Jaka aplikacja do nauki angielskiego?

Spróbuj WordsBucket
wordsbucket.com

Mnie przypadła do gustu bo:
- są gotowe słowniki
- jest wymowa
- mogę tworzyć własne słowniki
- za darmoche

etutor, ew. supermemo.

Duolingo...

Zależy jaki masz poziom. Do B2 dobre jest Duolingo. Tylko się nie zniechęcaj pierwotną łatwością, trzeba zrobić test z podstaw albo lekcje, żeby przejść dalej. Końcowe lekcje są trudniejsze XD.

Aplikacje aplikacjami - zawsze warto się na coś takiego zdecydować jeśli masz czas i chęci. To na pewno lepsza opcja niż granie w nic nie wnoszące do naszego życia gry w trakcie na przykład podróży komunikacją miejską itp. Po sobie wiem, że nic tak bardzo nie poprawia języka angielskiego, jak po prostu regularne słuchanie audycji w tym języku, oglądanie filmów bez napisów (bo to jednak jest tak, że bardziej skupiamy się na tych napisach, a nie na lektorze). Jeśli ktoś chce nauczyć się języka angielskiego, to nie obejdzie się też po prostu bez systematycznej konwersacji. Warto wykupić sobie jakieś w miarę tanie lekcje i po prostu, chociaż raz w tygodniu gadać, żeby wyrobić sobie odpowiednie nawyki