Wszystko fajnie, tylko na konkrety na temat tej gry pewnie poczekamy co najmniej ze 4 lata skoro to dopiero sam początek jej produkcji... no ale mówi się trudno, mam nadzieje na kolejną świetną grę od Lariana.
Liczę, że to będzie RPG w stylu Ego Draconis, a nie Grzechu Pierworodnego.
Liczę, że to będzie RPG w stylu Ego Draconis,
Ego draconis było tak nudne i słabe że w ogóle nie dało się w to grać z przyjemnością, D:OS 1 i 2 jest o ligę wyżej od ED
Eco Dragonis miało spieprzony system walki i niezrównoważony poziom trudności. Dlatego nie dało się w niego grać. Bo pomysł sam w sobie ciekawszy od Original Sin.
To będzie w stylu baldura 3 chcą wykorzystać zasady d20 oraz dnd 6 edycj zasad do zrobienia tego tytułu więc dostaniemy dostaniemy baldura 4 ale w świecie divinity czyli krótko kolejna anomalia która na game awards 2027 albo 2028 zbierze 11 nagród.
Eco Dragonis miało spieprzony system walki i niezrównoważony poziom trudności. Dlatego nie dało się w niego grać. Bo pomysł sam w sobie ciekawszy od Original Sin.
Dokładnie, choć Eco Dragonis miał więcej gorączek Animacje walki nie realistyczne, dialogi i zadania bez polotu i nijakie, ogromna pusta mapa wypełniona jedynie wrogami No i nie można (tutaj walnę spoilera)
spoiler start
było swobodnie latać smokiem po mapie, tylko w wybranych sekwencjach
spoiler stop
Jedynie fabuła była ciekawa jak na grę larian Nawet taki D:OS który był momentami mocno średni jest lepszy od eco draconis
To że wtedy ten tytuł miał problemy, to nie znaczy, ze dziś zrobiliby dokładnie taką samą grę.
Szczerze, to wolałbym, żeby trochę powściągnęli te swoje ambicje. Baldur dla mnie był tak ambitny, że aż się rozłaził w szwach i do dziś nie mogę się do tej gry tak w 100% przekonać. D:OS2, które może było mniejsze i trochę bardziej "konwencjonalne" jednak mocniej do mnie trafiło.
Czekam i kibicuję mocno, żeby wyszła z tego świetna gra, ale mam pewne obawy, no i na 100% premiera to będzie znowu taki "punkt startowy" do dalszych prac.
D:OS2, które może było mniejsze i trochę bardziej "konwencjonalne" jednak mocniej do mnie trafiło.
Przecież D:OS 2 też było ogromne
Po prostu bardziej ci siadł świat divinity niż zapomnianych krain
BG3 jest przeładowane do absurdu, nitki głównych wątków fabularnych i kluczowe złe postacie rozpychają się między sobą bardziej niż kijanki w głowach bohaterów. Nawet, o ironio, jakby w pryzmacie nie wystarczył jeden mieszkaniec, to musieli tam wepchnąć jeszcze cesarza. Najlepsza z najkrótszych recenzji BG3 została napisana zanim narodzili się jej twórcy;
Nie dość ci, żeś potworzył mnie, szkapę i wołka,
Jeszcześ musiał takiego zmajstrować Dusiołka
Filmik mocny :-) Ten gościu w masce podpalający stos jakoś mi się z Tyranny skojarzył :-)
A ja chciałbym gierkę w stylu divinity 1, ulubiona gra z serii w którą gram za dwa lata