Niezależnie od tego, czy nadchodzące święta są dla nas głębokim religijnym przeżyciem, czy jedynie okresem odpoczynku od pracy urozmaiconym kilkoma sympatycznymi, budzącymi sentyment pogańskimi obrzędami związanymi z celebracją przesilenia zimowego i ubarwiającymi zimową szarość i beznadzieję, w domach większości z nas pojawią się zapewne, mniejsze lub większe, tradycyjne choinki.
Niektórzy ubiorą je dopiero w tradycyjną Wigilię, 24 grudnia (niekoniecznie nucąc "Padmaskownyje wieczera"), inni trochę wcześniej, dlatego już teraz, by wprowadzić na forum odrobinkę świątecznego nastroju i ducha dawnego GOL-a, zakładam wątek, w którym będziemy mogli pochwalić się swoimi choinkami.
Aby dać dobry przykład zacznę od własnej, niewielkiej, ale wymarzonej i w końcu obstalowanej własnym sumptem, co pozwoliło mi sporo zaoszczędzić :)
Nie wiem jak zrobiłeś to zdjęcie, ale filtr jak wyjęty z Blood Money. Oby tylko Agent 47 nie przyszedł w stroju Mikołaja.
Via Tenor
ładną mam
Czerwone bombki z miłości do komunizmu, a białe jako symbol czystości ideologicznej?
Czerwone bombki z miłości do komunizmu, a białe jako symbol czystości ideologicznej?
Exactly!
Jak widać, nawet sweterek czerwony ubrałem i paznokcie pomalowałem inkluzywnie.
W pierwszej chwili myślałem, że po lewej jest okienko z widokiem na pola i drzewa na horyzoncie :)
W tym roku skromnie, nie ma co sie chwalic ze sie jest milonerem.
Spoko minimalizm. Też jestem za tym.
Tych ozdób to jednak trochę za dużo, niepotrzebna ta czerwona kokarda...
Cóż, wróciłem z pracy i okazało się że żona ją już ubrała i zostawiła mi symbolicznie kilka bombek do zawieszenia :)
Powiem szczerze, że nic specjalnego. Gwiazdka na górze z lat 90-tych (też taką miałem w dzieciństwie). Większość ozdoby stanowią szyszki z lasu pomalowane na srebro. Ogólnie złe rozmieszczenie ozdób na choince, ale tak to jest jak żona sama ubiera choinkę i zostawia swojemu przystojniakowi symbolicznie kilka bombek do zawieszenia.
Za to oświetlenie jest mega - kolorowe, dobrze dobrane barwy i świetnie prezentuje się w ciemności.
Choinka miłośnika maskotek
Dzieciaki ubierały, dostały wolną rękę :). Wychodzę z założenia, że Święta są przede wszystkim dla nich :).
To mój mały z mojego pokoju, bo dużym się chwalić nie będę. A pod nią w szafeczce Nintendo Switch, którego nie widać.
Zdjęcie z wczorajszej Wigilii... tylko coś załapało się w kadr, po prawej stronie od choinki. Wiecie może co to jest???
