Kurier kanibal? O tym upiornym bonusie niewielu graczy ma pojęcie, nawet jeśli gustowali w ludzinie.
Fallout New Vegas słynie z rozmaitych opcji dialogowych oraz wyborów, które mają realny wpływ na otaczający nas postapokaliptyczny świat stanu Nevada. Ogromny projekt gry pozwala nam ją doświadczyć na różne sposoby i odkryć wcześniej niezbadane ścieżki. Za dobry przykład posłuży, choćby filmik pewnego gracza, który postanowił podjąć wszystkie możliwe najgorsze decyzję, aby zobaczyć reakcję słynnego Yes Man’a. Jednak w samym tytule istnieję dużo bardziej mroczna ścieżka, o której niewielu graczy zdaje sobie sprawę.
Fallout New Vegas posiada wiele wyjątkowych bonusów, które gracz może zdobyć, poprzez przejście misji lub zrobienie czegoś w określony sposób. Wielu fanów nie zdaje sobie sprawy, że w tym tytule istnieje specjalny perk „Meat of Champions”, który wymaga od nas dość brutalnego czynu. Gracz musi skonsumować ciała bardzo ważnych postaci, a dokładnie: prezydenta Kimballa, Cezara, Mr House’a i Króla. Pomijając upiorny aspekt tego wyzwania, samo jego ukończenie do łatwych nie należy, a korzyści z tego są bardzo znikome.

Aby w ogóle przystąpić do realizacji tego wyzwania gracz musi wybrać perk kanibalizmu. Następnie warto jest przystąpić do serii misji „Render Unto Caesar”, podczas której gracz będzie mieć okazję doprowadzić do śmierci Mr House’a i Prezydenta Kimballa. Po zjedzeniu ich ciał w ramach zadania „Et Tumor, Brute?” pojawia się możliwość zabicia Cezara. Warto jednak rozwinąć umiejętności retoryki i medycyny, aby zachować przyjazne nastawienie strażników. Ostatnim celem będzie Król, którego można pokonać w wolnej chwili, udając się do King's School of Impersonation.
Korzyścią płynącą z tego bonusu jest tymczasowa premia +1 do szczęścia, inteligencji, charyzmy oraz siły na 60 sekund po zjedzeniu dowolnego ludzkiego ciała. Można to potem wykorzystać przy grach hazardowych, jednak konsekwencją naszych działań będzie zniechęcenie do siebie trzech z czterech głównych frakcji gry. Taka ścieżka wymusi na nas również wykonanie serii zadań „Wild Card”. Zatem czy całość jest warta jest takiego poświęcenia? Na to pytanie musi odpowiedzieć sobie sam każdy gracz.
1

Autor: Luna Jarosz
Pasjonatka konsol i komputerów. Obecnie pochłonięta rozwojem branży IT, poluje na nowinki technologiczne. Interesuje się również grami strategicznymi, ale lubi też pograć w Dark Souls. Swój czas poświęca także na gry e-sportowe. Jej hobby to kolekcjonowanie gier na PlayStation 2 i eksperymenty na owej konsoli w celu rozbudowy jej funkcjonalności. Przyjemność czerpie z naprawy komputerów. Wieczorami zaś przyszło jej spędzać czas na oglądaniu filmów, czy seriali anime. Kocha górskie klimaty i spacery wieczorami. Wielką radość sprawia jej czytanie książek fantasy.