Witam. Pewnie większość was zetknęła się z problemem butach od takich firm jak Adidas, Nike, Puma itp. Tym problemem są piękne zapachy po dłuższym użytkowaniu... Nie ważne jaki materiał i tak się zaśmierdzą. Buty innych firm nigdy nie sprawiają takich problemów. Problemem też jest jak przejdziesz w nich kawałek i idziesz gdzieś w gości, aż wstyd buty zdejmować. Jest jakiś na to sposób, aby nie "capały"? Jeśli nie ma to zostaje tylko kupować inne buty... ^^
Myć nogi, czyste lepszej jakości skarpetki. W gościach prosić, o kapcie :D
Nie powiedziałbym że ten problem dotyczy tylko butów tych lepszych firm. Właśnie gorsza firma= gorszy materiał=większa szansa na "smród" LOL.
Ja tam noszę firmówki i jakoś nie mam problemów, chociaż mój kolega nosi jakieś tanie i to już co innego, czasem czuć :/
Po prostu odświeżacz i tyle.
O myciu nóg nie zapominam, mimo to jak już dłużej w butach pochodzę, niemiły zapach znowu się robi. U mnie niestety nie da się tego zapobiec. Przypuśćmy, że mam nowe buty (TAK noga wymyta), to będę w nich 3/4 dnia i już jadą na kilometr. I tu chodzi tylko o buty tych firm co wymieniłem. W innych butach po długim korzystaniu nie ma tego problemu.
Myć nogi (rano i po powrocie do domu), zmieniać często skarpety, nie chodzić w jednych butach non-stop, używać odświeżaczy do butów i kosmetyków do stóp, w ekstremalnych przypadkach zapisać się do dermatologa.
W klubach fitness lub u szewców spotkać można urządzenia do dezynfekcji butów - za niewielką opłatą możesz skorzystać i na jakiś czas powinno pomóc.
Coś jak w linku:
http://www.klenzpolska.pl/produkty.html
To nie jest wina butów, lecz stopy.
Nogi ci się za bardzo pocą albo masz grzybicę.
Dodaj do tego np. kiepskie syntetyczne skarpety i problem gotowy.
Grzybicy i nadpotliwości nie mam. Ale np. w zwykłych targowych butach i Mustangach tego problemu nie ma. :c Może jakieś kijowe modele wybieram... :c
Możliwe że wybierasz zbytnio zabudowane albo zrobione z nieprzewiewnych materiałów i pot nie ma którędy wyparować.
A jaka skarpetka?
Zwykle to bawełna, ale trafiają się i takie, które są rzekomo "100% Bawełna", a z tyłu 70% bawełny i reszta.
