Śmierć na starcie. Sorry, ale jeśli mogę mieć XSX za tysiąc mniej i będę miał dużo lepiej zoptymalizowane nowe gierki, bibliotekę rzeczy który nigdy nie wyszły na pc, gamepassa i normalne multi które działa bez logowania się do innych apek? Mógłby kosztować 3K w 2020/21, ale nie dziś. 2K maks i może wezmę kiedyś bo ładny. Za te 3K to sobie, dużego bo dużego, ale złożę kompa z RX 9060 XT i średnim prockiem i wgram Bazzite. Będzie 7 razy wydajniejszy niż steam machine.
Gdzie ty chcesz 2k za cały PC jeśli sama >9060xt 8GB< kosztuje powyżej 1300zł hmm ? Cebula tobie się za bardzo załączyła.
Wygląda na to, że chcą powtórzyć eksperyment jak ze starym Steam Machine z 2015, tyle że tym razem na fali popularności Steam Decka. Wyczuwam powtórkę z rozrywki, nawet jeśli ludzie patrzą teraz bardziej przychylnie na sprzęt od Valve.
ale mam ubaw z tych wszystkich sniących na jawie co wieszczyli jaki to bedzie killer co rozniesie konsole, pc i wogole zbawca gamingu :P No to macie waszego szczedrego Gabea...
Za 500$ to ja złoże sobie już sam coś znacznie lepszego a SteamOs samemu sobie zainstaluje.
Przede wszystkim to należy sobie uświadomić, że cena konsoli to nie jest 500$. Przecież tyle to one kosztowały w dniu premiery a nie teraz. Obecnie PS5 kosztuje 550$, a Series X 650$ i to jest cena za sprzęt obecny już 5 lat na rynku. Gdyby PS6 miało wyjść w 2026 to na bank kosztowałoby minimum 600$, więc jak ktoś się łudzi, że Steam Machine będzie miał cenę na tym poziomie, no to powodzenia.