.

.

Pojdz wczesniej spac, to moje zdanie. Wstan o 9 kilka dni z rzedu i nie spij dluzej niz 8h i bedzie znow w porzadku.

Kilka piw przed spaniem + dobre zatyczki do uszu + kompletna ciemność.

Na mnie działa.

Faza snu trwa 90 minut, powinno się spać jej wielokrotności. :)
Dlaczego? By nie być "wyrywanym" ze środka konkretnej fazy, kiedy ta już na dobre się rozpocznie.
Oczywiście nie wszyscy zauważą poprawę, jednakże z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że warto planować sen tak, by właśnie spać wielokrotności 90 minut.

Wstawanie o 13 nie jest dla człowieka naturalne i dlatego te zmęczenie. Pewnie też przed pójściem spać siedzisz na kompie do późna albo przy innym elektronicznym ustrojstwie? Wtedy nie chce się aż tak spać, bo bodźce pobudzają, ale przy takim przeciąganiu organizm bardziej się męczy, no i mózg potrzebuje odpoczynku.

Zmiana trybu życia wskazana, idź spać kiedy ci się chce spać

Chętnie bym sobie zaplanował jak iść spać, żeby obudzić się między tymi cyklami. Niestety potrafie się kręcić i 1h w łózku, zanim zasnę, nawet jak jestem bardzo spiący...

Próbował ktoś jeszcze tymi cyklami (post [4]) spać ? Działa to na pewno ?

Słyszałem, że taki cykl trwa 90 minut i trzeba właśnie tymi cyklami spać aby się wyspać.

Ja się wysypiam, jak śpię mniej. Pośpię z 4 godziny, budzę się bardzo wypoczęty. Śpię 8 godzin, budzi się zombie.