Euro2012 - youll never beat the irish..

Oni to mają zajebisty folklor.

+1 dla zielonych za zajebistą piosenkę reprezentacji, - 1 dla naszych.

Przyjemna, mi się podoba...Plusik

Fajne, ale tak przy okazji to od naszego koko spoko niewiele sie rozni. Ten sam typ muzyki i ten sam tekst z czestochowskim rymem.

r_ADM --> Ale z dwojga złego wolę jednak ten ich. To i to folklor. Tylko ich granie jakoś mi bardziej podchodzi niż te nasze. I pewnie nie tylko mi.

No nie wiem ,ale ujdzie. Jak dla mnie i tak znacznie wyprzedza kokokoko bo ja żadnego hau hau hau czy miau miau miau nie słyszałem.

Ale z dwojga złego wolę jednak ten ich.

Alez oczywiscie, ze wolisz. Wszak trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie plotu.

Alez oczywiscie, ze wolisz. Wszak trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie plotu.

No tak bo Polakowi nie moze podobac sie nic obcego, my wszystko mamy najlepsze, a jak sie nie zgadzasz to jestes [tu wstaw jakies okreslenie ze slownika pisu]

Tal-Rascha-Jest wręcz odwrotnie- To nam się zawsze to co nasze nie podoba i jest do bani. A cudze, bardzo podobne? Super, bomba, rewelka. "Bo to Polska w końcu, ta beznadziejna Polska, wyjeżdżam, pośmiewisko Ełropy !!!1111"...

Piosenkę już słyszałem wcześniej i kilka razy się przyłapałem na tym, że sobie ją podśpiewywałem ;p

Podobnie fajne i na podobną nutę co polskie Koko, obie mi się podobają w równym stopiniu

wątpię czy by mieli na to ochotę

Zawsze podobała mi się irlandzka muzyka :) +1

Na folku zupełnie się nie znam, ale tyle co słyszałem to:
Irlandzki folk - faceci śpiewający o piciu, zwycięstwach, porażkach , zabawie w rytmie szant.
Polski folk - koło gospodyń wiejskich śpiewające o... szydełkowaniu? Chrystusie? sam nie wiem.
Niestety- wychodzi na to, że najbliższym odpowiednikiem, bynajmniej;) tematycznym, irlandzkiego folku jest w Polsce disco-polo.