Battleground 4: Shiloh

po premierze

Data wydania: 15 września 1996

Strategiczne, Turowe, Wojna secesyjna, 2D, Strategiczne wojenne, XIX wiek, Multiplayer, Singleplayer, PBeM, Internet

Czwarta część serii Battleground zabiera graczy ponownie w realia amerykańskiej wojny secesyjnej. Tym razem możemy wziąć udział w innej, ważnej dla przebiegu wojny potyczce, jaka rozegrała się w kwietniu 1862 roku pod miastem Shiloh w stanie Tennessee.

 OCEŃ



 Oceny 

Screenshoty: 6 

Po wycieczce w czasy napoleońskie, jaką autorzy Battleground zafundowali graczom w poprzedniej odsłonie serii, w czwartej części gry powracamy w realia amerykańskiej wojny secesyjnej. Tym razem studio TalonSoft wzięło na warsztat kolejną słynną bitwę z tego okresu, jaką była potyczka pod Shiloh.

Bitwa pod miastem Shiloh odbyła się w dniach 6 i 7 kwietnia 1862 roku. Naprzeciw siebie stanęły: armia Konfederatów z generałem Albertem Johnstonem na czele i wojska Unii pod przywództwem legendarnego Ulyssesa S. Granta. Mimo ataku z zaskoczenia, siłom Konfederatów nie udało się rozbić Armii Tennessee, a sam Johnston został w tej walce śmiertelnie ranny. Pod wodzą generała Beauregarda kontynuowano atak, nie wiedząc o tym, iż międzyczasie oddziały Granta połączyły się z Armią Ohio, co wobec sporej przewagi liczebnej ostatecznie przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść Unii.

Czytaj więcej

Battleground 4: Shiloh daje nam możliwość rozegrania całej dwudniowej bitwy, bądź szeregu pojedynczych scenariuszy, w których możemy stanąć zarówno po stronie Unii, jak i Konfederatów. Dodatkowo otrzymujemy kilka scenariuszy hipotetycznych oraz – jako bonus – 2 misje toczące się na zachodnim teatrze działań: Wilson’s Creek i Prairie Grove. Mechanika rozgrywki w porównaniu z Gettysburgiem praktycznie się nie zmieniła, a gra nadal zaskakuje wysokim realizmem i odtworzonymi z wyjątkową skrupulatnością terenami bitew. Nie zapomniano także o wiernym odwzorowaniu umundurowania z tamtego okresu. Tradycyjnie już, oprócz zabawy w pojedynkę, seria oferuje możliwość rywalizacji dwuosobowej poprzez modem lub w trybie PBEM.

Oprawa gry, poza kilkoma drobnymi zmianami, pozostała na tym samym poziomie. Nadal korzystamy z dobrodziejstw silnika Battleview, dzięki któremu pole bitwy da się obserwować w widoku klasycznym lub w rzucie izometrycznym. Tradycyjnie też możemy obejrzeć szereg wstawek filmowych, ilustrujących przebieg bitwy i realia historyczne. W ścieżce dźwiękowej gry – podobnie jak w Battleground: Gettysburg - możemy posłuchać ponownie autentycznych piosenek z czasów wojny, przygotowanych przez Bobby’ego Hortona.

Autor opisu gry: Krzysztof Brandys

Platformy: