Patrząc na całą sytuację z dystansem, trzeba powiedzieć jedno – sztuczna inteligencja pozostanie z nami na stałe
Bardziej dopóki banieczka nie pęknie.
Bańka pęknie i dalej AI będzie z nami. Po 2000 roku nie usunęli internetu przecież.
Bańka pęknie i dalej AI będzie z nami. Po 2000 roku nie usunęli internetu przecież.
Maseczkę po COVID'dzie też do tej pory nosisz?
Bardziej dopóki banieczka nie pęknie.
Po pierwsze to nie jest żadna bańka więc nigdy nic nie pęknie.
Dlaczego? Bo to wchodzi głównie do wojska więc nikt z najwięcej mocarstw się z tym już nigdy nie zatrzyma.
Po drugiej to jak by to miało pęknąć, że niby to się skończy i wrócą czasy sprzed kilku lat?
Mocno jesteście odrealnieni.
Po trzecie Bill Gates to pedofil na 99,99% tak wynika z najnowszych ujawnionych zdjęć z aktów Epsteina.
Darek1785, my tu mocno odrealnieni, ale przynajmniej umiemy czytać to, co piszemy. Pierw myślałem, że bot wypluł ci tę twoje wypociny, ale jak zobaczyłem tekst "nikt z najwięcej mocarstw się z tym już nigdy nie zatrzyma" to od razu wiedziałem z jakim IQ mamy tu do czynienia, skoro nawet zdania poprawnie nie potrafisz skleić xD A co do PDF'ów to pewnie tak się ich wszędzie doszukujesz, aby ukryć własne fetysze, co nie? :P
Praca, niezależnie od tego, czy chodzi o bycie dozorcą, czy neurochirurgiem, stanowi integralną część bycia człowiekiem
Jak można dać nagrodę Nobla komuś, kto wygaduje takie rzeczy?
Ja tam nie jestem. Bill ani Elon ale też wam powiem, że dobra praca będzie jeszcze za naszego życia przywilejem.
Dobra praca zawsze była przywilejem.
Rozwinę i doprecyzuje: Dobrze płatna praca była przywilejem, ponieważ wynagrodzenie jest krytycznym komponentem "dobrej płacy", do tego stopnia że albo samo stanowi bezpośrednie rozróżnienie, albo są naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy (ile godzin w tygodniu pracujesz, czy robisz to w normalnym tempie czy zapi*sz, jak jesteś traktowany, jak wygląda kwestie szkodliwości bezpieczeństwa i bhp, etc. itd.).
Bo o ile podejrzewam, że z tym może być bardzo krucho w przyszłości, to samej "pracy" bez zapłaty (no chyba że zaliczymy do niej "baty") będzie najprawdopodobniej więcej...