Forum: Świat Xboxa #143

Z tego, co pamiętam, większość głównych misji zlecają Amita i ten drugi gościu, którego imienia już zapomniałem xD. Jak chcesz popchnąć fabułe do przodu, to rób jak najwięcej questów u nich.

Ubisoft ogólnie nigdy nie potrafił zrobić czytelnej mapy w swoich otwartych światach. Od pierwszego AC nic się nie zmieniło.

Ja tam niczego mapom ubigegier nie moge zarzucić. Główne cele zawsze są dobrze oznaczone, no i możemy sobie włączyć znaczniki, które nam pokażą gdzie konkretnie iść. Ja dziś pograłem trochę w Jedi: Fallen Order i tu dopiero jest bezużyteczna mapa...

Brakuje mi ciaglosci zadan, wykonam jedno i koniec, szukaj sobie nastepnego wyzwalacza.

Ognisty Cieniostwór
Chyba Sabal, bo

.
Mutant z Krainy OZ
Ja tam grałem tylko w "trójkę" chyba miałem szansę kiedyś kupić czwórkę, ale mi się odechciało. Ogólnie w takiej trójce to mnie wnerwia to, że jak są posterunki wrogów to przeciwników jest czasami za dużo i nie dają ci zrobić misji, ale znowu jak je oczyścisz to wrogów nie ma prawie wcale i niby po co ci to zbierane przez całą grę uzbrojenie jak nie ma do kogo strzelać pod koniec -__-. Głupie to. A o polowaniach to już nie wspomnę. Jak nie zapolujesz to masz jedną broń i dwa magazynki do niej. Żal. Ale przynajmniej to nie jest Horizon ZD/FW, w których to co wypadnie ze zwierząt jest losowe, bo tutaj 'łupy" są zawsze te same ze zwierząt...

Chyba juz lepsze to, niz ciagly respawn wrogow jak to ma miejsce w pozniejszych czesciach. W szostce zabijesz grupe wrogow, odwrócisz kamere na chwile i ci juz sa z powrotem.

Tak, to był Sabal.

Chyba juz lepsze to, niz ciagly respawn wrogow jak to ma miejsce w pozniejszych czesciach. W szostce zabijesz grupe wrogow, odwrócisz kamere na chwile i ci juz sa z powrotem.

Wszystko będzie lepsze od tego idiotyzmu, który był juz w FC2. Ciekaw jestem, co za geniusz wpadł na pomysł, aby wrócic do tego w nowszych częsciach. Przecież przez to dwójka jest ledwo grywalna.

Jak to u Kojimy. To nie jest gra dla każdego, bardzo specyficzny gameplay. Ja wrócę ale raczej dopiero jak skończę Final Fantasy XVI.

Zostali najwierniesi. Reszta siedzi na discordzie i gra w robloxa czy innego fafnajta.

Kończę NG2Black. Już chyba naprawdę bardzo blisko do finałowego bossa.
Z jednej strony gra bardzo, bardzo fajna. Z drugiej widać że to gra z dawnej ery z nowoczesną grafiką, przeskakujemy z lokacji do lokacji jakby bez ładu i składu, bossowie to dłużej mi grożą niż utrzymują się przy życiu i zdecydowanie mi za mało w tej grze combosów.

Dwojka Death Stranding dostala na golu dyche, ogolnie oceny ma wysokie, i czlowiek mysli coby zagrac w to, ale jedynka odpycha mnie swoja formula. Filmiki na yt pokazuja mega nudna rozgrywke. Historia i cale jej tlo moze sa kozackie, ale forma poznawania jest nie dla mnie.
Tzn nie gralem, boje sie probowac w ogole po tym co widzialem i czytalem.

Sam kisne w far cry 4. Lepiej mi sie gra kotkiem w crypt custodian, naprawde sie wciagnalem w tego indyka. No i znowu spedzam kilka godzin weekendowych w multi halo infinite :)

Grał ktoś tutaj w pierwsze Death Stranding? Bardzo schizowe?
Tam dużo większym problemem niż zakręcona fabuła jest sam system poruszania się i kurierki. Trzeba się do tego przyzwyczaić. Ja pograłem chwilę, ale ciągle się przewracałem, więc odłożyłem tę grę "na kiedyś". Myślę, że kiedyś ją przejdę.

przejdę.

heh.

kiedyś ją przejdę

Też tak sobie mówiłem xdddd
Skończyło się na tym, że obejrzałem na YT 1.5h materiał streszczający fabułę bo ta jest akurat ciekawa. I na tym chyba poprzestanę bo gameplay jest dla mnie odpychająco nudny.

Pograłem kiedyś godzinke, czy dwie w plusie. Fabuła wydaje się w miarę ciekawa, ale gameplay jest bardzo słaby i już nigdy do tej gry nie wróciłem. Niby myślałem kiedyś nad zakupem pudełka po spadku cen, ale się na to nie zdecydowałem.

Jak nie będę miał w co grać, to być może kiedyś dam tej grze szansę, bo również zgarnąłem darmówkę na epicu. Na ten moment jednak mam pełno znacznie ciekawszych gier do ogrania.

Gram w Forzę Motorsport 6 na zmianę z Vampire Survivors, póki mam Golda, a na PC w Motorsport Manager. A w przerwie między graniem a graniem piszę inżynierkę.

Też nieraz myślę o Death Stranding ale właśnie ta kuriera pewnie by mnie zamęczyła. Żeby to jeszcze było 15-20h a tam się niby 50 robi? No ale w sumie jak się paczki po Ameryce z buta roznosi to ma to sens.
Po Ninja Gaiden chyba lecę pierwsze The Evil Within, już trochę pograłem, jestem w trzecim rozdziale i podoba mi się ten chory klimat.

Cal sie tu dopiero uczy obcowania z moca i uzywania jej jak prawdziwy Jedi.
Jedynke warto przejsc, by moc zagrac w dwojke, w ktorej poprawiono najwieksze bolaczki jedynki. Dodano szybka podroz miedzy miejscami medytacji, poprawiono czytelnosc mapy, zmieniono system mocy.
Jedynka jest toporna i ma wkurzajace rozwiazania, ale to spoko gra. Dwojka jest lepsza w zasadzie w kazdym aspekcie. No i wyglada jak złoto nawet na series x.

Cal sie tu dopiero uczy obcowania z moca i uzywania jej jak prawdziwy Jedi
No tak to sobie właśnie tłumaczę, ale to słabe wytłumaczenie. Bardziej mi do takiej gry pasuje jakiś slasherowy system walki niż taki bardziej taktyczny, gdzie musisz blokować, zarządzać staminą i uważać, bo byle szturmowiec z pałką może ci spuścić wpierdol.
To jest fajna gra, po prostu filmy czy inne gry dały mi zupełnie inne wyobrażenie Jedi.
Dodano szybka podroz miedzy miejscami medytacji
Dobrze wiedzieć, w jedynce mi tego mocno brakuje.

"ale jednak nie jestem pewien, czy ten taki "trochę soulsowy" system rozgrywki pasuje do gwiezdnych wojen."
moim zdaniem nie pasuje, a przeszedłem obie części i dzięki temu że w drugiej jest mniej tych elementów lub są po prostu złagodzone to grało mi się zdecydowanie przyjemniej.

"Zastanawiam się czy nie zmienić sobie poziomu trudności na fabularny" zmieniaj, dalej co prawda nie będziesz one-hitował wrogów, ale chociaż czeka Cię mniej irytacji

Dwojka jest lepsza w zasadzie w kazdym aspekcie.
I tak, i nie. W zasadzie w Jedi Survivor elementy metroidvanii i soulslike'owe są kompletnie zbędne. Masz bardziej otwarte mapy, ale jesteś karany przez co najmniej połowę gry za eksplorację, więc trzeba po prostu lecieć z fabułką. Elementy soulsowe zostały, chociaż nie pełnią żadnej istotnej funkcji i zostały ze względu na poprzedniczkę. Zabrakło tutaj odważniejszej decyzji dotyczącej danego kierunku, a tak mamy produkcję stojącą w rozkroku.

Co masz na mysli piszac karany? Mapy sa otwarte, ale tak zrobione, ze calych na raz nie odkryjesz, bo predzej czy pozniej trafisz na obszar, do którego dostep umozliwi dopiero nowa umiejetnosc poznana podczas rozwijania fabuly. A tak to nie ma obszarow jak w trzecim wiedzminie, gdzie trafiasz na utopce poziom 50 i nie poradzisz nic, poki nie przykoksisz.

SULIK
zmieniaj, dalej co prawda nie będziesz one-hitował wrogów, ale chociaż czeka Cię mniej irytacji
Mnie nawet nie chodzi o sam poziom trudności, bo uważam, że jest dosyć uczciwie dobrany, a punkty medytacji są naprawdę dobrze rozplanowane. Nie jest ta gra dla mnie jakoś stresująca (może pomijając bieganie po ścianach, bo tego w żadnej grze dobrze nie opanowałem) Bardziej chodzi mi o to, żeby właśnie mieć poczucie bardziej potężnej postaci. Żebym czuł, że faktycznie gram Jedi ;)

Mutant z Krainy OZ
Otwarte mapy stwarzają pozór wolności i zachęcają do eksploracji od samego początku, ale jest to ułuda. Po zachłyśnięciu się przychodzi chwila otrzeźwienia, że nie warto tego robić do pewnego czasu. Nie można przeplatać poboczniaków i fabuły, bo gra wymusza ciągle robienie misji głównych dopóki nie odblokujesz odpowiednich umiejętności. Do tego odległości są większe, marnuje się czas na chodzenie, odbijasz się od bariery i ostatecznie wracasz do celu misji. Bardziej otwarte lokacje powinny być później, gdy już możemy radzić sobie z wieloma przeszkodami/barierami, wtedy nie dochodziłoby do zabijania ciekawości z odkrywania.

"Bardziej chodzi mi o to, żeby właśnie mieć poczucie bardziej potężnej postaci. Żebym czuł, że faktycznie gram Jedi ;)" no to tego nie otrzymasz bez względu na to jak nisko z poziomem trudności zejdziesz ;)

Via Tenor

Mam nadzieję, że jak już dawno żadna część mnie nie odrzuciła to tutaj będzie tak samo

No to powodzenia :D

Widzę, że lubisz uciekać z deszczu pod rynnę xD

Może ale większość graczy krytykuje ostatnie assassyny, a mi siadły więc liczę, że nie będzie aż takiej tragedii. Bo jeśli nie to nie bardzo mam na coś innego ochotę :/

Mocno trzyma cene ten assasin, czekam az potanieje.
Daj znac jak pograsz jakie wrazenia.

Najtańszy teraz na olx jest za 180zl z przesyłką to jeszcze więcej. Ale nie bądźmy tacy, dopiero parę miesięcy po premierze xD chyba nic tak nie traciło ostatnio na cenie jak Avatar.
Co do wrażeń to pewnie, jak to u mnie, najwcześniej po 10h

Plotki byly, ze ubi sie bedzie ratowac gejpasem, dajac tam wlasnie tego asasyna miedzy innymi. Moze sie sprawdzi i wnet tam wpadnie :p

Po 10h będziesz miał pozytywne. Jestem ciekaw jak i pewnie połowa naszego Jamnikowa jak będzie po 30-40h bo po tym czasie zobaczysz bolączki gry, a jak najbardziej jestem ciekaw po ewentualnym skończeniu gry ;) Także nie zawiedź mnie ;)

Mam nadzieję że sam siebie nie zawiodę xD ale tak serio to jak już dobijam do tych 30h to gra mi się musi podobać i nawet wady raczej mi nie przeszkadzają

Oj tak. Prey z 2006 roku to majstersztyk. Szkoda, że anulowali sequel.

Jeden i drugi Prey jest cudowny, choć ten drugi nie powinien nosić takiego tytułu. A jeśli już, to z jakimś podtytułem co mocno by się odróżniał.

Prey 2017 ma wspaniały klimat Sci-Fi ale gunplay jest tam ciosany tępą siekierą, gra chyba bardziej stawia na psycho-moce.

Oba Preye są na mojej obszernej liście gier do zagrania. Nasłuchałem się wiele dobrego zwłaszcza o dwójce.

Miałem tak na XP. Jaką windę instalujesz?

Dziesiątkę na mojego leciwego 13stoletniego już Acera. Poprzedni SSDek się tak uwalił że ani go sformatować ani nic. Nowy też miał fochy ale gróźby o młotku, śmietniku i wyleceniu przez okno pomogły:]

Ciekaw jestem, co było nie tak, bo instalator 10 wiekszość rzeczy robi sam. Zresztą teraz już nawet niektóre dystrybucje Linuxa mają prostą instalacje, a kiedyś były duże problemy np. z odpowiednim partycjonowaniem dysku.

Via Tenor

Ja ze dwa miesiące temu robilem format mlodemu, bo poinstalowal jakies gowna i mu komputerek sie dusil. Sie najpierw naszukalem plyty z systemem, oczywiscie nie znalazlem, ale w necie sie dowiedzialem, ze nowe windowsy pozwalaja na format i instalacje systemu bez plyty.
Jestem sto lat za murzynami.

Obecnie to sam MS praktycznie za darmo udostępnia Windowsa na swojej stronie. Fakt ma ograniczone funkcje jak się go nie aktywuje legalnie czy też nie pewnem programem ale główne funkcje systemu spełnia. Można grać.
Pobierasz tylko .ISO dajesz na pendrive i lecisz.

Ja kupilem x lat temu z kompem, pewnie to byla 7, potem poulepszalo do 11 i tak zostalo. Format jak na lapku, sam sie robi. Pamietam formaty xp, jak cos poszlo nie tak to potem pol dnia pieprzenia sie.

Sie najpierw naszukalem plyty z systemem, oczywiscie nie znalazlem, ale w necie sie dowiedzialem, ze nowe windowsy pozwalaja na format i instalacje systemu bez plyty.
Jestem sto lat za murzynami.

Przywracanie systemu do ustawień fabrycznych z poziomu systemu było już przynajmniej w Win 8 :P

Spoko spoko Adamie instalowałem Windowsa nie raz nie dwa, po prostu jakoś tym razem a to pendrive nie wykrywało a to a to jakiś dziwny fail przy rozpakowywaniu plików i tak kilka godzin.

Działa to na podobnej zasadzie co GOG Galaxy 2.0 zbierając gry z różnych platform.

A to nie jest jedna z ladniejszych gier ostatniego czasu?

Zależy kogoś zapytasz. Zmiana pory roku też robi wrażenie

Na XSX w trybie zbalansowanym czyli 40fps jest to jedna z najładniejszych o ile nie najładniejsza gra z otwartym światem obecnej generacji. RTGI robi kolosalną różnicę w oświetleniu względem trybu 60 klatek, który go nie posiada. Ogólnie względem audio-wizualnym Shadows nie ma się czego wstydzić bo jest wykonany kapitalnie.

Poza topowym oswietleniem, to cala reszta jest mocno z tyłu za rdr2 czy horizonem

Via Tenor

Poza topowym oswietleniem, to cala reszta jest mocno z tyłu za rdr2 czy horizonem

Odzywa się ten co w nowe gry to gra co najwyżej na YT bo mentalnie siedzi w 2010...

Daleko z tylu to by byla, gdyby ocena byla nizsza o jakieś 5 punktow a nie raptem jeden.

Not true

Kończę spidercapa 2 (ostatni akt świetny, szkoda że pierwszy był dość średni)

I potem chyba zagram w Indiane drugi raz

kurwa, Last, Ty naprawdę pytasz ChatGPT o opinię i traktujesz to jako argument w dyskusji? pojebało Cię?

później się dziwicie, że nikomu się nie chce tu dyskutować. XD

Lol, to jest z chata?

Grafika na poziomie 8.8 to i tak jest już mega wysoko. Jakby to było 5.0 to wtedy można narzekać. Takie Outlaws miało ok. 6.5 i było dużo brzydsze niż stare pierwsze Jedi

Mutant z Krainy OZ: "A to nie jest jedna z ladniejszych gier ostatniego czasu?"
jest

Akurat jesli chodzi o pytanie o statystyki, to chat gpt nie jest wcale takim głupim pomysłem. Przecież on zbiera dane z ogromu różnych serwisów i po prostu wylicza z nich średnią.

"A to nie jest jedna z ladniejszych gier ostatniego czasu?"
jest

Jeśli to jest jedna z najładniejszych gier w ostatnim czasie, to wiele mówi o obecnej generacji.

Assasiny zawsze dobrze wygladaly, taka Odyseja do dzis robi wrażenie warstwa artystyczna, bo wiadomo, ze tekstury na dzis juz nie daja rady jak sie im przyjrzy. Ale jako ogolny obraz gra sie broni mimo wieku. Valhalla rowniez robila wrażenie jak wyszla, a przynajmniej na mnie, bo to byla jedna z pierwszych moich gier po powrocie do grania.
Ubisoft w grafice sobie dobrze radzi.

Dokładnie. Odyseja dalej jest świetna, grałem w zeszłym roku i w ogólnym rozrachunku wygląda dla mnie lepiej od ostatnich gwiezdnych wojen.

"Akurat jesli chodzi o pytanie o statystyki, to chat gpt nie jest wcale takim głupim pomysłem"
obrazek w temacie dobrych pomysłów i chat gpt
zapytałem o porównaniu AC Shadows i przytaczanego RDR2 i co się okazuje ? wg. chatgpt nie było jeszcze premiery AC:S i nastąpi dopiero w 2024 roku.

Chat chatowi nierówny. Copilot od MS wydaje się być dobrze poinformowany.

Akurat jesli chodzi o pytanie o statystyki, to chat gpt nie jest wcale takim głupim pomysłem. Przecież on zbiera dane z ogromu różnych serwisów i po prostu wylicza z nich średnią.

a gdzie w pytaniu o to co ma lepszą grafikę jest jakieś pytanie związane ze statystyką? wiesz czym jest statystyka i jak działa? jak chcesz zmierzyć lepszość grafiki i jak AI ma ustalić wspólne kryteria dla wszystkich źródeł z których zbiera informacje, tak żeby jego "statystyka" nie była przekłamana i miała jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości?

Wy w ogole wiecie jak dziala AI? nie dziwie sie, ze Lastowi się tak fajnie z czatkiem dyskutuje, skoro klepie go po pleckach zależnie od tego jak zada swoje "pytanie", a Łukaszek wtedy klaszcze uszami, że w końcu ktoś rozmawia na jego poziomie. na screenie to co odpowiedział mi i, wielkie zaskoczenie, odpowiedział prawie dokładnie to samo co napisał Crod. przy czym jakbym zadał pytanie inaczej to pewnie odpowiedziałby inaczej, bo, uwaga, AI nie ma własnej opinii, ale jednocześnie rzeczy, które wypluwa to nie jest obiektywna prawda, a na pewno nie jest to żaden argument w żadnej dyskusji.

już nawet pomijając odpowiedź na to konkretne pytanie, bo ja mógłbym się zgodzić, że RDR2 wygląda lepiej niż AC, głównie przez ten "surowy" styl, który mi odpowiada bardziej, ale trzeba być skończonym debilem, żeby traktować odpowiedź z AI jako jakiś argument w dyskusji. dodatkowo, Crod tak naprawdę napisał tylko swoją opinię, że AC jest JEDNĄ z najładniejszych gier z otwartych światem tej generacji, MOŻE najładniejszą i tyle, nie ma potrzeby odpowiadania mu screenem z AI, że "jest daleko w tyle za RDR2", to nic nie wnosi.

btw. Shadows, pomijając mimikę, jest jedną z najładniejszych gier jakie widziałem, a w przeciwieństwie do Was to grałem w tę grę, a nie tylko widziałem na YT.

EDIT2: ogolnie AI jest super, bardzo pomaga mi w pracy jak muszę zbudować jakąś formułę w Excelu albo napisać skrypt, ale to są rzeczy łatwo weryfikowalne i nadal często muszę je poprawiać, output z czatku jest dla mnie bardziej wskazówką jak w ogóle zacząc. natomiast with great power comes great responsibility i warto wiedzieć czym tak naprawdę AI jest i jak jej używać, zanim zacznie się bezmyślnie wklejać screeny z odpowiedziami.

Niezly rage.

Twitter mnie w tym temacie mocno zradykalizował, a to głównie przez tych wszystkich idiotów, którzy zaczynają każdy swój komentarz od "@grok".

nie spodziewałem się jednak, że na forum o grach, czyli jednak ludzi dość blisko technologii, też pojawią się takie kwiatki.

Co do sprawy, to masz rację, jednak forma wypowiedzi mnie zaskoczyla. W zasadzie tylko last wypalil na serio z tym chatem, a tu atak na wszystkich.

nieee, no co Ty, to nadal glownie Last i teraz troche Ognisty, dlatego uzylem formy mnogiej.

btw. copilot twierdzi, ze 2025 to tez premiera Wiedzmina 4 i GTA VI. :)

EDIT: zmienilem forme na bardziej osobista, zeby nie bylo watpliwosci. :)

To sorry, zle odebralem Twoje intencje.
Sam z chatagpt, czy jemu podobnych, nigdy nie korzystalem. Jedyne ai z ktorym swiadomie mam kontakt, to googlowskie gemini z którego korzystam w telefonie. Jak sie samemu dlugo jedzie, to sie czlowiek nudzi, zdarza sie, ze kilka razy dziennie wolam "hej gugl" i pytam o cos co widze przy drodze, jakis zamek, jezioro etc. Albo o jakies informacje zwiazane z mijanym miastem. Ale to na zasadzie ciekawostek, bo zdarzaja sie nieprawdziwe informacje podawane przez tego asystenta, nie wierze we wszystko co mi opowiada.
Ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy pytac ai o opinię czy porade w dylemacie.

Skądś ten chat musiał wziąć te statystyki. Przecież on ma dostęp do ogromu danych i być może w jakiś serwisach była oceniana sama grafika. Czy zebrał te dane z 10, czy 1000 serwisów, to już inna kwestia.

A co do tego, że AI popełnia błędy, to jest to rzecz jak najbardziej naturalna. Każdy, kto miał styczność z jakimkolwiek modelem językowym lub graficznym wie, że takie zdarzają się codziennie i tak będzie jeszcze przez bardzo długi czas, bo nie ma nieomylnego modelu. Zresztą z ludźmi jest dokładnie tak samo.

Skądś ten chat musiał wziąć te statystyki. Przecież on ma dostęp do ogromu danych i być może w jakiś serwisach byli oceniani użytkownicy wątku Świat Xboxa. Czy zebrał te dane z 10, czy 1000 serwisów, to już inna kwestia.

Last_Redemption daleko w tyle.

No to już jest zależne od tego, w ilu miejscach poslugiwałeś się swoim nickiem. Ja konkretnie tym posługuje się tylko tutaj, ale ze starym już byłoby zupełnie inaczej, bo używałem go na wielu innych forach. Na dodatek większość z nich już nie istnieje :P

Last_Redemption daleko w tyle.

To tylko 1 punkcik mniej, nie ma tragedii.

Dokładnie. Jak byś dziadersem to do końca a nie jakieś fejsbuki czy diskordy :P

z chatem są swietne dyskusje

to zostalo nam gadanie z lastem i chatem.

Nie zachęca to do powrotu.

LOL.

Moze na Radeonach dziala gorzej, bo widzialem jak UV w to gral i mial spadki a ma Radeona rx6800

Kij tam z optymalizacją, ale żeby w takich brudnych spodniach do zdjęcia? I to w tych czasach kiedy każde foto kosztowało majątek?

W oryginale jest czarno-biale, takze nie widac brudu, wtedy to wychodzi na modne cieniowanie.

Bo Ty raziel jesteś fanem pierwszych 3 assasynow, tych klasycznych. 4 i roque to już inna bajka. Mi się grało świetnie xD

Wspaniałe wspominam pierwsze RDR, no może poza Meksykiem bo tam

.
Chętnie bym sobie przeszedł od nowa na Ps5 w 60fps I polskimi napisami.

Bardzo mi się podobał pomysł fanów żeby trójka była prequelem dwójki z Landonem Ricketsem. Akurat najciekawszą postać z Meksyku.

Chętnie bym sobie przeszedł od nowa na Ps5 w 60fps I polskimi napisami.

A to nie chodzi? Wyszła wersja na PS4.

adam11$13
Na Xboxie one X i series X 4k30.
Remaster na Ps4 też 30, na Ps5 60 klatek w 4k z jakimś FSR o ile się nie mylę, tak więc brałbym wersję Ps4 na piątce.

Ja sobie w ten weekend sporo pograłem w Death Stranding. Chciałem tylko rzucić okiem, zobaczyć z czym to się je i przepadłem na około 6 godzin.
Pierwsza sekwencja intro która wygląda w zasadzie jak początek dobrego filmu, opatrzona utworem "Don't be do serious" - Low Roar wrzuca ciary na plecy, genialne wrażenie robi zresztą cała ścieżka dźwiękowa, kiedy tylko w trakcie naszej podróży pojawia się muzyka to robi magiczne wręcz wrażenie.
Fabułę ciężko oceniać po tak krótkim czasie ale na tym etapie intryguje i zachęca do poznawania tego fascynującego świata.
No i to co zdaje się budzić największe kontrowersje czyli gameplay. I powiem tak, zakładam że on na dłuższą metę może okazać się nużący, nie wiem jak i czy w ogóle rozwija się on przez te kilkadziesiąt godzin na które wystarcza ta gra, natomiast na etapie w którym jestem jest zaskakująco ciekawy i angażujący.
Czy jest to symulator kuriera? Tak, dokładnie tak, niemniej ilość decyzji które musimy podjąć daje poczucie ogromnej swobody.
Nie spojlując zbyt wiele nasze przeprawy nie polegają po prostu na przejściu z punktu A do B. Jest skradanie, jest walka, po drodze napotkamy różne przeciwności, niemniej ja chyba najbardziej lubię te momenty kiedy nie ma tych przeciwników. Jak tylko skończę FF XVI to wjeżdżam w to na pełnej, choć pewnie i wcześniej nie odmówię sobie kilku misji.

Powodzenia z ta kurierką, ja chyba nie dam tej grze szansy :p
Zaczalem za to zmagania z Lost in Random: The Eternal Die, taki Hades. Poczatek rownie ciekawy co w Hadesie wlasnie, mam nadzieję, że nie znudzi mnie tak samo szybko.

Tak, kiedy testowałem nowe Lost in Random to pierwsze co przychodziło mi do głowy to Hades. Też planuję to ograć ale jest póki co dość daleko na liście priorytetów.

Co to za giera?

Może gdzieś po drodze spotkasz Bestię z Tokio.

To pewnie Tokyo Xtreme Racer, które jest we wczesnym dostępie na Steamie. Na pierwszy rzut oka przypomina Unndergroundy.

Dodałem to juz parę miesięcy temu do listy życzeń i czekam spokojnie, aż wyjdzie pełna wersja.

Via Tenor

Bez pracy nie ma graczy.

U mnie do urlopu jeszcze dwa tygodnie. Pierwszy tydzień wakacje, drugi już na spokojnie, w większości pewnie w domu chociaż też jeszcze w 100% nie wiem. Do game passa ma wjechać albo już wjechał cod ww2, do tego nadchodząca premiera thps 3+4, także będzie w czym wybierać

U mnie urlop na przełomie lipca i sierpnia. Tydzień z hakiem z rodziną nad morzem, w tym roku południe Europy, a drugi tydzień tylko ja i polskie góry, w tym roku chyba zabiorę sobie Switcha ;).

Ja sobie wziąłem tydzień w lipcu (festiwal w Essen)

Dwa tygodnie na początku sierpnia (tydzień w Porto, też festiwal, a drugi tydzień pewnie będę w coś tam grał/ogląda w domuł)

Szybko zleca te dwa miesiące, później jesień i zaraz znowu mowy rok..

U mnie pierwszy tydzień urlopu juz od najblizszej soboty, posiedze w domu, co uwazam za najlepsza formę wypoczynku. Potem 2 lub 3 tygodnie w sierpniu, moze sie do Chorwacji wybierzemy.

To prawda nigdzie się tak dobrze nie wypoczywa jak w domu

Wyjazdy są fajne, ale męczące

Ile waży wiesz może? Za multi raczej nie zamierzam się zabierać, ale kampanię ogram na pewno, jest całkiem klimatyczna jak na standardy nowszych odsłon codA

Trochę ponad 70 GB. Lekko się zdziwiłem bo nie interesowałem się wcześniej tą odsłoną a tu pełny polski dubbing i naprawdę mocna obsada aktorska.

Mam nadzieje, ze sie nie zawiode jak pierwszowojennym battlefieldem.

Pod względem kampanii myślę że nie, chociaż i multi podobno jest oldschoolowe bez żadnych kolorowych gówien etc.
Kiedyś miałem okazję zagrać jedną misję i jeśli pozostałe prezentują podobny poziom.. to nic tylko pobierać :)

Jezeli chodzi o multi, to mozna powiedziec, ze jestem jaroszem. Tylko w halo gram online.
Nie podeszla mi forma kampanii tego battlefielda, po smierci mam ciagle wrazenie, ze czegos nie zrobilem, cos mnie ominelo. A z drugiej strony jak za dobrze idzie, to ze czegos nie zobacze z tej kolejnej perspektywy. Wole jednak byc one man army :p

O fabule battlefielda 1 wiem tyle co nic, dosłownie liznąłem tylko początek żeby móc przejść do trybu multiplayer. Za to ten drugi.. genialny i idealny, choć przy becie mocno niedoceniany przeze mnie. Szkoda tylko, że już raczej nie ma szans na powtórzenie jego sukcesu patrząc chociażby na 2042. Niestety na dzień dzisiejszy po ekipie dice z czasów battlefielda 3/4/1 praktycznie nie ma śladu

Dodali to wraz z ostatnią aktualizacją. Jedni mieli szybciej, drudzy później. Ja należałem do tych drugich, bo update otrzymałem dopiero na koniec zeszłego tygodnia

Też już mam a byłem z tych co dostali później. Chyba od jakichś 2 tygodni już ma każdy.

Teraz mocno czekam na przyklejanie swoich gier na ekranie głównym i usunięcie ikonek aplikacji ale chyba jeszcze nie wiadomo kiedy będzie ta zmiana dashboardu.
https://www.youtube.com/watch?v=pdTAUGrTiDM&t=19s

U mnie tez od jakichs dwoch tygodni jest ta aktualizacja.

The Ascent super, moze sobie dodatek sprawie i zagramy jeszcze raz.

Via Tenor

Źle się dzieje w Państwie duńskim.

Perfect Dark również ded.

https://www.windowscentral.com/gaming/xbox/microsoft-is-closing-down-xbox-studio-the-initiative

Mogli jeszcze wiecej studiów nakupić.. Zeby potem je zamknąć

Mowilem, ze to janusze biznesu, ale hurr durr gierki w gamepassie, wiec MS zayebisty ze wszystko kupuje. Te wszystkie przejecia skoncza się bardzo podobnie do przejecia Nokii, które jak dobrze wiemy skonczylo sie zle. Nie dosc, ze redukcja etatów poszla w uj potezna to zobaczycie, ze przyszlosci pewnie zamkną takie Ninja Theory czy Arkane, których to gry sprzedaja się dość słabo. Zostaną tylko najbardziej dochodwe studia i ip, ewentualnie klepanie gier AA przez tych 'słabszych'.
Tak masowe przejecia przez takiego giganta jak MS nie mogly skonczyć się dobrze

Tego Perfect Dark szkoda w uj, najbardziej na to czekałem od nich, ale tez trochę to smierdzialo, bo Initiative nie ogarnialo, zatrudnili więc do pomocy gości z Crystal Dynamics (którzy umówmy się robią tylko solidne gry), wiec jakiegos wielkiego hitu RACZEJ by z tego nie bylo i tak
Poza tym zarzadznie przez MS czymkolwiek to istna karuzela smiechu, w tej firmie wizja kierunku w jakim xbox ma isc zmienia się co 2 lata

No kto by się spodziewał, że wydanie kilkudziesięciu miliardów dolarów na gówniane acti nie może się dobrze skończyć. A to jeszcze nie koniec, bo według Schraiera będzie więcej takich wiadomości. Ja obstawiam, że następne w kolejce będzie Ninja Theory.

Perfect Dark również ded.
Co Kurwa??!!!
To już się w pale nie mieści...

Via Tenor

Obstawiamy co następne? Blade? Fable?

W Turn10 też już zapowiedziano ostre wycinki. Czyżby Forza "built from the ground up" Motorsport nie okazała się takim sukcesem? ;)

No i chuj, no i cześć, dopiero po latach zacząłem nawet chwalić że coś od zielonych w końcu wychodzi to znów odpierdalają na całego.
Jeszcze niech Gears of War E-Day skasują... chociaż nie, nie skasują, znów będą nakręcać na kupno nowogeneracyjnego Xboxa "In-Engine" zwiastunami.

Niedobrze, zaraz im tylko cod zostanie.

Jak nawet twórców COD'a zwalniają to nie moze byc to nic innego jak #efekt #gamepassa no przeciez jest tyyyyle subskrypcji, ze MS na tym wszystkim na pewno zarabia!

Fifi Spencer odchodzi po premierze nextgenowego xboxa

Ja bym nie przesadzał, o Everwild nic do dzisiaj nie było wiadomo, Perfect Dark zapowiadało się super ale wszyscy wiedzieli że ostatni trailer był bullshootem. Szkoda tych gier bo mogły być spoko ale jednak trzeba mieć srogi bałagan na strychu żeby negować to jak mocnym wydawcą stał się Microsoft z powodu anulowania tych dwóch gier.

Liczyłem na więcej fikołów i je dostałem.

Właśnie o tym pisałem dwa posty wyżej...
Microsoft wydał w tym roku:
- Avowed;
- South of Midnight;
- Doom: The Dark Ages;
- Ninja Gaiden 2: Black;
Do końca roku wyda jeszcze:
- Grounded 2;
- The Outer World's 2;
- Ninja Gaiden 4;
- CoD: Black Ops 7;
Firma finansowała (finansuje):
- Clair Obscure: Expedition 33;
- Holow Knight: Silksong;
Nie wspominam o tonach gier sciągniętych do GP. Ale na Phila trzeba wylać pomyje bo anulowano dwie gry bez daty premiery o których nie wiadomo czym miały być.

Przeciez na te gry krecony był giga hype, Perfect Dark to miała byc gra AAAA, wizytówka MS

Dżon tradycyjnie robi lepsze fikoły niż olimpijczycy podczas skoku z deski do basenu. Liczę na więcej :)

Akurat na tej generacji PD było najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą od MS i to miał być solidny tripleA.
Dla mnie to wielka strata, nie wiem jak można gadać że wszystko jest spoko. Nie po to się zapowiada line-up konsoli lata temu żeby potem to uwalić.

Właśnie o tym pisałem dwa posty wyżej...

Napisales:

Szkoda tych gier bo mogły być spoko ale jednak trzeba mieć srogi bałagan na strychu żeby negować to jak mocnym wydawcą stał się Microsoft z powodu anulowania tych dwóch gier.

Tymczasem na dzien dzisiejszy:
4ry gry first party a mamy lipiec.

Microsoft wydał w tym roku:
- Avowed; - Sukces co najmniej dyskusyjny. Ja osobiscie lubie, ale to nie ma znaczenia. Obiektywnie gra juz zapomniana.
- South of Midnight; - szanujmy sie. Flop finansowy. I to pewnie spory. Niestety. Bo gra artystycznie dowozi.
- Doom: The Dark Ages; - Najgorszy odbior z chyba wszystkich Doomow. Jakosc dyskusyjna, Sukces dyskusyjny.
- Ninja Gaiden 2: Black; - To nie wiem. Moze na widok tego akurat dziewczeta zrzucaja bielizne.

Moze ja jestem jakis dziwny, ale szalu nie ma jak na "mocnego wydawce". Takich wydawcow jest na Steam klkanascie firm (jak nie kilkadziesiat) z calego swiata.

Zas z tym ze MS "finansowal" Claire i Silksong to imho spore naduzycie slowa "finansowac". Developerzy sa czescia programu MS, ktory daje jakies tam benefity, pewnie know-how i dostep do infrastruktury, moze tez do jakiejs tam kaski i narzedzi marketingowych. Ale napisanie ze "finansowal" te gry to naduzycie. I to spore. TBH to kto wie co wlasciwie ten ich cudowny program daje to please stand up.

Claire mialo swojego wydawce, ktory gre zamowil, finansowal i nadzorowal marketing.
Silksong to nie wiem ale watpie zeby musiali brac kase bezposrednio od MS, oni zarobili na jedynce tyle ze moga zrobic trzy sequele za to bez pomocy MSa, prawdziwej czy wyimaginowanej.

No nie cztery gry bo zapomniałem chociażby o remaku Obliviona który wypadł świetnie, zapomniałem o remasterze Gearsów który w przyszłym miesiącu i o świetnie zapowiadającym się The Keeper który w październiku, no i Tony Hawk oczywiście.
I do każdej z gier które wydali można się na siłę dowalić, jak zresztą do każdej innej gry. Niemniej nie ma drugiego wydawcy (a jeśli jest to napisz jaki) który wydaje tak dużo, tak zróżnicowanych gier i wszystkie są co najmniej dobre.
Co do Ekspedycji 33. W 2020 roku wydali trailer, kiepski, wyglądał i brzmiał tragicznie. Twórcy podali też informację że ten trailer był związany z poszukiwaniem aktorów głosowych. Wniosek z tego taki że pierwotny budżet był skromny bo trailery robili sami, nie zlecali tego, a aktorzy mieli być z łapanki.
Czy ostateczny wysoki poziom produktu i gwiazdorska obsada to wynik kasy od zielonych?
Nie wiem, choć się domyślam. Ale nawet pomijając ten aspekt, Sandfall dostali od Microsoftu coś znacznie cenniejszego. Miejsce na Xbox Showcase 2024 oraz 20 minut na przedstawienie gry na Developers Direct to marzenie każdego twórcy AA.
A co do Silksong, może i mogliby za swoją kasę zrobić 3 gry, a może 5, a może i 10. Fakty są takie że nie byli w stanie skończyć nawet jednej.
Wiele miesięcy o tytule nie było słychać nic. Wiele osób postawiło krzyżyk na projekcie. Aż tu nagle Microsoft teasuje grę w twicie a potem na Xbox Showcase 2025.
Ja się nie opieram na gdybaniu ile teoretycznie gier mogliby zrobić za swoje pieniądze, bazuję na faktach, a fakty są takie że bez Microsoftu nie dowieźli nic.

Dla mnie to wielka strata, nie wiem jak można gadać że wszystko jest spoko. Nie po to się zapowiada line-up konsoli lata temu żeby potem to uwalić.
A gdzie ja napisałem że spoko? Wyraźnie napisałem że szkoda tych gier, ale jestem realistą, jeżeli ocenili że za pieniądze które są gotowi wydać nie są w stanie dowieźć porządnej gry to lepiej że poinformowali o tym teraz i ubili projekt niż mieliby zwodzić graczy jeszcze przez 2 lata i wydać kolejnego Redfalla.

Nie wiem, choć się domyślam.

A ja wiem i sie nie domyslam. MS nie dal im zadnych pieniedzy lol, bo nie na tym ten program partnerski (i kazdy inny) polega.
Jedynie za co zaplacili to za obecnosc w gamepassie, pewnie dokladnie taka sama sume
Za chwile napiszesz ze wogole to ze sie gra udala to zasluga tego, ze Spencer pojrzal na CEO i go osobiscie namascil.
CHlopie opanuj sie z tym fanbojstwem, bo sie tego czytac nie sa.
"Bo dostali miejsce na XBOX showcase..." (lol). Dokladnie taki sam bylby efekt jakby wypuscili trailer norlmalnie na yutube bo poszloby viralowo.

Jakby to dzialalo tak jak piszesz to MS bylby wyszczegolniony jako producent/wydawca w creditsach i mialby pewnie prawa do marki, A nie ma.
I gra by nie wyszla na PS. A wyszla.

NIkt nie dostakje zadnej kasy z gory na developerke za pojawienie sie programie, ktora jest tak popularny ze w sumie o nim nikt nie wie z wyjatkie mciebie, i o ktorym info trzeba szukac na siednemnastej podstronie stronki MS gaming. Ewentualnie jakas dotacje albo knowhow, a nie finansowanie calosci czy wiekszosci.

No nie cztery gry bo zapomniałem chociażby o remaku Obliviona który wypadł świetnie, zapomniałem o remasterze Gearsów który w przyszłym miesiącu i o świetnie zapowiadającym się The Keeper który w październiku, no i Tony Hawk oczywiście.
Remaster, remaster, nie wiem co to jest wogole (taki marketing) i Tony Hawk czyli niszowka (zwlaszcza w tych czasach, gdzie deska i skejciartwo jest juz chyba troche passe).

Chlopie.. .zlituj sie. To jest to wymiatanie grami? To juz chyba Ubisoft bardziej wymiata.

Fakty są takie że nie byli w stanie skończyć nawet jednej.
Wiele miesięcy o tytule nie było słychać nic. Wiele osób postawiło krzyżyk na projekcie. Aż tu nagle Microsoft teasuje grę w twicie a potem na Xbox Showcase 2025.

No i dalej nie slychac nic. Problemow developerskich nie rozwiazuje sie rzucajac w firme pieniedzmi. At tam problem jest taki ze albo maja konflikty wewnetrzne, albo osobiste i wyjebane na glupia gierke. albo im sie nie che bo nie musza.
MS nic tu nie zmieni.

EDIT: Ba! JEstem pewny ze gdyby MS mial COKOLWIEK do gadania decyzyjnie czy finansowo jesli chodzi o CLaire, to po histerii jaki wywolal trailer na ich Showcase jestem pewny, ze albo by zablokowali, albo by probowali zablokowac premiere na PSke. Gdyby mogli.

A cale korporacyjne spierdolenie Spencera i MSa oraz mismanagement marki XBOX oraz ich dywizji growej, mozna podsumowac tytulem watku ktory dzis widzialem bardzo wysoko na reddit:
"MS zwolnil ponad 9000 ludzi, a wystarczyloby zwolnic jednego czlowieka".

Nie chce mi się z wszystkimi tymi głupotami dyskutować zwłaszcza że większość tych argumentów kompletnie bez sensu. Odniosę się do dwóch największych bzdur tylko.
NIkt nie dostakje zadnej kasy z gory na developerke za pojawienie sie programie, ktora jest tak popularny ze w sumie o nim nikt nie wie z wyjatkie mciebie
No widzisz, ktoś tam jednak chyba wie bo niedawno ogłoszono że Microsoft od początku istnienia programu wydał na finansowanie tych mniejszych gier 5 miliardów dolarów. Dokładnie w tym samym twicie poinformowano że wśród finansowanych gier są Expedition 33 oraz Silksong.
Ba! JEstem pewny ze gdyby MS mial COKOLWIEK do gadania decyzyjnie czy finansowo jesli chodzi o CLaire, to po histerii jaki wywolal trailer na ich Showcase jestem pewny, ze albo by zablokowali, albo by probowali zablokowac premiere na PSke. Gdyby mogli.
Stary, nie wiem w jakiej jaskini przesiedziałeś ostatnie miesiące ale Microsoft wydał Indianę Jonesa na PS5 z 3 miesiące po premierze na Xbox, Doom:DA był na PS5 w dniu premiery, remaster Obliviona był na PS5 w dniu premiery, dodatkowo ostatnio wydali Forza Horizon 5 (gra zrobiła furorę na PS5), zaraz wyjdą na konsolę Sony pierwsze Gearsy... a w twoim mniemaniu oni powinni blokować na PS5 grę zewnętrznego studia którą tylko częściowo finansują. Spytam z troską... dobrze się czujesz?

Pincset miliardow wydali.

xD

Rzadko tu wchodze ale widze, ze niezlego tu odklejenca macie.

Plakat Phila pewnie nad lozkiem. Pogadaj z 9000 ludzi, ktorych wyj...al z roboty przez swoja nieudolnosc.

Meliska?

Pierwszą grą Sony która wyszła na Xboxa było MLB. Tutaj temat był wymuszony przez MLB, po prostu zagrozili Sony że nie dadzą im licencji jeśli gra nie będzie multiplatformowa.
Kolejną grą do której pełne prawa miało Sony a wyszła na Xbox było Death Stranding, tutaj malkontenci marudzili że może i gra należy do Sony ale na PC i Xboxie grę wydał inny wydawca.

Ale to ty dzwonisz.

Z innego źródła, Helldivers 2 nawet na Xbox będzie wspierało pełny crossplay międzyplatformowy, to kolejna rzecz na którą Sony zazwyczaj nie pozwalało, nawet w grach studiów zewnętrznych.
https://x.com/GAMERNEWSonX/status/1940769561315627472?t=il53Su4X-hJcSUJA6SmvVw&s=19

John jak zwykle w swoim świecie, nie rozróżnia gier 1st party od 3rd party, multi od singla, gier na licencji od zwykłych itd. Akurat tak sie składa, że żadna z tych gier nie jest grą AAA 1st party. Jedna jest na licencji, druga to multi, a trzecia to gra 3rd party, która powstała dzięki umowie Kojimy z Sony, ale pod warunkiem, że gra będzie multiplatformowa. Ot taki szczegół.

On chyba uwaza ze firmy operuja jak ustawki pseudokibicow i nienawidza sie miedzy soba, spluwaja na siebie przechodzac obok siebie na chodnikach i jakakolwiek wspolpraca wypracowywujaca zysk pomiedzy podmiotami ekonomicznymi jest niemozliwa bo maja w nazwie "Playstation" i "XBOX".

To ze nie odroznia labela wydawniczego od glownej firmy, nie ogarnia ze to nie sa gry ktorych Sony jest 100% wlascicielem, to tylko wisienka na torcie.

Ech Ognisty, Ognisty widzę że bardzo mocno starasz się wypierać rzeczywistość. Helldivers 2 to pierwsza gra w historii gamingu która została wydana na Xbox a jej wydawcą oficjalnie jest Sony. Wcześniej Death Stranding było pierwszą grą do której pełne prawa do marki miało Sony.
Możesz udawać że to nic nie zmienia... ale zmienia. Sony kolejny raz idzie drogą wskazaną przez Microsoft i kończy z ekskluzywnością. Bardzo zresztą słusznie, kiedy na Xbox będzie można odpalić Steam to i tak będzie po zawodach, lepiej żeby zrobili to na swoich warunkach.

To ze nie odroznia labela wydawniczego od glownej firmy, nie ogarnia ze to nie sa gry ktorych Sony jest 100% wlascicielem, to tylko wisienka na torcie.
Masz i sobie poczytaj "szpecjalisto" od gamingu:
https://trademarks.justia.com/871/07/death-87107685.html

https://trademarks.justia.com/860/42/helldivers-86042209.html
Gdyby było za trudno podrzucę poniżej najważniejsze cytaty:
Death Stranding
Current Trademark Owners
Party NameSONY INTERACTIVE ENTERTAINMENT LLC
Party Type30 - Original Registrant
Legal Entity Type16 - Limited Liability Company

Helldivers
Current Trademark Owners
Party NameSONY INTERACTIVE ENTERTAINMENT LLC
Party Type33 - 3rd New Owner Entered After Registration
Legal Entity Type16 - Limited Liability Company

Oni od dawna mowili, ze sieciowe gry wypuscilby najchetniej na wszystko jednoczesnie, przeciez Helldivers 2 wyszlo jednoczesnie na PC i PS5, a taka sytuacja nie ma miejsca w przypadku innych gier

Chodza ploty, ze Kojima szuka innego wydawcy niz MS do wydania OD, wcale bym sie nie zdziwił

Napisz kolesiowi ze nie ogarnia bycia fizycznym wlascicielem czegos ze 100% decyzyjnoscia, od bycia wlascicielem znaku towarowego, ktory jest dobrem licencjonowanym na lewo iprawo w dzisiejszym swiecie, to ci wklei ze Sony jest wlascicilelem... znaku towarowego.

NIe ogarniasz roznicy bycia wlascicielem i ewentualnym zleceniem produkcji czegos calkowicie za twoje pieniadze, a byciem zarejestrowanym wlascicielem znaku towarowego, ewentualnie licencji na niego.

NO i tak jak mowie nie kumasz co to jest label wydawniczy, czyli PlayStation Publishing LLC, i jaka jest roznica miedzy tym a glowna firma.
Te labele powstaja min, wlasnie dlatego aby nawiazywac dziwne umowy i wspolprace.
xD

CHociazby to powinno ci troche pokazac jak to dziala: "Party Type33 - 3rd New Owner Entered After Registration"

Widzę że brakuje jaj żeby się do błędu przyznać. No to dawaj dalej te fikołki, bardzo ładne.

Ech Ognisty, Ognisty widzę że bardzo mocno starasz się wypierać rzeczywistość. Helldivers 2 to pierwsza gra w historii gamingu która została wydana na Xbox a jej wydawcą oficjalnie jest Sony.

No i co z tego, skoro to gra multi, a nie singlowe AAA. Ty naprawdę nie widzisz różnicy między grą multiplayer, która ma po prostu zarabiać przez wiele lat, a grą single player, która ma dla Sony sprzedawać konsole? Mało tego, Helldivers 2 miało jednoczesną premierę na PS5 i PC, co w przypadku ich singlowych gier AAA 1st party nie ma miejsca. Nawet Sony mówiło jakiś czas temu, że ich gry multi będą multiplatformowe, ale singlowe 1st party nadal pozostaną konsolowymi exami.

Od początku tej generacji, od kiedy Sony zaczęło regularnie wydawać swoje gry na PC nic się w tej kwestii nie zmieniło. No i na pewno nie był to też ten mityczny wpływ MS, o którym ciągle piszesz xD

przecież Death Stranding wyszło na Xboxa dopiero jak Kojima wykupił od Sony pełne prawa do IP?

https://insider-gaming.com/death-stranding-ip/

a strona którą podałeś to raz, że ostatni raz była aktualizowana w 2020 roku, a dwa, że dotyczy znaku towarowego i licencji na gadżety.

tak samo Helldivers 2 wyszło na PC, bo raz, że jest grą usługą, więc nie ma sensu trzymać jej tylko na PC i PS5 (podobnie zresztą jak Marathona), a dwa, że to wciąż jest gra od studia 3rd party.

dopóki na Xboxa nie wyjdzie żaden z blockbusterów single-player od Sony to pisanie o tym, że Sony podąża krokami wielkiego MSu jest trochę dziwne i ma mało wspólnego z rzeczywistością.

przecież Death Stranding wyszło na Xboxa dopiero jak Kojima wykupił od Sony pełne prawa do IP?
...
a strona którą podałeś to raz, że ostatni raz była aktualizowana w 2020 roku, a dwa, że dotyczy znaku towarowego i licencji na gadżety.
Jeśli strona którą wrzuciłem nie zmieniła wpisu od 2020 roku to znaczy że nic się od tamtej pory nie zmieniło w kwestii praw do marki.
Pamiętam tą wypowiedź Kojimy tylko tak naprawdę nie wiadomo o co mu wtedy chodziło, czy przejął całkowite prawa do marki czy też może prawa do kolejnych tytułów w serii. Nie są też tylko moje przemyślenia, obejrzyj sobie chociażby podcast UVa z Rysławem na ten temat.
Jeśli sugerujesz że gra nie mogła się pojawić w ekosystemie Xboxa zanim Sony nie utraciło praw własności to znowu kulą w płot, gra była dostępna w PC Game Pass już w 2022 roku.
tak samo Helldivers 2 wyszło na PC, bo raz, że jest grą usługą, więc nie ma sensu trzymać jej tylko na PC i PS5 (podobnie zresztą jak Marathona), a dwa, że to wciąż jest gra od studia 3rd party.
Tak czy inaczej to ciągle pierwsza gra wydana oficjalnie przez Sony na Xbox. I tak jak mówiłem możecie udawać że rzeczywistość się nie zmieniła, ale się zmieniła.
dopóki na Xboxa nie wyjdzie żaden z blockbusterów single-player od Sony to pisanie o tym, że Sony podąża krokami wielkiego MSu jest trochę dziwne i ma mało wspólnego z rzeczywistością.
No tak, Sony gotuje żabę tak jak robiło to w kwestii wydań PC. Wtedy też kucyki podniosły wielki wrzask że to śmierć dla PlayStation więc Sony najpierw mówiło że tylko multi, potem że oprócz multi tylko jakieś mniejsze gry ale najważniejsze marki zostaną u Sony, a koniec końców puścili wszystko jak leci i jak widać nikt nie umarł.

No tak, Sony gotuje żabę tak jak robiło to w kwestii wydań PC. Wtedy też kucyki podniosły wielki wrzask że to śmierć dla PlayStation więc Sony najpierw mówiło że tylko multi, potem że oprócz multi tylko jakieś mniejsze gry ale najważniejsze marki zostaną u Sony, a koniec końców puścili wszystko jak leci i jak widać nikt nie umarł.

Sony o wypuszczaniu tylko multi na PC miało na myśli jednoczesne premiery z PS5, a nie samo wypuszczanie gier multiplayer na inne platformy. Teraz to już kumpletnie mylisz pojęcia i przekręcasz fakty. Pierwszą grą 1st party wypuszczoną na PC przez Sony był Horizon Zero Dawn. Gdzie ty masz multi w tej grze?

Ludzie wtedy uważali, że to tylko zarzutka na pecetowców, żeby im pokazać, co ich omija i przekonać do zakupu konsoli (sam tak wtedy uważałem) i o ile to okazało się nieprawdą, bo Sony jednak wypuszcza gry na PC w miarę regularnie, tak nadal nie zmieniło się to, że ich gry singlowe AAA 1st party nadal mają premierę jedynie na PS5 i dopiero po czasie wychodzą na PC. I tak jest już od 5 lat.

Helldivers 2 to jest zupełnie inny przypadek, bo jest to multiplayerowa gra usługa, a te według Sony mają być domyślnie grami multiplatformowymi. Premiera tej gry na Xboxach niczego nie zmienia.

Helldivers 2 to jest zupełnie inny przypadek, bo jest to multiplayerowa gra usługa, a te według Sony mają być domyślnie grami multiplatformowymi. Premiera tej gry na Xboxach niczego nie zmienia.
No to skoro to takie normalne i nic się nie zmieniło to wymień mi może tak ze 3 gry które Sony wydało na Xboxa, mogą być to gry multi.

Edit
Zapomniałem jeszcze o tym:
Pierwszą grą 1st party wypuszczoną na PC przez Sony był Horizon Zero Dawn. Gdzie ty masz multi w tej grze?
Pierwszą grą jaką Sony wydało na PC było Helldivers, sieciowy shooterek, potem był ReadySet Heroes, nie zgadniesz, też sieciówka, potem Death Stranding a dopiero potem Horizon Zero Dawn.

Pierwszą grą jaką Sony wydało na PC było Helldivers, sieciowy shooterek, potem był ReadySet Heroes, nie zgadniesz, też sieciówka, potem Death Stranding a dopiero potem Horizon Zero Dawn.
Drugą było Everybody's Gone to the Rapture, potem Guns Up. Death Stranding nie zostało wydane przez Sony na PC, tylko przez 505 Games.

To tylko potwierdza moją tezę. Sieciówki, mniejsze gry, gotowanie żaby, a potem jak leci.
Co do DS to tak, gra miała na PC innego wydawcę ale decyzja o wydaniu gry ciągle należała do Sony jako właściciela praw.

Co do DS to tak, gra miała na PC innego wydawcę ale decyzja o wydaniu gry ciągle należała do Sony jako właściciela praw.

nie, nie należała - o czym zresztą sami mówili jak DS pojawił się w GP na PC, nie mieli nic wspólnego z wydaniem tej gry na komputerach.

https://www.pushsquare.com/news/2022/08/sony-had-no-involvement-in-death-stranding-deal-with-pc-game-pass

oni mieli prawa do marki, pewnie dlatego nie mogła pojawić się na Xboxie, i wydawali ją na PS, ale już reszta to była dowolność Kojima Productions i 505 Games. podobnie było z grami Quantic Dream, które samo wydawało swoje gry na PC. podobnie zreszta bylo z pierwszym Helldivers - nikt z nas nie wie jak dokladnie wygladaja ich umowy, ale bardzo prawdopodobne, ze wszystkie te studia zastrzegaja sobie mozliwosc wydania gry na PC i to jest ich inicjatywa, a nie "gotowanie zaby" przez Sony.

i kiedy będzie to "potem jak leci"? Helldivers wyszlo na PC w 2015 roku, jak długo trzeba gotować żabę?

Wtedy też kucyki podniosły wielki wrzask że to śmierć dla PlayStation więc Sony najpierw mówiło że tylko multi, potem że oprócz multi tylko jakieś mniejsze gry ale najważniejsze marki zostaną u Sony, a koniec końców puścili wszystko jak leci i jak widać nikt nie umarł.

to tez nie jest prawda. przy takim Death Stranding nikt nie krzyczal o smierci Sony, bo od momentu zapowiedzi mowiono, ze bedzie tez wersja PC, a bardziej konkretny termin Kojima podał jeszcze na kilka tygodni przed premierą gry na PS4. przy pierwszych Helldiversach, Everybody's Gone to the Rapture, etc. też nikt nic takiego nie mówił, bo raz, że to były studia 3rd party, a dwa, że relatywnie mało osób te gry w ogóle obchodziły na tyle, żeby o nie walczyć.

https://www.ign.com/articles/2019/10/28/kojima-productions-confirmed-death-stranding-on-pc-years-ago-and-we-all-just-forgot

dopiero Horizon był pierwszym dużym tytułem, który pojawił się na PC i był rzeczywiście grą Sony, a nie tym co Ty uważasz za grę Sony.

EDIT

No to skoro to takie normalne i nic się nie zmieniło to wymień mi może tak ze 3 gry które Sony wydało na Xboxa, mogą być to gry multi.

a ile gier uslug udalo im sie wydac od momentu boomu na ten gatunek? Helldivers 2 i Concord?

Marathon tez wyjdzie na Xboxa. wedlug Twojej logiki to tez jest gra Sony, wiec mamy juz dwa tytuly z trzech - Helldivers 2 i Marathon, a Concord jakby zyl dluzej niz tydzien to moze tez by kiedys wyszedl.

dopiero Horizon był pierwszym dużym tytułem, który pojawił się na PC i był rzeczywiście grą Sony, a nie tym co Ty uważasz za grę Sony.
Rozumiem w takim razie że w twoim mniemaniu Bloodborne nie jest grą Sony?
a ile gier uslug udalo im sie wydac od momentu boomu na ten gatunek? Helldivers 2 i Concord?
Reasumując przed Helldivers 2 nie było ani jednej takiej gry, tak?
Marathon tez wyjdzie na Xboxa. wedlug Twojej logiki to tez jest gra Sony, wiec mamy juz dwa tytuly z trzech - Helldivers 2 i Marathon, a Concord jakby zyl dluzej niz tydzien to moze tez by kiedys wyszedl
Tak, Marathon też wyjdzie na Xboxa i będzie to kolejna gra Sony w tym ekosystemie i jak najbardziej będzie to kolejna cegiełka w ubijaniu ekskluzywności na konsolach głównego nurtu.
Zresztą tak jak pisałem wcześniej końcem tej ekskluzywności będzie Steam na Xboxie i Sony dobrze to wie. Wraz z premierą kolejnej generacji na Xboxie ograsz wszystkie exy Sony które wyszły na PC, nie zdziwię się jeśli Sony spróbuje przynajmniej część z nich wprowadzić na konsolę zielonych na własnych warunkach.

Rozumiem w takim razie że w twoim mniemaniu Bloodborne nie jest grą Sony?

a Bloodborne wyszedl na PC? cos mnie ominelo?

no i to byla koprodukcja z Japan Studio, czyli czescia Sony - zgaduje, ze to tez wplywa na status IP i tego kto ma jakie prawa. kazda umowa, ktora podpisuja z deweloperem jest inna - tak jak na przyklad Kojima, ktory najwidoczniej wynegocjowal sobie, ze chce miec prawo wydania swojej gry na PC. (bardzo podoba mi sie jak wczesniej kilka razy wymieniales Death Stranding w formie argumentu, a teraz nagle calkowicie zignorowales te gre)

Reasumując przed Helldivers 2 nie było ani jednej takiej gry, tak?

to ja zadalem Ci pytanie. jakie gry uslugi wydalo Sony przed Helldivers 2? ostatnia ich gra multiplayer only jaka kojarze to byl MAG na PS3, a po wybuchu gier uslug to wlasnie Helldivers 2 bylo ta pierwsza i jak na razie jedyna z sukcesami.

z powodu samych zalozen gier uslug nie ma sensu trzymac ich na jednym sprzecie, dlatego Ognisty ma racje, ze ekstrapolowanie sytuacji HD2/Marathona na reszte gier z portfolio Sony nie ma sensu.

Zresztą tak jak pisałem wcześniej końcem tej ekskluzywności będzie Steam na Xboxie i Sony dobrze to wie. Wraz z premierą kolejnej generacji na Xboxie ograsz wszystkie exy Sony które wyszły na PC, nie zdziwię się jeśli Sony spróbuje przynajmniej część z nich wprowadzić na konsolę zielonych na własnych warunkach.

jezeli plotki sie potwierdza to nastepny Xbox to nie bedzie juz konsola, to bedzie dokladnie to co chcial zrobic Steam ze Steam Machine i czesciowo robi to teraz Xbox z ROG Ally. to bedzie po prostu brandowany Xboxem mini-PC, wiec Sony pozostanie wtedy bez realnej konkurencji na rynku konsol.

a Bloodborne wyszedl na PC? cos mnie ominelo?
A co ma piernik do wiatraka? Wymieniłem kilka gier (Araneus dorzucił do listy jeszcze kilka) których wspólną cechą jest to że wydawcą jest Sony, właścicielem praw jest Sony ale robiła je firma zewnętrzna. Zakrzyknąłeś wtedy "TO NIE SĄ GRY SONY". No to podrzuciłem Bloodborne jako kolejną grę której wydawcą jest Sony, właścicielem praw jest Sony ale robiła grę firma zewnętrzna i tutaj już zmieniasz zdanie i ta gra to już jest gra Sony... bo tak i już.
I nie jakieś drobne kooperacje nie mają tu znaczenia, Sony podobno mocno wspomagało chociażby produkcję Final Fantasy XVI, gra była też długo ekskluzywna ale nikt nie mówi że to gra Sony.
jezeli plotki sie potwierdza to nastepny Xbox to nie bedzie juz konsola, to bedzie dokladnie to co chcial zrobic Steam ze Steam Machine i czesciowo robi to teraz Xbox z ROG Ally. to bedzie po prostu brandowany Xboxem mini-PC, wiec Sony pozostanie wtedy bez realnej konkurencji na rynku konsol.
Jeśli dostanę na tym sprzęcie pełną kompatybilność z moją obecną biblioteką gier, jeśli dostanę konsolowy interface, wygodny do obsługi padem na telewizorze, jeśli dostanę QR, i ogólnie pełny konsolowy feeling to mam głęboko w dupie jak będą to nazywać, konsole
dzisiaj to i tak pecety o zamkniętej konfiguracji.

A co ma piernik do wiatraka? Wymieniłem kilka gier (Araneus dorzucił do listy jeszcze kilka) których wspólną cechą jest to że wydawcą jest Sony, właścicielem praw jest Sony ale robiła je firma zewnętrzna.

No i właśnie o to w tym wszystkim chodzi. Sony nie robiło tych gier, tylko je wydało. Nie są to nawet gry AAA 3rd party, jak chociażby Bloodborne, do którego Sony ma 100% praw i w przeciwieństwie do takiego Death Stranding może samemu decydować, co zrobi z tą marką. To są zupełnie inne przypadki, niż wydanie gry AAA 1st party. Nie wiem, jak można nie rozumieć tak oczywistych różnic między tymi wszystkimi przypadkami.

Valve to nie moloch, tam pracuje 300-400 osób, z czego lekko ponad połowa to devowie.

Też ostatnio sobie odświeżalem wszystkie części i Ep2 wypadł najsłabiej

---------------------------->

Araneus357
Ludzi może i nie mają aż tylu, ale kasy starczy im spokojnie na wynajęcie jakiegoś studia, które mogłoby zrobić całość za nich. No ale po co to robić, skoro Steam to maszynka do generowania fortuny bez żadnego wysiłku.

Last_Redemption
No i to zdecydowanie, bo Valve w wielu momentach sztucznie wydłużało rozgrywkę, przez co gra po prostu nużyła. Żeby dokończyć Ep2 potrzebowałem prawie 2 miesięcy przerwy.

raziel88ck
Jak widać recenzje na GoLu już wtedy niezby dobrze oddawały rzeczywistość :P

U mnie weekend 26/27, więc postaram się go jeszcze jakoś wykorzystać, ale dzięki za przypomnienie, z moim aktualnym łączem jedyna opcja pobrania, to pobranie przez noc, może uda się w niedzielę przetestować coda. A far cry koniec końców jakie wrażenia?

Chyba za duzo gralem w te serie, bo mnie do czworki nie ciagnie, konstrukcja gry tez mnie nie pociaga, bo trzeba samemu lazic po mapie i szukac zleceniodawcy na zadanie. Juz kurde nie pamietam jak to było w 5 czy 6, ale tam zaliczalo sie jedna misje i juz mialo sie nastepna chyba? A w czworce zrobisz jedno i wracasz do piaskownicy i szukaj se kolejnego zadania.
Strzelanie fajne, ale swiat pusty wzgledem tego co jest pozniej w serii, przez co sie zle mape eksploruje.

Szkoda czasu na męczenie się. Wiem coś o tym xD
Nie żeby assassin's Creed też nie był wtórny :P jednym to przypasuje innym w ogóle.
Szadow u mnie 13h na spokojnie już wleciało. Tiko w tiko poprzednie gry tylko inny rejon i bronie. Mnie pasuje. Pory roku fajnie się zmieniają. W far craju jest podobnie. Jak nudzi to precz

To teraz będzie Turn 2,5 zamiast Turn 10?

Mikromiętcy zachęcają żeby się napić przy weekendzie...
Ja to jestem prostym chłopem więc może mi ktoś wytłumaczy:
Ok powiedzmy że studia w myśl zasady "w chuja cięcie też zajęcie" niby robią grę a jej nie robią - ściema w postaci gameplayu Perfect Dark z zeszłego roku ale jak to jest że przez prawie 5 lat (pierwsza zapowiedź TGA 2020) nikt do tej pory tego nie kontrolował, nie doglądał postępu prac i dopiero teraz uwalają projekt który "nie istnieje" po prawie 5 latach na około roku/półtora przed spodziewaną premierą w 2026?

Hehe, jazda obowiązkowo w każdej grze o aliantach w czasie WWII, ale faktycznie chyba ta najbardziej epicka.

Pamiętam to z Medal of Honor: Allied Assault oraz z Call of Duty 2.

Ja w to nie gralem, a teraz juz wrazenia nie zrobi. A akurat sobie w robocie posluchalem o D-Day troche, jestem w temacie.

Call of Duty 2 ładnie się zestarzało. Nadal nieźle wygląda i jeszcze lepiej się w to gra. Natomiast Medal of Honor: Allied Assault był brzydki w dniu premiery. Dziś z kolei jest masakrycznie brzydki. Natomiast pod względem rozgrywki jest jeszcze gorzej. Rok młodsze Call of Duty było i jest zdecydowanie bardziej grywalne.

Xbox sie konczy, spenser klamie, series x zapewne zaraz zdechnie
Czułem od dłuższego czasu ale żeby takie manewry odwalać...
Stare Call of Duty były najlepsze. No może jeszcze 4ka też (3ki chamy nie dały na PC)

No niestety Acti nikomu nie zleciło wersji Pecetowej, co bylo dziwne bo na pewno była spora kasa na rynku pc
W ogole mega dziwne bylo to, ze spider-many na konsole byly robione przez Treyarch, a na pc wychodziły jakies szroty od guffno studia

Pod tym wzgledem to byly troche slabe czasy, bo bylo troche multiplatform które omineły blaszaka tak naprawdę uj wie czemu (chociaazby condemned 2 czy the darkness itd)

Dzięki za info. No to teraz można grać. Kupiłem kiedyś na promce.

Ooo, super, trzeba będzie wrócić.

Trafiony zatopiony

Jeszcze trochę i mnie dogonisz :).

Dokładnie. Dłuższa czy krótsza ale zazwyczaj fabuła była niezła. Co innego u mnie Battlefield, jakoś nigdy nie mogłem się wciągnąć a w sumie podobne

Co innego u mnie Battlefield, jakoś nigdy nie mogłem się wciągnąć a w sumie podobne

Polecam Bad Company 2 :P

Polecam Bad Company 2 :P

Najgorsza rekomendacja ever.

BC2 pod względem fabularnym był całkiem okej, na pewno wyróżniał się na tle innych battlefieldów. Multi w czasach jego świetności niestety nie miałem okazji przetestować, grałem wiele lat po premierze, ale to już nie było to samo, zbyt mała ilość graczy w wersji Xboxowej, nie wiem jak na pececie

Bc2 w singlu to jedyny dobry bf w singlu, takie zawsze miałem odczucie bo w 2010 mi się w to dobrze grało (np ta misja zimowa, gdzie trzeba było się ogrzewać była fajna)

Teraz to pewnie jest takie se

Kurde, tyle wygrac.
Ciekawe ile musisz najpierw przeslac, by dostac ten hajs.

To i tak, że zauważyłem. Kiedyś miałem maila "gorący seks tylko dzisiaj, odpisz". A ja zobaczyłem wiadomość na drugi dzień xD