Forum: Komputer do 5 tys. zł vs ps4

Komputer do 5 tys. zł vs ps4

Witam. Kieruje ten wątek do ludzi którzy znają się na rzeczy, proszę nie pisać głupot :)

Zastanawiam się co wybrać... przez dłuższy czas. Chodzi o to, że nie znam się za bardzo na przyszłości gier pc'towych. Czy na chwilę obecną komputer za 5 tys zł będzie czymś na kilka lat (3-5) czymś, co pozwoli cieszyć się grafiką i komfortową płynnością przez nawet kilka lat? Jak ma się sprawa postępu technologicznego? W takim pc zapewne maksymalnie, pozwolić mógłbym sobie na gtx970 bo z 980 w cenie bym się nie zmieścił raczej. Czy myśląc przyszłościowo, ps4 nie byłoby lepszym wyborem? Wyborem na wiele lat i pomimo gorszej grafiki, optymalizacja w grach wydaje się dobra i nie trzeba nic wymieniać. Głównie chodzi mi o to by nie przekroczyć progu 5-6 tys złoty i cieszyć się dobrze wyglądającymi/płynnymi grami na kilka lat, jest to możliwe? Czy lepiej zrezygnować z wizualnych bajerów i zakupić konsole i być pewnym, że nagle dla jeden gry nie będę musiał zmieniać któregoś podzespołu który wyniesie kolejne kilka tysi. Cena/bajery graficzne a czas przez jaki będę mógł się tym cieszyć.

trochę mało konkretnie to chyba tłumacze, ale mam nadzieje, że ktoś zrozumie o co mi chodzi. Pozdrawiam i dziękuje z góry za odpowiedzi

Jeśli kupisz kompa z głową, szczególnie za taką kwotę to za 3-4 lata spokojnie będzie mógł grać na wysokich detalach albo mieszance średnio-wysokich - jestem o tym absolutnie przekonany.

Wzrost wymagań bardzo mocno zwolnił, 3,5 roku temu (lato 2012) kupiłem komputer za 3300zł - i5 2500K, GTX670, 8GB RAM.
Procesor do dziś daje radę absolutnie każdej grze po podkręceniu, grafikę mógłbym wymienić, ale nie czuję takiej potrzeby bo nadal daje radę, jest prawie identyczna pod kątem wydajności co GTX960 która wyszła jeszcze w tym roku. Do dziś nie było gry z którą musiałbym zjechać poniżej średnich detali w 1080p żeby utrzymać te 40FPS+.

Postęp graficzny jest w tych czasach dość wolny (mam wrażenie że sukcesywnie zwalnia) i biorąc pod uwagę że jesteśmy już po premierze konsol current-gen nie wierzę w jakieś wybitne przełomy w kwestii oprawy wizualnej przez kolejne 4-5 lat.

Nie wyobrażam sobie sytuacji w której komputer z GTX980/Ti i 4690K/6600K nie daje rady gierce za 3 lata, skoro nawet dziś ponad 3-letnie komputery za 5000zł spokojnie dają radę, mimo tego że w międzyczasie doszło do dość ostrego przeskoku wydajności konsol (PS3 -> PS4 itd.).

dobra stacjonarka za 5000 tys. to o wiele lepsze rozwiązanie niż tania konsola. gry konsolowe, jako że są dedykowane posiadają dobrą optymalizację - ale co z tego jak niektóre tytuły to obcięcie detali np. na jakości tekstur - najbardziej denerwujące, aby gry jako tako chodziły - są od tego wyjątki np. PES 2016, ale najczęściej niestety konsolowe wersje bywają słabsze jakościowo- nie dorównują takim kartom jak gtx980. Poza tym rynek pc-towy może poszczycić się tytułami ambitniejszymi - konsole są typowo robione pod młodociany target. ja na jednej ręce mogę policzyć gry które by mnie zainteresowały - i zazdroszczę je konsolowcom: Pro evolution Soccer 2016 i Pure Chess - ale nie będę kupował konsoli pod dwie gry - niestety większość to dla mnie badziew - typowa dziecinada typu God of war i to najczęściej na dodatek z pieprzonymi checkpointami - tego nienawidzę. Niektóre gry byłyby pomyłką - robienie starcrafta 2 na pada sobie zupełnie nie wyobrażam - bez klawiatury ta gra nie ma sensu. Pc ma o wiele większe możliwości. Poza tym przede wszystkim może służyć do pracy - za chiny nie wyobrażam sobie, że był bym pozbawiony photoshopa elements i Office-a - trzeba jeszcze dodać programy cadowskie dla firm czy branżowe np. finale dla muzyków. Potrzeba czasem wydrukowania czegoś też jest istotna i tu też plus dla pc. Do tego producenci konsol odbijają sobie cenę tańszej konsoli na cenie gier -większość tytułów jest 40% droższa na konsole niż na pc. Pc mimo że droższy zwróci ci się szybciej a konsola to nabijarka pieniędzy i tylko do jednego służy - do tego trzeba dodać, że wymogiem jest dobry telewizor lcd bo inaczej problemy ze wzrokiem gwarantowane - nie wiem jak wygląda abonament na konsoli - ale jeżeli jest to minus dla konsoli i plus dla pc. Pod pc-ta możesz podłączyć wszystko: świetny mikrofon, mikser, elektryczne pianino bezpośrednio i masz małe studio muzyczne. - więcej chyba nie muszę pisać i aż dziw, że masz taki dylemat. A dobra stacjonarka za 5000 spokojnie wystarczy na 10 lat lub dłużej - komputer służy nie tylko do gier i myślę, że przez pięć lat uciągnie najnowsze tytuły może nawet dłużej bo wchodzi direct x 12 który ułatwi optymalizację i gry będą jak z konsol niemal dedykowane a postęp technologiczny nie jest już tak szybki i producenci o tym wiedzą więc myślę, że dobry stacjonarny to dobra inwestycja - więc nie obawiaj się, że wyrzucisz pieniądze - o konsoli zapomnij tak samo o laptopach - w tej samej cenie kupisz dużo słabszego laptopa niż stacjonarkę
dodam jeszcze, że na pc masz mase programów edukacyjnych - do anglika, matmy - także gier edukacyjnych a z dokupieniem tabletu graficznego możesz doskonalić nawet umiejętności malarskie

Myślę, że teraz powinno się decydować na podstawie jakie gry Cię interesują. Tak jak ktoś wspomniał. Grafika stoi w miejscu praktycznie, a podwyższanie wymagań jest sztuczne. Co nie zmienia faktu, że na maszynie za 5 tys pograsz spokojnie do końca tej generacji, która jak wiemy nie jest najwyższych lotów jeśli chodzi o grafikę.

Cezareusz wymień te ambitne gry.

zalezy czy lubisz grac w 1080p+ czy nie :)

Samson dla mnie ambitne są Berusky, Bug's escape 3d, Chuck's Challenge 3d, Battle vs. Chess, Cogs, , Chessmaster Grandmaster w te grałem i są ambitne nie ograłem żadnego sandboxa typu engineers - one może nie są ambitne ale za to kreatywne np. medieval engineers, space engineers, besiege. Jest też masa dobrych point and clicków np. the room z logicznymi zagadkami, także niedoceniona Keepsake, którą twórcy na siłę chcieli przedłużyć chodzeniem z miejsca w miejsce, jednak zagadki wcale dziecinne nie były- trzymały naprawdę wysoki poziom. Ocenę oczywiście zaniżyła redakcja - bo ocena czytelników była przyzwoita.
Nie testowałem tych Rooms: The Main Building, Aerana - the master edition, the talos principle,
Portal 1, 2 może też by był ambitny, ale jakoś dla mnie za dużo w nim zręczności.
tylko niektóre z tych gier znajdziesz na konsolach np. Portal i battle vs. chess

ambitnych gier jest jak na lekarstwo bo liczy się dziś konsolowy gust typu "god of war" - wszystkie ambitne tytuły mają kiepską sprzedaż więc ich się nie robi - oczywiście wymienione Portale i battle vs. chess są na pc. chessmaster grandmaster do dziś jest uważana za najlepszy materiał szkoleniowy dla szachistów

Proszono mnie o podanie ambitnych tytułów - możnaby pod tą definicję podciągnąć inne typy gier jak starcraft 2 - ćwiczącą opanowanie, szybkość, taktykę, cooperację, bezwzrokowe opanowanie klawiatury więc się nie nabijaj. Powiedziałem, że nie wyobrażam sobie starcrafta na konsoli - a dlatego z reguły ambitne gry są robione niskobudżetowo i przez mało znane studia, z jednej przyczyny - nikt nie chce się narażać na straty. Ale zaręczam każdą z wymienionych gier można by podrasować w takie wodotryski, że konsolaby mogła sobie nie poradzić. Wątpie że konsola sobie poradzi z takim tytułem jak kingdom come deliverance
- właśnie ambitnych indyków nie uświadczysz na konsoli - te które wymieniłem zresztą to nie indyki

a pc ma tą przewagę że zagrasz prawie we wszystko także w takie indyki. Te które wymieniłem biją na głowę wszelkie bezmózgowe god of wary

rzeczywiście bije na głowę tu się zgadzam- choć doświadczenia z multiplayera w takim fritzu jednak bywaja podobne - do tego na kompie możesz śledzić na żywo najlepszych szachistów, a nawet z nimi zagrać w turniejach jeśli starczy ci odwagi i jesteś samobójcą. No to podziwiam nową konsolę, zobaczymy czy nie wykastrują detali na konsolach w kingdom come. Co do postu wyżej się zgadzam - niestety 80% gier na konsole to zupełnie nie mój gust - co widać po prezentowanych tytułach- wszystko ma się świecić, ma być dużo rozwałki - reszta się nie liczy - dlatego nie zamierzam kupować - może ten trend się zmieni wtedy z przyjemnością zakupię

Owszem grafika się liczy, jestem estetą, jednak dobry tytuł może się obronić nawet bez wodotrysków.

nie podpuszczaj mnie - dobrze wiesz jak odpowiedzieć na to pytanie - więc nie róbmy już offtopu

wysiak wcale nie wynika, że alternatywa "lub" albo "są także" dają odpowiedzi są tylko p i są tylko q. Dają możliwości dwóch odmiennych odpowiedzi, które jak analogia kija czy patyka, pozwala też powiedzieć tak i tak - czyli każdy kij ma dwa końce - odpowiednia perspektywa - dwie równorzędne odpowiedzi wyglądające z pozoru sprzecznie jednak są możliwe i wcale się nie wykluczają - grafika przy pewnych atutach gry nie ważna - jednak grafika to walor jakościowy - więc ważna. Owszem może być nie ważna i jednocześnie jest ważna - dziwię się że nie możesz tego zrozumieć. Osobiście wstyd mi jedynie za niechlujne zdania

Po co kupowac kompa za 5 tysiecy jesli jest tylko do grania? Rozumiem gdybys chcial grac w Ultra HD a tak mozna zjechac z kwoty chyba, ze pieniadze nie maja znaczenia ale wtedy bys kupil kompa i konsole. A komp za 3k i dokupisz sobie jeszcze konsole.

Za 5k kupisz sobie pieca z i5 i 980ti (trzeba tylko wiedzieć jak to zrobić), który Ci starczy na luzach do wyjścia PS5. Do tego gry są duuuużo tańsze ;)

Hydro2 ---> Co z tego, że są tańsze skoro ich nie sprzedasz? Granie na konsoli wyjdzie ci taniej pod warunkiem, że będziesz sprzedawał gry po przejściu.

Hydro2 gry na pc teraz oscylują w okolicach 150-170. Także wiesz. Kwestia 30-50 zł. Większości jest przypisana.

Sam gram na komputerrze tak więc wolałbym sobie sprawić lepszy komputer niż konsolę

co ty hydro mówisz już za 5k kupisz nówkę i7 3,6ghz z nie wiele słabszą gtx970 z dodatkowym dyskiem sdd 240gb i to też chyba cena zawyżona
więc twoje "trzeba wiedzieć jak to zrobić" jest trochę dziwne

Nie ma co przepłacać za i7 bo ma tylko wiecej wątkow od i5 i to jedyna róznica techniczna a cenowo jest o wiele droższa. Lepiej brac mocną i5 o wysokim taktowaniu na rdzen. Wudajne jajka są najważniejsze :D

teraz już różnica w cenie tylko 300zł a za i7 z taktowaniem 4,0 dodatkowa stówa wyżej czyli 400 -ok1250zł - czy to dużo -nie wiem. ale sprawdziłem różnice między gtx970 a 980ti - rzeczywiście są dość spore 6.1. a 6,7 w wyniku ogólnym to nieźle

Przepraszam hydro nie wiedziałem, że tak duży przeskok jest między 970 a 980ti - zwracam honor. 980ti jest jednak mało opłacalna, bo na dzisiejsze gry różnica akurat w grach jest niewielka za to w benchmarkach się różni - dziwne

gtx 970 jest spartolone z tym 3,5 gb. Niby jest 4gb ale te 500mb nieużywane, jałowe i zamula. Dlatego sterowniki widzą tylko 3,5gb. Nie udał sie ten model nvidii. Ja nowego pc opre o gtx 980ti i starczy mi na kilka lat.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi :) Nie spodziewałem się, że w ogóle ktoś odpowie. Jestem graczem który nie zmieniał kompa od 2008 i dalej mam 2 duo i kartę 1 gb i zagrywam się w te starocie (na low) po dziś dzień, ale za dużo ciekawych gier wyszło z "dx11 only". Jako że grafa nie jest dla mnie najważniejsza to miałem wątpliwości czy kupować tak drogi komputer (drogi jak dla mnie) bo jak mam się cieszyć już tą grafiką w grach to jak najdłużej lub olać to od początku i kupić konsole. Dzięki jeszcze raz za wyczerpujące odpowiedzi. Teraz tylko zbierać na nową maszynę. Trochę już mam :):)

bercik1818, ja za 5000 zł próbowałbym złożyć przyzwoitego PC i kupić konsolę. Nie jest to absurdalne, a mając obie platformy można grać jak Ci się podoba i w co Ci się podoba. Za 3400zł można złożyć fajnego PC do grania ( bez monitora ) i do tego konsola za 1600zł.

Tutaj masz z PurePC konfig za 3400 - doliczyć trzeba obudowę ale sprzęt jest dobry: http://www.purepc.pl/zestawy_komputerowe/jaki_komputer_kupic_zestawy_komputerowe_na_listopad_2015?page=0,14