Deweloper Riot Games nie zamierza dłużej tolerować okropnych wiadomości kierowanych w jego stronę. Wstrzymuje aktywność w mediach społecznościowych.
Jeden z głównych deweloperów w Riot Games, Phreak, podzielił się nieprzyjemną informacją przy okazji zapowiedzi patcha 13.23 w LoL-u. Phreak porzuca swoje media społecznościowe, ponieważ otrzymuje przytłaczającą ilość przykrych wiadomości. Gracze posunęli się za daleko – wysyłają deweloperowi między innymi groźby śmierci.
Media społecznościowe, takie jak Reddit czy X (dawniej Twitter), są główną platformą dla graczy służącą wyrażaniu opinii i przekazywaniu deweloperom informacji dotyczących gry. Phreak jest tego świadomy, lecz uważa, że nie opłaca mu się szukać kilku faktycznie przydatnych rad pomiędzy tysiącami negatywnych komentarzy oraz wspomnianych gróźb.
W swoim materiale deweloper mimo wszystko podpowiada graczom, aby wciąż dzielili się swoim odczuciami, tylko w innej formie niż „mój czempion jest słaby, wzmocnijcie go”.
To, o co proszę, to abyś powiedział coś w stylu „Nie bawię się dobrze grając Riven, ponieważ czuję, że za każdym razem przegrywam wczesną fazę meczu i nic z tym nie mogę zrobić. Nie mogę wygrać early game-u, bo moja postać jest słabsza na początku w pojedynkach z innymi. Moja faza gry w alei jest słaba, czuję się źle grając we wczesnej fazie meczu” [...] Nie proszę o rozwiązania, proszę o zwięzłe lub konkretne określenie problemu i jest to rodzaj informacji zwrotnej, która jest niezwykle przydatna i chciałbym, aby gracze przekazywali ją częściej.
Użytkownicy platformy Reddit są wyrozumiali w stosunku do Phreaka. Nikt nie zasługuje na to, aby w jego stronę trafiały tak poważne groźby. Znaczna część twierdzi, że tego typu osoby powinny zrobić sobie przerwę od Internetu, wyjść na świeże powietrze i wejść w interakcję z ludźmi w prawdziwym życiu.
Smutne jest to, że tak wielu graczy Ligi (nie mówię, że większość, bo z pewnością tak nie jest) broni tego, jakby to było w porządku z powodu decyzji, które im się nie spodobały w grze komputerowej.
Ludzie muszą, bez ironii, bez zamierzonego memowego slangu:
– Wyjść na zewnątrz i dotknąć trawy
– Stracić dostęp do Internetu na tydzień
– Spotkać się z prawdziwymi ludźmi w celu interakcji społecznych
Łatwo poznać ludzi, którzy mają syndrom „zawsze online”
– Xonra
Niektórzy uważają, że krytyka w kierunku dewelopera z powodu niekoniecznie udanych zmian w grze jest jak najbardziej zasłużona, ale nigdy nie posunęliby się tak daleko, aby pisać jakiekolwiek groźby. Niestety Liga Legend znana jest ze swojej toksycznej społeczności, ale w tym przypadku miarka się przebrała.
Przykre jest to, że w branży gier takie zachowanie jest coraz bardziej powszechne. Ludzie powinni po prostu zająć się swoim życiem zamiast marnować czas na zastraszanie innych przez Internet.
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
5

Autor: Sebastian Grys
Karierę dziennikarską rozpoczął w sierpniu 2022 roku od współpracy z Newsroomem GRYOnline.pl. Świadomą przygodę z grami wideo zaczynał z takimi tytułami, jak pierwszy Assassin's Creed i Mass Effect, a przez resztę życia pielęgnował swoją pasję, badając rynek gier wideo. Otwarty na gatunki wszelkiej maści – od soulslike-ów, przez klasyczne RPG-i, na immersive simach kończąc. Niespełniony koszykarz, który co roku bezwstydnie kupuje nowe odsłony NBA spod szyldu 2K Sports; posiada także niebieski pas karate. Lubi przebywać na łonie natury, kartkować kolejne strony Vagabonda i raz po raz oglądać serię Hunter x Hunter.