podczas jazdy (powinny być umiejscowione na dole ekranu). Ukończenie gry zajęło mi ok.11 godzin. Dla mnie takie 7,5/10 - miło spędziłem czas, ale nie jakoś wyjątkowo. Niemniej warto zagrać.
kęsik Legend
Indie gra sci-fi z otwartym światem. Coś ciekawego. Okazuje się, że nie tylko duże studia robią otwarte światy. W poszukiwaniu naszej zaginionej siostry trafiamy na zdewastowaną przez korporację i sztorm planetę. Gra nastawiona jest w zasadzie tylko na eksplorację, nie ma żadnej walki. W czasie naszej podróży spotykamy różne postaci, dla których możemy robić jakieś proste zadania. W eksploracji pomaga nam nasza ciężarówka, którą możemy sobie pojeździć a z biegiem czasu ją ulepszamy zbierając różnego rodzaju komponenty. Sama eksploracja wypada pozytywnie, chociaż robimy w sumie cały czas to samo to jednak świat wizualnie wypada solidnie więc chce się go eksplorować. Wiadomo, świat w grze nie jest jakiś wielki więc odwiedzenie wszystkich miejsc nie zajmuje dużo czasu, no ale musimy te same miejsca odwiedzać kilka razy, gdyż bez wymaganego ulepszenia nie pójdziemy dalej. To jest taki trochę minus, ale jednak sama eksploracja daję radę i jest przyjemna nie razi to aż tak bardzo. Nie ma żadnych obrażeń za upadek z wysokości więc można sobie dowolnie zeskakiwać nie martwiąc się o życie i zdrowie bohaterki, możemy także szybko wrócić do naszego pojazdu naciskając jeden przycisk. Same udogodnienia. Oprawa audiowizualna trzyma solidny poziom. Nie ma niestety voice actingu a to mnie zawsze kłuje. Ogólnie jest to całkiem niezła, relaksująca gra. Przejście robiąc wszystkie zadania zajęło mi prawie 10 godzin.