Może głupie pytanie, ale można dodawać utwory, które już kiedyś były? Może niekoniecznie tutaj, ale w poprzedniej części, bo wpisów jest tyle, że nie za bardzo chce mi się przez nie wszystkie scrollować.
Ważne żeby dawać od serca. .....no dobra, trolować też można ale nie chamsko jakimś disco polo.
PS. U mnie ostatnio praktycznie każda piosenka jest do czegoś trolem.
Czemu? Za dużo naraz? Jak tak to sory, ale ten komentarz o spamowaniu to za późno wpadł, żebym przeczytał. Następnym razem mniej będę dodawał ^^.
A już na serio to jaki jest "limit" i czy np. to jest dzienny czy tygodniowy? A może go nie ma o_o.
Allister Brimble - Soundtrack z genialnego scrolling shootera Project-X (1992) z komputera Amiga od legendarnego brytyjskiego studia Team 17, którzy byli uznawani za jedną z najlepszych ekip od tworzenia gier na przyjaciółkę. Wyprodukowali między innymi kultowe chodzone strzelanki z widokiem z góry Alien Breed (1991), Alien Breed 2 (1993), Alien Breed: Tower Assault (1994), klimatyczną strzelankę poziomą Project X (1992), wybitną platformówkę Superfrog (1993), bijatykę Body Blows (1993) oraz lubianą strategię Worms (1995) i jej kontynuacje na Pc. Kompozytor Allister Brimble odpowiada za wiele świetnych soundtracków. Między innymi do wersji Amigowych Treasure Island Dizzy (1988), Fantasy World Dizzy (1989), Full Contact (1991), Assassin (1992), Project X (1992), Superfrog (1993), The Lost Vikings (1993), Mortal Kombat II (1993), Alien Breed II (1993), Alien Breed: Tower Assault (1994).
Project-X to techniczny 16-bitowy majstersztyk. Posiada zachwycającą grafikę, rewelacyjny motyw przewodni, świetne udźwiękowienie, imponującą płynność rozgrywki, super szybką rozgrywkę, doskonałe sterowanie na Joysticku, gęstą kosmiczną atmosferę i jest niesamowicie wymagającą strzelanką. Co najważniejsze gra jest niesamowicie grywalna, uzależniająca i kompletna od początku do końca. Wyjątkowa, arcade'owa jakość. Fabuła Project X dość standartowa. Niebezpieczni mieszkańcy zagrażają stabilności Federacji Galaktycznej, a jako ich pilot numer jeden musimy pilotować jeden z trzech prototypowych samolotów wojennych, polecieć na zainfekowaną planetę i wysadzić zmutowane szumowiny, by zamienić je w protoplazmatyczną papkę. Muzyka tytułowa jest znakomita. Równie gorące są niesamowite efekty dźwiękowe od wyjącego wiatru na drugim poziomie po wyciszone efekty dźwiękowe w sekcji podwodnej. Każdy poziom jest zauważalnie trudniejszy od poprzedniego, bo gra jest dobrze zbalansowana i wymaga ogromnej siły ognia, aby zniszczyć wrogów i wirujące głazy. Każdy poziom to duże wyzwanie, a końcowe poziomy są hardcorowe. Pierwszy polega na nawigowaniu statkiem przez trzy śmiercionośne pasy asteroid, które otaczają planetę. Poziom drugi obejmuje pełny napięcia lot przez pokryte lodem regiony polarne. Ogromne góry z imponującym tłem akcji i spektakularne efekty świetlne rozświetlają niebo. Trzeci poziom rozgrywa się wewnątrz wulkanu i zawiera strumienie lawy, erupcje magmy i spadające skały, które wprawiają cały ekran w wibracje. Czwarty poziom rozgrywa się w wypełnionej wodą jaskini. Część akcji rozgrywa się pod powierzchnią wody, ale nasz statek desantowy może pozostać zanurzony tylko przez pewien czas. Ponadto, gdy jesteśmy pod wodą sterowanie staje się powolne, ponieważ woda wpływa na bezwładność statku.Piąta sekcja znajduje się głęboko w twierdzy obcych, która jest niesamowicie dobrze ufortyfikowana, a na końcu czeka na nas wyjątkowo wytrzymały strażnik, którego pokonanie jest niemal niemożliwe. Na koniec wracamy na powierzchnię planety na nalot bombowy podczas którego mamy zaledwie kilka szans na zrzucenie śmiercionośnego ładunku do kanałów powietrznych obcych i doprowadzenie ich reaktora do masy krytycznej. Zasadniczo cały gameplay i w tym dodatkowy system uzbrojenia w postaci power-upów przypomina rozwiązania z Apidya (1992) więc zbieramy symbole, aby uzyskać smaczne przyspieszenia, tarcze ochronne lub różne działa laserowe, które można również aktywować drugim przyciskiem ognia. Project X ma kilka podobieństw również z słynnym R-Type (1988), bo jest równie okrutny. Jeśli nie ukończył ktoś Katakis czy R-Type na luzie bez oszukiwania w postaci trainerów to tutaj zostanie szybko brutalnie poturbowany, przemielony przez maszynkę do mięsa, a na koniec ciężko znokautowany, bo Project X jest całkowicie skoncentrowany na power-upach do tego stopnia, że jeśli stracisz życie to wraz z nim większość power-upów, a gdy stracisz dwa życia z rzędu wrócisz do najsłabszej broni. Możesz równie dobrze zacząć od nowa, bo skala twoich szans na zajście daleko wynosi wtedy 1%. Chyba z wszystkich gier opartych na elementach zręcznościowych najmocniej mi dały w kość upiorne, klimatyczne platformówki Shadow of the Beast 1 i 2 oraz strzelanka Project X. Ukończenie ich uczciwie wymaga ogromnego skilla i nakładu czasu, bo margines błędów jest niewielki, ale satysfakcja z ukończenia nie do opisania. Gra doczekała się rok później w 1993 roku wersji Special Edition. Identycznie jak pierwszy Alien Breed. Produkcja doskonała. Jedynym minusem Project X jest brak opcji gry dla dwóch graczy jednocześnie, ale widocznie nie możemy mieć wszystkiego, bo byłoby to zbyt piękne.
Muzyka tytułowa z Project-X:
https://www.youtube.com/watch?v=zFZcBIpPq8M&list=RDzFZcBIpPq8M&start_radio=1&ab_channel=AllisterBrimble
Full Soundtrack z Project-X:
https://www.youtube.com/watch?v=wLsrAGyanMk&list=RDwLsrAGyanMk&start_radio=1&ab_channel=Cervantes
Gameplay z Project-X:
https://www.youtube.com/watch?v=gjq-ONi3dZE&ab_channel=WorldofLongplays
Gameplay z Project-X Special Edition:
https://www.youtube.com/watch?v=Tih1QIUG2WE&ab_channel=AL82RetrogamingLongplays
https://www.youtube.com/watch?v=HkK3UH6iEGQ
Stara piosenka Rutkowskiego, gdzie zayumali linię melodyjną od The Kelly Family.
https://www.youtube.com/watch?v=X132krRmyGM
Madonna - Frozen
Najlepsza wersja tego utworu. I sam moim zdaniem jeden z najlepszych ze wszystkich jej utworów.
Zastanawiam się, jak to jest że DM ostatnimi albumami w wielkim skrócie nie dowozi, to Gahan w solowych projektach błyszczy.
https://www.youtube.com/watch?v=jUEcqo7Rz7c
[link]
[link]
[link]
[link] Zwróć uwagę na teledysk, co widzisz jaki przekaz?
[link] Co widzisz w teledysku?
[link] Jaki przekaz w tle?
Przecież jak ktoś ma ranking 0 to nie może dodawać linków więc czemu te filmy od
[link] Zwróć uwagę na przekaz w słowach.
Paul Hertzog - Soundtrack z Bloodsport (najlepsze motywy muzyczne z filmu w lekko skróconej wersji)
Prawie wszystko zagrało idealnie w Krwawy sport (1988). Fenomenalny soundtrack Paula Hertzoga. Wyrazisty protagonista Frank Dux (JCVD) i antagonista Chong Li (Bolo), którzy mają ekranową charyzmę. Sympatyczna drugoplanowa postać Jacksona. Wymagający trening u mistrza Tanaka, który kiedyś wygrał turniej Kumite. Świetny klimat turnieju. Widowiskowa i świetnie zmontowana choreografia pojedynków, gdzie oglądamy różne style i techniki. Rewelacyjny finałowy pojedynek. Ogromny ładunek emocjonalny przy każdym seansie począwszy od dorwania filmu z bazarów pod koniec lat 80'. Najlepszy film z JCVD i jego bilet do kariery. Prostota scenariusza i kiczowata gra aktorska to coś na co tu warto było przymknąć oko, a w zamian otrzymaliśmy magię lat 80'. To właśnie Krwawy sport (1988) wraz z Wejście smoka (1973) są najczęściej typowane jako najlepszy film o sztukach walki wśród fanów kina kopanego, którzy rozkoszowali się takimi filmami w erze VHS. Fajnym smaczkiem jest też scena z grą video Karate Champ (1984) w którą bohaterowie grają na automatach. Ta gra jest prekursorem najlepszej bijatyki 1 vs 1 lat 80' International Karate (1986) z komputera Commodore 64. Oczywiście to Karate Champ na salonach gier miało to specyficzne sterowanie dwoma Joystickami na raz, a International Karate było łatwiejsze i wygodniejsze w obsłudze, bo dało się wszystko wykonać na jednym Joysticku. "Wejście smoka" pozostaje oczywiście najlepszym filmem o sztukach walki. Jednak istotną przewagą "Krwawy sport" jest przede wszystkim rewelacyjna ścieżka dźwiękowa Paula Hertzoga, która robi atmosferę. Później skomponował również klimatyczną muzykę do "Kickboxer" 1989 z JCVD. Na początku lat 90' miałem fajny duży plakat z JCVD w białym kimono, gdy robi kopniak z wyskoku.
https://www.youtube.com/watch?v=DozvVPhWlYU&list=RDDozvVPhWlYU&start_radio=1&ab_channel=AlanLarsen
Paul Hertzog - Soundtrack z Bloodsport - Training
https://www.youtube.com/watch?v=R5LDcJUgJag&list=RDR5LDcJUgJag&start_radio=1&ab_channel=AleAcosta
Stan Bush - Soundtrack z Bloodsport - Fight To Survive
https://www.youtube.com/watch?v=dQ4XHW5Q4gU&list=RDqI-Takf76RY&index=10&ab_channel=RobertCruz
Paul Hertzog - Soundtrack z Bloodsport - Extended Triumph Theme by Gilles Nuytens
https://www.youtube.com/watch?v=webGzAi5FCA&list=RDtL36g4vQaAw&index=4&ab_channel=GillesNuytens
https://www.youtube.com/watch?v=QHXtt6l7Vws
Bob Vylan - Pulled Pork feat. Jason Aalon Butler
Sprawdzilem sobie z ciekawosci po ostatniej aferze i kilka kawalkow nawet mi sie spodobalo. Trzy dni umiarkowanego sluchania i czarno na bialym widac z czym ma sie do czynienia - na serio nie wiem na co liczylo BBC. Kontekst: BBC przerwalo transmisje koncertu innego zespolu za hasla zwiazane z Izraelem/Palestyna po czym zastapili ich kapela, ktora zrobila to samo tylko mocniej. Kapela, ktorej upolitycznione teksty ociekaja radykalizmem i agresja. No co moglo pojsc nie tak?!?
Paul Hertzog - Soundtrack z Kickboxer - Extended Theme by Gilles Nuytens
Kickboxer (1989) to mój nr 2 z JCVD po Bloodsport. Wybuchowy film o sztukach walki z motywem zemsty. Świetny soundtrack Paula Hertzoga, który robi klimatyczną atmosferę oraz niezłe piosenki Stana Busha na czele z Streets of Siam, Fight for Love i Never Surrender. Wspaniały egzotyczny klimat. Piękne zdjęcia kręcone głównie w Tajlandii. Wymagający trening Kurta Sloane'a stylu Muay Thai u starego mistrza Xiana. Widowiskowa finałowa walka. Van Damme w formie. Duże wrażenie robi też wyrazisty antagonista Tong Po, którego zagrał Michel Qissi czyli prywatnie wtedy bliski przyjaciel JCVD. Zrobili mu świetną charakteryzację twarzy, że wyglądał paskudnie. Jedna z pierwszych scen z Tong Po już budzi respekt, gdy widzimy jak gołą nogą kopie w betonowy słup tak mocno, że tynk sypie się z sufitu. Po czym obraca się w stronę obserwującego go z przerażeniem Kurta patrząc z pogardą. Mocna podbudowa pod dalsze wydarzenia. Z ciekawostek dodam, że finałowa walka z Kickboxer została nakręcona w Hongkongu w tym samym miejscu, gdzie kręcono walki w turnieju Kumite w Bloodsport. Gra video Full Contact (1991) od studia Team 17 znana z komputera Amiga ma świetne intro inspirowane sceną z filmu Kickboxer. Powstał też film bliźniaczo podobny do Kickboxer pod tytułem The King of the Kickboxers (1990), gdzie główną rolę zagrał Loren Avedon, a w rolę antagonisty wcielił się 7-krotny mistrz świata w karate Billy Blanks.
https://www.youtube.com/watch?v=tL36g4vQaAw&list=RDtL36g4vQaAw&start_radio=1&ab_channel=GillesNuytens
Paul Hertzog - Soundtrack z Kickboxer - Tai Chi
https://www.youtube.com/watch?v=3qbCnZqx3-U&list=RD3qbCnZqx3-U&start_radio=1&ab_channel=T.NKurt
Z uwagi na premierę zremasterowanych Tony Hawków 3 i 4 życzę sobie i wam dobrej zabawy.
https://www.youtube.com/watch?v=36a6KI6o9VY&list=RD36a6KI6o9VY&start_radio=1&ab_channel=FlorGeneva
Kevin Bassinson - Soundtrack z Cyborg - Extended Theme by Gilles Nuytens
Film Cyborg (1989) ma wiele wad, które rażą na czele z oklepaną fabułą i miernym aktorstwem, ale ma też kilka plusów jak kapitalny soundtrack Kevina Bassinsona, świetny postapokaliptyczny klimat rodem z Mad Maxa, niezłe zdjęcia i rekwizyty, przerysowanego do bólu złola Fendera, który chyba mocno wczuł się w tę rolę i nieźle zrealizowane sceny akcji. Scena ucieczki przez mokradła przed gangiem Fendera, gdy załącza się świetna muza to mój ulubiony fragment filmu. Oryginalne założenie reżysera Alberta Pyuna było takie, by nakręcić ten film w czerni i bieli oraz bez dialogów, ale szef wytwórni Cannon nie zgodził się ze względów komercyjnych. Po pierwszym zamkniętym pokazie film był taką chałą, że zaledwie 1 na 100 osób wystawiła przychylną opinię. Zadzwonili do JCVD, który był już na planie "Kickboxer", żeby przyjechał, bo inaczej jego kariera może lec w gruzach, bo film będzie klapą finansową. Po przemontowaniu film w ostatecznej wersji stał się lepszy i zarobił na siebie z nawiązką. Złym akcentem było, że JCVD uderzył w oko Jacksona Pinckneya podczas sceny walki z użyciem broni białej i skończyło się głośną sprawą w sądzie i dużym odszkodowaniem za trwałe uszkodzenie oka z winy JCVD, który celowo przekraczał granice bezpieczeństwa podczas scen walki, aby nadać im większy realizm co doprowadziło do wypadku.
https://www.youtube.com/watch?v=hoNJmDcfMtk&list=RDhoNJmDcfMtk&start_radio=1&ab_channel=GillesNuytens
[link]
Smutny klasyk ale Fajny z Najlepszej Płyty metaliki
Takie są konsekwencje jak się kiedyś widziało idącego Putina który z każdym zakrętem robił się coraz szerszy.
https://www.youtube.com/watch?v=aLp8SISp4nM
Bomb The Bass - Soundtrack z gry Xenon 2: Megablast (1989) od studia The Bitmap Brothers pod komputer Amiga.
Xenon 2 to kosmiczna strzelanka z przewijaniem w pionie w której musimy pokonać kilka poziomów wypełnionych falami wrogów, a każdy z nich kończy się bossem. Co jakiś czas możemy wykorzystać gotówkę na zakup ulepszeń do swojego statku, by łatwiej niszczyć wrogów. Stajemy się wtedy jednoosobową armią, która zabija, okalecza i wszystko wysadza w powietrze. Boska sprawiedliwość wymierzona w paskudnych wrogów. Jednakże to dość wymagająca strzelanka wertykalna, która potrafi dać w kość z powodu zadziwiająco skutecznej organizacji fal wrogów. Gra to przede wszystkim prawdziwa uczta audiowizualna. Pełnoekranowa grafika z ładną paralaksą, świetnymi tłami i sprite'ami oraz dobrze wykonanym efektami. Metaliczna oprawa graficzna oraz muzyka Bomb The Bass były bez wątpienia najmocniejszym asem w rękawie przy tej produkcji. Studio Bitmap Brothers stali się dzięki Xenon II supergwiazdami na scenie Amigowej. Później wydali tak wspaniałe rzeczy jak Speedball 2 (1990), Cadaver (1990), Gods (1991) i The Chaos Engine (1993). Wszystkie ich gry miały taki metaliczny styl graficzny nie do podrobienia.
Muzyka z Xenon II:
https://www.youtube.com/watch?v=amEv2aJR91k&list=RDamEv2aJR91k&start_radio=1&ab_channel=ArcadeMusicTribute
Gameplay z Xenon II:
https://www.youtube.com/watch?v=d-TfIo8UGwc&ab_channel=AL82RetrogamingLongplays
Ron Klaren - Soundtrack z gry Battle Squadron (1989) od studia Cope-Com pod komputer Amiga.
Battle Squadron to ekscytująca strzelanka wertykalna, a zwłaszcza dla dwóch graczy. Doskonale wykorzystała możliwości graficzne i muzyczne Amigi. Świetna ścieżka dźwiękowa zarówno w intro i podczas rozgrywki, perfekcyjna detekcja kolizji, efektowne animacje, dobre power-upy, pomysłowe duszki, znakomite przewijane tła i rewelacyjna miodność rozgrywki w trybie kooperacji. Absolutnie wspaniała. Jedna z najfajniejszych strzelanek pionowych z samoczynnym przesuwem ekranu wraz z Xenon 2 (1989), SWIV (1991), Banshee (1994) jakie pojawiły się na komputerze Amiga.
Muzyka z Battle Squadron:
https://www.youtube.com/watch?v=2ZGHZAHsF1U&list=RD2ZGHZAHsF1U&start_radio=1&ab_channel=ED209rev1
Gameplay z Battle Squadron:
https://www.youtube.com/watch?v=fkXK9lgqDAo&ab_channel=WorldofLongplays
Tym utworem lubiłem sprawdzać głośniki czy dają radę. Wszelkie brzydkie dudnienia, pierdzenia, cokolwiek co może wpaść w wibracje na pewno to uczyni.
https://www.youtube.com/watch?v=cD-UOpERT-8
Carl Orff - Soundtrack z Excalibur (1981) - O Fortuna/Carmina Burana
Excalibur z 1981 roku to dla mnie zdecydowanie najlepsza wersja legendy o Królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu jaką kiedykolwiek stworzono. Świetne dark fantasy z mrocznym klimatem i cudnym soundtrackiem na czele z O Fortuna/Carmina Burana. Jedna z najlepszych produkcji fantasy spod znaku magii i miecza obok Die Nibelungen: Siegfried (1924), Die Nibelungen: Kriemhilds Rache (1924), Conan Barbarian (1982), Willow (1988), trylogii The Lord of the Rings (2001-2003) oraz seriali Robin of Sherwood (1984-1986) i Game of Thrones (2011-2019). W filmie Excalibur w rolę Mordreda wcielił się Robert Addie. Później pojawił się w innej produkcji kostiumowej czyli serialu Robin of Sherwood, gdzie zagrał rolę życia wcielając się w Gisburne'a. Raczej nie ma przypadku.
https://www.youtube.com/watch?v=0JNlOTccdck&list=RD0JNlOTccdck&start_radio=1&ab_channel=HDFilmTributes
Trevor Jones - Full Soundtrack z Excalibur (1981)
https://www.youtube.com/watch?v=4XBNpC4TvEY&list=RD4XBNpC4TvEY&start_radio=1&ab_channel=Cinemascores
https://www.youtube.com/watch?v=3A9NMoozPDA
Dzień po wuju, ale chociaż można z muzyką troche zapomnieć.
https://youtu.be/7BZSatICpt0?si=OMvZJqyyOg6mD0Z_
Fomies - Reflections
Wylosowalo sie ze dwa tygodnie temu i zostalo na dluzej.
Ale Grohl to był zajebisty bębniarz. Zupełnie nie rozumiem po co mu była ta gitara.
https://www.youtube.com/watch?v=R0UapLzbVWk
https://www.youtube.com/watch?v=bzAI4F_ks5s
Living Colour NPR's Tiny Desk. Fajna kompilacja hitow. :D
The Cars - Drive (1984)
Nie ma to jak w lato wyjechać swoją bryką z garażu, podjechać pod dom fajnej dziewczyny i zagwizdać, a następnie wziąć ją na przejażdżkę, załączyć "The Cars - Drive" i jechać przed siebie. Zajebisty utworek. Pozytywnie nastraja od pierwszego dźwięku.
https://www.youtube.com/watch?v=xuZA6qiJVfU&ab_channel=RHINO
Stu Phillips - Soundtrack z Knight Rider - Remake Theme by Enzo Margaglio
Przeważnie bardziej preferuje oryginalne wersje, ale tu moim zdaniem wyszła nawet fajna przeróbka, bo jest nowocześniej, ale nadal trzyma klimat. Serial Knight Rider (1982) był dość popularny na kanałach niemieckich w latach 80', które szło odebrać przez antenę satelitarną. Oglądałem niektóre odcinki w ten sposób. Taki sobie, ale miał swoje momenty. Na polskich kanałach emitowany zbyt późno, bo pierwszy raz dopiero w połowie lat 90'. Na przełomie lat 80'/90' jak zapewne wielu z tych bardziej wiekowych użytkowników GOLa kupowałem gumy Turbo specjalnie po to, by uzbierać pełną kolekcję tych fajnych obrazków wypasionych wozów. To dopiero było poświęcenie. Prawdziwa magia. A kto nie zbierał ten trąba. Supernowoczesny samochód z Knight Rider to oczywiście zmodyfikowany Pontiac, ale jeszcze większą legendą jest samochód DeLorean DMC-12 z filmu "Powrót do przyszłości" :)
https://www.youtube.com/watch?v=ZhG18g4XNO8&list=RDqI-Takf76RY&index=9&ab_channel=EnzoMusic
https://www.youtube.com/watch?v=0ZfRjw-EpGs&list=RD0ZfRjw-EpGs&index=1&pp=8AUB
https://www.youtube.com/watch?v=TDHCALz3P8M&list=RD3UXN8Wkmc6c&index=2&pp=8AUB
Piękne;]
https://www.youtube.com/watch?v=jYu-sXDFF6Y
Teen Mortgage on Audiotree (Live)
dwoch ziomkow, proste granie, troche darcia mordy - a ja zastanawiam sie czy moje kolana wytrzymalyby probe powrotu na deskorolke. :D
Chris Hülsbeck (C-64) oraz Darius Zendeh (Amiga) - Soundtrack z portów komputerowych hitu automatowego R-Type (1987).
Znakomity scrolling shooter. W tę strzelankę włożono mnóstwo wyobraźni i talentu projektanckiego. Gra zaimponowała organiczną, stylową grafiką, dobrym udźwiękowieniem, fantastycznym projektem poziomów, porządnymi power-up'ami, walkami z bossami i unikalnym pomysłem w postaci kuli mocy co dawało dodatkowe możliwości taktyczne w przetrwaniu. Zespół deweloperski czerpał inspirację z dzieł H.R. Gigera. Zwłaszcza bossowie i niektórzy wrogowie są ewidentnie wzorowani na Obcym. Szczególnym nowum jest tutaj ochraniająca nas kula, którą możemy przyczepiać zarówno z przodu kadłuba naszego statku jak i z tyłu. Fajną sprawą jest także możliwość posłania jej w bój, a także ładowania naszego działa i strzelania większymi, bardziej niszczycielskimi salwami. Oryginał automatowy najlepszy, ale bardzo dobra konwersja tej doskonałej strzelanki zręcznościowej wyszła na 8-bitowym komputerze C-64 z rąk Rainbow Arts i prawdopodobnie najlepsza jaką można było sobie wyobrazić skoro powstała w zaledwie 6 tygodni z powodu ugody prawnej i zlecenia zrobienia portu na komputer C-64 tego hitu automatowego, a wszystko zaczęło się od oskarżenia przez Irem studia Rainbow Arts o plagiat, gdy wypuścili Katakis na C-64, które było pod wieloma względami zadziwiająco podobne do R-Type. Jak widać w razie czego idzie się dogadać zamiast ubijać komuś konkurencyjny projekt jak zrobiłoby pewnie Nintendo żadając usunięcia ze sprzedaży Katakis. R-Type na 16-bitowej Amidze robiło zawsze na mnie nieco mniejsze wrażenie od wersji C-64, która powstała w niemal błyskawicznym tempie. Pewnie dlatego, że za port C-64 odpowiadał jeden z najbardziej cenionych programistów w branży Manfred Trenz czyli człowiek, który odpowiadał za tak genialne produkcje jak The Great Giana Sisters (1987) i Katakis (1987) pod C-64, a później także Turrican (1990) i Turrican II (1991) zarówno pod komputer C-64 i Amiga. Miał gość niesamowity talent. Gwarancja najwyższej jakości. W platformówce Run and Gun Turrican II, która była dla Manfreda Trenza jego opus magnum mamy nawet segment w stylu najlepszych gier scrooling shooter typu R-Type i Katakis, ale z jeszcze większą dynamiką. Muzyka z R-Type do portu z komputera C-64 jest autorstwa słynnego Chrisa Hülsbecka, który zasłynął świetną muzyką do The Great Giana Sisters (1987) z C 64, Katakis (1987) z C-64 i Turrican (1990) z C-64 i Amiga, a jeszcze mocniej fenomenalnym soundtrackiem do Turrican II (1991) z C-64 i Amiga oraz exa Amigowego Apidya (1992), gdzie przeszedł samego siebie. Turrican 2 i Apidya mają jedne z najlepszych ścieżek dźwiękowych z wszystkich gier video z lat 90'. Muzyka z wersji na komputer Amiga jest Dariusa Zendeha poza dwoma utworami, które są autorstwa Chrisa Huelsbecka.
Soundtrack z wersji na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=JoZ0IewzCT8&list=RDJoZ0IewzCT8&start_radio=1&ab_channel=JulianHAMES
Soundtrack z wersji na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=aCy_8jsIUe4&list=RDaCy_8jsIUe4&start_radio=1&ab_channel=RandomVGMs
Gameplay z wersji oryginalnej z automatów:
https://www.youtube.com/watch?v=pVWtI0426mU&ab_channel=WorldofLongplays
Gameplay z wersji na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=hCrN8N-mrP0&ab_channel=WorldofLongplays
Gameplay z wersji na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=3P-bWmr33Fo&ab_channel=WorldofLongplays
Chris Hülsbeck (C-64) oraz Darius Zendeh (Amiga) - Soundtrack z gry Katakis (1987) od studia od Rainbow Arts.
Fenomenalny scrolling shooter w wersji oryginalnej na C-64. Gra przypomina rozgrywkę R-Type z wieloma świetnie zaprojektowanymi poziomami, ulepszeniami i różnymi bossami końcowymi. Gra składa się z dwunastu poziomów. Strzelając do wrogów niektórzy z nich zostawiają po sobie przydatne power-upy jak potężniejsze pociski, pociski samonaprowadzające, przyspieszenie czy bariery. Podobnie jak w przypadku R-Type możemy przyczepić drona w postaci różnokolorowych kul do przedniej lub tylnej części statku, które chronią nas przed pociskami bądź odczepić ją do użytku taktycznego, aby strzelały po ekranie jak szalone do wrogów. Nasze uzbrojenie zawiera również superwiązkę, którą aktywuje się przytrzymując przez chwilę przycisk strzału, a następnie go puszczając. Dostępny jest również tryb dla dwóch graczy w którym jeden steruje dronem, a drugi statkiem kosmicznym co jest dość oryginalnym doświadczeniem. W tę grę w oryginalnej wersji na C-64 gra się jak marzenie, bo grafika i dźwięk są doskonałe, rozgrywka jest szybka, dynamiczna, wciągająca i niezwykle satysfakcjonująca. Gra jest kolorowa i szczegółowa oraz posiada inny styl wizualny dla każdego poziomu. Dochodzą do tego pomysłowi bossowie na końcu poziomu. Energiczna ścieżka dźwiękowa Chrisa Hülsbecka z Commodore 64 jest inna dla każdego poziomu, a do tego osobno specjalna muzyka do konfrontacji z wielkimi złoczyńcami i dobre efekty dźwiękowe. To najlepszy scrolling shooter z przewijaniem poziomym jaki kiedykolwiek pojawił się na słynnym komputerze C-64. Znakomita oryginalna wersja na C-64 jest tak rewelacyjna, że okazała się wyraźnie lepsza od portu Amigowego. Podobnie było przy rewelacyjnym Armalyte, gdzie najlepszą wersją jest również ta z C-64. Wersja Amigowa broni się głównie muzyką Dariusa Zendeha, która co prawda jest zupełnie inna niż na C-64, ale również bardzo klimatyczna. Mimo wszystko większe wrażenie podczas rozgrywki robi ścieżka dźwiękowa z oryginalnej wersji z C-64 z rąk Chrisa Hülsbecka.
Soundtrack z wersji na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=Mgp4xpFGD3o&list=RDMgp4xpFGD3o&start_radio=1&ab_channel=ThunderRetro
Soundtrack z wersji na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=e37-wB8T3bA&list=RDe37-wB8T3bA&start_radio=1
Gameplay z wersji na komputer Amiga:
https://www.youtube.com/watch?v=jtXDAG98LJs&ab_channel=WorldofLongplays
Gameplay z wersji oryginalnej na komputer C-64:
https://www.youtube.com/watch?v=BYr_QA1748U&ab_channel=WorldofLongplays
Jeremiah Kane - Summer '85
https://youtu.be/7vWzIPUX5CQ?si=EEeK8LH-jxjnqpuG
Polski wykonawca, bodaj z Poznania. To nie AI, gitary na koncertach są na żywo i gdyby była okazja, to polecam wybrać się na koncert, mega energia :)
https://www.youtube.com/watch?v=kyHmOyC9VEw
Amon Tobin - Big Furry Head
wrzucalem na przestrzeni lat pewnie wiecej niz raz ale nadal czasami sobie do tego wracam. :)
https://youtu.be/URWa0rbB1Kw?si=QUF2lKz0i7DPUZX9
Oglądałem Jesus Christ Superstar na kinie plenerowym w centrum Budapesztu, na tle bazyliki św. Stefana. Do filmu podszedłem lekceważąco, myśląc, w zasadzie nie wiem dlaczego, że to coś prześmiewczego, wyrosłego na kanwie protestów '68(???). Ta scena moje lekceważenie szybko zmyła. Niesamowita rola Carla Andersona.
Waldemar Kazanecki - Full Soundtrack z filmu Noce i Dnie (1975)
Mistrzowski epos historyczny w którym gwiazdy rywalizują ze wspaniałą scenografią. Arcydzieło polskiej kinematografii z gwiazdorskim blichtrem i intelektualną emancypacją. Przepiękna muzyka Waldemara Kazaneckiego. Cudne zdjęcia. Znakomita reżyseria i scenariusz Jerzego Antczaka. Niesamowita i inspirująca adaptacja rewelacyjnej powieści Marii Dąbrowskiej. Perła wśród polskiej klasyki. Duet głównych bohaterów zagrany przez Jadwigę Barańską i Jerzego Binczyckiego absolutnie po mistrzowsku. Bez dwóch zdań pod względem rozmachu i dopracowania to polski odpowiednik amerykańskiego klasyka "Przemineło z wiatrem" 1939. Najlepszy dla mnie motyw muzyczny z filmu "Noce i dnie" to walc Barbary otwierający soundtrack, ale podlinkuje też ten motyw osobno.
https://www.youtube.com/watch?v=gGZGhiJKVv0&list=RDgGZGhiJKVv0&start_radio=1&ab_channel=KarolBorowiecki
Waldemar Kazanecki - Soundtrack z Noce i Dnie (1975) - Walc Barbary
Generalnie film "Noce i dnie" plasuje się u mnie bardzo wysoko w hierarchii polskiej kinematografii i stawiam film na półce takich dzieł jak Popiół i diament (1958), Pociąg (1959), Rękopis znaleziony w Saragossie (1964), Faraon (1965), Ziemia obiecana (1974), Potop (1974), Barwy ochronne (1976), Człowiek z marmuru (1976), Miś (1980), Przypadek (1981), Przesłuchanie (1982), Seksmisja (1983), Krótki film o zabijaniu (1987), Psy (1992). Natomiast mój ulubiony polski film to Niewinni czarodzieje (1961), a największą sympatią darzę Krzyżacy (1960), bo to pierwszy film jaki kojarzę, że oglądałem. Widziałem pierwszy raz w bardzo wczesnym dzieciństwie na samym początku lat 80' na czano-białym TV u babci. Krzyżacy z filmów z akcją osadzoną w średniowieczu nie są oczywiście takim arcydziełem jak ruskie Andriej Rublow (1966) A.Tarkowskiego czy czeskie Małgorzata, córka Łazarza (1967) S.Vlacila, które są filmami genialnymi, ale to do filmu Forda mam sentymencik.
https://www.youtube.com/watch?v=56nQ77_Yovc&list=RD56nQ77_Yovc&start_radio=1
Nie wiedziałem że jeszcze ktoś lubi ten walc na tym forum poza mną, a kiedyś nawet miałem to na dzwonku. A co do filmu to jest niesamowite jak kiepska książka została zaaranżowana na tak dobry film oraz serial.
To jest nas dwóch. Witaj w klubie :)
Powieść Marii Dąbrowskiej nie jest kiepska. Wręcz przeciwnie. To wybitna powieść polskiej literatury. Nie dałoby się zrobić takiego arcydzieła filmowego na podstawie kiepskiej powieści. Jest takie stare, mądre porzekadło "książka lepsza niż film", bo niezwykle rzadko adaptacja dorównuje czy tym bardziej przebija materiał źródłowy. To są anomalie.
Najdłużej używałem dzwonka w telefonie z utworem "Shakin' Stevens - Cry Just A Little Bit". Z miejsca dobre skojarzenie, że ktoś dzwoni :)
https://soundcloud.com/opiuo/gravitate-clozee-remix
Dobre słuchawki polecam.
https://soundcloud.com/haarper/dropitlikeitshot
https://www.youtube.com/watch?v=_Pb9V_kh9HQ
https://soundcloud.com/toughlovemgmt/the-submarines-1940-amplive
Anna Jantar - Najtrudniejszy pierwszy krok (1973)
Wybaczcie, że dziś tak dużo, ale to szczególny wybór. Największa ikona polskiej muzyki wraz z Czesławem Niemenem. Gwiazda wielkiego formatu. Smutek, że Anna Jantar zginęła tak młodo w wieku 30 lat w katastrofie lotniczej. Jej słowa piosenki "Nic nie może wiecznie trwać" 1979 okazały się wręcz prorocze. Bez wątpienia pani Anna to żeński odpowiednik Czesława Niemena pod względem czystego talentu. Umierając tak młodo będąc na szczycie stała się legendą.
https://www.youtube.com/watch?v=kZihuUfyZJQ&list=RDkZihuUfyZJQ&start_radio=1&ab_channel=OlafOttoKosowski
Anna Jantar - Najtrudniejszy pierwszy krok (1975)
Niemiecka wersja. Zarówno polska i niemiecka wersja to mistrzostwo świata.
https://www.youtube.com/watch?v=rc3m8HHmjDE&list=RDrc3m8HHmjDE&start_radio=1&ab_channel=OlafOttoKosowski
Anna Jantar - Tyle słońca w całym mieście (1974)
https://www.youtube.com/watch?v=8BzYuue6gGc&list=RD8BzYuue6gGc&start_radio=1&ab_channel=OlafOttoKosowski
Anna Jantar - Staruszek Świat (1975)
https://www.youtube.com/watch?v=faewaZZNBCc&list=RDfaewaZZNBCc&start_radio=1&ab_channel=OlafOttoKosowski
Anna Jantar - Jambalaya (Baju, baj proszę pana) (1978)
Cudo! Kocham to na zabój:)
https://www.youtube.com/watch?v=RN-zjByCN7o&list=RDRN-zjByCN7o&start_radio=1
Anna Jantar - Moje jedyne marzenie (1979)
Szczególna piosenka dla mnie :)
https://www.youtube.com/watch?v=AweADc0UNPQ&list=RDAweADc0UNPQ&start_radio=1&ab_channel=Meg
https://www.youtube.com/watch?v=sBgtsIRR2CU
Sam jestem zdziwiony, ale nawet podoba mi się ta płyta. Niby dalej brzmi to jak jakies plastikowe AI, ale z jakiegoś powodu mi siadło. Dziwna sprawa.
https://www.youtube.com/watch?v=Jf4AtQPmQiQ
Night Verses - Bound To You
Posluchalem ich z godzine w trakcie jazdy rowerem i jest moc. Z drugiej strony nie podoba mi sie wokal i niektore kawalki, w ktorych warstwa instrumentalna jest przesadnie skomplikowana i brzmi jak napisana na kalkulatorze naukowym.
Sixto Rodriquez - The Best Music
Niedawno obejrzałem świetny dokument o tym artyście o wielkim sercu do muzyki. Niesamowita historia tego skromnego człowieka została przedstawiona w dokumencie - Searching for Sugar Man (2012), który wygrał oskara. Wydaje się jego historia tak nieprawdopodobna, że wręcz nierealna, a jednak życie często pisze najciekawsze scenariusze. Wydane przez niego płyty w Ameryce na początku lat 70' sprzedawały się fatalnie więc wytwórnie zerwały z nim kontrakt. W USA jego muzyka wtedy przeszła bez echa i w swoim kraju był praktycznie anonimowy. Nieoczekiwanie jego muzyka w RPA porwała tłumy, bo była bardziej popularna niż samego E.Presleya i inspirowała przez dekady całe pokolenia swoim przekazem. Stał się tam bożyszczem tłumów. Rodriquez nic o tym nie wiedział i pracował przez większość tego czasu fizycznie klepiąc biedę. Dopiero zdeterminowani fani z RPA odnaleźli go w latach 90' co doprowadziło do nieoczekiwanego ożywienia jego kariery muzycznej.
https://www.youtube.com/watch?v=aOE6D4uv2EQ&list=RDaOE6D4uv2EQ&start_radio=1