Najciekawsze materiały do: Dark Envoy
Dark Envoy dowozi tylko system walki, ale w tej cenie mi to nie przeszkadza
wiadomość9 listopada 2023
Polacy zaczynają natarcie gier cRPG pod koniec 2023 roku. Przed The Thaumaturge otrzymujemy Dark Envoy - cRPG w wersji „very, very lite”. Nawet aż za bardzo.
Dark Envoy to mroczne RPG rodem z Polski, premiera i odbiór nowej gry twórców Tower of Time
wiadomość25 października 2023
Nowa gra polskiego studia Event Horizon zadebiutowała na GOG-u i Steamie. Twórcy ciepło przyjętego Tower of Time przychodzą do nas z nowym RPG w klimatach steampunka. Nie brakuje też magii.
Nowości na Steam. Polski cyberpunkowy sequel i para rodzimych RPG-ów
wiadomość23 października 2023
W tym tygodniu na Steamie zadebiutują takie gry, jak Ghostrunner 2, Cities: Skylines II, Beast, Stray Souls, Dark Envoy czy Metal Gear Solid Collection Vol. 1.
- Polskie RPG Dark Envoy dostępne dla chętnych przed premierą, sprawdź systemy gry 2023.09.18
- Dwie steampunkowe gry dostały datę premiery - polskie RPG i strategia ze znanej serii 2023.08.23
- Nareszcie coś dla fanów klasycznych RPG; grałem w polskie Dark Envoy 2023.02.03
- Twórcy polskiego RPG Dark Envoy zapraszają na test wersji demo 2023.01.26
- Polskie RPG Dark Envoy z gameplay trailerem; fani są zachwyceni 2022.11.23
- Polskie RPG Dark Envoy też opuszcza po cichu tonący okręt 2022 roku 2022.09.03
- Polskie RPG Dark Envoy ma wydawcę. Do premiery dość niedaleko 2022.05.04
Najciekawsze polskie gry wideo zapowiedziane na 2023 rok
artykuł10 grudnia 2022
Do niedawna mogliśmy się chwalić przede wszystkim kolejnymi RPG „Redów” i kilkoma oryginalnymi mniej lub bardziej produkcjami niezależnymi. W 2023 roku dobrze zapowiadających się polskich gier powstanie więcej niż dodatków do The Sims 4.
Dostałem klucz do zamkniętego dema i po zagraniu stwierdzam, że nadchodzi dobra gierka. System walki taki jak w Tower of Time, poprzedniej grze tego studia, to największa zaleta. Wydaje się, że będą całkiem ciekawe oraz mające znaczenie wybory.
Mam nadzieję na premierę w tym roku.
2/3 gry za mną i mogę podzielić się wstępnymi wrażeniami. Ogólnie gra prezentuje się całościowo jako gorszy brat Tower of Time. Z jednej strony mamy sporo rzeczy z poprzedniej gry studia które dawały sporą satysfakcje podczas grania, z drugiej w Dark Envoy miałem wrażenie, że nie przemyślano tych zmian i koniec końców bardziej męczą niż bawią.
Pierwszym przykładem niech będzie walka, w ToF mieliśmy arenę w której co chwila pojawiały się fale przeciwników i mieliśmy procentowy wskaźnik ile przeciwników już wybiliśmy. Areny były w teorii małym zamkniętym wycinkiem mapy z którego nie mogliśmy wyjść i "magiczne" pojawianie się wrogów falami na krańcach planszy miało jak najbardziej sens. Tymczasem w Dark Envoy mamy bardziej "otwarte" mapy i kiedy zaczniemy walkę to walczymy dalej na tej samej otwartej mapie zamiast przenosić się na jakiś jej wycinek, problem jest taki, że pojawianie się przeciwników w specjalnych punktach wokół obszaru gdzie walczymy zostało. Niestety wrogowie pojawiają się magicznie w absurdalnie głupich miejscach jak ściana czy przepaść plus sam licznik działa dość wybiórczo, dodajmy do tego fale które się nakładają i licznik który rusza się tylko po pokonaniu fali i dostajemy czysty chaos. Poprzednio działało, teraz irytuje i męczy.
Kolejną rzeczą jest drzewko umiejętności. Na początku co poziom dostajemy 2 pkt do wydania w podstawowym drzewku, na 7 lvl możemy wybrać specjalizację i później co poziom dostajemy 2 pkt umiejętności oraz 2 pkt specjalizacji. Kończy się to tym, że chwile po wybraniu specjalizacji ~10 lvl nie potrzebujemy już podstawowego drzewka i wydajemy podstawowe pkt na siłę, po co ten sztuczny podział? Wystarczyło by aby co poziom dalej dostawać 2 pkt i aby działało one zarówno w drzewku podstawowym jak i specjalizacji. Trochę pierdoła jednak irytuje.
Rzemiosło to niestety następna nie do końca działająca część. Mamy możliwość zwiększenia jakości oraz odblokowanie nowych pancerzy/bronii które możemy wytwarzać jednak z niezrozumiałych dla mnie kwestii twórcy stwierdzili, że w całym drzewku dla rzemiosła możemy nauczyć się wytwarzać jedynie lekkie oraz średnie pancerze plus tylko jednoręczne bronie! Pozostałe schematy możemy kupić od kupców którym asortyment zmienia się co misję. Efekt jest taki, że dla części klas możemy spokojnie wytwarzać sprzęt, a dla takiego wojownika musimy liczyć na łut szczęścia u sprzedawcy. Natomiast bronie jednoręczne są praktycznie tak samo skuteczne jak ich dwuręczne odpowiedniki.
Sama fabułą i postacie są po prostu ok, bez szału. Historie i świat już praktycznie zapominam nie skończywszy nawet gry ;)
Podsumowując jest to w mojej ocenie produkcja słabsza od poprzedniej produkcji głównie przez brak przemyślenia jej elementów i sprawdzenia czy realnie dają satysfakcję z gry. Domyślam się, że twórcy zaczęli coś tworzyć, a później kiedy okazało się, że to nie do końca działa to zmiana była po prostu za droga i brnęli w coś co nie do końca działało. Sama gra nie jest natomiast zła czy coś tylko dość przeciętna i niczym nie zachwyca. Główny plus to jej cena ~100 zł która jest jak najbardziej uczciwa.