Assassin's Creed III: Tyrania Króla Waszyngtona - Hańba

Tyrania króla Waszyngtona to składające się z trzech epizodów DLC do Assassin’s Creed III, w którym trafiamy do Ameryki rządzonej przez bezwzględnego monarchę. Sprawdźmy, jak prezentuje się pierwsza część trylogii – Hańba.

Zwykły skok na wyłudzenie zawartości portfeli graczy, i to w dodatku skok średnio udany. Niestety miałem okazję być jednym ze "szczęśliwców" którym błąd w ostatniej misji uniemożliwił ukończenie dodatku, co prawda kontakt z pomocą techniczną Ubi problem rozwiązał, lecz nie smak pozostał (już pomijając fakt że musiałem zacząć grę od początku). Na plus zasługuję opowiedziana historia, a dokładnie możliwość poznania jej w alternatywnej wersji oraz nowe umiejętności Conora.

Moja Ocena 4.5Słaby ten dodatek, ale najprawdopodobniej dlatego iż jest podzielony na części. Wydaje mi się po Hańbie że jako całość ma to swój potencjał. Ciekawy pomysł na alternatywną historie w której zamieszane jest jabłko edenu. Wbrew wszelkim powyższym komentarzom jest otwarty świat i są w nim jakieś namiastki pobocznych aktywności, a to że oddziały przeciwników są dość pokaźne i szybko przybywają następne posiłki najlepszym pomysłem okazuje się skradanie. Z rzeczy które mi przeszkadzały to zmiana klimatu z rewolucji przemysłowej na klimaty okultystyczne czary itp. Absurdalne jest iż Ratonhnhake przeżył obrone wioski oraz współczuje mu że prawie w samych gaciach latał w czasie tych śnieżyc, albo po prostu naprawdę nie lubię zimy ;)