https://www.youtube.com/watch?v=3mMHHDpkzGc (oczywiscie cale zdarzenie gdzie kobieta sie wykrwawia i umiera nie jest pokazane na youtube)
Młoda kobieta jadąca pociągiem nagle zostaje z nikąd i bez powodu dźgnięta nożem przez czarnoskórego mężczyzne, po czym wykrwawia się i umiera
Dlaczego ludzie nie wychodzą na ulice, nie blokują ulic, nie podpalają aut, nie rzuczają cegłami w szyby i nie rabują sklepów, tak jak ma to miejsce kiedy jakiś czarnoskóry handlarz narkotyków zginie podczas akcji policyjnej? Czemu nikt nie postawi pomnika tej kobiecie?
Kto najczesciej pali sklepy i niszczy auta w trakcie protestów? Stawiam na czarnoskórych, biali swoich własnych sklepow niszczyć nie beda.
Doszlo do tego, ze mniejszosc ma wieksze znaczenie niz ogol. Ten chory stan moze sie w koncu odmieni.
Jak sam zauwazyles pierwsza sytuacja dotyczy dwoch cywili, a w druga zamieszany byl organ panstwowy. Czy potrzebujesz dalszych wyjasnien, czy dasz rade obliczyc niewiadoma na podstawie podanych informacji?
btw. wolalbym nie trafiac na takie filmy na mojej stronie o giereczkach. Macie swoj watek? No to sio.
Organ państwowy, który bez większego powodu wypuszcza na wolność chorego psychicznie recydywistę jak najbardziej zamieszany jest w sprawę, gdy takie indywiduum kogoś zamorduje.
Protesty w tamtej sytuacji wybuchly w opozycji do niesprawiedliwosci spolecznych i systemowych. Nie dlatego, ze akurat ten czarny byl jakis specjalny. W swoim poscie nie oceniam wydarzen ani postaw. Po prostu staram sie przedstawic autorowi ciag przyczynowo-skutkowy, ktory mu umyka.
Gdyby to co sugerujesz (wraz z paroma innymi osobami) mialo jakies odzwierciedlenie w rzeczywistosci to mielibysmy protesty i zamieszki codziennie bo takich bezsensownych zdarzen niestety dzieje sie sporo.
1) po zamordowaniu Floyda tak naprawdę 90% protestujących miało go gdzieś. To było po prostu zdarzenie, które przelało czarę goryczy dotyczącą problemu rasizmu w amerykańskiej policji, ale też innych problemów społecznych dotyczących mniejszości w USA. Tam była beczka prochu wtedy i cokolwiek mogło doprowadzić do erupcji.
2) tutaj mamy bezsensowne morderstwo, jakich w USA wydarza się kilkadziesiąt codziennie.
3) co mają tutaj dać protesty i kto miałby protestować i przeciwko czemu? Przeciwko przemocy ogólnie? Oni tam się już przyzwyczaili, że z przemocą spotykają się na co dzień i niewiele mogą z nią zrobić. Przeciwko nożom? Czy za zwiększeniem jeszcze bardziej ilości patrolów policji? Jaki miałby być postulat tych protestów?
Ciekawy dobór słownictwa z tym "jeszcze bardziej" kilka lat po akcji defund the police, po której przestępczość w wielu miastach wzrosła ze względu na zmniejszoną ilość patroli. Nie mówiąc o zaniechaniu akcji takich jak stop and frisk, bo ktoś stwierdził sobie, że skoro wśród zatrzymanych nie panuje wystarczająca różnorodność, to akcja musi być rasistowska.
kto miałby protestować i przeciwko czemu?
Nie wiem kto, bo ludzie, których to rusza dobrze wiedzą, że protesty nic tu nie dadzą. Poza tym oni w większości nie są bezrobotni, więc nie mają czasu, żeby przyklejać się do ulicy. Ale co do "przeciwko czemu", to masz choćby artykuł z CNN (nie Fox News - CNN!), gdzie mówi się o m.in. o stałym wypuszczaniu na wolność groźnych przestępców. W tym również chorych psychicznie.
https://edition.cnn.com/2025/09/10/politics/north-carolina-stabbing-democrats-crime
W sumie dość powierzchownie, bo artykuł tylko do tego nawiązuje. Ale obstawiam, że Google u ciebie działają.
Wydatki na policję zostały zmniejszone?
Następny zbanowany na Google. Masz tu krótką listę największych cięć z ChatGPT.
Here’s a concise bullet list of the major police budget defundings after 2020:
New York City – Shifted about $1 billion from the NYPD’s ~$6B budget (later partially restored).
Austin, Texas – Cut about $150 million (~1/3 of budget) in 2020; much restored later, with ~$6.5M permanently redirected to housing/services.
Minneapolis – Reallocated about 4.5% (~$8 million) of its $179M police budget to prevention and community programs; later restored to ~$191M.
Washington, D.C. – Approved a $15 million cut in 2020.
Baltimore – Reduced budget by $22.4 million (less than 5%).
Portland, Oregon – Cut about $15 million from police budget in 2020.
Salt Lake City, Utah – Approved a $5.3 million cut, redirected to social services.
Philadelphia – Proposed $33 million cut; most blocked, but ~$500k went to mobile crisis response.
Los Angeles, California - LAPD budget cut by $150 million, mainly via reductions in overtime pay.
W sumie lepsza metryka z ilością policjantów. Ale nie podaje mi wszystkich miast, a nie chce mi się robić za ciebie pracy domowej.
New York City (NYPD): Down 11% since 2019 (?2,694 fewer officers); ~33,500 officers in 2025, aiming for 35,000.
Los Angeles (LAPD): Dropped from ~10,073 officers in 2020 to ~8,802 in 2024; projected to fall to ~8,620 by 2026.
Minneapolis: Fell from 920 officers in 2019 to 583 in 2024; slight rebound to 588 in 2025.
National trend: Large U.S. departments remain about 5% below 2020 staffing levels, with uneven recovery.
Sam nie mogłeś znaleźć?
Wiesz o kant czego można potłuc dane pochodzące od AI?
No i chyba nie czytasz to co wklejasz np:
Minneapolis – Reallocated about 4.5% (~$8 million) of its $179M police budget to prevention and community programs; later restored to ~$191M
No, "later restored". Po iluś latach. A tymczasem:
Minneapolis: Fell from 920 officers in 2019 to 583 in 2024; slight rebound to 588 in 2025.
Wiesz o kant czego można potłuc dane pochodzące od AI?
Najwyraźniej ty nie wiesz, skoro sam chętnie próbujesz odbić piłeczkę, korzystając z tych właśnie danych. W aż jednym przypadku. I do tego chybionym.
Ciekawy dobór słownictwa z tym "jeszcze bardziej" kilka lat po akcji defund the police, po której przestępczość w wielu miastach wzrosła ze względu na zmniejszoną ilość patroli.
W niektórych miastach. Jednak statystycznie i sumarycznie od 2000 roku liczba mundurowych w USA ciągnie rośnie. Było dopniecie po tej akcji i ilość spadła w tamtym roku ale już dawno straty nadrobiono i przybyło jeszcze więcej od tamtego czasu (stan sprzed Floyda odrobiono w 2023).
gdzie mówi się o m.in. o stałym wypuszczaniu na wolność groźnych przestępców. W tym również chorych psychicznie.
Oczywiście, jest to problem, ale nie odpowiada nawet za procent przestępczości a wynika z konstrukcji ich systemu prawnego i penitencjarnego, który zdecydowana większość amerykanów pochwala, ba jest z niego dumna. Oni mają gigantyczny współczynnik osób w więzieniach i największą liczbę więźniów na świecie (w tym bez wyroków). Ich system jest z swojej definicji niewydolny.
Stąd nie mają przeciwko czemu protestować. No chyba, że za budową większej liczby więzień.
W niektórych miastach.
Tak. Tych, które już były najbardziej dotknięte przestępczością. I dalej są. Nie wiątpię, że w jakimś Idaho albo Iowa to nie jest wielki problem.
od 2000 roku liczba mundurowych w USA ciągnie rośnie.
Mało tego. Od 1776 to już w ogóle poszybowała w górę!
Mało tego. Od 1776 to już w ogóle poszybowała w górę!
Chodzi o to, że po 2000 w USA wystrzeliwała w górę liczba mundurowych per 100.000 mieszkańców. Wcześniej była dużo niższa.
Tak. Tych, które już były najbardziej dotknięte przestępczością. I dalej są. Nie wiątpię, że w jakimś Idaho albo Iowa to nie jest wielki problem.
Przecież pod względem liczby zabójstw w USA dominują stany czerwone, Luizjana, Nowy Meksyk, Alabama, Karolina południowa itd. W wypadku ogólnie pojętej przestępczości jest to bardziej przemieszane, ale dalej większość stanowią stany czerwone, na południu jest najgorzej.
A! Chodziło ci o brutalne przestępstwa per capita. Tylko "zapomniałeś" wyszczególnić, że to niebieskie miasta w czerwonych stanach (tzw. Deep Red). Wiem, że to przez przypadek, a nie w celu manipulacji!
Fajna ta lista, taka posortowana po partii a nie crime rate. Choćby Dallas (red) ma wyższy współczynnik niż Baton, Kansas city też jest w czołówce (1500) itd.
Dodatkowo w części z tych stanów duży wpływ na działania policji mają władze stanowe. Co więcej większości tych miast nie ma na twojej liście cięć.
Urząd burmistrza i rada miasta w Dallas też są z grubsza niebieskie. Chociaż w 2023 Eric L. Johnson zmienił partię, bo poczuł, jak wiatr się zmienia. Dlatego "tylko" z grubsza, a nie w całości.
A z tamtej listy Baltimore, St. Louis i Nowy Orlean obcięły wydatki na policję. No, ale nie były na pierwszej liście, więc już się nie liczy, nie? Czuję się, jakbym rozmawiał z nawiedzonym pisiorem. Identyczna retoryka.
A ja z konfederatom, posortowałeś listę po partii ignorując czerwone, wymieszałeś takie co obcięły wydatki an policję i takie co nie i wyszło ci coś co ma niby czegoś dowodzić. No i wiadomo, że w ramach stanów przestępczość będzie się kumulować w dużych miastach, ale przestępstwa w nich są popełnienia nie tylko przez mieszkańców samych miast ale też przez mieszkańców okolicznych miejscowości sypialnianych. Na przykładzie polskim, mafia wołomińska działała przecież w Warszawie głównie i nakręcała statystyki w całym województwie. Duże miasta po prostu skupiają przestępczość. A że w USA w dużych miastach rządzą niemal wyłącznie demokraci to trudno by większość nie była niebieska. Mamy jakieś duże miasto rządzone przez republikanów z niską przestępczością? No nie.
Stany czerwone mają wyższy współczynnik przestępczości jako całość niż niebieskie. W mniejszych miejscowościach też średnia jest wyższa. Gdyby miała to być wina demokratów to stany niebieskie powinny mieć jeszcze wyższy a tak nie jest. Dlaczego?
Powodów jest kilka, główne to przepełnione więzienia stanowe oraz łatwiejszy dostęp do broni ale tez czynniki ekonomiczne (wyższe bezrobocie).
Zwalanie tego na ograniczenie wydatków na policję średnio sie spina.
rada miasta w Dallas też są z grubsza niebieskie.
Uff. Dobrze, że nie konfederatą, bo szumów nie znoszę. Ale nie wiem, co to "konfederatom", więc niech będzie.
Niczego nie sortowałem, bo to nie jest tabelka w excelu, schizofreniku. Zrobiłem screena tak, jak mi wypluło.
Dużym i stosunkowo bezpiecznym czerwonym miastem (według statystyk) jest San Diego. NYC stał się bezpieczniejszy, gdy Giuliani zaczął przykręcać śrubę za pomocą stop and frisk. I zgadnij, która strona była tym najbardziej oburzona.
Ale zaraz znowu wymyślisz coś, żeby odwrócić kota ogonem. Bo kontekst nie taki, jak chciałeś, bo posortowane nie tak, bo zupa była za słona, bo szczypie, jak sikasz na stojąco. Tak samo, jak ostatnio z australijskich feministek zrobiłeś ugrupowanie konserwatywne, bo wyczytałeś, że prawie 20 lat temu były przeciwko pigułkom wczesnoporonnym (dla lepszego efektu zwane "aborcją").
To ty odwracasz kota ogonem. Bo cały czas zmieniasz temat. Odpisałem gdzie lezą przyczyny braku protestów. Zignorowałeś szukając ich w zmniejszonych wydatkach na policję. Wskazałem, że czerwone stany ssą bardziej niebezpieczne a tam wydatków nie cięto jak w niebieskich to dowodzi, że przecież duże miasta są niebieskie. Szukasz czego by tutaj się przyczepić ignorując meritum dyskusji i starajac sie odwrócić temat. No i tak, czepiam się, ze Excel ci źle posortował bo dobierasz danę pod tezę.
Dużym i stosunkowo bezpiecznym czerwonym miastem (według statystyk) jest San Diego Tak czerwonym, że demokraci w radzie miasta mają wszystkie 9 miejsc (republikanie żadnego).
Kara śmierci rozwiąże wiele problemów.
Aż dziwne, że tak proste rozwiązanie nie jest stosowane globalnie.
Jest wideo jak małpa atakuje człowieka?
Jest.
Chłosta, kilku dniowe znęcanie się nad denatem rodem z filmów gdzie się podtrzymuje przytomność by tylko dłużej pobolało i egzekucja.
Mam nadzieję, że pomogłem.
Gwarantuje, że takich sytuacji jak ta z załączonego wideo byłoby mniej, ale wiecie jak złodziej wie, że mu nikt ręki nie utnie to kraść będzie.
I jak zaraz jakiś AS wyskoczy z prawami czarnego to pomyślcie chwilę o tej młodej cudownej kobiecie, która niczego już nie doświadczy.
Nie, nie mam nic przeciwko czarnym, dajcie filmik jak biały to robi to skopiuje swój wpis tylko kolor zmienie.
Komenda lubi(ł) to. Filmiki generowane przez AI tez.
Nie, nie mam nic przeciwko czarnym, dajcie filmik jak biały to robi to skopiuje swój wpis tylko kolor zmienie.
Łapaj i zmieniaj:
https://www.youtube.com/shorts/ItOQu79ZGQ8
Nie bylo ciala? Poszukaj na sadisticu, bialych patusow tez tam znajdziesz.
Wszelkiej maści takich czubów do piachu trzeba wysłać i będzie bezpieczniej.
Przynajmniej Trampek żąda dla tego psychola kary śmierci.
Najgorsze w tym filmie to totalna znieczulica tych czarnych, tak jakby takie akcje to dla nich normalka. Ot idzie sobie jakis koleś i dźga pierwszą, lepszą ofiarę.
Przeciwko komu mają protestowac? Ludziom z chorobami psychicznymi, jak ten morderca?
Chyba że z jakiegoś powodu chciałes nam napisać o kolorze skóry sprawcy czy to tylko taki casual racism?
Moga na przyklad zaprotestowac przeciwko zwalnianiu z wiezien osob, ktore stanowia zagrozenie dla innych, zwlaszcza tych ktorzy sa po recydywie.
Skoro mozna protestowac i grabic sklepy bo policjant nieumyslnie spowodowal smierc narkomana, dlaczego nie protestowac kiedy ktos robi to umyslnie?
Moga tez zaprotestowac przeciwko systemowemu rasizmowi wobec bialych ludzi w US.
Generalnie potem trzeba sluchac takich bredni w tv.
https://x.com/NicoleMSilverio/status/1965777595175403813
pewnie cos by jeszcze sie znalazlo.
Mam w du..e co sobie robia z tym w US, jak zwalniaja wiezniow itd. Wiem, ze maja najwiekszy wskaznik skazanych wsrod tzw. cywilizowanych krajow, ale czy ciagle zaliczaja sie do tej kategorii to mam watpliwosci.
Jesli idzie o problem rasizmu, to ciagle maja ogromny w stosunku do czarnych. Problemy bialych to przy tym drobiazg.
wy zawsze macie w dupie wtedy kiedy nie po drodze z argumentami.
zobaczyles wywiad w cnn? czarni sa najwiekszymi rasistami, to jest jeszcze gorsza grupa niz lewaki, bo nie maja misji dowykonania tylko oni sa misja.
Jesli idzie o problem rasizmu, to ciagle maja ogromny w stosunku do czarnych. Problemy bialych to przy tym drobiazg.
No tak... Wcale a wcale murzyni nie są dzisiaj uprzewilejowani w Stanach. To wszystko ci biali rasiści.
Mozna sobie zyc w innej rzeczywistosc i nie dostrzegac rasizmu wobec czarnych. Smiesznie to wyglada, bo badania pokazuja cos innego, ale rozumiem ze swiat prawackich bajek jest wazniejszy. Nawet zalozyciel watku z trudem ukrywa, ze zamiar watku byl rasistowski.
A ze mam w du..e problemy amerykanskiego wieziennictwa to prawda, bo czemu mialbym sie przejmowac. Nie moj kraj i zerowy wplyw na moje zycie.
Co innego ekscesy pomaranczowego wariata utrudniajace zycie prawie wszystkim.
stany to juz stracony kraj...
slyszalem niedawno takie zdanie. z ludzmi jest jak z praniem: nie mieszaj bialego z czarnym bo bedzie źle
Obłęd. Na X Amerykanie płoną, ciekawe czy przełoży się to na cokolwiek. Właśnie też poszło info, że ktoś zastrzelił Charliego Kirka na jego spotkaniu ze słuchaczami. Ktoś się może boleśnie przekonać, że naprawdę nie warto wkurzać tego miłego białego, konserwatywnego faceta, bo jak ten w końcu pęknie, zrzuci twarz dobrego wujka i zachce mu się harców, to płoną kontynenty i padają imperia co już kilka razy pokazała historia. Coś się zaczyna, i to nic dobrego, obawiam się.
