Myśleliście, że Baldur już niczym was nie zaskoczy? Wbrew pozorom, Sowodźwiadek i Drapek to nie jedyne futrzaki, jakie możecie przygarnąć.
Można pomyśleć, że Baldur’s Gate 3 już niczym nas nie zaskoczy – co najwyżej notatką ukrytą w kartach różnych ksiąg czy alternatywnym sposobem zdobycia niektórych przedmiotów. Niektóre sekrety wprawdzie wciąż mają wąskie grono odbiorców, jednak ciężko tu mówić o całkiem nowych odkryciach. Tymczasem okazuje się, że Larian ma jeszcze kilka asów w rękawie. Co prawda nie ma wśród nich kociego towarzysza, ale to zawsze coś.
Scenariusz pozyskania nowego „sojusznika” jest tak nieprawdopodobny, że ciężko natknąć się na niego z przypadku. Jak wyjaśnia użytkownik Reddita BG3, możemy zaprosić do naszego obozu towarzysza w postaci… owcy. Wpierw jednak musimy spełnić kilka warunków, począwszy od wkroczenia do Wrót Baldura w trzecim akcie.

Krok pierwszy to zabicie przebywającego w Elfiej Pieśni komika imieniem Harvard Willoughby – dlaczego ktoś miałby to robić, nie będąc Mroczną Żądzą? Ciężki powiedzieć, niemniej jest to warunek konieczny dla powodzenia dalszej części planu. Następnie musimy uderzyć w dzwony zlokalizowane w dwóch miejscach: świątyni Otwartej Dłoni oraz na środkowym murze Dolnego Miasta.
Po wykonaniu wszystkich powyższych czynności wracamy do obozu w Rivington, gdzie nieopodal namiotu Gale’a pojawi się zagroda, a wraz z nią tajemnicze jajko. Po krótkiej interakcji z nieba spadnie nam owca dzierżąca imię zmarłego komika – gratulacje, właśnie zyskaliście nowego pupila! I to na dodatek wyjątkowo przydatnego.

Harvard posiada w swoim asortymencie takie zaklęcia jak ściana cierni, wezwanie błyskawic czy cierniowy bicz. Jest także odporny na ogień, a gdybyście nie byli fanami owieczek, możecie pozbyć się go w stylu, jakiego nie powstydziłaby się Mystra – wówczas zwierzak staje się żywą kulą ognia. Czy to odpowiednia zachęta do rozpoczęcia nowego podejścia?
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.