Kilka lat temu był cyrk z kryptowalutami to teraz z AI, skończy się z Ai bedzie z rok przerwy i znowu coś nowego i cyk aby tylko windować ceny.
Może to wcale nie takie złe. Twórcy gier w końcu będą musieli zacząć optymalizować gry i zastanawiać się jak będą one działać i wyglądać na nie-topowym sprzęcie. Zamiast włączać wszystkie opcje w UE5 i oczekiwać, że gracz w końcu kupi kombajn i FSR/MFG załatwi sprawę
A duże studia i ich odgrzewane kotlety wypalą się na AI i splajtują