Komentarze do wiadomości: „Na 100% zlecili obsługę IT do Indii”. 220 mln dolarów strat: cyberatak poważnie wstrząsnął Jaguar Land Rover

Sytuacja z Jaguar Land Rover była na tyle poważna, że 29 września rząd Wielkiej Brytanii podjął interwencję, aby wyciągnąć przedsiębiorstwo z opłakanego położenia, zatwierdzając gwarancję pożyczki w wysokości 1,5 mld funtów.

Ja pier*: TO. Dokładnie k* TO. Korporacyjne k* drą ry*e jak to "survival of the fittest" i "biznes musi zarabiać" i "biznes to nie fundacja charytatywna" a potem: "płacimy 0% podatku, ale wszystko jest cacy, bo takich mamy zaradnych prawników" a na koniec: "kasa się nie zgadza, dajcie nam 1500000000 funtów! brytyjskiego podatnika, drenowanego na lewo i prawo pod pretekstem ekologii, bo inaczej polecą miejsca pracy (w Indii) zakładając, że po zastąpieniu kogo się dało AI jeszcze jakieś zostały"...

Które to korpo ostatnio dostał taką rypną pożyczkę/ulge/zezwolenie (nie ważne które, ważne że na koszt podatnika) po czym na bezczelnego momentalnie pozwalniało ludzi w ramach restrukturyzacji i osiągnęło rekordowe zyski..?